Strona główna Grupy pl.rec.uroda zimowa inaczej?

Grupy

Szukaj w grupach

 

zimowa inaczej?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-08-31 09:57:11

Temat: zimowa inaczej?
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czekałam na artykuł o zimie, czekałam i się doczekałam. To ten:

http://www.wizaz.pl/images/agatam/elegancka_zima/

Moją szczególną uwagę zwrócił taki fragmencik:
"Wszystkie osoby w typie zimy obdarzone są bardzo ciemną oprawą twarzy
(brwi i rzęsy). Pani zima zawsze charakteryzuje się także intensywną
czerwienią warg oraz szarobrązowymi piegami, jeżeli takowe posiada.
Wśród naturalnych kolorów oczu zimy wyróżniamy: błękit lodowy,
turkusowy, niebieski, orzechowy oraz czarno-brązowy."

Dlaczego we wszystkich artykułach i różnych artykułopodobnych tekstach o
zimowym typie urody pomija się fakt, że zima może mieć oczy piwne? Ja
mam takie. Po części zielone, po części brązowe, w całości wyglądają na
piwne. Na pewno nie można ich nazwać orzechowymi, turkusowymi tym
bardziej (w ogóle istnieją takie w naturze? pierwsze słyszę...). Kolory
jesieni pasują do mnie jak pięść do nosa, wiosny i lata tym bardziej,
więc zostaje zima. Jeszcze nigdzie nie widziałam, żeby ktoś napisał o
piwnych oczach u zimy.
Dobra, to tyle, tak sobie pomarudziłam w południe.

Krusz.
zimowa
--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-08-31 10:11:23

Temat: Re: zimowa inaczej?
Od: Barbara Anna <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna:

> Dlaczego we wszystkich artykułach i różnych artykułopodobnych tekstach o
> zimowym typie urody pomija się fakt, że zima może mieć oczy piwne? Ja
> mam takie. Po części zielone, po części brązowe, w całości wyglądają na
> piwne. Na pewno nie można ich nazwać orzechowymi, turkusowymi tym
> bardziej (w ogóle istnieją takie w naturze? pierwsze słyszę...). Kolory
> jesieni pasują do mnie jak pięść do nosa, wiosny i lata tym bardziej,
> więc zostaje zima.

Mam tak samo. Dodajmy, ze fatalnie sie czuje w jaskrawych turkusach,
czerwieniach i fioletach (szarosci, blekity, czern i biel sa ok),
i nie znosze malowac ust na czerwono. Lubie za to glebokie brazy
(kawa, gorzka czekolada), ecru i niektore beze. Albo cala ta teoria
z porami roku jest do bani, albo jestem zima grawitujaca w kierunku
jesieni. No, listopadem po prostu ;)

Pozdrawiam :)

BA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-31 10:14:07

Temat: Re: zimowa inaczej?
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):

> Dlaczego we wszystkich artykułach i różnych artykułopodobnych tekstach o
> zimowym typie urody pomija się fakt, że zima może mieć oczy piwne?

O, to masz ten sam problem co ja. Mam oczy wyraźnie piwne, włosy od dawna
farbuję na kolor ciemnej czekolady na pograniczu czerni.

> Kolory
> jesieni pasują do mnie jak pięść do nosa, wiosny i lata tym bardziej,
> więc zostaje zima.

To samo. Wiosną i latem nie jestem na pewno, z kolorów jesiennych nie pasuje
mi nic rudziejącego, ewentualnie ciemne czekoladowe brązy. W zielonym
wyglądam niezdrowo. Niby zima, ale nieco ograniczona - średnio pasują mi róże
i błękity, zostaje czarny, ciemne brązy, granatowy (im ciemniejszy, tym
lepszy) i ciemna czerwień.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-31 10:41:56

Temat: Re: zimowa inaczej?
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-08-31 12:14,Użytkownik Jolanta Pers ziewnął szeroko i rzekł:


> O, to masz ten sam problem co ja.

Miód na serce mi lejesz :)

> To samo. Wiosną i latem nie jestem na pewno, z kolorów jesiennych nie pasuje
> mi nic rudziejącego,

nie, nie, rudy odpada. Ja mam rudy sweterek, który kiedys kupiłam w
poszukiwaniu kolorystycznej tożsamości i nie noszę go oczywiście, bo
wyglądam w nim, no, pięć lat starzej po prostu :)

ewentualnie ciemne czekoladowe brązy.

Ale muszą być bardzo ciemne i zimne. Jeśli tak - nie ma sprawy :)

>W zielonym
> wyglądam niezdrowo.

Ja mogę ubrać coś zielonego, pod warunkiem, że jest to ciemna zieleń.
Ale czuję się wtedy nieco przytłoczona.

Niby zima, ale nieco ograniczona - średnio pasują mi róże
> i błękity,

Róże i błękity u mnie stanowczo odpadają. W różach wyglądam blado, a w
błękitach jeszcze gorzej :) Mam jedną taką kiecę, która na szczęście
jest taka jakby błękitno-szara. O tak, ta może być.

> zostaje czarny, ciemne brązy, granatowy (im ciemniejszy, tym
> lepszy) i ciemna czerwień.

Podpiszę się pod tym. Granatowy jest twarzowy, ciemna czerwień jak
najbardziej, no i czarny oczywiście - ten to zawsze.


Krusz.


--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-31 10:52:08

Temat: Re: zimowa inaczej?
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-08-31 12:11,Użytkownik Barbara Anna ziewnął szeroko i rzekł:


> Mam tak samo.

He, he. Piwnookie zimy łączcie się :)

> Dodajmy, ze fatalnie sie czuje w jaskrawych turkusach,

uuuu....
> czerwieniach i fioletach

Ja w czerwieniach czuję się świetnie. Tylko to musi być czerwień taka
nieskręcająca w stronę brązu. A tak, jasna czy ciemna - nie ma
znaczenia. Mam sporo czerwonych, bordowych i tego typu rzeczy i naprawdę
dobrze w nich wyglądam. Na zimę (nomen omen) mam czerwoną czapkę i
wielką, czerwoną, wełnianą chustę (chusta jest sporo starsza ode mnie
:)), którą używam jako szalika. Efekt jest bardzo bardzo :)

>(szarosci, blekity, czern i biel sa ok),

U mnie poza błękitami - rzeczywiście OK. Zwłaszcza szarości.

> i nie znosze malowac ust na czerwono.

Ja mam taki zgryz, że czerwona szminka najbardziej do mnie pasuje. Ale
mam bardzo wąskie usta i wyglądam w takiej szmince jak zza krzaka, przez
co cierpię :) Jakbym miała pełniejsze usta, malowałabym się czerwonymi
na okrągło. A tak - ratują mnie, rewelacyjne zresztą moim zdaniem, takie
półtransparentne szminki z Avonu. Połyskliwe nawilżające? Ciągle
zapominam, jak się nazywają, choć mam już trzy :)

> Lubie za to glebokie brazy
> (kawa, gorzka czekolada)

O, tak, tak! Głębokie i zimne. Mam właśnie na sobie taką koszulkę.
Barrrrrdzo ciemnobrązowa.

> ecru i niektore beze.

Ecru odpada. Próbowałam, nic z tego. Biały wygląda znacznie lepiej. Ale
beżowym nie pogardzę. Wcale nie wygląda tak źle.

> Albo cala ta teoria
> z porami roku jest do bani, albo jestem zima grawitujaca w kierunku
> jesieni. No, listopadem po prostu ;)

Ja już nie wiem, w którą stronę powinnam grawitować :) Chyba
rzeczywiście będę Ci towarzyszyć w tym listopadzie :)


Krusz.
listopadowa

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-31 11:12:26

Temat: Re: zimowa inaczej?
Od: "Nick(i)" <a@.spl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-08-31 11:57, Użytkownik Kruszyzna napisał:

>
> Dlaczego we wszystkich artykułach i różnych artykułopodobnych tekstach o
> zimowym typie urody pomija się fakt, że zima może mieć oczy piwne? Ja
> mam takie. Po części zielone, po części brązowe, w całości wyglądają na
> piwne. Na pewno nie można ich nazwać orzechowymi, turkusowymi tym
> bardziej (w ogóle istnieją takie w naturze? pierwsze słyszę...). Kolory
> jesieni pasują do mnie jak pięść do nosa, wiosny i lata tym bardziej,
> więc zostaje zima. Jeszcze nigdzie nie widziałam, żeby ktoś napisał o
> piwnych oczach u zimy.
> Dobra, to tyle, tak sobie pomarudziłam w południe.



nic tylko sie zalamac, rouzmiem Twoje rozterki, u mnie wygladalo by ze
jestem zima, ale jakas niedorobiona :D oczy mam zielone z odcieniem
szarym, jasna karnacje ciemne wlosy (ale ciemne z racji tego ze tak mi
lepiej a nie ze takie mam naturalnie), ale dobrze wygladam jako
blondynka ....
oprawe oczu mam ciemna, usta wcale nie takie znowu bardzo czerwone...

pasuja do mnie roze, te zimne i intensywne, pasuja blekity ale takie
raczej szarawe i zlamane, choc ostatnio dosc intensywane odcienie
blekitu (takie chabrowe) tez nie wygladaja zle....
co do czerwieni to nosze raczej ta ktora zbliza sie do bordo, gleboka,
winna raczej a nie ta "strazacka"...
a w pomaranczowym wygladam wesolo, a to nie kolor zimy....
bialy i inne ecru sa tragiczne wyfgladam mdlo i blado... braz tylko
wtedy jak jest zimny i ciemny....


no a moze jestem jesienia? :)
ide szukac opisu jesieni.....


pozdr
M

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-31 11:26:50

Temat: Re: zimowa inaczej?
Od: "Nick(i)" <a@.spl> szukaj wiadomości tego autora

znalazlam w necie test na typ urody pod adresem
http://www.makijaz.net/tt.html
i wyszlo mi ze jestem wiosna......

ekhm.... no fajnie ale jakos nie bardzo sie czuje na wiosne...:)

to juz blizej lata jak czytalam to opracowanie na wizazu, takie zima z
letnim odcieniem ;D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-31 11:33:51

Temat: Re: zimowa inaczej?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna wrote:
(...)
> Podpiszę się pod tym. Granatowy jest twarzowy, ciemna czerwień jak
> najbardziej, no i czarny oczywiście - ten to zawsze.

No to wyobraź sobie, że te kolory też bardzo lubie, chociaż
właściwie jestem jesienna :-) Oliwkowa zieleń ponad wszystko :-)
Nie mniej i z zimy i z lata niektóre kolory całkiem mi pasują.
Juz nie pamietam gdzie przynależą lawendowe, wrzosowe i tp,
ale też doskonale się w nich czuję.
Chyba tylko wiosna jest w całości nie dla mnie.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
jesienna inaczej ;) choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-31 12:17:50

Temat: Re: zimowa inaczej?
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-08-31 13:12,Użytkownik Nick(i) ziewnął szeroko i rzekł:

> no a moze jestem jesienia? :)

Po mojemu raczej latem. Lepiej, z tego, co piszesz, czujesz się w
zimnych odcieniach, a lato jest zimne. Jesień jest ciepła.
> ide szukac opisu jesieni.....

Na wizażu jeszcze nie ma :)

Krusz.
niewiadomoco

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-08-31 12:20:36

Temat: Re: zimowa inaczej?
Od: "Martka" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ch1i2o$1qt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Dlaczego we wszystkich artykułach i różnych artykułopodobnych tekstach o
> zimowym typie urody pomija się fakt, że zima może mieć oczy piwne? Ja
> mam takie.

:)) a zwrocilas uwage, ze na zdjeciach zamieszczonych w tym artykule tylko
jedna (!) pani ma oczy niebieskie, a wszystkie pozostale (sztuk 6) maja oczy
piwne albo wrecz brazowe? :)))) o czyms to chyba swiadczy

pzdr
marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

obwieszczam
oglaszam
Czy można zrobić się ładniejszym?
dostępność Neutrogeny
bedzie tvn style w aster city!!!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »