Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Rozrywkowo...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rozrywkowo...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 466


« poprzedni wątek następny wątek »

151. Data: 2017-06-22 22:43:30

Temat: Re: Rozrywkowo... pasożytować.
Od: "Mirko" <v...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:594c2815$0$15204$65785112@news.neostrada.pl...
> Mirko <v...@k...pl> wrote:
>>
>> Katolicyzm też nie jest religią tylko systemem politycznym majacym
>> na celu zawladniecie swiatem.
>> W Polsce przekształcili Kościół w partię polityczną
>> i czerpią zyski z tego. W innych krajach mają swoich politruków
>> i rozszerzają wpływy, tak jak komuna.
>
> A jednak pozwala Ci gadać,

W momencie gdy Partia Watykańska przestanie pasożytować
na nieuzależnionych to może i ją polubię.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


152. Data: 2017-06-22 22:48:35

Temat: Re: Rozrywkowo... pasożytować.
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

Mirko <v...@k...pl> wrote:
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:594c2815$0$15204$65785112@news.neostrada.pl...
>> Mirko <v...@k...pl> wrote:
>>>
>>> Katolicyzm też nie jest religią tylko systemem politycznym majacym
>>> na celu zawladniecie swiatem.
>>> W Polsce przekształcili Kościół w partię polityczną
>>> i czerpią zyski z tego. W innych krajach mają swoich politruków
>>> i rozszerzają wpływy, tak jak komuna.
>>
>> A jednak pozwala Ci gadać,
>
> W momencie gdy Partia Watykańska przestanie pasożytować
> na nieuzależnionych to może i ją polubię.

Nic się nie bój... Gdyby Chironowie, XLowie i im podobni katoliccy
talibowie postawili na swoim to by i w Polsce rzezali za innowierstwo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


153. Data: 2017-06-22 22:51:57

Temat: Re: Rozrywkowo... pasożytować.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mirko <v...@k...pl> wrote:
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:594c2815$0$15204$65785112@news.neostrada.pl...
>> Mirko <v...@k...pl> wrote:
>>>
>>> Katolicyzm też nie jest religią tylko systemem politycznym majacym
>>> na celu zawladniecie swiatem.
>>> W Polsce przekształcili Kościół w partię polityczną
>>> i czerpią zyski z tego. W innych krajach mają swoich politruków
>>> i rozszerzają wpływy, tak jak komuna.
>>
>> A jednak pozwala Ci gadać,
>
> W momencie gdy Partia Watykańska przestanie pasożytować
> na nieuzależnionych to może i ją polubię.
>
>

"Może i ją"? Tzn. islam masz już trafiony-polubiony?

--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


154. Data: 2017-06-22 23:14:17

Temat: Re: Rozrywkowo...
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 22.06.2017 o 22:42, Pszemol pisze:

> Czyli mądry chłop. W takim razie pogubiłem się - autor, sam będąc ateistą,
> argumentuje że nie warto być ateistą? :-) Troszku przewrotne...

Nigdzie czegoś podobnego nie napisałam. Autor jako naukowiec podaje
swoje obserwacje.

>> Prawdziwym ateistom żaden Bóg/bóg nie
>> przeszkadza, a nawet potrafią go uszanować.
>
> Mi też żaden bóg nie przeszkadza w niczym.
> Przeszkadzają mi jednak wierni, którym się wydaje że mają prawo (a nawet
> obowiązek) narzucać się ze swoją religią i przekonaniami innym, nawracać i
> wpychać się w cywilne, świeckie prawo ze swoimi religijnymi regułami, jak
> świętowanie w dzień "święty" czy też zakazy dotyczące zapłodnienia in vitro
> czy też zakazy antykoncepcji, małżeństwa homoseksualistów i tym podobne.

Odniosłam inne wrażenie. Wątek czytam pobieżnie, ale generalnie Twoje
podejście jest wciąż to samo.

> Żyj i pozwól żyć innym.
>
> Trzymaj sobie swoją religię w domu czy kościele ale od życia publicznego
> wara.
>
>>> czas jaki potrzebowałbym na przeczytanie książki
>>> to zbyt duża inwestycja aby ją zrobić bez pewności że
>>> się "opłaci" :-)
>>
>> Książkę szybko się czyta, nie obawiaj się tak. ;)
>
> Na razie czuję się bardzo mizernie zachęcony... wręcz przeciwnie -
> zasugerowana przez Ciebie przewrotność autora ateisty zachwalającego
> religijność i ekstremalne warunki (obozy, wojna) na których tą argumentację
> próbuje ilustrować raczej zniechęca do czytania.

W sumie mnie to nie dziwi. Najchętniej i najłatwiej czyta się takie
rzeczy, które nie wprowadzają zbędnego dysonansu, nieprawdaż? ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


155. Data: 2017-06-23 01:37:10

Temat: Re: Rozrywkowo...
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 22.06.2017 o 22:42, Pszemol pisze:
>
>> Czyli mądry chłop. W takim razie pogubiłem się - autor, sam będąc ateistą,
>> argumentuje że nie warto być ateistą? :-) Troszku przewrotne...
>
> Nigdzie czegoś podobnego nie napisałam. Autor jako naukowiec podaje
> swoje obserwacje.
>
>>> Prawdziwym ateistom żaden Bóg/bóg nie
>>> przeszkadza, a nawet potrafią go uszanować.
>>
>> Mi też żaden bóg nie przeszkadza w niczym.
>> Przeszkadzają mi jednak wierni, którym się wydaje że mają prawo (a nawet
>> obowiązek) narzucać się ze swoją religią i przekonaniami innym, nawracać i
>> wpychać się w cywilne, świeckie prawo ze swoimi religijnymi regułami, jak
>> świętowanie w dzień "święty" czy też zakazy dotyczące zapłodnienia in vitro
>> czy też zakazy antykoncepcji, małżeństwa homoseksualistów i tym podobne.
>
> Odniosłam inne wrażenie. Wątek czytam pobieżnie, ale generalnie Twoje
> podejście jest wciąż to samo.

Jakie wrażenie?

>> Żyj i pozwól żyć innym.
>>
>> Trzymaj sobie swoją religię w domu czy kościele ale od życia publicznego
>> wara.
>>
>>>> czas jaki potrzebowałbym na przeczytanie książki
>>>> to zbyt duża inwestycja aby ją zrobić bez pewności że
>>>> się "opłaci" :-)
>>>
>>> Książkę szybko się czyta, nie obawiaj się tak. ;)
>>
>> Na razie czuję się bardzo mizernie zachęcony... wręcz przeciwnie -
>> zasugerowana przez Ciebie przewrotność autora ateisty zachwalającego
>> religijność i ekstremalne warunki (obozy, wojna) na których tą argumentację
>> próbuje ilustrować raczej zniechęca do czytania.
>
> W sumie mnie to nie dziwi. Najchętniej i najłatwiej czyta się takie
> rzeczy, które nie wprowadzają zbędnego dysonansu, nieprawdaż? ;)

Wiesz, ksiądz na ambonie opowie jakiś wyciskacz łez o chłopczyku co mu
bomba urwie nóżkę i już wszyscy na tacę rzucają więcej uciułanych
dukacików.

Tak mi się skojarzyło z tematem polecanej przez Ciebie lektury.

Jaki dysonans, Twoim zdaniem, miałaby we mnie wywołać opowiedziana historia
z czasów wojny, skrajne przypadki, zupełnie nieprzystające do dzisiejszej
sytuacji?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


156. Data: 2017-06-23 04:18:40

Temat: Re: Rozrywkowo...
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Trybun" <c...@j...ru> napisał w wiadomości
news:594bf527$0$662$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2017-06-22 o 14:33, Pszemol pisze:
>> "Trybun" <c...@j...ru> wrote in message
>> news:594b924e$0$15198$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2017-06-22 o 02:18, Pszemol pisze:
>>>>
>>>> Żal mi cię.
>>>
>>>
>>> ... powiedział Przemol patrząc w lustro. Nie jest tak, jak się wegetuje
>>> odliczając dni do śmierci - żałość?, Wiara dla człowieka to nie
>>> konieczność, a jakaś fanaberia przy której wierzącym można/należy tylko
>>> współczuć?
>>
>> Wiara w wymyślonego boga to choroba mózgu którą
>> zarażeni rodzice zarażają swoje własne dzieci manipulując
>> ich młodymi, podatnymi na persfazję umysłami,
>> zastraszając je piekłem wiecznym itp...
>>
>> Wiara chrześcijańska/katolicka czy muzułmańska nie
>> jest popularna przez swoją mądrość czy przenikliwość...
>> Jest popularna bo była narzucona ludziom siłą i mieczem.
>> I za niepodążanie tą drogą groziły surowe kary, bardziej
>> bolesne od śmierci. To samo było kiedyś w USA, gdy
>> sprowadzeni z Afryki niewolnicy byli poddani przymusowi
>> wiary w Chrystusa biciem i torturami zmuszani do
>> wyzbycia się własnych, lokalnych religii i tradycji i teraz
>> już po złamaniu ich ducha sami nie tylko "wierzą" co
>> zarażają tą chorobą swoje niewinne dzieci. Ohyda.
>
>
> Ale tak się składa że wierzyć można tylko w wymyślonego Boga. Co w tym
> złego, skoro daje jakąś nadzieję i jednocześnie nakazuje być porządnym
> człowiekiem w życiu doczesnym?

No właśnie. Taki ten Twój problem. Wiara w WYMYŚLONEGO Boga. Ja wierzę w
Boga ŻYWEGO. Mojego Boga nikt nie wymyślał.

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


157. Data: 2017-06-23 04:26:20

Temat: Re: Rozrywkowo... religia dzieli ludzi.
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mirko" <v...@k...pl> napisał w wiadomości
news:oigteo$7dc$1@news.mixmin.net...
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:594bd13b$0$15201$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Twój bóg to BRAK BOGA.
>>
>> Dedykacja - nie tobie, lecz twojemu bezsensownemu bytowaniu:
>>
>> "Nie wierzę w nic, nie pragnę niczego na świecie,
>>
>> Żegnaj, człeku nieszczęsny.
>
>
> Czyli wg ciebie to jest taki drugi sort, coś gorszego, tylko dlatego
> bo nie jest uzależniony od tego samego Boga co ty, albo wcale nie jest
> uzalezniony. "bezsensowne bytowanie, nie wierzy, nie pragnie".
>
> Religia dzieli ludzi, ludzie zabijają się w imię Boga, dlatego
> symbole i znaki religijne powinny być zabronione w przestrzeni
> publicznej. Religianci niech siedzą w swoich bożnicach
> i niech tam się brandzlują między sobą.

Poproszę o wskazanie w całej historii człowieka cywilizacji, która żyła bez
religii.

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


158. Data: 2017-06-23 04:31:35

Temat: Re: Rozrywkowo...
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mirko" <v...@k...pl> napisał w wiadomości
news:oih7lv$o11$1@news.mixmin.net...
> Użytkownik "andal" <a...@a...org> napisał w wiadomości
> news:oiguj9$qf1$2@gioia.aioe.org...
>>
>> islam nie jest religia ale systemem politycznym majacym na celu
>> zawladniecie swiatem
>
> Katolicyzm też nie jest religią tylko systemem politycznym majacym
> na celu zawladniecie swiatem.
> W Polsce przekształcili Kościół w partię polityczną
> i czerpią zyski z tego. W innych krajach mają swoich politruków
> i rozszerzają wpływy, tak jak komuna.
>
Nie Ty jeden nie odróżniasz Kościoła ze swoją urzędowością i- póki co- nawet
państwowością, od Kościoła- Mistycznego Ciała Chrystusa. A Kościół ma za
zadanie dbanie o interesy doczesne Mistycznego Ciała Chrystusa.

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


159. Data: 2017-06-23 10:08:21

Temat: Re: Rozrywkowo...
Od: Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid> szukaj wiadomości tego autora

Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 23 Jun 2017 04:18:40 +0200
doszła do mnie wiadomość <oihtq2$q2v$1@node1.news.atman.pl>
od "Chiron" <c...@t...ja> :

>No właśnie. Taki ten Twój problem. Wiara w WYMYŚLONEGO Boga. Ja wierzę w
>Boga ŻYWEGO. Mojego Boga nikt nie wymyślał.

Ale masz bezpośrednie dowody na istnienie tego Boga?
Bo jeśli nie, to jednak ów Bóg jest wymyślony.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


160. Data: 2017-06-23 10:44:43

Temat: Re: Rozrywkowo...
Od: "Chiron" <c...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Olaf Frikiov Skiorvensen" <B...@i...invalid> napisał w
wiadomości news:qvipkc9cumvb3so7dge7r3r51aus6ioevp@4ax.com...
> Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 23 Jun 2017 04:18:40 +0200
> doszła do mnie wiadomość <oihtq2$q2v$1@node1.news.atman.pl>
> od "Chiron" <c...@t...ja> :
>
>>No właśnie. Taki ten Twój problem. Wiara w WYMYŚLONEGO Boga. Ja wierzę w
>>Boga ŻYWEGO. Mojego Boga nikt nie wymyślał.
>
> Ale masz bezpośrednie dowody na istnienie tego Boga?
> Bo jeśli nie, to jednak ów Bóg jest wymyślony.

Gdybym miał (w sensie boolowskim) miał dowody na istnienie Boga- i to
bezpośrednie- to bym nie musiał w niego w i e r z y ć. Ja pisałem przecież
o wierze w Boga- a nie o dowodzie fizycznym. Z wymyślaniem to nie ma nic
wspólnego. To opiera się na sferze "ja czuję" a nie "ja myślę".

--
Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 30 ... 40 ... 47


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Osobowosc autorytarna
byli zdrajcami narodu plującymi na Polskę walczącą
Bycie ostatnim
Strzały padły pod Notre Dame - panika w Paryżu
futurologia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »