Strona główna Grupy pl.sci.psychologia zostawione wiadomosci

Grupy

Szukaj w grupach

 

zostawione wiadomosci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-03-13 16:39:53

Temat: zostawione wiadomosci
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

Nie mam w zwyczaju odpowiadac na nie natychmiast i nie chce tego
zwyczaju zmieniac.
Odpowiadam na zostawione wiadomosci zwykle po 1-2 dniach i czasem
dostaje troche szachowa odpowiedz typu: "blablabla ... i ciesze sie, ze
odpowiedziales, bo juz myslalam, ze nie chcesz ze mna wiecej rozmawiac".
W istocie to na rozmowe nie mam specjalnej ochoty ale tez nie mam ochoty
na jakas specjalna izolacje.
I zastanawiam sie nad jakas dyplomatyczna odpowiedzia w takim przypadku,
ktora pozwolilaby mi wyjsc z tego szachu i zeby wszystko zostalo po staremu.
Odpowiedzi typu: "alez skad, mam ochote z toba rozmawiac" sa dla mnie
troche wewnetrznie sprzeczne i raczej kiepskie w skutkach. Jak ktos nie
potrafi sobie wyobrazic czemu to raczej nie chce mi sie tego wyjasniac.
Natomiast wszelkie delikatne proby zwrocenia uwagi tupu: "a skad u
ciebie taka durna i niska samoocena", nawet bardzo delikatne, prowadza
do pewnej niezrecznej sytuacji, gdzie jeszcze bardziej musze zapewniac,
ze nic zlego nie mialem na mysli i jak najbardziej mam ochote na
rozmowe, co jest dla mnie jeszcze bardziej wewnetrznie sprzeczne.
Nietety, gra na czas typu: "niestety nie miałem czasu z jakiegoś tam
powodu", jest zwykle tylko grą na czas.
Co wiec tu moznaby madrego odpowiedziec na tekst tego typu?
Ktos juz kiedys wybrnal satysfakcjonujaco z takiej sytuacji?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-03-13 22:30:58

Temat: Re: zostawione wiadomosci
Od: darr_d1 <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Mar, 17:39, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:

> "blablabla ... i ciesze sie, ze
> odpowiedziales, bo juz myslalam, ze nie chcesz ze mna wiecej rozmawiac".

> W istocie to na rozmowe nie mam specjalnej ochoty ale tez nie mam ochoty
> na jakas specjalna izolacje.
> I zastanawiam sie nad jakas dyplomatyczna odpowiedzia w takim przypadku,
> ktora pozwolilaby mi wyjsc z tego szachu i zeby wszystko zostalo po staremu.

> Odpowiedzi typu: "alez skad, mam ochote z toba rozmawiac" sa dla mnie
> troche wewnetrznie sprzeczne i raczej kiepskie w skutkach.

> Nietety, gra na czas typu: "niestety nie miałem czasu z jakiegoś tam
> powodu", jest zwykle tylko grą na czas.

Dostrzegam tam powyżej kilka wypowiedzi, które są jakby trochę
wewnętrznie sprzeczne. ;)

> Co wiec tu moznaby madrego odpowiedziec na tekst tego typu?

"spierdalaj"?

> Ktos juz kiedys wybrnal satysfakcjonujaco z takiej sytuacji?

A to już zależy, czyją satysfakcję masz na myśli - bardziej Twoją czy
rozmówcy, imo.
:-)

Pzdr.
darr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-03-14 00:12:45

Temat: Re: zostawione wiadomosci
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktoś sprzedaje bilety na to przedstawienie, czy to jakaś
odsłona psychologiczna dla ubogich?

--
CB


Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:2208fce5-935f-4562-afc8-48757088b81e@p3g2000vbv
.googlegroups.com...
On 13 Mar, 17:39, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:

A to już zależy, czyją satysfakcję masz na myśli - bardziej Twoją czy
rozmówcy, imo.
:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-03-14 08:10:59

Temat: Re: zostawione wiadomosci
Od: darr_d1 <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Mar, 01:12, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Czy ktoś sprzedaje bilety na to przedstawienie, czy to jakaś
> odsłona psychologiczna dla ubogich?
>
> --
> CB
>
> Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w
wiadomościnews:2208fce5-935f-4562-afc8-48757088b81e@
p3g2000vbv.googlegroups.com...
> On 13 Mar, 17:39, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
>
> A to już zależy, czyją satysfakcję masz na myśli - bardziej Twoją czy
> rozmówcy, imo.
> :-)

Sprecyzuj, jeśli łaska, bo jestem chyba zbyt "ubogi", aby zrozumieć
Twoje przesłanie.

Twórca wątku przedstawia problem w rodzaju: "jak to zrobić, żeby mieć
ciastko i zjeść ciastko."
Dla mnie to jest o tyle proste, że albo godzi się świadomie na niski
poziom danego rozmówcy, który to poziom nie zapewni mu wystarczającej
satysfakcji z rozmowy, albo nie brnie w to dalej. No proste, i nad
czym się tu rozwodzić?

Po co zresztą i w jakim celu utrzymywać dziesiątki znajomości z
osobami, z którymi znajomość nas nie satysfakcjonuje? A jeżeli nawet,
z takich czy innych powodów zależy nam na tzw. rozległych kontaktach,
które czasem w życiu się przydają, to dlaczego mielibyśmy zakładać, że
wszystkie te znajomości będą dla nas samych do tego stopnia
satysfakcjonujące, aby konwersacja z tym znajomymi nie była czasami
jedynie konwersacją "grzecznościowo-przymusową"?

Albo więc godzimy się na pewnego rodzaju kompromis i utrzymujemy dużo
znajomości "średniej jakości" (ot, choćby po to, by nie poczuć się
wyizolowanymi), albo otaczamy się wyłącznie kilkoma "perełkami",
zawężając ten krąg. Trzeciej drogi raczej nie ma, a przynajmniej ja
jej na tą chwilę nie widzę.

Pzdr.,
darr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-03-14 08:16:13

Temat: Re: zostawione wiadomosci
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Odpowiadaj, albo spadaj.

--
CB


Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e92e8604-f679-4436-befb-52ba22d4a532@j9g2000prj
.googlegroups.com...

Sprecyzuj, jeśli łaska, bo jestem chyba zbyt "ubogi", aby zrozumieć
Twoje przesłanie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-03-14 08:21:40

Temat: Re: zostawione wiadomosci
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-13 17:39, Lebowski pisze:
> Nie mam w zwyczaju odpowiadac na nie natychmiast i nie chce tego
> zwyczaju zmieniac.
> Odpowiadam na zostawione wiadomosci zwykle po 1-2 dniach i czasem
> dostaje troche szachowa odpowiedz typu: "blablabla ... i ciesze sie,
> ze odpowiedziales, bo juz myslalam, ze nie chcesz ze mna wiecej
> rozmawiac".
> W istocie to na rozmowe nie mam specjalnej ochoty ale tez nie mam
> ochoty na jakas specjalna izolacje.
> I zastanawiam sie nad jakas dyplomatyczna odpowiedzia w takim
> przypadku, ktora pozwolilaby mi wyjsc z tego szachu i zeby wszystko
> zostalo po staremu.
> Odpowiedzi typu: "alez skad, mam ochote z toba rozmawiac" sa dla mnie
> troche wewnetrznie sprzeczne i raczej kiepskie w skutkach. Jak ktos
> nie potrafi sobie wyobrazic czemu to raczej nie chce mi sie tego
> wyjasniac.
> Natomiast wszelkie delikatne proby zwrocenia uwagi tupu: "a skad u
> ciebie taka durna i niska samoocena", nawet bardzo delikatne, prowadza
> do pewnej niezrecznej sytuacji, gdzie jeszcze bardziej musze
> zapewniac, ze nic zlego nie mialem na mysli i jak najbardziej mam
> ochote na rozmowe, co jest dla mnie jeszcze bardziej wewnetrznie
> sprzeczne.
> Nietety, gra na czas typu: "niestety nie miałem czasu z jakiegoś tam
> powodu", jest zwykle tylko grą na czas.
> Co wiec tu moznaby madrego odpowiedziec na tekst tego typu?
> Ktos juz kiedys wybrnal satysfakcjonujaco z takiej sytuacji?

Kolejny odcinek z serii "Z życia beznadziejnego manipulanta".
Gorsze niż TVN-owskie seriale.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-03-14 08:39:09

Temat: Re: zostawione wiadomosci
Od: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ilkj6k$of8$1@news.onet.pl...

> Kolejny odcinek z serii "Z życia beznadziejnego manipulanta".
> Gorsze niż TVN-owskie seriale.

Cie, choroba ... A ja własnie od jakiegoś czasu też sięskładam do tego,
by Lebowszczaka spytać "skad u Ciebie tak niska ocena ?".
A tu widać, zakazane jest, jak widzę po cytacie :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-03-14 09:17:09

Temat: Re: zostawione wiadomosci
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-14 09:10, darr_d1 pisze:
> On 14 Mar, 01:12, "cbnet"<c...@n...pl> wrote:
>> Czy ktoś sprzedaje bilety na to przedstawienie, czy to jakaś
>> odsłona psychologiczna dla ubogich?
>>
>> --
>> CB
>>
>> Użytkownik "darr_d1"<d...@w...pl> napisał w
wiadomościnews:2208fce5-935f-4562-afc8-48757088b81e@
p3g2000vbv.googlegroups.com...
>> On 13 Mar, 17:39, Lebowski<lebowski@*****.net> wrote:
>>
>> A to już zależy, czyją satysfakcję masz na myśli - bardziej Twoją czy
>> rozmówcy, imo.
>> :-)
>
> Sprecyzuj, jeśli łaska, bo jestem chyba zbyt "ubogi", aby zrozumieć
> Twoje przesłanie.

Sluchaj, napisalem wyraznie, ze jak komus nie starcza wyobrazni, to nie
bede sie bawil w wyjasnienia.
Czasem po prostu nie oplaca sie skasowac ludzi za ich glupote lub niska
samoocene.
Akurat podpis tej autorki tekstu, ktory do mnie skierowala kosztuje na
wolnym rynku jakies 10-15 tys. a ja dzieki uprzejmosci mam go od niej za
darmo kiedy chce.
I generalnie moge na nia liczyc, gdy potrzebuje takiego specjalisty jak
ona do przetargu lub cos.
Wiec w tym przypadku 'spierdalaj' byloby glupim frajerstwem.
Chdzilo mi o to, czy ktos moze sobie z tym poradzil kiedys w miare
zgrabnie od strony praktycznej, a nie o dorabianie jakichs glupich
teorii pseudopsychologicznych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2011-03-14 09:21:50

Temat: Re: zostawione wiadomosci
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-14 09:21, medea pisze:

> Kolejny odcinek z serii "Z życia beznadziejnego manipulanta".
> Gorsze niż TVN-owskie seriale.
>
> Ewa

Wiec tobie juz dziekuje.
Idz Ewcia moze pogadac sobie z jakimis kolegami.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2011-03-14 13:03:54

Temat: Re: zostawione wiadomosci
Od: darr_d1 <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Mar, 10:17, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:

> Wiec w tym przypadku 'spierdalaj' byloby glupim frajerstwem.

Okay, przepraszam. Akurat ten "popis" nie był z mojej strony ani zbyt
elegancki ani szczególnie potrzebny. Jak jednak dalej wspomniałem,
niektóre kontakty przydają się w życiu i nie warto ich niszczyć.

> Chdzilo mi o to, czy ktos moze sobie z tym poradzil kiedys w miare
> zgrabnie od strony praktycznej, a nie o dorabianie jakichs glupich
> teorii pseudopsychologicznych.

Nie wiem jak ktoś, ale komunikat o braku czasu, a co za tym idzie
braku możliwości natychmiastowej odpowiedzi, nie powinien obecnie
nikogo dziwić. W końcu czas jest dziś towarem deficytowym. Jeśli
jednak to komuś nie wystarcza, można się podeprzeć argumentem (co
niekoniecznie musi być kłamstwem), że przy dużej ilości otrzymywanych
wiadomości najpierw dokonuje się ich wstępnego "odsiewu", natomiast te
najważniejsze czy najciekawsze zostawia się na później. Dlaczego? Ot
choćby po to, aby odpowiedzieć na nie na spokojnie, nie "po łebkach",
etcetera.
Można jeszcze dodać, tak od siebie, że czasami później się zapomina co
się tam pozostawiało, ale na te najbardziej istotne wiadomości zawsze
się odpowiada, jeśli nawet po dniu czy dwóch.

Pzdr.,
darr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Cenzura
AISZY
matki pójdą do pracy
Ksiądz pedał zarażony HIV...
Środa czyta globa?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »