| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-02-15 01:29:28
Temat: Re: zaprojektowanie ogrodu<< Albowiem modne sa tu
pustynie trawnikowe, na ktorych od czasu do czasu rosnie jakies
drzewko lub krzew, a gdzieniegdzie jest mala grzadka, na ktorej
rosnie kilka kwiatkow, koniecznie w rownych odstepach >>
Ta moda jest raczej wymuszona stylem zycia i potrzebami bo nie kazdy w USA jest
ogarniety pasja ogrodnictwa. Zarosniety chwastami ogrod moze byc oznaka
oryginalnosci... ale najczesciej jest wynikiem zupelnie czego innego. Podbnie
jest z meskim zarostem moze byc calkiem atrakcyjny ale wielu uwielbia nosic
brode tylko dlatego bo jest to wygodne :))) A tak wogole to uwazam ze przydal
by sie w USA zakaz golenia... i strzyzenia trawnikow moje zycie byloby o wiele
przyjemniejsze i moja zona przestalaby nazywac mnie leniem ;)))
Pozdrowienia,
JanuszB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-02-15 03:24:23
Temat: Re: zaprojektowanie ogrodu"JBMMMac" <j...@a...com> wrote in message
news:20020214202928.16090.00000502@mb-fm.aol.com...
> Ta moda jest raczej wymuszona stylem zycia i potrzebami bo nie kazdy w USA jest
> ogarniety pasja ogrodnictwa.
Ale jak widze sasiadke, ktora pieczolowicie sadzi kwiatki,
na przemian bialy i czerwony, w rownym rzadku, w odleglosci
dokladnie 1 stopy jeden od drugiego, to mysle sobie: czy
jej naprawde to sie podoba? Mniejszym wysilkem moglaby
osiagnac cos ciekawszego. To nie jest wymuszone.
Ale oczywiscie ona ma takie same mysli, gdy widzi jak koszac
trawnik pieczolowicie objezdzam dookola kwiaty, ktore na
tym trawniku wyrosly.
A przy okazji - czyzby nam sie powiekszala sekcja amerykanska?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-02-15 09:23:43
Temat: Re: zaprojektowanie ogroduMichal Misiurewicz napisal:
> > A z tym to się nie zgadzam. Grabienie też jest czynnością, którą może
> > wykonać tylko uprawiający ogród ewent. wynajęty pomocnik pod ŚCISŁĄ
> > kontrolą
> Oczywiscie Basia ma racje. Juz sobie wyobrazam szkody, ktore mi
> "pomocnik" moglby zrobic w ogrodzie :-(
A koszenie? Zawsze lecę z nożycami do trawy przed "moim"
pijakiem do koszenia i wystrzygam naokoło roślinek, które
niekoniecznie mają zostac skoszone. Nie wiem, kto w końcu
jest bardziej spracowany :-)
> A czy pamietacie Dzien Czynu Partyjnego? Odbywal sie pod
> haslem "Cala Partia grabi Polske" :-)
:-))) I wspaniały napis na Rakowieckiej "Witamy XX(?) Zjazd PZPR".
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-02-15 10:00:57
Temat: Odp: zaprojektowanie ogrodu
Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3d2b.00000f46.3c6c0e00@newsgate.onet.pl...
>
> Basia napisała:
> Założenie ogrodu od podstaw przez
> projektanta - pewnie, że można. Tyle że niepotrzebnie wyrzekamy się
niezłej
> zabawy. Ale to już kwestia własnych priorytetów życiowych.
>
> Czy projektanci są wogóle niepotrzebni???
> Mam takie spojrzenie na temat bo zbyt wiele widziałem ogrodów z koszmarną
> kompozycją i ich zadowolonych właścicieli.
Jeśli właściciele byli zadowoleni, to chyba wszystko jest w porządku?
Ostatecznie ogród ma się dla siebie, nie dla innych? Przynajmniej tak mi się
wydaje. Oczywiście póki ta koszmarka kompozycja nie usiłuje wtargnąć na inny
teren w sposób niedozwolony:)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2002-02-15 10:05:46
Temat: Odp: zaprojektowanie ogrodu
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3C6CD39F.5AC7B4AD@people.pl...
> Michal Misiurewicz napisal:
>
> > > A z tym to się nie zgadzam. Grabienie też jest czynnością, którą może
> > > wykonać tylko uprawiający ogród ewent. wynajęty pomocnik pod ŚCISŁĄ
> > > kontrolą
> > Oczywiscie Basia ma racje. Juz sobie wyobrazam szkody, ktore mi
> > "pomocnik" moglby zrobic w ogrodzie :-(
>
> A koszenie? Zawsze lecę z nożycami do trawy przed "moim"
> pijakiem do koszenia i wystrzygam naokoło roślinek, które
> niekoniecznie mają zostac skoszone. Nie wiem, kto w końcu
> jest bardziej spracowany :-)
Wyjęłaś mi to z ust:) Skoszone lilie...nie, to zbyt straszne wspomnienie.
;)
Poza tym Ty jesteś nie tylko spracowana, ale jeszcze podenerwowana.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |