« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-06 16:31:35
Temat: zapasy na zimę...śliwki
Sliwki na zimę
" Zebrać z ogonkami w dzień pogodny gdy rosa opadnie. Zrywać
uważnie aby barwy nie zetrzeć. Układać w dębowych baryłkach,
przekładać dębowymi lub owocowymi liśćmi. Zabić denkiem baryłkę,
zasmolić, spuścić do studni. Sznurek przywiązać na wierzchu
studni do ćwieka, aby łatwiej wyciągnąć."
..do ciast w zimę jak znalazł.
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-06 17:48:14
Temat: Re: zapasy na zimę...śliwki> Sliwki na zimę
> " Zebrać z ogonkami w dzień pogodny gdy rosa opadnie. Zrywać
> uważnie aby barwy nie zetrzeć. Układać w dębowych baryłkach,
> przekładać dębowymi lub owocowymi liśćmi. Zabić denkiem baryłkę,
> zasmolić, spuścić do studni. Sznurek przywiązać na wierzchu
> studni do ćwieka, aby łatwiej wyciągnąć."
> ..do ciast w zimę jak znalazł.
To będą takie "odlotowe" śliwki. Naprawdę. Węgierki. Najlepsze z woj.
nowosądeckiego.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-07 07:39:38
Temat: Re: zapasy na zimę...śliwkiAgataW napisala:
> Sliwki na zimę
>
> " Zebrać z ogonkami w dzień pogodny gdy rosa opadnie. Zrywać
> uważnie aby barwy nie zetrzeć. Układać w dębowych baryłkach,
> przekładać dębowymi lub owocowymi liśćmi. Zabić denkiem baryłkę,
> zasmolić, spuścić do studni. Sznurek przywiązać na wierzchu
> studni do ćwieka, aby łatwiej wyciągnąć."
Mam śliwki, mam starą studnię, smoła też by się znalazła.
Ale skąd się bierze dębowe baryłki? A chętnie spróbowałabym,
z czystej ciekawości :-)
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-07 08:31:06
Temat: Re: zapasy na zimę...śliwki> Mam śliwki, mam starą studnię, smoła też by się znalazła.
> Ale skąd się bierze dębowe baryłki? A chętnie spróbowałabym,
> z czystej ciekawości :-)
Poszukaj w sklepach ogrodniczych, widziałem w Opaczy [używane] albo na
trasie do Białegostoku bodajże przed Ostrołęką, można jeszcze natrafić w
okolicach Kazimierza Dln.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-07 10:48:22
Temat: Re: zapasy na zimę...śliwkiJerzy napisal:
> > Mam śliwki, mam starą studnię, smoła też by się znalazła.
> > Ale skąd się bierze dębowe baryłki? A chętnie spróbowałabym,
> > z czystej ciekawości :-)
> Poszukaj w sklepach ogrodniczych, widziałem w Opaczy [używane] albo na
> trasie do Białegostoku bodajże przed Ostrołęką, można jeszcze natrafić w
> okolicach Kazimierza Dln.
Dzięki, a potrafisz (oczywiście w przybliżeniu) podać cenę takiej baryłki?
Muszę o taki zakup poprosić kogoś z samochodem, a nie chciałabym
przeżyć zdziwienia połączonego z niewypłacalnością ;-)
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-07 17:55:29
Temat: Re: zapasy na zimę...śliwkiKrystyna Chiger <k...@p...pl> wrote:
>Mam śliwki, mam starą studnię, smoła też by się znalazła.
>Ale skąd się bierze dębowe baryłki? A chętnie spróbowałabym,
>z czystej ciekawości :-)
..to jak będziesz próbować to Ci jeszcze dodam, że w innych
podpowiedziach z tej książki dodawali, że należy zbierać owoce w
rękawiczkach.( to może być ważny trop)
Powodzenia czekam na relację w lutym...
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |