Reanimacja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15

11. Data: 2001-11-21 07:28:42

Temat: Re: Reanimacja
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 20 Nov 2001, Krzysztof Gibas wrote:

> pozytywny wplyw na tego czlowieka, czy byly tylko strata czasu?

mysle, ze mialy pozytywny wplyw bo jednak jakas proba masazu i oddychania
byla przez Ciebie podjeta a mowi sie, ze dzialania nawet niezupelnie
fachowo daja wiekszy skutek niz nic nie robienie (albo zimne oklady)

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2001-11-21 08:54:46

Temat: Re: Reanimacja
Od: "Massai" <t...@b...ids.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eclipse" <e...@f...of.pl> napisał w wiadomości
news:slrn9vl6u9.2bn.eclipse@ummagumma.kraina.czarow.
..
> Tako rzecze Krzysztof Gibas (k...@p...wp.pl.spam):
>
> > Czesc!
>
> Hey
>
> > Na koniec pytanie: czy wedlug Was moje dzialania mialy jakis
> > pozytywny wplyw na tego czlowieka
>
> Tak.
>
> A na przyszłość: ABC :)
> A - air - czyli zapewnij ratowanemu możliwość oddychania - głowa
odchylona,
> język wyciągnięty
> B - breath - jeśli trzeba - wentyluj sztucznie
> C - circulation - jeśli nie wyczuwasz tętna na tętnicach szyjnych
lub nie
> jesteś do końca przekonany, że je wyczuwasz - masuj serce
>
> Ciąg dalszy dla lekarzy:
> D - drugs - podaj leki
> E - examination - zbadaj chorego
> F - fractures - zaopatrz złamania
???????????????????????????????????????????
To chiba nie tak było... F to od FIBRILLATION - niby że
defibrylacja....
Pozdro
Massai

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2001-11-21 08:59:28

Temat: Re: Reanimacja
Od: "Massai" <t...@b...ids.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Krzysztof Gibas" <k...@p...wp.pl.spam> napisal w
wiadomosci > >Mam tylko pytanie, bo nie moge nigdzie tego znalesc,
jaki jest stosunek
> >prawa do czlowieka ktory nie zrobi nic aby udzielic pierwszej
pomocy tak jak
> >umie czlowiekowi ktorego zycie jest zagrozone? Przeciez sami wiecie
jaki
> >ludzie maja stosunek w wiekszosci, nikt sie w nic nie chce mieszac.
> >bartek
> >
> Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Natomiast co do Twego pytania,
> to obowiazek maja tylko lekarze i bodajze pielegniarze
(pielegniarki).
> Reszta to juz wolontariat.
> Pozdrowienia
> Krzysiek
hmmmm, nieprawda...
Masz obowiazek udzielic pomocy, chyba ze uda Ci sie udowodnic ze nie
umiales - a kazdy cos tam umie. Jesli przejedziesz obok wypadku i nie
pomozesz - podpadasz pod kolegium (teraz juz sad). Juz sam telefon po
pogotowie jest uznawany za jakas pomoc.
I to wszystko niezaleznie od tego czy jestes lekarzem czy nie. W
przypadku lekarza nie moze sie on tlumaczyc ze nie umial... ot i cala
róznica.
Co ciekawe studenci medycyny podpadaja pod kategorie "lekarzy" -
dlatego zajacia z pierwszej pomocy odbywaja sie na pierwszym roku,
pomijajac oczywiste kwestie - co to za medyk co nie umie pomóc w
takiej sytacji
Pozdro
Massai

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2001-11-21 17:47:46

Temat: Re: Reanimacja
Od: eclipse <e...@f...of.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tako rzecze Massai (t...@b...ids.pl):

>> Ciąg dalszy dla lekarzy:
>> D - drugs - podaj leki
>> E - examination - zbadaj chorego
>> F - fractures - zaopatrz złamania
> ???????????????????????????????????????????
> To chiba nie tak było... F to od FIBRILLATION - niby że
> defibrylacja....

Trochę już za późno na defibrylację.
Poza tym defibrylacja podpada pod C.

--
[ eclipse(at)free.of.pl ] [ +48-608-610-581 ]
[ http://eclipse.danecki.net ] [ PLD 1.0 ]
[ linux user: #205102 ] [ machine: #116821 ]
[ ..but the sun is eclipsed by the moon.. ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2001-11-22 19:22:54

Temat: Odp: Reanimacja
Od: "Bogdan K" <b...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krzysztof Gibas <k...@p...wp.pl.spam> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9...@k...opole.pl...
Natomiast co do Twego pytania,
> to obowiazek maja tylko lekarze i bodajze pielegniarze (pielegniarki).
> Reszta to juz wolontariat.

Nieprawda!!!!! Zobacz art. 162 (lub 164) KK. Taki obowiązek ma KAŻDY z nas!
Chyba, że zagraża to Twojemu życiu.

Zgadzam się, ze przeciętny człowiek niewiele wie na temat pierwszej pomocy p
rzedmedycznej. Lekcje PO czy kurs prawa jazdy nie są wiele warte. Skorzystał
am więc z okazji i od tygodnia chodzę na bezpłatny kurs 1. pomocy. Zajęcia p
otrwają 16 h i mam nadzieję, że się nauczę pożytecznych rzeczy 9obym nigdy n
ie musiała tego sprawdzać!)

Pozdrawiam,

Magda Stanek