« poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2009-06-30 10:56:46
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążęUżytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości:
>>
>>>>> Dowiadujemy sie tez, ze w UK mimo tzw. "edukacji" seksualnej
>>>>> (a moze wlasnie z powodu takiej edukacji), liczba nastolatek jest
>>>>> tak duza.
>>
>>>>> Niestety w mediach ciagle jeszcze dominuje histeria i ciezko sie
>>>>> czegos konkretnego dowiedziec.
>>
>>>> To skąd się dowiedzialeś o tej europejskiej degrengoladzie?
>>
>>> Z podziemnego internetu ;)
>>
>> Czyli mamy do czynienia ze Skarbnikiem prawdopodobnie...
>
> A na co ów składki zbiera?
Nie, pilnuje skarbu i straszy.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2009-06-30 11:05:36
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążęmichał pisze:
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
>
>>>>> To mało? Język to niemal wszystko! Język to istota porozumiewania
>>>>> się w zamkniętym klimacie pojęć. Bez specjalnego zainteresowania,
>>>>> jako rodzic go nie poznasz. A obniżanie granicy jest funkcją języka
>>>>> i tym, co szokuje dopiero owocami tego obniżania.
>
>>>> tego ostatniego zdania nie kumam, ale może musisz jakaś młodziezową
>>>> nawijką popierdalać :)
>
>>> Dotknąłeś istoty rzeczy. Bo to, jakim językiem się posługujesz,
>>> determinuje świat, który ogarniasz. Gdybym znał i doskonale rozumiał
>>> szkolna grypserę, wiedziałbym tyle, co oni. Niestety pojedyncze
>>> słowa z młodzieżowego słownika dają tyle, co wiedza o Anglikach przy
>>> przyposługiwaniu się zwrotem "To be or not to be...".
>
>> ja bym powiedział, że słowa to forma, w która opakowane jest to samo
>> od lat. wystarczy słuchać tego co między słowami i nie ma kłopotu z
>> opakowaniem.
>
> Gdyby tak było, nie mielibyśmy żadnych granic, żeby bezpośrednio w pełni
> porozumiewać się z nacjami świata.
> Niestety prawda jest taka: Dopóki nie poznasz języka rozmówcy, nie
> poznasz samego rozmówcy.
zdaje się, że ty mówisz o formalnym dogadywaniu się takiego np ruska z
chińczykiem czy szweda z francuzem. faktycznie, żeby się dogadać, trzeba
co nieco liznąć.
ale w gruncie rzeczy, nie musisz znać języka takiego szweda, żeby
wiedzieć, że zapewne chce być kochany czy akurat ma ochotę pobzykać.
to jest to o czym ja mówię - potrzeby ludzkie są takie same. a już na
pewno w jednym obszarze kulturowym.
więc nie muszę znać slangu jakiejkolwiek subkultury, żeby wiedzieć, co
tam jednemu z drugim w duszy gra.
a jeśli chodzi o następne pokolenia - to jak się wsłuchasz, to sobie
przypomnisz swoje problemy i problemiki. o ile coś tam jarzysz pod kopułą :)
>>> Ostatnie zdanie miało wyrażać, że obniżanie granicy "obcowania z
>>> tematem" (czyli jak rozumiem - brania udziału młodzieży w
>>> działaniach z nieplanowanymi konsekwencjami) wynika z takiego a nie
>>> innego klimatu. A Ty, zdaje się, języka jako nośnika całej
>>> subkultury nie doceniasz. :)
>
>> no a tenże klimat tworzą też media - czyli debilne gazetki.
>> al ty zdaje się że nie doceniasz wpływu zewnętrznych wzorców :)
>
> Doceniam, ale doceniam bardziej niż przedstawiciele młodzieży. Ty
> jedzież jeszcze bardziej na tym wózku wzorców zewnętrznych, bo
> zemocjonawany odpowiedzialnością za wychowanie swoich dzieci. Na Twoim
> miejscu zadbałbym bardziej na poznawanie subkultury (zazwyczaj dzieci do
> jakiejś należą lub będą należały). Zyskałbyś wtedy większy wgląd na
> obrót spraw w relacjach z dzieckiem. Ale jeśli tego nie zrobisz - nic
> się nie stanie z tego tytułu, tylko mniej będziesz wiedział.
tu zdecydowanie pełna zgoda. zawsze uważałem, że zdecydowana cześć
odpowiedzialności za wychowanie leży po stronie rodziców. żadne szkoły
czy inne tam media nie mogą przejąc tej roli, bo nie mają aż tak
efektywnych narzędzi wpływu.
>>> Co masz na myśli pod pojęciem "wymiary"?
>
>> 90-60-90
>
> Ale śmieszne! Ja mam 60-90-60 i co, Chuderlaku? :D
nie podobasz mi się grubasku :)
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2009-06-30 11:06:03
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążęmichał pisze:
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>
>>> Kto wg Ciebie manipuluje?
>>
>> właściwsze jest pytanie - a kto kurwa nie manipuluje :)
>
> Kórwa nie manipuluje. :)
a ręcamy?
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2009-06-30 11:06:50
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążęDuch pisze:
> "tren R" <t...@n...sieciowy> wrote in message
> news:h2cpmu$i6l$1@news.onet.pl...
>
>> jasne.
>> kwestia tylko, żebyś niczego nie pominął :)
>
> Jasne :)
> Dlatego trzeba miec ciagle oczy i uszy otwarte.
>
> Budujesz model rzeczywistosci, cos jak model samolotu.
> I patrzysz czy lata, czyli czy sie sprawdza.
>
> Jesli nie - dodajesz kolejne elementy i udoskonalenia.
skończy sie to kiedyś?
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2009-06-30 11:07:50
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążęmichał pisze:
>
> Widzisz to, czego inni nie widzą. Ciesz się i nie frustruj. To zaleta.
ale to kohelet powiedział: "gromadząc wiedzę, gromadzisz ból"...
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2009-06-30 11:54:10
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążę"tren R" <t...@n...sieciowy> wrote in message
news:h2cnpj$beu$4@news.onet.pl...
Niechec Aichy do Kataryny? Deprecjonuje ją?
Ale po co?
Czy to nie sztuczny podzial na MY i ONI?
Skoro mówie "media kłamią" i Kataryna mówi to samo,
to przekornie trzeba stanąć po drugiej stronie barykady i
z marszu krzyczec "nieprawda ze media kłamia a to Kataryna jest be".
Jakies takie to cieńkie dla mnie.
Pozdr,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2009-06-30 12:05:08
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążęW Usenecie michał <6...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
>
>>>>> To mało? Język to niemal wszystko! Język to istota porozumiewania
>>>>> się w zamkniętym klimacie pojęć. Bez specjalnego zainteresowania,
>>>>> jako rodzic go nie poznasz. A obniżanie granicy jest funkcją języka
>>>>> i tym, co szokuje dopiero owocami tego obniżania.
>
>>>> tego ostatniego zdania nie kumam, ale może musisz jakaś młodziezową
>>>> nawijką popierdalać :)
>
>>> Dotknąłeś istoty rzeczy. Bo to, jakim językiem się posługujesz,
>>> determinuje świat, który ogarniasz. Gdybym znał i doskonale rozumiał
>>> szkolna grypserę, wiedziałbym tyle, co oni. Niestety pojedyncze
>>> słowa z młodzieżowego słownika dają tyle, co wiedza o Anglikach przy
>>> przyposługiwaniu się zwrotem "To be or not to be...".
>
>> ja bym powiedział, że słowa to forma, w która opakowane jest to samo
>> od lat. wystarczy słuchać tego co między słowami i nie ma kłopotu z
>> opakowaniem.
>
> Gdyby tak było, nie mielibyśmy żadnych granic, żeby bezpośrednio w pełni
> porozumiewać się z nacjami świata.
> Niestety prawda jest taka: Dopóki nie poznasz języka rozmówcy, nie poznasz
> samego rozmówcy.
Chyba Cię przestanę zaczepiać się odzywać.
> Doceniam, ale doceniam bardziej niż przedstawiciele młodzieży. Ty jedzież
> jeszcze bardziej na tym wózku wzorców zewnętrznych, bo zemocjonawany
> odpowiedzialnością za wychowanie swoich dzieci. Na Twoim miejscu zadbałbym
> bardziej na poznawanie subkultury (zazwyczaj dzieci do jakiejś należą lub
> będą należały). Zyskałbyś wtedy większy wgląd na obrót spraw w relacjach z
> dzieckiem. Ale jeśli tego nie zrobisz - nic się nie stanie z tego tytułu,
> tylko mniej będziesz wiedział.
Tyle że ich sporo, nowe się tworzą, miksują. I zawsze dzieciak może nie
trafić ze swoim wyborem.
>>>> i te dwie tezy się zajebiscie pięknie uzupełniają - bo tez
>>>> funkcjonują równolegle, ale w innych wymiarach.
>
>>> Co masz na myśli pod pojęciem "wymiary"?
>
>> 90-60-90
>
> Ale śmieszne! Ja mam 60-90-60 i co, Chuderlaku? :D
A 24 gdzieś tam jest?
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
158. Data: 2009-06-30 12:17:45
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążęUżytkownik "Qrczak" napisał:
> >>>> i te dwie tezy się zajebiscie pięknie uzupełniają - bo tez
> >>>> funkcjonują równolegle, ale w innych wymiarach.
> >>> Co masz na myśli pod pojęciem "wymiary"?
> >> 90-60-90
> > Ale śmieszne! Ja mam 60-90-60 i co, Chuderlaku? :D
> A 24 gdzieś tam jest?
Odp. A: Gdzieś...
Odp. B: 24 już zarezerwowane i opatentowane!
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
159. Data: 2009-06-30 12:36:14
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążęDuch pisze:
> "tren R" <t...@n...sieciowy> wrote in message
> news:h2cnpj$beu$4@news.onet.pl...
>
> Niechec Aichy do Kataryny? Deprecjonuje ją?
> Ale po co?
bo baby się nie lubiom
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
160. Data: 2009-06-30 12:37:51
Temat: Re: zapłacę ci jak nie zajdziesz w ciążęW Usenecie Aicha <b...@t...ja> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Qrczak" napisał:
>
>>>>>> i te dwie tezy się zajebiscie pięknie uzupełniają - bo tez
>>>>>> funkcjonują równolegle, ale w innych wymiarach.
>>>>> Co masz na myśli pod pojęciem "wymiary"?
>>>> 90-60-90
>>> Ale śmieszne! Ja mam 60-90-60 i co, Chuderlaku? :D
>> A 24 gdzieś tam jest?
>
> Odp. A: Gdzieś...
> Odp. B: 24 już zarezerwowane i opatentowane!
No fak(t)... zapominam że wzorzec może być tylko jeden.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |