On 4 Gru, 12:16, Sender wrote:

> No tak, teraz, to od razu wszyscy Ci uwieżyli.
> Conie chłopaki i dziewczyny?
> Proszę i oto cala miłość Twojej prostej pci.
> Wygląda na to,że Twoje "sreberko najukochańsze" w efekcie znaczy tyle
> samo lub mniej niż moje sp... :-)
> Ale rozumiem,że po winie skończyła ci się "Melodia" z biedronki i teraz
> miłosna pieśń zagłusza pieczenie tej mniej szlachetnej strony. No tak to
> ponoć bywa po winie za 30 ziko.
> Mam nadzieję,że niedługo Ci się polepszy i z niecierpliwością oczekuję
> na lepsze wieści ;-)
> Czym sie. MS

Oh! Mój Dobry Panie ledwie mu umknęłam...
po cóż wtedy naiwnie do serca go wzięłam.
Po cóż myślami przy nim byłam rano i wieczorem
jestem tak umęczona, nie kochania pozorem...
wieloma pozorami...

Oh! Mój Dobry Panie ledwie tętnie i żyję...
Nie! - to nie jego wina...
To ja - natrętnie go w sercu kryję.
Nic dla mnie nie znaczysz... zrozum to!... powtórzył
wtedy upadłam na kolana ,na dłonie ,na twarz - zabił mnie ... marzenia
zburzył.
Proszę posłuchaj Panie czy serce mi bije?...
Ledwie żyje...

Oh! Mój Dobry Panie ledwie zbiegłam...
ledwie uszłam z sercem, ledwie mu uciekłam.
Gdyby nie te bolesne i gorzkie jego słowa
musiała bym mu ulec - oddać siebie całą i zacząć od nowa...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To mój pierwszy i ostatni zarazem wiersz na Twoje wyraźne życzenie.
Myśle,że teraz poczułeś sie spełnion ;)
A teraz bardzo cie proszę przestań mnie osaczać twoją pretensjonalną-
trywialną-arogancją, bo mnie nie interesuje dialog z mężczyzną ze
skłonnościami homoseksualnymi bez względu na pojemność jego
portfela . ;)))
Ciao :)
___
Iza
ps. a jeśli to Ty MarkuZ to popamietasz mnie...bo to nie fair :\