Zakaz doświadczeń seksualnych dziecka z rodzicami (bliskość, dotyk, nagość
aż po inicjację seksualną) jest najbardziej podstawową forma poniżenia
dziecka przez rodziców i wywołuje następujące skutki bezpośrednie:
1. poczucie niższości dziecka w stosunku do rodzica tej samej płci,
gdyż dziecko nie mogło się z nim porównać na rodzicu płci przeciwnej ;
2. uzależnienie seksualne od rodzica płci przeciwnej (nierozwiązany
kompleks Edypa/Elektry) ponieważ dziecko oczekuje nadal wypełnienia
porównania się z rodzicem tej samej płci.
W różnym wieku dziecko buntuje się na różne sposoby przeciwko seksualnemu
tabu obowiązującemu w rodzinie (społeczeństwie). Nie jest jednak w stanie
wypowiedzieć swoich pragnień ponieważ ich domaganie się jest zakazane przez
tabu (kwadratura koła).
Na różne sposoby dziecko próbuje ominąć zakaz, ale za każdym razem kiedy
próbuje to zrobić zostaje przez rodzica/ów skarcone i rośnie przepaść między
dzieckiem a rodzicem a zarazem uzależnienie dziecka od rodzica. Rodzic
postępuje zaś zgodnie z nakazami powszechnie obowiązującej tradycji. W
różnych społecznościach ta tradycja przybiera różne formy ale zakaz
inicjacji seksualnej dzieci wśród rodziców jest jedynym wspólnym tabu dla
wszystkich społeczeństw.
Zakaz jest najprostszą formą (w szczególności przemocy seksualnej), gdyż
dziecko domaga się przełamania zakazu a silniejszy rodzic broni tradycji
stosując przemoc zarówno psychiczna jak i fizyczną. Rozpatrując "efekt
motyla" można się spodziewać, że podstawowa, nieświadomie generowana,
przemoc rodziców w stosunku do dziecka w rodzinie musi wyewoluować w przemoc
globalną. Nierozwiązany kompleks Edypa powoduje, że dorosły syn będzie w
dalszym ciągu rywalizował rywalizował z ojcem tym razem na szerszym polu,
społecznym, by wykazać się, że jest co najmniej równy ojcu. Podobnie córka
będzie rywalizowała w pracy o to by poczuć się co najmniej równą matce. A że
uwolnienie z kompleksu Edypa/Elektry nie nadchodzi więc "wyścig szczurów"
trwa bez końca. Jest to widoczne we wszystkich zawodach, sportach, sztuce,
działalności politycznej i jej "zbrojnemu przedłużeniu" czyli wojnie, etc. Z
jednej strony mamy więc wspaniały wzrost cywilizacji a z drugiej zbliżamy
się do zagrożenia totalna zagładą w wyniku czyjejś nieodpowiedzialnej
decyzji, kogoś kto "musi okazać się lepszy" od swego przeciwnika. Krańcowym
przypadkiem może być jakiwś krańcowo skrzywdzone przez rodziców "duze
dziecko", które w pogoni za tym by być lepszym wystąpi przeciwko całemu
światu. Przykłady takich już mieliśmy w historii.

--
Władek Tarnawski
LeoTar

Moja biblioteczka
http://leotar.00freehost.com/Books/index.html