Boje sie jak cholera. Nie mam pojecia co moze byc tego przyczyna. Od jakiegos
czasu widze slady krwi na papierze toaletowym. Zdarza sie to raz na tydzien lub
raz na dwa tygodnie. Do ubikacji chodze niemal codziennie i nie mam problemow z
wyproznianiem sie. Z tym wszystko jest wporzadku. Krwi nie jest duzo, sladowe
ilosci. Ale jej tam nie powinno byc i sie martwie. Po pojawieniu sie krwi bardzo
czesto swedza mnie okolice odbytu. Tak jakby sie cos tam goilo a za chwile gdy
znow ide do ubikacji to "rana" sie otwiera. Blagam ludzie co ja mam robic? Czy
moge miec hemoroidy? Moze jakies wczesne stadium? Mam 22 lata. Jak mowie nic
mnie nie boli. Tylko ta krew a potem swedzenie. Szczegolnie gdy klade sie spac.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl