[xxx] wreszcie mogę się pochwalić

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-01-02 20:12:45

Temat: [xxx] wreszcie mogę się pochwalić
Od: "madziula" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Robiony od ponad roku obrazek został wczoraj ukończony - wreszcie - nie
powiem było ciężko bo taka ilość kolorów a w dodatku trzeba było mieszać
nitki - miałam czasami dosyć no ale jestem zadowolona z efektu i z tego że
już koniec :)))
www.madziula.prv.pl

--
******** Magda ********
Białystok GG 1582381
www.madziula.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-01-02 21:51:28

Temat: Odp: [xxx] wreszcie mogę się pochwalić
Od: "justycja" <j...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik madziula napisał
> Robiony od ponad roku obrazek został wczoraj ukończony - wreszcie - nie
> powiem było ciężko bo taka ilość kolorów a w dodatku trzeba było mieszać
> nitki - miałam czasami dosyć no ale jestem zadowolona z efektu i z tego że
> już koniec :)))
> www.madziula.prv.pl
>

Chwalę bardzo, zwłaszcza że widziałam "na żywo" i jest cudny. Może ja też
kiedyś wezmę się za jakiegoś "Kinkada", ale może jeszcze nie teraz :D

Pozdrawiam Justyna K. (Białystok)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-02 23:39:01

Temat: Re: [xxx] wreszcie mogę się pochwalić
Od: Beazuku <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

madziula wrote:

> Robiony od ponad roku obrazek został wczoraj ukończony - wreszcie - nie
> powiem było ciężko bo taka ilość kolorów a w dodatku trzeba było mieszać
> nitki - miałam czasami dosyć no ale jestem zadowolona z efektu i z tego że
> już koniec :)))
> www.madziula.prv.pl
>
>
>

Łeeeeeeeech..........
Piekny jest...a jak sobie czlowiek (ja) pomysli ileeeeeeeeee to pracy...
Podziwiam.
--
Pozdrawiam. Beazuku z Zielonej Góry
www.republika.pl/beazuku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-03 01:19:44

Temat: Re: [xxx] wreszcie mogę się pochwalić
Od: "Monika Biermann" <m...@g...de> szukaj wiadomości tego autora

Kapelusz zdejmuje przed Magda (wyciagnelam prawie z szafy mój stary), podziw
dla uparcia, bo jak mój tato mówi do takich prac trzeba byc upartym. I jak
juz dzis, po poludniu do Magdy pisalam: dobrze, ze moje "choroby" nie maja
tylu kolorów, bo juz prz dwudziestukilku padam i dostaje oczoplasu.

Monika (Hannover) - robiaca kolorowe skarpety, ale na szczescie welna jest
tak ufarbowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry