Flyer <f...@g...pl> napisał(a):

> In article <jk39hu$o63$1@inews.gazeta.pl>,
> k...@W...gazeta.pl says...
> >
> > Flyer <f...@g...pl> napisał(a):
> >
> > > In article <jk3756$no9$1@inews.gazeta.pl>,
> > > k...@W...gazeta.pl says...
> > > >
> > > > Flyer <f...@g...pl> napisał(a):
> > > >
> > > > > In article <jk35l9$cqb$1@inews.gazeta.pl>,
> > > > > k...@W...gazeta.pl says...
> > > > > >
> > > > > > Flyer <f...@g...pl> napisał(a):
> > > > > >
> > > > > > > In article <M...@n...neostrada.pl>,
> > > > > > > f...@g...pl says...
> > > > > > > > Dodaj do zrozumienia epikureizmu spor? dawkę C2H5OH w
postaci
> > > > > > > > wina, a wszystko stanie się zrozumiałe. ;>
> > > > > > >
> > > > > > > Powiem więcej - to nawet fascynuj?ce obserwowanie i słuchanie
> > > > > > > osób, które pij? od 40 czy 50 lat, zanim dopadnie ich
Korsakow.
> > > > > > > Ich my?li s? proste i jasne, tyle że oparte bardzo zgrubnie na
> > > > > > > rzeczywisto?ci. Z punktu widzenia psychologii takie osoby maj?
> > > > > > > bardzo niskie IQ, ale wcze?niej wyuczone przez nie schematy
> > > > > > > językowe i słownictwo powoduj?, że przyjmuje się ich
wypowiedzi
> > > > > > > jako bardzo m?dre. Załóżmy więc, że większo?ć greckich
> > > > > > > filozofów, to psychopatyczni alkoholicy, których wypowiedzi
> > > > > > > znajdowały poklask u współczesnych, bo nie burzyły im
> > > > > > > ?wiatopogl?du/obiecywały im nirvanę. ;>
> > > > > > >
> > > > > > > PF
> > > > > >
> > > > > > Ot nie mylic prostoty geniusza z prostactwem degenerata...
> > > > >
> > > > > Z przykro?ci? stwierdzam, że fakt życia greckich fiolozofów
> > > > > ponad 2 tys. lat temu nie chroni ich przed ocen? per degenerat.
> > > > > ;>
> > > >
> > > > Nie wszyscy mieli kase na wino, niektorzy pili tylko wode...z biedy
i
> > > > mieszkali w beczce, bo woleli nauczyc sie jesc soczewice zamiast
> > > > przypodchlebiac sie wladcom. Proste zycie jest prostackie tylko dla
> > > > wspolczesnych degeneratow ;)
> > >
> > > O tych, którzy byli zbyt biedni, nikt nigdy nie napisał. ;>
> > >
> > Ot dobor naturalny...masz choc przynajmniej gadane...masz miejsce w
annalach
> > (i dzieci na boku z bogatymi patrycjuszkami) ;P
>
>
> Ted który mieszkał w beczce zapewne dostawał odpowienie datki od
> bogatych. Ironią losu jest to,że nie pozostał ślad po
> darczyńczach, tylko po pijaku w beczce. ;>
>
> PF

ale czy to prowadzi do wniosku ze pija(w)ki zawsze zostawiaja po sobie
slady? No i kto z krwiopijcow -przetrwalych dzieki przetoczeniu krwi
ploretariatu- by tam pamietal o wycyckanych? Oraz gdzie ich wyzuty
sumienia?! Nic dziwnego ze w swiatku psychologow wysysajacych bezpitosnie z
kasy swoich pacjentow zaczyna kielkowac poglad ze psychopatia jest
naturalnym rezultatem ewolucyjnej instynktownej formy przystosowawczej ich
gatunku do zmiennych -pogarszajacych sie- warunkow bytowych (szczury w
beczce) i ze tak w ogole to globalnie dryfujemy w jej -psychopatii- szerokie
zatracencze (dla reszty) objecia, wiec wydelikaceni empatyczni wrazliwcy-
depresanci skazani sa na wyssanie i zaglade niczym dinozaury ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/