kontynuując..
..2 dni temu zachorowała mi z mocną gorączką moja połówka i też ją
antybiotykiem potraktowali i..
wyobraźcie sobie, że zrezygnowaliśmy z zaplanowanego wyjazdowego sylwka nad
morzem,
cała ponad dwudziestoosobowa paczka ludzi pojechała bez nas..

..i właśnie siedzimy we dwójkę przed tv w pieleszach i bedę ćwiczył
wyluzowaną przez lata silną wolę,
wznosząc toast noworoczny lamką szmpana..

pzdr
ia