zabawne (limity)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46

11. Data: 2005-12-04 21:03:38

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: "siliana" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sabina Redlarska" <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> napisał
w wiadomości news:dmyiauethavm$.411go6b0fnec.dlg@40tude.net...
> Witam.
>
> Moja mama ma poważną wadę serca.
> Co miesiąc chodzi... znaczy chodziła na kontrolę do kardiologa.
> Termin takiej wizyty miała wyznaczony w zeszłym tygodniu. Jednak dzień
> wcześniej miała telefon od miłej pani ze szpitala, która poprosiła aby
> zgłosiła się do nich gdzieś w kwietniu, bo na ten rok limit wizyt sie
> wyczerpal, kolejka do kwietnia juz ustawiona.
>
> Prawda że zabawne?

dla mnie tragedia i chec do emigracji:(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2005-12-04 21:38:11

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Prawda! i oto co nam przyszlo z bezplatnej panstwowej "sluzby" zdrowia.
>
> Smiac sie zdrowiej niz plakac :)
> Zreszta swoje juz z powodu tej "sluzby" odplakalam.

Tak sobie mysle ze jak bym zachorowal powaznie to cmentarz :)
Niech ten zaj..... rzad zajmie sie tym co trzeba i przestanie pie...... o
becikowym, podatkach dla bezdzietnych, refundacji antykoncepcji,
ulaskawieniach, emeryturach dla sil zbrojnych gorniczych.......itd, bo
narazie nic "ciekawszego" jeszcze nie uslyszalem.

--
Pozdrawiam Norbert :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2005-12-04 21:41:00

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Prawda że zabawne?

Na zajeciach jeden z asystentow powiedzial iz kiedys przyszlo pismo do
szpitala ze za duzo zdiagnozowali dzieci z fenyloketonuria i jest powyzej
sredniej i ze cos trzeba z tym zrobic, urazowki za to sie czepiali, ze bylo
za duzo wypadkow :)

--
Pozdrawiam Norbert :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2005-12-04 21:43:21

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 4 Dec 2005 21:44:00 +0100, Piotr Maksymowicz napisał(a):

> Zasady tworzenia kolejek do szpitali i specjalistow sa jasne.

Raczej nie dla wszystkich.

>Ale z pustego
> i Salomon nie naleje. czy to nasza wina ze NFZ zakontraktuje
> niewystarczajaca ilosc swiadczen. I prosze do tej instytucji miec pretensje.

Nie musisz mi tego radzić, pretensje do nich mam od dawna.

> Zawsze sortowalismy. Podejrzewam odkad jest ten zawod tak bylo. Jezeli
> korzystasz z publicznej sluzby zdrowia to ilosc swiadczen zawsze,
> niezaleznie od kraju jest za mala. Tylko na zachodzie zasady gry sa jasne a
> u nas rzad udaje ze dla wszystkich starczy tylko te paskudne doktory nie
> chca przyjmowac.

No to dla mnie to sporo tlumaczy.

Stad tez sie pewnie bierze sortowanie na starych i mlodych. Bo przeciez
starego to:

1. nie warto leczyc
2. mniej bedzie mial sily i czasu do walki o ukaranie lekarza lub o
odszkodowanie

>> Pewnie jakims jej wytlumaczeniem jest tez to, ze sa karani za wystawianie
>> skierowan do specjalistow.
>
> Bzdura. Ciekawe skad ten idiotyzm krazy wsrod pacjentow. Podejrzewam ze to
> plotka rozsiewana przez NFZ.

Byc moze, przeciez nie uslyszalam tego od lekarza tylko od... juz nawet nie
pamietam od kogo.
Uwierzylam bo to sporo tlumaczylo, np. dlaczego pewna grudziadzka lekarka 4
lata temu nie wypisala skierowania do kardiologa mojej mamie chorej na
migotanie przedsionkow. Sprawa jest dla mnie ciezka dla wytlumaczenia, moze
Ty mi potrafisz pomoc ocenic, co jest bardziej prawdopodobne. Lekarce tej
moja mama przyniosla wynik ekg, na ktorym wyraznie widac nieprawidlowosci
pracy serca (po 3 latach obejrzal to inny lekarz). Lekarka powiedziala
tylko ze jest wszystko w porzadku i mama pocieszona starala sie byc zdrowa,
az dostala po 3 latach udaru mozgu.
Więc proszę, pomóż mi wybrać:
1. Lekarka nie wiedziala jak wyglada prawidlowy wynik ekg
2. Uważała, że osób w tym wieku i tak nie warto leczyć
3. Bała się że straci pracę wypisując o jedno skierowanie za dużo
4. ???

Ja kiedy poprosiłam inną lekarkę o skierowanie do neurologa, stwierdziła że
nie potrzebuję neurologa tylko się za dużo uczę (leń ze mnie do nauki
straszny). Dodam że wakacje na słońcu zupełnie na moje dolegliwości nie
pomogły.
Takie przykłady możnaby mnożyć.

--
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2005-12-04 21:44:46

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 4 Dec 2005 22:03:38 +0100, siliana napisał(a):

> dla mnie tragedia i chec do emigracji:(

Tyle że nasz kraj nie jest odosobniony z takimi problemami, a podobno ma
się w służbie zdrowia tylko pogarszać.

--
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2005-12-04 21:48:29

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> czy... rodzine i znajomych ;)

Co do leczenia rodzin i lekarzy za darmo to jest cos takiego ciekawego w
przysiedze i w tym nie ma nic zlego i ja sie w przyszlosci bede stosowal do
tego. Wiec jak sobie lekarz zostanie 15 minut w poradni dluzej i przyjmie
kogos za free ze srodowiska medycznego to nikt nie jest mu w stanie zabronic
i uwazam ze nie ma w tym nic zlego. Zawod jak kazdy inny, hydraulik tez moze
sasiadce naprawic rure za darmo, a olac klienta ktory mu dzwoni ze sie woda
leje. Oczywiscie ktos powie ze zdrowie to nie zalane mieszkanie, ale z
drugiej strony za darmo nikt nie bedzie pracowal. Proste. Wszelkie okrzyki
kierowac w kierunku NFZ i urzednikow darmozjadow :)

--
Pozdrawiam Norbert :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2005-12-04 23:47:29

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 4 Dec 2005 22:48:29 +0100, Norbert napisał(a):

> Co do leczenia rodzin i lekarzy za darmo to jest cos takiego ciekawego w
> przysiedze i w tym nie ma nic zlego

W jakiej przysiedze jest cos o leczeniu rodzin?

> i ja sie w przyszlosci bede stosowal do
> tego. Wiec jak sobie lekarz zostanie 15 minut w poradni dluzej i przyjmie
> kogos za free ze srodowiska medycznego to nikt nie jest mu w stanie zabronic
> i uwazam ze nie ma w tym nic zlego. Zawod jak kazdy inny, hydraulik tez moze
> sasiadce naprawic rure za darmo, a olac klienta ktory mu dzwoni ze sie woda
> leje. Oczywiscie ktos powie ze zdrowie to nie zalane mieszkanie, ale z
> drugiej strony za darmo nikt nie bedzie pracowal. Proste. Wszelkie okrzyki
> kierowac w kierunku NFZ i urzednikow darmozjadow :)

Pewnie ze to jest normalne ze sie pomaga znajomym i rodzinie.
Byloby nieludzkie, gdyby jakis lekarz odmowil pomocy powiedzmy
siostrzencowi albo chcial za to pieniadze.
Ale naprawde prosze, nie porownuj lekarza do hydraulika. Jeden i drugi
zawod potrzebny i nie chce pomiejszac zaslug hydraulikow bo bez nich byloby
ciezko. Ale hydraulik zadko ma w rekach ludzkie zycie, no i sprawa tej
nieszczesnej przysiegi Hipokratesa...

Ale dodam, ze hydraulik, ktory swiadomie zrobilby krzywde drugiemu
czlowiekowi lub nie probowalby ratowac zycia lub zdrowia gdy mial taka
mozliwosc, IMO tak samo jest godny potepienia jak lekarz szkodzacy
pacjentowi lub odmawiajacy pomocy.

--
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2005-12-04 23:50:14

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 4 Dec 2005 22:41:00 +0100, Norbert napisał(a):

> Na zajeciach jeden z asystentow powiedzial iz kiedys przyszlo pismo do
> szpitala ze za duzo zdiagnozowali dzieci z fenyloketonuria i jest powyzej
> sredniej i ze cos trzeba z tym zrobic, urazowki za to sie czepiali, ze bylo
> za duzo wypadkow :)

No co Ty, to napewno była plotka rozsiana przez NFZ ;)

--
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2005-12-04 23:53:11

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 5 Dec 2005 00:47:29 +0100, Sabina Redlarska napisał(a):

> W jakiej przysiedze jest cos o leczeniu rodzin?

Ok, jest coś takiego chyba w przysiędze Hipokratesa.
Dziwny ten tekst trochę :)

--
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2005-12-05 00:17:06

Temat: Re: zabawne (limity)
Od: "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pewnie ze to jest normalne ze sie pomaga znajomym i rodzinie.
> Byloby nieludzkie, gdyby jakis lekarz odmowil pomocy powiedzmy
> siostrzencowi albo chcial za to pieniadze.
> Ale naprawde prosze, nie porownuj lekarza do hydraulika. Jeden i drugi
> zawod potrzebny i nie chce pomiejszac zaslug hydraulikow bo bez nich
> byloby
> ciezko. Ale hydraulik zadko ma w rekach ludzkie zycie, no i sprawa tej
> nieszczesnej przysiegi Hipokratesa...
>
> Ale dodam, ze hydraulik, ktory swiadomie zrobilby krzywde drugiemu
> czlowiekowi lub nie probowalby ratowac zycia lub zdrowia gdy mial taka
> mozliwosc, IMO tak samo jest godny potepienia jak lekarz szkodzacy
> pacjentowi lub odmawiajacy pomocy.

Mimo wszystko to jest praca a za prace otrzymuje sie odpowiednie
wynagrodzenie. Nie moze byc tak ze lekarz dostaje prawie tyle samo co
szatniarka w szatni szpitalnej. Wielu studentow konczy po studiach w pracy
nie zwiazanej z medycyna. Do nich tez mozna miec pretensje, przeciez mieli
leczyc a nie lecza. Wiec jesli jakis lekrza dostaje tyle za tyle godzin, a
dodatkowa robia mu jakies ograniczenia to ja dziekuje. Wyjezdzam w pare lat
po studiach z tego kraju. U nas jest jeszcze inny aspekt, nagonka na sluzbe
zdrowia, slabo wyksztalcone spoleczenstwo, awanturujacy sie ludzie chocby u
lekarza rodzinnego. Ile tego widzialem, a jakie to czasem jest smieszne :)

--
Pozdrawiam Norbert :-)