Strona główna Grupy pl.sci.medycyna zabki mleczne - pytanie do stomatologa

Grupy

Szukaj w grupach

 

zabki mleczne - pytanie do stomatologa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-26 13:42:44

Temat: zabki mleczne - pytanie do stomatologa
Od: Monika <n...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

rzecz dotyczy 13-miesięcznego dziecka, synka kuzynki. W tej chwili ma
przednie jedynki i dwójki już zjedzone przez próchnicę (zostały tylko kawałki
zębów przy dziąsłach), reszta ząbków w stanie opłakanym, również już mocno
zaatakowana próchnicą.
Ząbki były już dwa razy lakowane, ale bez większego skutku (chociaż w takim
stanie to cięzko się dziwić) - po ostatnim lakowaniu pokruszyły się górne
przednie.

Co można teraz zrobić? Prawdopodobieństwo, że zakażone próchnicą są zawiązki
zębów stałych, jest chyba duże.
Rodzice teraz płaczą, ale wczesniej oblizywali smoczka przed włożeniem go
dziecku w usta, jedli razem z małym tą samą łyżką, nie czyścili dziąseł ani
ząbków, nie podawali żadnego preparatu typu Zymafluor. Denstysta w przychodni
(średniej klasy specjalista) zalakował, opieprzył rodziców i powiedział, że
nie ma już pomysłu. Ale może dałoby się jakoś wpłynąć na to, żeby zęby stałe
były zdrowe? Dokąd się udać z takim małym bąblem?

Z góry dziękuję za wszelkie informacje i pozdrawiam,

Monika.


ps. czy preparat Zymafluor rzeczywiście jest dobry? Moje dziecko zaczyna
ząbkować, radziłam się stomatologa i pediatry, obaj polecają, czytałam opinie
- również pozytywne, ale może kotś z obecnych tutaj ma inne zdanie i
doświadczenia?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-05-26 14:24:20

Temat: Re: zabki mleczne - pytanie do stomatologa
Od: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> rzecz dotyczy 13-miesięcznego dziecka, synka kuzynki. W tej chwili ma
> przednie jedynki i dwójki już zjedzone przez próchnicę (zostały tylko
kawałki
> zębów przy dziąsłach), reszta ząbków w stanie opłakanym, również już mocno
> zaatakowana próchnicą.


tragedia powtarzajaca sie coraz częsciej.
>
>> Rodzice teraz płaczą, ale wczesniej oblizywali smoczka przed włożeniem go
> dziecku w usta, jedli razem z małym tą samą łyżką, nie czyścili dziąseł
ani
> ząbków, nie podawali żadnego preparatu typu Zymafluor.

my nie czyscilismy w jakis specjalny sposób dziąseł córki ,mała "czysciła"
ząbki w wieku ok. 8-9 m.,od roku pasta ,nie podawalismy żadnego preparatu z
fluorem ,mala ma 4 lata i nie bylismy u dentysty (odpukac) mała ma zdrowe
,mocne perełki.

duzo zalezy tez od genów ,co do zymafluoru opinie sa rózne ,wszytsko zalezy
od diety dziecka, spożywanej wody ,nalezy sprawdzic zawartos wody w zwiazki
zawarte w preparacie ,ich nadmiar tez jest szkodliwy.
ja stawiam na czyszczenie i nie podawanie soków,slodyczy po wieczornym
umyciu zebów .
znajomi myja dziecku zeby przed snem a po chwili podaja mu do picie cole
,jaki sens czyszczenia zebów nie wiem ale nie daja sie przekonac ze to złe a
pozniej płacz i lament.
p.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-05-26 19:34:02

Temat: Re: zabki mleczne - pytanie do stomatologa
Od: "Ewa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Monika" <n...@h...com> napisał w wiadomości
news:Xns94F5A004DB497SkunkWeed@193.42.231.152...
> Witam,
>
> rzecz dotyczy 13-miesięcznego dziecka, synka kuzynki. W tej chwili ma
> przednie jedynki i dwójki już zjedzone przez próchnicę (zostały tylko
kawałki
> zębów przy dziąsłach), reszta ząbków w stanie opłakanym, również już mocno
> zaatakowana próchnicą.
> Ząbki były już dwa razy lakowane, ale bez większego skutku (chociaż w
takim
> stanie to cięzko się dziwić) - po ostatnim lakowaniu pokruszyły się górne
> przednie.
>
> Co można teraz zrobić? Prawdopodobieństwo, że zakażone próchnicą są
zawiązki
> zębów stałych, jest chyba duże.
> Rodzice teraz płaczą, ale wczesniej oblizywali smoczka przed włożeniem go
> dziecku w usta, jedli razem z małym tą samą łyżką, nie czyścili dziąseł
ani
> ząbków, nie podawali żadnego preparatu typu Zymafluor. Denstysta w
przychodni
> (średniej klasy specjalista) zalakował, opieprzył rodziców i powiedział,
że
> nie ma już pomysłu. Ale może dałoby się jakoś wpłynąć na to, żeby zęby
stałe
> były zdrowe? Dokąd się udać z takim małym bąblem?
>
> Z góry dziękuję za wszelkie informacje i pozdrawiam,
>
> Monika.
>
>
> ps. czy preparat Zymafluor rzeczywiście jest dobry? Moje dziecko zaczyna
> ząbkować, radziłam się stomatologa i pediatry, obaj polecają, czytałam
opinie
> - również pozytywne, ale może kotś z obecnych tutaj ma inne zdanie i
> doświadczenia?

Coś napiszę na temat ząbków u malutkich dzieci. Zniszczenie koron zębów
przednich jest faktycznie problemem dużym, już pominąć można względy
estetyczne, ale ważniejsze są praktyczne i trudności w gryzieniu ( choćby
jabłka) Równiez bardzo dużym problemem są powikłania, których jednym z
objawów jest ból. Dlatego polecałabym regularne wizyty u stomatologa i
wykonywanie nie lakowania ale impregnacji. Co prawda ząbki będą czarne ale
opóźni się dolegliwości bólowe. Jeszcze parę słow o przyczynach. Najczęstszą
jest podawanie żelaza w kroplach. To ono niszczy twarde tkanki zęba u
dzieciaków.
Jeżeli chodzi o podawanie fluoru, to jestem za! Mój 29 letni syn przeszedł
cały cykl fluoryzacji od Fluodaru w tabletkach ( od 6 mca życia) poprzez
fluoryzację kontaktową ( były kiedyś przeprowadzane w szkołach i sama
nadzorowałam mycie zębów tym ,,niedobrym żelem"). Zęby ma zdrowe (4
wypełnienia!) i nie ma żadnych ,,ubocznych skutków" czego wszyscy rodzice
się boją.Życzę wszystkim rodzicom małych dzieci zdrowych ząbków i dobrych
stomatologów.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czy ktoś miał problem z lambią?
plastry antykoncepcyjne
Plastyka bioder
Salmonella
Program do pracowni RTG

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »