Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Dominik" <j...@S...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Renta+zlamanie kregloslupa
Date: Wed, 23 Feb 2005 22:58:59 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 26
Message-ID: <cviub5$52e$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: pa86.pepowo.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1109195941 5198 217.98.175.86 (23 Feb 2005 21:59:01 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 23 Feb 2005 21:59:01 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-User: djarus
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:171729
Ukryj nagłówki
Witam,
Mam 21 lat, ostatnio przydarzyl mi sie dosc przykry w skutkach wypadek -
przezylem atak epilepsji. Sam atak spowodowal dwudniowy niedowlad lewych
konczyn - ale co gorsze przy ataku upadlem w jakis dziwny sposob, tak ze
zlamalem dwa kregi kregoslupa - dokladnie L2 i L3. Wypadek mial miejsce
jakies 5 miesiecy temu - problem w tym, ze ja do dzisiaj odczuwam jego
skutki (bole kregoslupa i problemy z podnoszeniem ciezarow). Mialem wykonany
rezonans magnetyczny tego odcinka, ktory potwierdzil zlamanie i do tego
lekarz radiolog napisal, ze "zlamane kregi powoduja lekki ucisk na rdzen".
Moj lekarz ortopeda stwierdzil, ze jezeli nie odczuwam dretwienia nog lub
rak to nie ma sensu leczyc tego operacyjnie, bo ryzyko uszkodzenia
kregoslupa jest w tym przypadku zbyt duze. Niestety fakt jest faktem, ze
kregoslup zrosl/zrasta sie zle i jest dosc znacznie skrzywiony (tak ze gdy
spojrzy sie na moje plecy od tylu to widac na nich wyrazna wypuklosc w
miejscu zlamania). Pytanie, czy w przypadku tych dwoch schorzen moglbym
liczyc na rente? Nie chodzi tu o jakies naciaganie panstwa czy cos w tym
stylu... niestety naprawde mam problemy z podnoszeniem ciezkich rzeczy, co
wyeliminowalo mnie z pracy ktora dotychczas posiadalem. Mam nadzieje, ze ta
sytuacja jeszcze sie unormuje, ale na dzien dzisiejszy praca w moim
przypadku zupelnie odpada - fizyczna zupelnie a umyslowa siedzaca raczej tez
bo przy dlugim przebywaniu w jednej pozycji rowniez zaczynam odczuwac bol.
Pytanie, czy jest sens zawracac glowe ortopedzie i neurologowi w sprawie
problemu jak w temcie tego posta?
Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz,
Dominik
|