Czy kazdy chory na schizofrenie doswiadcza omamow i miewa urojenia?Czy
wystarcza tylko idea odniesienia (jako symptom pozytywny) przy
jednoczesnym wystepowaniu symptomow negatywnych(aczkolwiek rowniez nie
wszystkich). Jezeli mamy objawy takie jak: idee odniesienia oraz
anhedonia, alogia i apatia, problemy z wyrazaniem mysli, depresja,
mysli samobojcze, to czy takiego czlowieka mozna uwazac za chorego na
schizofrenie, czy nie?
Jakie znacie przyklady urojen, oprocz tych oczywistych, gdzie chory
czlowiek uwaza sie np. za Matke Terese z Kalkuty itd.?Czy istnieje
jakis rodzaj urojen, ktore trudno rozpoznac u chorego (cos jak idee
odniesienia)?

Pozdrawiam,

Saanale