On Tue, 6 Feb 2001, Michal Buslik wrote:

> natrectw . Dla przykladu - ja wychodzac z domu { mimo , ze zawsze zamykam
> wszystkie trzy zamki } zawsze kilkukrotnie szarpie za klamke - gdy tego nie
> zrobie bedac poza domem mysle li tylko o tym ze ktos mi sie wlamuje - i to
> jest niestety takze odmiana natrectwa . Gdy sobie szarpne pare razy za
> klamke jestem spokojny

tak ale to na szczescie nie jest jeszcze tego kalibru "natrectwo" aby
mozna bylo rozpoznac nerwice natrectw - zwykly uzasadniony lek przed
okradzeniem (mnie sie kiedys wlamano do mieszkania) - tak wiec
nie przejmuj sie tym zbytnio

Jak bedziesz w domu przed wyjsciem z domu wylaczal korki a zelazko
bral z soba do pracy aby miec pewnosc, ze nie zostawiles go wlaczonego
to wowczas bedziesz musial zglosic sie do psychiatry

Pozdrowienia

Piotr
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]