zmowa milczenia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 94

11. Data: 2009-01-07 08:07:47

Temat: Re: zmowa milczenia
Od: "Dirko" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:5afd.00000007.49645f3f@newsgate.onet.pl mirzan
<l...@o...pl> napisał(a):

>> Brak mi w tym ogrodzie czegos milego, lekkiego, jakis rzezb, albo
>> objektow sztuki, albo starego zelastwa, albo czegokolwiek, co by
>> zlamalo te perfekcje.
>
> Słusznie,od razu widać,że brak tu krasnali,plastykowej żaby nad
> wodą, stolika od maszyny do szycia i wózka czterokołowego z
> dyszlem.Nawet ani jednej rzeźby ze starej opony,co za ogród.
>
Hejka. Na pierwszym zdjęciu w instrukcji zakładania wrzosowiska są
rzeźby (instalacje) dwóch żurawi (strusi). Bardzo fajne. :-)
Pozdrawiam pobieżnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2009-01-07 10:05:57

Temat: Re: zmowa milczenia
Od: Beata Mateuszczyk <b...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Bassett wrote:

> Wanda Ch. wrote:
>
>> myślałam że zachwyci was ten ogród i ktoś napisze na temat ,albo że
>> też ma podobną stronę a tu nic.Ja oglądam go często ,szukam w nim
>> inspiracji jest jak plaster na ranę w tą pogodę.
>
>
>
> Jakby Ci tu odpowiedziec? Kazdy ma subiektywne spojrzenie na ogrody. Ten
> jest moze i piekny, ale dla mnie zbyt sterylny, zbyt grzeczny. Nie
> podobaja mi sie cementowe obrzeza.

Nie mam nic przeciwko betonowym obrzeżom, o ile mają prostą formę i nie
udają (jak w tym przypadku) obrzeży z drewna. Na jednym zdjęciu (wiosna
- marzec) widać obok siebie, po jednej stronie wyspy otoczone betonem, a
po drugiej kamieniami. Jak dla mnie to się mocno gryzie. Po za tym ogród
bardzo ładny, choć faktycznie trochę zbyt "ugrzeczniony". Piękne
wrzosowisko. Przydałby się jakiś dziki zakątek. Widać nakład pracy i
zamiłowanie do roślin właścicielki ogrodu.

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2009-01-07 10:12:33

Temat: Re: zmowa milczenia
Od: "michalek" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

te perfekcje.
>
> Słusznie,od razu widać,że brak tu krasnali,plastykowej żaby nad wodą,
> stolika od maszyny do szycia i wózka czterokołowego z dyszlem.Nawet ani
> jednej rzeźby ze starej opony,co za ogród.
> Pozdrawiam.Mirzan
>

A tak trochę na uboczu. Ile w Waszej ocenie potrzeba poświęcać
czasu aby utrzymać ogród w takim stanie?

Czy to się da połączyć z normalnymi obowiązkami domowymi?
Czy trzeba zatrudnić na pół etatu ogrodnika? W sensie
mozliwościczasowych, wiedzy/doświadczenia, no i potrzebnej
siły/wytrzymałości do wykonywania tylu prac?

M

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2009-01-07 10:33:42

Temat: Re: zmowa milczenia
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 07 Jan 2009 08:52:31 +0100, mirzan napisał(a):

>> Brak mi w tym ogrodzie czegos milego, lekkiego, jakis rzezb, albo
>> objektow sztuki, albo starego zelastwa, albo czegokolwiek, co by zlamalo
>> te perfekcje.
>
> Słusznie,od razu widać,że brak tu krasnali,plastykowej żaby nad wodą,
> stolika od maszyny do szycia i wózka czterokołowego z dyszlem.Nawet ani
> jednej rzeźby ze starej opony,co za ogród.
> Pozdrawiam.Mirzan

:-DDD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2009-01-07 10:53:07

Temat: Re: zmowa milczenia
Od: "Wanda Ch." <w...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 7 Sty, 11:33, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 07 Jan 2009 08:52:31 +0100, mirzan napisał(a):
>
> >> Brak mi w tym ogrodzie czegos milego, lekkiego, jakis rzezb, albo
> >> objektow sztuki, albo starego zelastwa, albo czegokolwiek, co by zlamalo
> >> te perfekcje.
>
> > Słusznie,od razu widać,że brak tu krasnali,plastykowej żaby nad wodą,
> > stolika od maszyny do szycia i wózka czterokołowego z dyszlem.Nawet ani
> > jednej rzeźby ze starej opony,co za ogród.
> > Pozdrawiam.Mirzan
>
> :-DDD

To co że jest trochę sterylny może im się podoba właśnie taki.Ja też
takiego nie mam, u siebie na wsi czegoś takiego nie widzę . Podoba mi
się wiele detali które jednak chętnie do siebie adaptuję.Zdjęcia są
piękne,ogród jest jeszcze młody więc na pewno będzie się zmieniał.Być
może nie są w stanie sami o wszystko dbać ale może ich na to stać
(sądząc po ilości tego wszystkiego co tam rośnie) Mnie się podobają
różne ogrody z tajemniczymi zakątkami i bez nich,z wozem drabiniastym
i z kutą altaną jeżeli to wszystko gra z otoczeniem jest naprawdę
ok.Żurawie są świetne i ulubieniec ogrodowy też jest
milutki.Pozdrawiam zimowo z Łodzi Wanda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2009-01-07 11:17:47

Temat: Re: zmowa milczenia
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie mam nic przeciwko betonowym obrzeżom, o ile mają prostą formę i nie
> udają (jak w tym przypadku) obrzeży z drewna.

Jakie to dziwne,w takim ogrodzie widzę tyko rośliny,nie wirziałem ani żurawi,
ani płotu,prawie nic poza zielskiem.Nawet jak by stał krasnal na wózku,też bym
go nie zauważył.Z elementów architektonicznych zauważułem beczki i butelki z
winem.
Już była kiedyś podobna dyskusja-Ewa pokazała najpiekniejsze dionisie,okazało
się,ze płot brzydki.Moze też niektórzy mają taką wadę wzroku jak moja,tylko
w drugą stronę?
Pozdrawiam.Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2009-01-07 11:30:08

Temat: Re: zmowa milczenia
Od: "Wanda Ch." <w...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 7 Sty, 12:17, "mirzan" <l...@o...pl> wrote:
> > Nie mam nic przeciwko betonowym obrzeżom, o ile mają prostą formę i nie
> > udają (jak w tym przypadku) obrzeży z drewna.
>
> Jakie to dziwne,w takim ogrodzie widzę tyko rośliny,nie wirziałem ani żurawi,
> ani płotu,prawie nic poza zielskiem.Nawet jak by stał krasnal na wózku,też bym
> go nie zauważył.Z elementów architektonicznych zauważułem beczki i butelki z
> winem.
> Już była kiedyś podobna dyskusja-Ewa pokazała najpiekniejsze dionisie,okazało
> się,ze płot brzydki.Moze też niektórzy mają taką wadę wzroku jak moja,tylko
> w drugą stronę?
> Pozdrawiam.Mirzan
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Bo rośliny są najważniejsze i jest ich tu naprawdę wiele np.nigdy nie
myślałam że wawrzynek może być taki ładny ,albo dyptan
jesionolistny .Właśnie chcę go sobie kupić biały i różowy na moje
piaski super roślina i tamaryszek też.A żurawie zobaczysz w części -
Jesień- są takie delikatne i ładnie wkomponowane.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2009-01-07 11:31:52

Temat: Re: zmowa milczenia
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

mirzan pisze:

> się,ze płot brzydki.Moze też niektórzy mają taką wadę wzroku jak moja,tylko
> w drugą stronę?

Ja chyba. Nie zauważyłam tych betonowych obrzeży, dopiero kiedy ktoś
zwrócił na nie uwagę.

Chciałabym tak umieć dbać o ogród... Podziwiam!

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2009-01-07 13:29:09

Temat: Re: zmowa milczenia
Od: Krystyna Chiger <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik mirzan napisał:
(...)
> Nawet ani
> jednej rzeźby ze starej opony,co za ogród.

:)) Oponę ktoś mi kiedyś podrzucił. Uznałam dobre chęci, nie
kazałam wywieźć na śmietnik, leży sobie już parę lat na przykrywie
szamba. Ofiarodawca najwyraźniej czuje się usatysfakcjonowany,
bo następnego "prezentu" nie dostałam ;)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2009-01-07 13:32:34

Temat: Re: zmowa milczenia
Od: Krystyna Chiger <k...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Wanda Ch. napisał:
(...)
> Bo rośliny są najważniejsze i jest ich tu naprawdę wiele np.nigdy nie
> myślałam że wawrzynek może być taki ładny ,albo dyptan
> jesionolistny .Właśnie chcę go sobie kupić biały i różowy na moje
> piaski super roślina i tamaryszek też.

Skąd weźmiesz biały dyptam? Tamaryszek na piaskach strasznie powoli
rośnie.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry