Roundap na drzewa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30

1. Data: 2004-09-30 14:03:28

Temat: Roundap na drzewa
Od: "K.Jacek" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktoś z Was nie zna skuteczniejszego środka
na wyplenienie drzewa niż Roundap?
Albo jak stosować ten Roundap?

Pozdrowienia
J.K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-09-30 14:11:28

Temat: Re: Roundap na drzewa
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy ktoś z Was nie zna skuteczniejszego środka
> na wyplenienie drzewa niż Roundap?
> Albo jak stosować ten Roundap?
>
> Pozdrowienia
> J.K.

Ja znam.

Pozdrawia boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-09-30 16:34:55

Temat: Re: Roundap na drzewa
Od: "Zenek" <z...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Stosować dawkę podaną na instrukcji !
Użytkownik "K.Jacek" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cjh40d$qgm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy ktoś z Was nie zna skuteczniejszego środka
> na wyplenienie drzewa niż Roundap?
> Albo jak stosować ten Roundap?
>
> Pozdrowienia
> J.K.
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-09-30 20:10:58

Temat: Re: Roundap na drzewa
Od: "Ala" <u...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeżeli chcesz żeby drzewo uschło, to należy naciąć korę i pismarować
roundapem.jEŻELI CHCESZ POZBYĆ SIĘ SKUTECZNIE PIEŃKA I KORZENI PO ŚCIETYM
ŚWIEZO DRZEWIE, CAŁĄ POWIERZCHNIE PNIA POSMARUJ TYM ŚRODKIEM.NAPEWNO USUNIESZ
GO SKUTECZNIE, TYLKO TROCHĘ TO POTRWA.NAJPIERW ZGIJĄ KORZENIE, WOLNIEJ ZNIKA
PIEŃ, ALE W 100% ZGINIE.
Ala

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-10-01 09:48:12

Temat: Re: Roundap na drzewa
Od: "K.Jacek" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ala" <u...@n...pl> napisał w wiadomości
news:2e5f.00000993.415c6852@newsgate.onet.pl...
> Jeżeli chcesz żeby drzewo uschło, to należy naciąć korę i pismarować
> roundapem.jEŻELI CHCESZ POZBYĆ SIĘ SKUTECZNIE PIEŃKA I KORZENI PO ŚCIETYM
> ŚWIEZO DRZEWIE, CAŁĄ POWIERZCHNIE PNIA POSMARUJ TYM ŚRODKIEM.NAPEWNO
USUNIESZ
> GO SKUTECZNIE, TYLKO TROCHĘ TO POTRWA.NAJPIERW ZGIJĄ KORZENIE, WOLNIEJ
ZNIKA
> PIEŃ, ALE W 100% ZGINIE.
> Ala
>
Właśnie nie mogę zostawić dużego śladu uszkodzeń drzewa.
Czy to ma być jakieś tylko nacięcie czy też większa powierzchia odsłonięta?
Stężenie jak w instrukcji? 1/100 czy inne?
W każdym razie dziękuję.
Na tej grupie jest sporo ludzi co mają gzieś tam zielono i są oni
diabolicznie nastawieni przeciwko takim którzy coś chcą zaszkodzić drzewom.
Oczywiście piszą na komputerze który postawili na drewnianym stole.
Nie rozumieją olbrzymiej głupoty naszych przepisów dotyczących tego tematu.
Wiele razy uczestniczyłem w dyskusji z której wynikało że posadzenie
drzewa na swojej działce może kiedyś właściciela doprowadzić
autentycznie do ruiny.
Usunięcie drzewa bez zezwolenia - a nie zawsze uzyskanie takowego jest
możliwe -
może kosztować więcej niż wybudowanie nowego domu. Nie zmienia faktu
że właściciel chce posadzić np. 100 nowych, młodszych drzew. Zresztą
ja to znam z autopsji. Za legalne ostatnio usunięcie 50 mb krzewów
śnieguliczki
przy ogrodzeniu zapłaciłem 4 500 zł.
Nie było ważne że na jej miejsce posadziłem 100 grabów.
Nie ma to nic wspólnego z prawidłową gospodarką zielenią.
Ja przysięgam. NIGDY już - o ile mnie ktoś do tego nie zmusi -
nie posadzę jakiegokolwiek drzewa na mojej dużej zresztą działce.
Posadziłem w grupie jakby las (ok 50 szt.) ze srebrnych świerków.
Mają po 12 m wysokości.
Co roku potajemnie wycinam i palę kilkanaście. Wszystkie zniszczę.
Będę wolnym człowiekiem.
J.K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-10-01 12:33:55

Temat: Re: Roundap na drzewa
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "K.Jacek" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cjj963$4pb$1@atlantis.news.tpi.pl...

| Usunięcie drzewa bez zezwolenia - a nie zawsze uzyskanie takowego jest
| możliwe -
| może kosztować więcej niż wybudowanie nowego domu.

Może coś się zmieniło, ale jeszcze parę lat temu rodzina dostała pozwolenie
na wycięcie akacji (robinii znaczy), jesionu, kasztanowca i wierzby -
wszystkie sadzone tuż po albo tuż przed wojną - bez żadnych opłat. Musieli
się tylko zobowiązać do posadzenia czegoś "w zamian".

| Zresztą
| ja to znam z autopsji. Za legalne ostatnio usunięcie 50 mb krzewów
| śnieguliczki
| przy ogrodzeniu zapłaciłem 4 500 zł.

Czy ta śnieguliczka była na Twojej posesji czy za płotem?

| Ja przysięgam. NIGDY już - o ile mnie ktoś do tego nie zmusi -
| nie posadzę jakiegokolwiek drzewa na mojej dużej zresztą działce.

Sadź krzewy;-)

Ale o _przycinaniu_ drzew przepisy chyba nic nie mówią? Bo mam w planie
przycięcie wierzby tuż nad ziemią!

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-10-01 13:21:20

Temat: Re: Roundap na drzewa
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz wrote:
> Użytkownik "K.Jacek" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:cjj963$4pb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> | Usunięcie drzewa bez zezwolenia - a nie zawsze uzyskanie takowego jest
> | możliwe -
> | może kosztować więcej niż wybudowanie nowego domu.
>
> Może coś się zmieniło, ale jeszcze parę lat temu rodzina dostała pozwolenie
> na wycięcie akacji (robinii znaczy), jesionu, kasztanowca i wierzby -
> wszystkie sadzone tuż po albo tuż przed wojną - bez żadnych opłat. Musieli
> się tylko zobowiązać do posadzenia czegoś "w zamian".

Dużo zalezy od gminy. Gmina zgodę może dać, ale nie musi.

> | Ja przysięgam. NIGDY już - o ile mnie ktoś do tego nie zmusi -
> | nie posadzę jakiegokolwiek drzewa na mojej dużej zresztą działce.
>
> Sadź krzewy;-)

Na usunięcie krzewów też trzeba mieć zgodę. Teoretycznie każdy z nas, a
sporo takich na grupie, kto wyciął jakiś krzew, albo go przesadził i
krzew tego nie wytrzymał powinien dostać karę.

> Ale o _przycinaniu_ drzew przepisy chyba nic nie mówią? Bo mam w planie
> przycięcie wierzby tuż nad ziemią!

Basiu! Przepisy przycinania nie zabraniają, ale jeśli drzewo lub krzew
po niewłaściwym
przycięciu uschnie to kara sie należy :(. Z reguły jest tak, ze gminy
same z siebie do
karania się nie śpieszą. Interweniują, gdy ktoś "życzliwy" doniesie. U
mnie w gminie pani
powiedziała wprost: "Jeśli macie państwo normalnych sąsiadów to tnijcie".
Zgadzam się z Jackiem, że przepisy są bzdurne. I to bzdurne na tyle, że
w przypadku, gdy ktoś ukradnie drzewo to karę za ścięcie płaci
właściciel działki. A może ona wynieść kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Więc jak ktoś ukradnie drzewo z Waszej działki, a nie było ono
zewidencjonowane to lepiej nie zgłaszać policji.
Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2004-10-01 14:17:26

Temat: Re: Roundap na drzewa
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:415D59D0.7050202@gazeta.pl...
| Basia Kulesz wrote:

| > Ale o _przycinaniu_ drzew przepisy chyba nic nie mówią? Bo mam w planie
| > przycięcie wierzby tuż nad ziemią!
|
| Basiu! Przepisy przycinania nie zabraniają, ale jeśli drzewo lub krzew
| po niewłaściwym
| przycięciu uschnie to kara sie należy :(.

Na wierzbę można liczyć, że odrośnie niezawodnie;-) I właśnie tak ma zresztą
być.

| Zgadzam się z Jackiem, że przepisy są bzdurne.
| Więc jak ktoś ukradnie drzewo z Waszej działki, a nie było ono
| zewidencjonowane to lepiej nie zgłaszać policji.

O, kolejny fajny wątek. Czy właściciel ogrodu albo ktoś inny ma obowiązek
ewidencjonować drzewa i krzewy? Kto mu dowiedzie - i jak - że ściął drzewo
(krzew), o wieku kwalifikującym się już pod pozwolenie?

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2004-10-01 15:05:37

Temat: Re: Roundap na drzewa
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz wrote:
>
> O, kolejny fajny wątek. Czy właściciel ogrodu albo ktoś inny ma obowiązek
> ewidencjonować drzewa i krzewy? Kto mu dowiedzie - i jak - że ściął drzewo
> (krzew), o wieku kwalifikującym się już pod pozwolenie?
>
> Pozdrawiam, Basia.

Właściciel ogrodu niczego ewidencjonować nie musi. Ale gmina ma
zaznaczone drzewa na swoich mapach geodezyjnych. Jeśli występuje się o
pozwolenie na budowę domu, to trzeba dołaczyć mapkę geodezyjną. Geodeta
nanosi na nią drzewa znajdujące się na działce. A ponieważ geodeta
odpowiada za zgodność mapy ze stanem faktycznym, więc nie bardzo jest
skłonny do ustepstw.
Tak jak pisałam, gmina sama z siebie nie krąży po okolicy i nie
sprawdza. Natomiast wystarczy, ze ktoś doniesie a kontrolerzy znajdą
pień po ściętym drzewie, albo donosiciel zrobi zdjęcia, jak drzewa
jeszcze rosły, itp.
Teraz nie wolno ścianać drzew starszych niż pięć lat, więc praktycznie
każde większe drzewo się kwalifikuje.

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2004-10-01 21:18:42

Temat: Re: Roundap na drzewa
Od: "Kronopio" <c...@g...katowice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:415D7241.6070406@gazeta.pl...

> Właściciel ogrodu niczego ewidencjonować nie musi. Ale gmina ma
> zaznaczone drzewa na swoich mapach geodezyjnych. Jeśli występuje się o
> pozwolenie na budowę domu, to trzeba dołaczyć mapkę geodezyjną. Geodeta
> nanosi na nią drzewa znajdujące się na działce. A ponieważ geodeta
> odpowiada za zgodność mapy ze stanem faktycznym, więc nie bardzo jest
> skłonny do ustepstw.

Ale nie aktualizuje mapy bez przerwy.Jeśli drzew nie było w trakcie pomiaru
, to nie ma ich na mapie nadal.
Chyba , że dokonywane były jakieś pomiary już w czasie po wybudowaniu domu i
dokonano aktualizacji.
Poza tym -wkreśla się grupy krzewów i drzewa bez nazw.Geodeci nie są
jednocześnie "zieleniarzami" i nazw znać nie muszą.
Zaznaczają iglaste , liściaste , ale nie wyróżniają czy liściaste jest
owocowe czy nie.

Pozdrawiam
Teresa