Strona główna Grupy pl.rec.ogrody zapytanie dot. gleby

Grupy

Szukaj w grupach

 

zapytanie dot. gleby

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-11-29 12:28:57

Temat: Odp: zapytanie dot. gleby
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wladyslaw Czyz" <i...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:83e32755.0111300420.4de2a333@posting.google.com
...

> posadziliśmy w kilku miejscach obok ogrodzenia winobluszcz. Przed
> posadzeniem wykopaliśmy spore doły o głębokości ok. 1 m i szerokości
> ok. 1 m, które wypełniliśmy ziemia ogrodniczą kupowaną w workach. Po
> posadzeniu winobluszczu dbaliśmy o jego podlewanie. Niestety, rośnie
> on b. słabo, w właściwie tylko wetetuje.

Ciekawi mnie jedna rzecz. Jaka była ta "ziemia ogrodnicza"? Nie waham się
stwierdzić, że 80-90% tego, co sprzedaje się się w sklepach ogrodniczych
jako zimię, to torf z ewentualnymi dodatkami. Większość roślin nie będzie
rosła w samym torfie.

>Zauważyliśmy, że
> ziemia, w której rosną te rośliny (winobluszcz i ligustr) stała się
> elastyczna (była lekka, sypka), jakby torfowa, jest poprzerastana dużą
> ilością drobniutkich korzonków, co praktycznie uniemożliwia
> spulchnianie, słabo przepuszcza wodę, można z niej wycinać (!) bryły,
> które nie rozpadają się ze względu na ww. korzonki.

Tak jakby opis torfu...
>
> Natomiast winobluszcz posadzony w rejonie dołu kompostowego rośnie b.
> ładnie. Mało tego, słabiutka sadzonka ligustru, którą odrzuciłem i
> umieściłem na kupie piachu pochodzącego z dołów, tam się dobrze
> przyjęła i rośnie znacznie lepiej niż ligustr posadzony w dobrej (?)
> glebie.

Bo w ogóle chyba przedobrzyłeś z przygotowaniem gleby pod ligustr. Rośnie on
na terenach zieleni miejskiej, praktycznie w, jak to się w mojej okolicy
nazywa, hasioku i miewa się dobrze.
>
> Czy to oznacza, że zrobiliśmy jakiś błąd przygotowując glebę? Jakie
> jest rozwiązanie tego problemu. Czy możnaby np., jeszcze teraz, przed
> mrozami, wykopać ostrożnie wszystkie rośliny, zmieszać ww złą (?)
> glebę z piaskiem działkowym, np. pół na pół i ponownie posadzić
> obficie podlewając. Może dzięki temu gleba stałaby się bardziej lekka,
> lepiej przyjmująca wodę i mająca lepszą strukturę?

Teraz już za późno trochę. Ale wiosną: wykopać rośliny, wykopać połowę do
3/4 "ziemi", dorzucić do reszty piachu i gliny/kompostu, wymieszać i
posadzić z powrotem. Jeszcze mi jedno przyszło do głowy - jeśli na działce
masz ziemię piaszczystą, a sadziłeś w torf, to całe podlewanie faktycznie
było "odciągane" przez piasek. Taki dół z torfem, wykonany w ziemi
gliniastej (słabo przepuszczalnej) trzymałby wilgoć lepiej. Choć winobluszcz
też rośnie właściwie wszędzie.

Pozdrawiam, Basia.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-11-30 12:20:34

Temat: zapytanie dot. gleby
Od: i...@p...com.pl (Wladyslaw Czyz) szukaj wiadomości tego autora

Zwracam się z prośbą o poradę w opisanej sprawie.

Od 10 lat mam działkę rekreacyjną w woj. mazowieckim położoną na
terenach leśnych. Grunt jest piaszczysty z ok. 20 cm warstwą
próchnicy. Na działce rosną drzewa iglaste i brzozy. Ok. 7 lat temu
posadziliśmy w kilku miejscach obok ogrodzenia winobluszcz. Przed
posadzeniem wykopaliśmy spore doły o głębokości ok. 1 m i szerokości
ok. 1 m, które wypełniliśmy ziemia ogrodniczą kupowaną w workach. Po
posadzeniu winobluszczu dbaliśmy o jego podlewanie. Niestety, rośnie
on b. słabo, w właściwie tylko wetetuje. Rośliny są słabe, liście
niewielkie, wcześnie gubione, przyrosty znikome. Również słabo rozwija
się ligustr pospolity posadzony na jesieni ub. roku, w tym przypadku
przygotowaliśmy dół o głębokości 40 cm i długi na 20 m, który
wpełniliśmy ziemią ogrodniczą z dodatkiem obornika. Zauważyliśmy, że
ziemia, w której rosną te rośliny (winobluszcz i ligustr) stała się
elastyczna (była lekka, sypka), jakby torfowa, jest poprzerastana dużą
ilością drobniutkich korzonków, co praktycznie uniemożliwia
spulchnianie, słabo przepuszcza wodę, można z niej wycinać (!) bryły,
które nie rozpadają się ze względu na ww. korzonki.

Natomiast winobluszcz posadzony w rejonie dołu kompostowego rośnie b.
ładnie. Mało tego, słabiutka sadzonka ligustru, którą odrzuciłem i
umieściłem na kupie piachu pochodzącego z dołów, tam się dobrze
przyjęła i rośnie znacznie lepiej niż ligustr posadzony w dobrej (?)
glebie.

Czy to oznacza, że zrobiliśmy jakiś błąd przygotowując glebę? Jakie
jest rozwiązanie tego problemu. Czy możnaby np., jeszcze teraz, przed
mrozami, wykopać ostrożnie wszystkie rośliny, zmieszać ww złą (?)
glebę z piaskiem działkowym, np. pół na pół i ponownie posadzić
obficie podlewając. Może dzięki temu gleba stałaby się bardziej lekka,
lepiej przyjmująca wodę i mająca lepszą strukturę?

Bardzo liczę na fachową poradę. Jest to mój pierwszy kontakt z grupą
dyskusyjną.

Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam!

Władysław Czyż

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-11-30 12:52:29

Temat: Re: zapytanie dot. gleby
Od: j...@l...pl (Janusz Czapski) szukaj wiadomości tego autora



Wladyslaw Czyz napisał(a):

> Zwracam się z prośbš o poradę w opisanej sprawie. (.....)

Prawdopodobnie przedobrzyłes!
Te ligustry wyrosnš nawet na klepisku, a nie tylko na mazowieckich
równinach.
I uciekaj od kupowanej w sklepach tzw. ziemi ogrodniczej. Torfowisko
chcesz sobie zmajstrowac?????
Ja nie fachowiec, sš tu lepsi, ale wydaje mi się, że wiem o czym piszę.
:-)))
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Na wiosnę wykop (ostrożnie) to wszystko i włóż w rodzimš ziemię takš jakš
miałeś poprzednio.
A wykopany torf, popakuj w worki i sprzedawaj po 0,50 zł drożej niż
kupiłes... Zawsze jakiegoś frajera znajdziesz.... :-))))
J.


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-12-05 00:44:17

Temat: Re: zapytanie dot. gleby
Od: "Edek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wladyslaw Czyz" <i...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:83e32755.0111300420.4de2a333@posting.google.com
...
> Zwracam się z prośbą o poradę w opisanej sprawie.
>
> Od 10 lat mam działkę rekreacyjną w woj. mazowieckim położoną na
> terenach leśnych. Grunt jest piaszczysty z ok. 20 cm warstwą
> próchnicy.

[Ciach]

>
> Bardzo liczę na fachową poradę. Jest to mój pierwszy kontakt z grupą
> dyskusyjną.
>
> Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam!
>

Pobierz probki ziemi z kilku miejsc.
Zawiez do najblizszej staci Rolniczo-Chemicznej (szukaj w ksiazce tel.).
Zrob badania gleby - dadza ci wskazowki co do nawozenia i czy wogole na tym
cos wyrosnie :)

Edek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-12-05 02:23:57

Temat: Re: zapytanie dot. gleby
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"Edek" <c...@p...onet.pl> wrote in message news:9ujre0$nsd$1@news.onet.pl...
>
> Zrob badania gleby - dadza ci wskazowki co do nawozenia i czy wogole na tym
> cos wyrosnie :)

A wedlug mnie - wskazowek co do nawozenia nie sluchaj
za bardzo, tylko dobierz rosliny, ktore lubia taka glebe, jaka masz.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-12-05 20:38:58

Temat: Re: zapytanie dot. gleby
Od: "Wojciech P" <w...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jako niefachowiec, ale chyba trzeba sobie kupic ph mierz i sprawdzic jaka
kwoasowosc, we wszystkich ksiazkach jaki czytalem zawsze mowia o kwasowosci
gleby i poziomie wod gruntowych. obie rzeczy sie latwo sprawdza. ph mierz to
ja nawet sam obsluguje i sie wyznaje, a poziom wod gruntowych tez
sprawdzilem - wykopalem po prostu dol na 80 cm i patrrzylem czy jest
woda.Cos glupiego popisalem?
Wojtek Pa
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> napisał w
wiadomości news:9uk0c0$fq6$1@hercules.iupui.edu...
> "Edek" <c...@p...onet.pl> wrote in message
news:9ujre0$nsd$1@news.onet.pl...
> >
> > Zrob badania gleby - dadza ci wskazowki co do nawozenia i czy wogole na
tym
> > cos wyrosnie :)
>
> A wedlug mnie - wskazowek co do nawozenia nie sluchaj
> za bardzo, tylko dobierz rosliny, ktore lubia taka glebe, jaka masz.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
> --
> Michal Misiurewicz
> m...@m...iupui.edu
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-12-06 02:08:53

Temat: Re: zapytanie dot. gleby
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"Wojciech P" <w...@p...com.pl> wrote in message news:9um11p$k5k$1@news.tpi.pl...
> Jako niefachowiec, ale chyba trzeba sobie kupic ph mierz i sprawdzic jaka
> kwoasowosc, we wszystkich ksiazkach jaki czytalem zawsze mowia o kwasowosci
> gleby i poziomie wod gruntowych. obie rzeczy sie latwo sprawdza. ph mierz to
> ja nawet sam obsluguje i sie wyznaje, a poziom wod gruntowych tez
> sprawdzilem - wykopalem po prostu dol na 80 cm i patrrzylem czy jest
> woda.Cos glupiego popisalem?

Badania nie zaszkodza. Ale po badaniach sa 2 strategie.
Jedna - usilowac kwasowosc i poziom wod zmienic, naginajac
do tego, co sie z jakichs przyczyn chce. Druga - posadzic to,
co najbardziej do takich warunkow pasuje. Ja zdecydowanie
wole te druga metode. Nawet badania mozna zastapic
eksperymentowaniem - no, chyba, ze sie ma od razu wielkie
plany i to szybko. Teoria jest zawsze pi razy drzwi i nie wszystkie
rosliny wiedza, w jakich warunkach weglug teorii maja rosnac
dobrze, a w jakich zle (i czasem robia inaczej).

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-12-06 15:29:52

Temat: Re: zapytanie dot. gleby
Od: "Wojciech P" <w...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc,
Trudno nie zgodzic sie z 2 teza michalam ze przyroda nie podlaga teoriom i
w naturalny sposob wie, co i gdzie ma rosnac. Zgoda - tak tez bylo z ludzmi
na wsi - instynktownie i z doswiadczenia wiekow wiedzieli lepiej, co sie
udaje a co nie, sadzili i siali rzeczy, ktore sie udaja - tak moim zdaniem
tworzyly sie krajobrazy np. Ale teraz jest inaczej - wlazimy w te rejony, my
ointernetowani pseudointelektualisci, cepry jedne miastowe i wprowadzamy
wlasne pomysly na swiat. ZBYT CZESTO nie pasujace do przyrody. Chcemy na
podmoklych, gliniastych terenach miec sosny - (to prawie ja), sadzic w
bialostockiem bambusy, albo winorosla, ktore wytrzymuja az -5 stopni mrozu.
I stad mysle takie pomysly, by jednak cos sprawdzic. Z drugiej strony,
gdybysmy nie bawili sie - bo to dla nas zabawa - nie eksperymentowali, nie
sadzili tego co nie trzeba - to ani nas tak naprawde, ani tym bardziej tej
grupy by niie bylo. Bo co - grupa poswiecona ziemniakom, pszenicy i
kukurydzy??? internetowe pogaduszki o buraku pastewnym???
pozdrawiam
wojtek
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> napisał w
wiadomości news:9umjrg$k04$1@hercules.iupui.edu...
> "Wojciech P" <w...@p...com.pl> wrote in message
news:9um11p$k5k$1@news.tpi.pl...
> > Jako niefachowiec, ale chyba trzeba sobie kupic ph mierz i sprawdzic
jaka
> > kwoasowosc, we wszystkich ksiazkach jaki czytalem zawsze mowia o
kwasowosci
> > gleby i poziomie wod gruntowych. obie rzeczy sie latwo sprawdza. ph
mierz to
> > ja nawet sam obsluguje i sie wyznaje, a poziom wod gruntowych tez
> > sprawdzilem - wykopalem po prostu dol na 80 cm i patrrzylem czy jest
> > woda.Cos glupiego popisalem?
>
> Badania nie zaszkodza. Ale po badaniach sa 2 strategie.
> Jedna - usilowac kwasowosc i poziom wod zmienic, naginajac
> do tego, co sie z jakichs przyczyn chce. Druga - posadzic to,
> co najbardziej do takich warunkow pasuje. Ja zdecydowanie
> wole te druga metode. Nawet badania mozna zastapic
> eksperymentowaniem - no, chyba, ze sie ma od razu wielkie
> plany i to szybko. Teoria jest zawsze pi razy drzwi i nie wszystkie
> rosliny wiedza, w jakich warunkach weglug teorii maja rosnac
> dobrze, a w jakich zle (i czasem robia inaczej).
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
> --
> Michal Misiurewicz
> m...@m...iupui.edu
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Oj, nie dobrze, nie dobrze....
Cze
Wybaczcie
Do wysokiego pomieszczenia
Projektowanie ogrodów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »