Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.pse.pl!news.pol
card.com.pl!not-for-mail
From: Gosia B <g...@p...com.pl>
Newsgroups: pl.rec.zwierzaki,pl.sci.medycyna,pl.soc.religia
Subject: Re: zalozenia czumizmu - cd. cz.III
Date: Wed, 02 Feb 2000 13:08:36 +0100
Organization: PolCard
Lines: 31
Message-ID: <3...@p...com.pl>
References: <3...@f...onet.pl> <860sua$sid$1@sunsite.icm.edu.pl>
<3...@f...onet.pl> <8620bt$na9$1@sunsite.icm.edu.pl>
<3...@f...onet.pl> <86c0gk$sog$1@sunsite.icm.edu.pl>
<3...@f...onet.pl> <86onb1$fsh$1@sunsite.icm.edu.pl>
<3...@f...onet.pl> <3...@n...vogel.pl>
<878u3u$cvp$1@helios.man.lublin.pl>
Reply-To: g...@p...com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: post.polcard.com.pl 949493330 8212 192.168.1.241 (2 Feb 2000 12:08:50 GMT)
X-Complaints-To: n...@n...polcard.com.pl
X-Mailer: Mozilla 4.51 [en] (X11; I; Linux 2.2.14 i686)
X-Accept-Language: en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.zwierzaki:19521 pl.sci.medycyna:23207
pl.soc.religia:139483
Ukryj nagłówki
Kubus Fatalista wrote:
>
> LeGaba napisał(a) w wiadomości: <3...@n...vogel.pl>...
> >
)
>
> O! Wyglada to na polemike z katolickim swiatopogladem!
> Tam, gdzie rzadza dogmaty nie ma miejsca na myslenie i uczucia.
> Niektore zalozenia religii katolickiej sa mi od dawna wstretne. Chociazby
> to - zwierzeta nie maja duszy.
> Ile zlego moglo jedno takie zdanie zrobic naszym mniejszym braciom.
> Pojmowane prosto - nie ma duszy, nie cierpi, nie ma powodu by sie z liczyc
> z *rzecza*.
> Polska, katolicka wies jest tu doskonalym, modelowym przykladem do czego to
> prowadzi. Inne religie sa bardziej liberalne i tolerancyjne.
> Przypuszczam, ze znajdzie sie pare osob chetnych do rzucenia sie na mnie!
Niestety, ale polemizowac nie bede. Moge sie tylko z Toba zgodzic. W
porownaniu do religii kat. buddyzm wydaje sie milion razy bardziej
humanitarny.
Poza tym wystarczy poobserwowac jak to wszystko postrzegaja dzieci. Moja
8 - letnia siostrzenica za normalne uwaza teksty, typu "A jak wyjedziemy
to kotek nie bedzie smutny?" Pamietam ze jako dziecko postrzegalam
zwierzeta jako "w glowie" zupelnie takie same jak ludzie - ze mysla,
zastanawiaja sie nad roznymi rzeczami... (i nadal tak mysle - niech sie
tam psychologowie zwierzat oburzaja). Dopiero potem, kiedy slyszy sie
stwierdzenia "Przeciez to tylko pies..." niektorym zmienia sie
swiatopoglad. Naprawde przykre. :-(
--
-GB
|