« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-29 19:55:20
Temat: Salatka piekna, zdrowa i kolorowaCos mnie dzisiaj wzielo na pisanie :>
Salatka taki wyszla mi kiedys przez przypadek i po kilku odoskonaleniach
robi teraz za danie z tych bardziej pracowitych, ale za to zdrowych i
smacznych :)
Skladniki:
To co znajde na bazarze a wyglada apetycznie z rzeczy nizej wymienionych,
tak oscylujac, aby byla ich po przygotowaniu mniej wiecej taka sama ilosc:
- brokuly
- pomidory
- zolta i czerwona papryka
- liscie szpinaku
- pieczarki
- szparagi biale i/lub zielone
- fasolka szparagowa
- cukinia
- peczek swiezej bazylii
Brokuly dziele na rozyczki i gotuje na parze lub we wrzatku (musza byc
jedrne, wiec krotko). Szpinak myje i przebieram (nie odcinam ogonkow, bo mi
beda potrzebne pozniej do trzymania). Cukinie w zaleznosci od wielkosci
kroje na cwierc plasterki lub drobinie (nie obieram) i gotuje na parze - tez
musza byc jedrne. Fasolke szparagowa przebieram, odcinam konce i kroje dwie
lub trzy czesci, gotuje we wrzatku. Papryke przekrawam tak aby uzyskac dwa
prostokaty (odcinam "denka" i przecinam na polowki, wycinajac biale czesci)
a nastepnie grilluje opiekaczem w mikrofalowce, wrzucam do garnka lub folii
i po przestygnieciu obieram ze skorki i kroje na romby. Ze szparagow odcinam
glowki i gotuje na parze. Z reszty zrobie zupe, jak goscie pojda :) Szpinak
trzymajac za korzonki wkladam na 20 sekund do wrzatku i osaczam. Kroje
pozniiej same liscie na paski. Pieczarki obieram i kroje na pol plasterki.
Pomidory parze i obieram ze skorki i kroje na plastry, wykrawam twarde i
kroje na czastki (tak aby wielkoscia pasowaly do reszty).
Technologia przygotowania salatki jest taka, ze nalezy wziac jedna duza lub
kilka mniejszych misek i po kolei wkladac ugotowane warzywa do
przestudzenia. Nalezy to robic tak, aby nie rozmiekly zbytnio pod wplywem
wlasnego ciepla - dlatego najczesciej kazde warzywo wrzucam do innej miski i
dopiero po przestygnieciu lacze razem w jednej wiekszej. Ulatwia to zreszta
odpowiednie posolenie kazdego warzywa, bo jedne wymagaja mniej soli a inne
wieciej. Generalnie, te ktore gotuje we wrzatku sa slone, bo sole wode, a te
"z pary" wymagaja posolenia po wrzuceniu do miski. Dopiero jak juz mamy
wszystkie warzywa wymagajace obrobki cieplnej przygotowane i przestudzone
(powinny byc chlodne) to kroimy pomidory i pieczarki (inaczej byc
sciemnialy).
Salatka idzie sie chlodzic w lodowce, a ja sie biore za sos.
Do kubka wlewam 1/4 (kubka oczywiscie ;) bialego octu winnego i dopelniam do
polowy oliwa z oliwek. Wsypuje swiezo zmielony pieprz i szczypte soli.
Bazylie myje, odrywam szubki i odkladam na bok a reszte (lodyzki tez)
wkladam do sosu i miksuje na w miare gladka mase. Jejku, jaki on slicznie
zielony i jak pachnie :>
Schlodzona salatke zalewam sosem, przybieram czubkami bazylii i wstawiam
jeszcze na chwile do lodowki, zeby sie przegryzla. Sprawdzam jeszcze przed
podaniem czy jest dostatecznie slona, bo trzeba czasami kilka razy dosalac.
Podaje ze swiezym pieczywkiem.
A tak a propos szpinaku, to zawsze go kupuje na "kepki" co nieodmiennie
budzie zdziwienie sprzedawcow. No fakt, ze, okreslenie cztery geste kepki
szpinaku brzmi moze dziwnie, ale za korzonki sie dobrze trzyma przy
blanszowaniu ;)
_________________
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-08 21:46:59
Temat: Re: Salatka piekna, zdrowa i kolorowa"Agnieszka Biernacka" <a...@a...com.pl> napisał(a):
> Cos mnie dzisiaj wzielo na pisanie :>
>
> Salatka taki wyszla mi kiedys przez przypadek i po kilku
odoskonaleniach
> robi teraz za danie z tych bardziej pracowitych, ale za to zdrowych i
> smacznych :)
-----
Piekna salatka !!!
:)))
kiedys zrobie na pewno zrobie na pewno zrobie ....
--
Zowisia :))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |