Śledząc archiwum grupy zauważyłem, że temat senności był poruszany na
początku czerwca. Pozwolę sobie jednak wrócić ponieważ sam mam kłopoty z
sennością i mam pytanie czy farmakologia znalazła na to lekarstwo.
Doszedłem do wniosku, że moja senność jest wrodzona. Próbowałem różnych
technik aby ją osłabić ale nie pomogło. Były to metody naturalne czyli różne
techniki oddychania przed snem i po obudzeniu, ziółka, ćwiczenia, dłuższe
lub krótsze spanie i po prostu kompletnie nic. Jak rano nigdy nie mogłem się
obudzić tak nie mogę. W ciągu dnia jeżeli pozwolę sobie na relaks dłużej niż
15 minut zaraz ogarnia mnie senność. Wierzcie to jest naprawdę uciążliwe.
Więc jeżeli ktoś zna jakieś cudowne lekarstwo i tu raczej chodzi mi o jakiś
środek farmakologiczny (ale nie o amfetaminę ;-), będę wdzięczny za
informacje. A może jakieś specjalistyczne badania - standardowe wychodzą w
porządku.

Jeżeli mogę się jeszcze spytać o zdanie co myślicie o napojach
energetycznych typu Czerwonego Byka ;-) itp. Czy nie wpływają destrukcyjnie
na organizm? Jeżeli chodzi o ich działanie wcale nie jestem przekonany, parę
razy próbowałem i skrzydła mi nie urosły ;-)

Pozdrawiam, Krzysztof Skibniewski

mail to: e...@o...pl