« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-02-01 11:44:44
Temat: Re: Rozlane chemikalia w piwnicy - jak to posprzatac?Dziekuje wszystkim za dotychczasowe porady.
Na razie zrobilem tak, ze zadzwonilem do sanepidu i inzynierii
miejskiej - w obu miejscach polecono skontaktowac mi sie z firmami
zajmujacymi sie dezynfekcja / sprzataniem. Co tez uczynilem.
Niestety po wykonaniu 10 telefonow stwierdzilem ze chyba w tym kraju
nikomu nic sie nie chce - osoba po drugiej stronie albo od razu konczy
rozmowe na dzwiek slowa "chemikalia" , albo stwierdza ze "do jednej
piwnicy to im sie nie oplaca wyjezdzac". Obawiam sie ze mniej wiecej
tak samo skonczy sie proba zaangazowania budowlanca do zrobienia
wylewki.
<ironia mode>
Zaczynam miec tego wszystkiego dosc - bardzo chetnie bym komus
zaplacil za zrobienie porzadku w tej @@#$# piwnicy, tylko wszyscy maja
to gleboko gdzies. Wrecz wydaje mi sie ze ostatnio to wszystkim
fachowcom sie w pewnej czesci ciala poprzewracalo...
Dobra wyzalilem sie - wracam do tematu... ;)
</ironia mode>
Dzwonie jeszcze dzis albo jutro na straz pozarna, moze tam poleca mi
cos lepszego... Dam znac co mi powiedzieli.
Jesli ktos ma jeszcze jakies pomysly to prosze o podzielenie sie nimi.
Pozdrawiam
Melmack
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-02-04 08:45:39
Temat: Re: Rozlane chemikalia w piwnicy - jak to posprzatac?Uzytkownik <m...@g...com> napisal w wiadomosci
news:125cf8f7-d961-4361-8437-9554462a46b1@z17g2000hs
g.googlegroups.com...
> Dziekuje wszystkim za dotychczasowe porady.
> rozmowe na dzwiek slowa "chemikalia" , albo stwierdza ze "do jednej
> piwnicy to im sie nie oplaca wyjezdzac". Obawiam sie ze mniej wiecej
> tak samo skonczy sie proba zaangazowania budowlanca do zrobienia
> wylewki.
To podobnie jak chcialem wyprac 12mkw wykladziny w biurze - masakra - nikomu
nie chcialo sie ruszyc d**y bo sie nie oplaca - chcialem zaplacic ile
zazadaja - ale dalej sie nie oplacalo- nawet nie zaproponowali ceny. :-(
Chcieli zebym prywatnie pracowników firmy wzial po godzinach.
Dziekuje - kupilem sobie sam odkurzacz pioracy i od 5 lat mam spokój sam
piore co pól roku.
Z tymi chemikaliami to kurcze bez zrywania podlogi chyba nic nie zrobisz.
Chyba ze mocno bedziesz splukiwal - ale wtedy dochodzi skazenie gleby -
wejdzie wszystko glebiej i za chiny tego juz nie wyplemisz - a niech tam
bedzie cos ze zwiazków rteci lub inne slodkosci to bedziesz mial jeszcze
jakies schorzenia.
Poza tym nie wszystko rozpuszcza sie w wodzie. Mysle ze jezeli tak bardzo
sie przejmujesz tym tematem - to najlepsze bedzie zerwanie posadzki i
polozenie nowej.
A odpady - zamówic 2,5mszesciennego kontenerek i wywiezc jako gruz - koszt
pomiedzy 200-300zl - chybaze po podwyzce wiecej. Bo jako odpady problemowe i
to jeszcze skazone chemicznie to nikt nie przyjmie.
Albo najtaniej na przyczepke i szukac pola z tablica "przyjme gruz i
ziemie".
Pozdrowienia
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |