« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-28 18:06:05
Temat: "zazdrość"?Powitał.
Nie chodzi mi o tą w normalnym pojęciu, tylko o zjawisku, z którym coraz
częściej mam do czynienia i ktore coraz bardziej mnie irytuje.
przykładowa rozmowa -
ktoś - "wiesz, ja słucham disco polo"
ja - "no coś ty, przecież to badziew i kiszka !!"
ktoś - "mówisz tak bo zazdrościsz..."
No właśnie. Zazdroszczę? Dlaczego ludzie przyjmują wyrażanie negatywnej
opinii o czymś (o kimś) jako zazdrość?
Machalas
***
" Do tego, żeby żyć zwyczajnie, trzeba mieć wiele odwagi "
S.A. Kierkegaard
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-01-28 20:00:43
Temat: Re: "zazdrość"?
>Dlaczego ludzie przyjmują wyrażanie negatywnej
> opinii o czymś (o kimś) jako zazdrość?
hmmm...
a moze to tylko ty to tak rozumiesz
poza tym temu komus moglo sie zrobic glupio i przykro
bo kazdy ma prawo do wlasnego zdania...
> - "no coś ty, przecież to badziew i kiszka !!"
kiedys na tej grupie byla mowa o tolerancji...
a do zazdrosci przejdziemy po uporzadkowaniu innych spraw
pozdrowki
mała
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-28 20:30:19
Temat: Re: "zazdrość"?
mała napisał(a) w wiadomości: ...
>kiedys na tej grupie byla mowa o tolerancji...
>a do zazdrosci przejdziemy po uporzadkowaniu innych spraw
>
>
>pozdrowki
>mała
>
>
jakich spraw?
machalas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-29 01:28:41
Temat: Odp: "zazdrość"? Witam
Użytkownik mała <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:Lzmk4.16847$H...@n...tpnet.pl...
>
> >Dlaczego ludzie przyjmują wyrażanie negatywnej
> > opinii o czymś (o kimś) jako zazdrość?
>
>
> hmmm...
> a moze to tylko ty to tak rozumiesz
> poza tym temu komus moglo sie zrobic glupio i przykro
> bo kazdy ma prawo do wlasnego zdania...
Dokladnie ma prawo, wiec i ja mam prawo twierdzic ze disco-polo
jest takie czy inne, to tez wyrazenie swojego zdania, przeciez nie
narzucam
go nikomu. Inni moga sie ze mna nie zgodzic. A jezeli tak jest to
dlaczego
zaraz ten text: "Mowisz tak bo mi zazdroscisz" ?????????
Przeciez takie postawienie sprawy nikogo nie obraza, a ja ze swej
strony
nikogo nie wieszam na szubienicy za to ze tego slucha....
Pozdrawiam Chevy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-29 06:34:20
Temat: Re: "zazdrość"?"Machalas" <w...@f...com.pl> writes:
> przykładowa rozmowa -
> ktoś - "wiesz, ja słucham disco polo"
> ja - "no coś ty, przecież to badziew i kiszka !!"
> ktoś - "mówisz tak bo zazdrościsz..."
>
> No właśnie. Zazdroszczę? Dlaczego ludzie przyjmują wyrażanie negatywnej
> opinii o czymś (o kimś) jako zazdrość?
Bo to najlepsze wytlumacznie ktore nie zmusza ich do porzucenia swego
dobrego samopoczucia ani tez nie zmusza do zastanowienia sie nawet na
chwile nad slowami tego ktory krytykuje.
Wypowiedz "mowisz tak bo zazdroscisz" pelni tutaj role ochraniacza, od
ktorego "atakujacy" ma sie odbic jak od pilki.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
n...@c...com
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-29 09:51:32
Temat: Re: "zazdrość"?Przydalo by sie troche asertywnosci.(Moim zdaniem)
Jak bys powiedzial poprostu " mnie sie disco-polo nie podoba"
zamiast obrazac rozmowce i oceniac jego gust to nie uslyszal bys
ze "zazdroscisz"?!
Pozdrawiam Val.
Ps.Podpisuje sie pod ponizsza opinia "Malej"
mała napisał(a) w wiadomości: ...
>
>>Dlaczego ludzie przyjmują wyrażanie negatywnej
>> opinii o czymś (o kimś) jako zazdrość?
>
>
>hmmm...
>a moze to tylko ty to tak rozumiesz
>poza tym temu komus moglo sie zrobic glupio i przykro
>bo kazdy ma prawo do wlasnego zdania...
>
>
>> - "no coś ty, przecież to badziew i kiszka !!"
>
>
>kiedys na tej grupie byla mowa o tolerancji...
>a do zazdrosci przejdziemy po uporzadkowaniu innych spraw
>
>
>pozdrowki
>mała
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-31 07:54:06
Temat: Re: "zazdrość"?Zgadzam sie z Val
Kosmo
VAL <v...@r...pl> napisał(a) w artykule
<86uetv$2so$1@aquarius.webcorp.com.pl>...
> Przydalo by sie troche asertywnosci.(Moim zdaniem)
> Jak bys powiedzial poprostu " mnie sie disco-polo nie podoba"
> zamiast obrazac rozmowce i oceniac jego gust to nie uslyszal bys
> ze "zazdroscisz"?!
> Pozdrawiam Val.
> Ps.Podpisuje sie pod ponizsza opinia "Malej"
>
> mała napisał(a) w wiadomości: ...
> >
> >>Dlaczego ludzie przyjmują wyrażanie negatywnej
> >> opinii o czymś (o kimś) jako zazdrość?
> >
> >
> >hmmm...
> >a moze to tylko ty to tak rozumiesz
> >poza tym temu komus moglo sie zrobic glupio i przykro
> >bo kazdy ma prawo do wlasnego zdania...
> >
> >
> >> - "no coś ty, przecież to badziew i kiszka !!"
> >
> >
> >kiedys na tej grupie byla mowa o tolerancji...
> >a do zazdrosci przejdziemy po uporzadkowaniu innych spraw
> >
> >
> >pozdrowki
> >mała
> >
> >
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-31 14:52:41
Temat: Re: "zazdrość"?On Mon, 31 Jan 2000 07:54:06 GMT, "kosmo" <k...@p...onet.pl> wrote:
Kosmo,
1. tnij posty (nie cytuj w całości tego, do czego się nie odnosisz)
2. odnoś się do czegoś _pod_ wybranym fragmentem.
3. nie wysyłaj postów w stylu "zgadzam się'.
---
Pozdrawiam
Michał Kulczycki AKA Ronan
>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |