« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-07 20:51:20
Temat: Schowane zeby madrosci - usuwanieWitam,
zeby krotko strescic historie
Lat 28 i planuje zalozenie aparatu na zeby, niestety bedzie tez konieczna
operacja gornej szczeki (lekki niedorozwoj szczeki). Lekarz prowadzacy
powiedzial, ze musze usunac
wszystkie 4 osemki, problem jest taki, ze te gorne nie wyszly. Na zdjeciu
rentgenowskim je widac.
Dzisiaj uslyszalem od dentystki, ze wyrwanie bedzie dosc skomplikowane i
trzeba je zrobic w
szpitalu... podobno w narkozie
Czy rzeczywiscie moze byc to az tak skomplikowane?
Czy ktos z was mial usuwane (schowane osemki)? Jakie wrazenia?
Jakie komplikacjie moga sie pojawic?
Czy normalnie mozna po takim wyrwaniu funkcjonowac? (chodzi o prace)
Pozdrawiam
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-08 08:47:55
Temat: Re: Schowane zeby madrosci - usuwanieJarek napisał(a):
> Witam,
>
> zeby krotko strescic historie
> Lat 28 i planuje zalozenie aparatu na zeby, niestety bedzie tez konieczna
> operacja gornej szczeki (lekki niedorozwoj szczeki). Lekarz prowadzacy
> powiedzial, ze musze usunac
> wszystkie 4 osemki, problem jest taki, ze te gorne nie wyszly. Na
> zdjeciu rentgenowskim je widac.
> Dzisiaj uslyszalem od dentystki, ze wyrwanie bedzie dosc skomplikowane i
> trzeba je zrobic w
> szpitalu... podobno w narkozie
> Czy rzeczywiscie moze byc to az tak skomplikowane?
> Czy ktos z was mial usuwane (schowane osemki)? Jakie wrazenia?
> Jakie komplikacjie moga sie pojawic?
> Czy normalnie mozna po takim wyrwaniu funkcjonowac? (chodzi o prace)
>
> Pozdrawiam
> Jarek
moja propozycja jest taka
zmień dentystkę na taką "do rzeczy"
a wyrwij te 8 w jakimś gabinecie chirurgicznym
jak chirurg dobrze znieczuli to nic nie boli,
moje wrażenie jest takie- próbują cie ogolić z kasy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-08 10:22:29
Temat: Re: Schowane zeby madrosci - usuwanie
Uzytkownik "Jarek" <harnas@CUT_SPAMgmx.at> napisal w wiadomosci
news:86ae5$42cd95c6$3eb260c7$19208@news.chello.at...
> Dzisiaj uslyszalem od dentystki, ze wyrwanie bedzie dosc
> skomplikowane i trzeba je zrobic w
> szpitalu... podobno w narkozie
> Czy rzeczywiscie moze byc to az tak skomplikowane?
Zona miala usuwana siódemke, przy okazji "poszla" tez taka wrosnieta
ósemka, normalnie w gabinecie dentystycznym, w miejscowym
znieczuleniu, lacznie z szyciem dziasla, za kilka dni ma sie zglosic
tamze na zdjecie szwów.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-08 16:55:37
Temat: Re: Schowane zeby madrosci - usuwanieMialam usuwane dwie niewyrzniete ósemki, obie usuwal chirurg w gabinecie,
bez zadnej narkozy. Nie jest to zbyt radosne przezycie (najgorsze jest
dlutowanie, brrr), ale tak mnie znieczulili, ze samo wyrywanie nie bolalo
(tylko te odglosy, no i czas trwania calego procesu - ok. 1,5 godz.). Za to
potem bolalo bardzo, i buzka puchnie potwornie, wiec praca jest raczej
niewskazana. Po ok. trzech dniach ból przechodzi (chyba, ze Ci ktos za mocno
dziure zaszyje- wtedy boli nadal, az do zdjecia szwów).
Ja mialam usuwane te ósemki w odstepie 2 lat. Szczerze mówiac nie bardzo
moge sobie wyobrazic jak mozna to przetrwac, majac obie strony spuchniete i
bolace równoczesnie. Moze po to wlasnie ten szpital? Moze daja Ci cos
wybitnie mocnego na ból? Nie wiem. Ale sam zabieg nic nie boli, a to czy
jest w znieczuleniu czy w narkozie chyba niewiele zmienia jesli chodzi o ból
"po".
Powodzenia,
Katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |