« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-04-04 16:33:46
Temat: Re: STOEN i zerwana plomba
> Może pamiętasz fajną reklamę jak przychodzi babka do dostawcy usług
> telekomunikacyjnych i mówi " odłaczyliście mi usługe przed rozpatrzeniem
> reklamacji? - teraz jestescie mi winni odszkodowanie" ;)
A odróżniasz reklamę, od rzeczywistości?.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-04-04 21:02:48
Temat: Re: STOEN i zerwana plombaPower napisał(a):
> Absurd i dziwie się że akceptujesz takie
> praktyki...
A kto mówi, że akceptuję?
Przestrzegam tylko, bo po przeczytaniu tego konkretnego artykułu troche
mnie przeraziła ta sytuacja. Nie każdy ma tyle siły i kasy żeby bić się
po sądach z zakładami energetyki. Lepiej pilnować na zapas wg
angielskiej zasady "better safe than sorry".
>
>
--
''~`` Kuba Adamczyk
( * * ) g...@t...pl
---.oooO--(_)--Oooo.--- GG: 2375490
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-04-05 06:01:15
Temat: Re: STOEN i zerwana plombaJacek Witkowski <j...@w...pl> napisał(a):
> Kuba_A wrote:
> >
> > A niby czemu mają wierzyć, że to nie on zdjął plombę?
>
> To nie jest kwestia wiary.
> Zgodnie z art.6 kodeksu cywilnego kto z faktu wywodzi skutki prawne
> winnien to udowodnić.
> Zatem elektrycy, jesli chca kasowac za cokolwiek naprawiane przy ich
> wlasnosci - moga to zrobic jedynie wobec tego, komu udowodnia
> odpowiednie dzialania.
> Wszystko.
> Tylko nie zapomniec zlozyc sprzeciwu od sadowego nakazu zaplaty!!!
> A przed sadem nic nie klapac dziobem - siedziec i sie przygladac jak
> inni sie wija... To nawet zabawne bywa.
> Z tym, ze do rozprawy sadowej po wypadnieciu sprawy z trybu nakazowego
> na 95% nie dojdzie.
>
> Pozdrawiam,
> Jacek\/\/
I w ten sposób idziemy do absurdu. Niektórym odbiorcom ciagle ktoś manipuluje
przy liczniku, zakład ma udowodnić kto to zrobił, sprawca nie przyznaje się i
tym sposobem "ktoś" mu będzie niszczył plomby regularnie.
Zakład postępuje zgodnie z umową. Licznik jest u odbiorcy bo nie ma innej
technicznej możliwości i odbiorca za niego odpowiada.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-04-05 06:13:11
Temat: Re: STOEN i zerwana plombaaliali napisał(a):
>
> Zakład postępuje zgodnie z umową. Licznik jest u odbiorcy bo nie ma innej
> technicznej możliwości i odbiorca za niego odpowiada.
>
Zgadzam się. Jeśli lokatorzy potrafią tak skrupulatnie bronić swojego
dobytku (np mój sąsiad ma wielką metalową sztabę zabezpieczoną
mega-kłódką na drzwiach od piwnicy, gdzie trzyma rower i kompoty) to
można też zabezpieczyć licznik, nawet jeśli jest on poza mieszkaniem.
A w przypadku uszkodzenia go przez montera zmusić do podpisania protokołu.
--
''~`` Kuba Adamczyk
( * * ) g...@t...pl
---.oooO--(_)--Oooo.--- GG: 2375490
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-04-05 09:03:31
Temat: Re: STOEN i zerwana plombaaliali wrote:
>
> Licznik jest u odbiorcy bo nie ma innej
> technicznej możliwości i odbiorca za niego odpowiada.
>
Obecnie mieszkam w domku, licznik jest rzeczywiscie "u mnie" (w
przedsionku zejscia do piwnicy) i zgadzam sie z powyzszym na 101%.
Kiedys mieszkalem w bloku i licznik byl na klatce schodowej. Zamontowany
w skrzynce - wlasnosci Zakladu Energetycznego. Czy zatem mozna
powiedziec ze byl on "u mnie"?
Zdarzyly sie wowczs 2 przypadki naruszenia licznikow - raz wlasnie
zerwana plomba u sasiada, drugi raz stluczenie szybki czolowej u mnie.
ZE najpierw chcial nas obciazyc roznorakimi kosztami, ale mu sie nie
udalo... ;-)
Po czym ZE zabezpieczyl skrzynke solidna klodka, klucz przekazal dozorcy
i problem zniknal.
Mysle rowniez, ze nic nie stoi na przeszkodzie aby taki licznik
przeniesc do mieszkania i wowczas jest podstawa do obciazania lokatora
za wszelkie uszkodzenia.
Tylko ze powyzsze metody wymagaja pewnych inwestycji ze strony ZE.
Znacznie taniej jest pozostawic sprawy jak do tej pory i jak co do czego
- kasowac "winnych". Skoro sie na to zgadzaja...
Ku rozwazeniu polecam i pozdrawiam,
Jacek\/\/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-04-05 09:11:48
Temat: Re: STOEN i zerwana plombaKuba_A wrote:
>
> Jeśli lokatorzy potrafią tak skrupulatnie bronić swojego
> dobytku [...]
Kazdy ma niezbywalne prawo bronic swego dobytku (ZE tez). A skad wiesz,
ze sasiad obecnie trzyma w piwnicy tylko to co napisales? Czesto tam
zagladasz? ;-)
> [...] można też zabezpieczyć licznik, nawet jeśli jest on poza mieszkaniem.
Oczywiscie ze mozna. Kwestia honorarium.
> A w przypadku uszkodzenia go przez montera zmusić do podpisania protokołu.
... zrezygnowac z pracy, kupic sobie wysoki taboret zeby wygodnie bylo
siedziec przy judaszu i czekac...
Ktos tu pisal o absurdzie?
Uklony,
Jacek\/\/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-04-05 11:13:46
Temat: Re: STOEN i zerwana plomba
Sprawa skonczyla sie tak ze zamontowali i zaplombowali skrzynke jak mnie
nie bylo w domu. Niczego nie podpisalem, nie potwierdzilem, nie
widzialem sie z nimi. Ciekawe czy dostane nastepny rachunek wyzszy o
28PLN...
KK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-04-05 11:17:53
Temat: Re: STOEN i zerwana plomba
Nie ty to zrobiłes to czemu się cieszysz że musisz płacić? Tak co
miesiąc moga Cie kasować 30 zł..
Bo bede mial licznik... i prad
KK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |