Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Smierc psychoanalitykom....

Grupy

Szukaj w grupach

 

Smierc psychoanalitykom....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-08-24 07:59:13

Temat: Re: Smierc psychoanalitykom....
Od: "parmi" <p...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "baciu" <m...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9m50um$lmd$1@news.tpi.pl...
> A ja sex uważam za emocjonalną potrzebę.
>

chyba raczej fizyczna



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-08-24 09:40:57

Temat: RE: Smierc psychoanalitykom....
Od: g...@i...pl (Agnieszka) szukaj wiadomości tego autora



oj Turbosie, cóż z Ciebie za Szerlok Hemlok...;)
no ale teraz zupełnie poważnie:

>Na wstepie dziekuje za rzeczowa krytyke mojej osoby przeprowadzona przez
>bardzo mila przyszla panie psycholog, dzieki takiej krytyce dostaje wiatru
w
>zagle i moge surfowac. Wiesz czuje ze nikt sie mna niezajmuje i popisze
>troche... to sie mna zajmiesz, przytulisz do piersi, wysluchasz...
>HAł to wsztko falsz i blazenstwo.
własciwiem mogłabym w odpowiedzi przepisac powyższe ze zmianą "przyszła pani
psycholog" na "pana psychologa"(?)- tak jest- prawda?
>
>> kurcze... a ja prawie na głowie stanęłam żeby się na te studia dostać...
ale
>> ze mnie kretynka- dzięki za uświadomienie;)

>No a takiego slowa nieurzylem, Zeby to zrobic musial bym ciebie najpierw
>zlapac i..... (a pewnie myslala o gwalceniu; zlapalem ciebie na
>zboczonych myslach) przeprowadzic kilka obiektywnych testow na
>inteligencje(najlepiej po rosyjsku) , i prawde mowiac to raczej 'kretyn' by
>niewyszedl, no chociaz 'imbecyl' to kto wie. Wies o co mi chodzi? O
>historie.

wiem...
a gdybym nie wiedziała to pójde spytac mamuśki- tez się kobieta zna na
rzeczy:)

>A jak niewiesz to przynajmniej to wiesz ze wyszlo by to co ja chce,
>przeciez calkiem inteligentna z ciebie osubka, no i mloda jeszcze.;-)

ten uśmieszek na końcu...
hmmm
;)

>> twoje posty są poniżej poziomu krytyki i naprawdę nie rozumiem po co ty
je
>> piszesz...
Wróć- głupote napisałam- wiem po co

>I Ty chcesz sie ze mna bawic w doktora? Oczywiscie doktora psychologi.
>Pomysl jak Psylogiem zostaniesz to bedziesz musiala wiedziec czemu ludzie
>robia to co robia.

Ok- po pierwsze w nic się nie bawię!
lecz powiem szczerze- nie podobają mi się Twoje posty.
Wiesz dlaczego?
Bo sieją zamęt nie wnosząc nic nowego.
Staram sie poukładac swe mysli, dojść do jakichs rzeczowych wnoiosków i co
czuję- ze Ty z tego kpisz- bo Twoje posty to kpina- wredna, okrutna kpina
nie tylko ze mnie, lecz wielu osób tutaj... tym okrutniejsza, ze zdaje sobie
sprawe z Twego poziomu, z tego na co Cie stać i wiem , że nie takie rzeczy
mógłbys pisać i wręcz mógłbyś mnie czegos nauczyć....
choć własciwie w pewnym sensie to robisz...
jednak nie jestem pewna czy o taka lekcje mi chodzi


>Ja wiem czemu TY napisalas tego nic niewnoszacego do dyskusji posta. Ale TY
>sie zastanow czemu go napisalas. Podpowiem ze odpowiedz znajdziesz w kazdym
>zbiorze bajek freud. Tak chodzi tutaj jedynie o seks, tylko dlatego
klepalas
>w kliawiature, poniewarz chcialas bym zwrucil na ciebie uwage.

tutaj Turbosie sie mylisz!
zreszta pewnie i tak nie uwierzysz w moje słowa, ale zapewniam ze nawet nie
liczyłam, ze odpiszesz

>Podejzewam z
>opowiadan ze podobno jestes gruba i masz krzywe nogi* i z tego powodu nikt
>Ciebie niechcial. Dlatego pewnie mnie zaczepiasz, jak znajdziesz se
chlopaka
>to ci przejdzie. Przeanalizuj swoje mazenia senne. I Odpusc sobie niejestem
>zainteresowany seksem(toz to nienermalne).

Tutaj tez pomyłka
nie jestem gruba
nie mam krzywych nóg
i jesli nie jestes zainteresowany seksem ze mna- to duzo tracisz...;)
poza tym mam chłopaka
heh
nie wierzysz?
;)
>>> a ja nie pozdrawaim
>> a tym bardziej nie pozdrawiam

>Droga Agnieszko, teraz to odwalilas chamstwo. Czemu to zrobilas? Bo
>wiedzialas ze Ciebie odrzuce.

ok- przepraszam
a co do ostatniego zdania- nie komentuję
>Pozdrawiam
ja też:)
>Ps. Lubisz sie bawic ludzmi, zobaczysz jak to bedzie jak psychole zaczna
>bawic sie z Toba.;-)
:((((
>*kazda panienka ma kompleksy na tym punkcie, wszystkie zaczynaja plakac
jak
>sie im to muwi prosto w oczy. Nawet sie nieorietuja ze to kompletny
>absurd;-)
hehe - ja nie mam
chyba jestem jakaś nienormalna;)
a moze po prostu mam w domu lustro i wiem jak wygladam- powodu do płaczu nie
widzę!;)


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-24 18:24:43

Temat: Re: Smierc psychoanalitykom....
Od: "\(Turbos\)" <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:MGBBKNCGJBHGIDOPIMLKMELCCDAA.guniek@inetia.pl..
.
>
>
> oj Turbosie, cóż z Ciebie za Szerlok Hemlok...;)
> no ale teraz zupełnie poważnie:
>
> >Na wstepie dziekuje za rzeczowa krytyke mojej osoby przeprowadzona przez
> >bardzo mila przyszla panie psycholog, dzieki takiej krytyce dostaje
wiatru
> w
> >zagle i moge surfowac. Wiesz czuje ze nikt sie mna niezajmuje i popisze
> >troche... to sie mna zajmiesz, przytulisz do piersi, wysluchasz...
> >HAł to wsztko falsz i blazenstwo.
> własciwiem mogłabym w odpowiedzi przepisac powyższe ze zmianą "przyszła
pani
> psycholog" na "pana psychologa"(?)- tak jest- prawda?

Nie, nigdy niebede studiowal psychologi, przekonania mi na to niepozwalaja.

> >> kurcze... a ja prawie na głowie stanęłam żeby się na te studia
dostać...
> ale
> >> ze mnie kretynka- dzięki za uświadomienie;)
>
> >No a takiego slowa nieurzylem, Zeby to zrobic musial bym ciebie najpierw
> >zlapac i..... (a pewnie myslala o gwalceniu; zlapalem ciebie na
> >zboczonych myslach) przeprowadzic kilka obiektywnych testow na
> >inteligencje(najlepiej po rosyjsku) , i prawde mowiac to raczej 'kretyn'
by
> >niewyszedl, no chociaz 'imbecyl' to kto wie. Wies o co mi chodzi? O
> >historie.
>
> wiem...
> a gdybym nie wiedziała to pójde spytac mamuśki- tez się kobieta zna na
> rzeczy:)

Cisze sie, ze lacza was takie stosunki matka<->curka. Chociaz to niemoze byc
zdrowa rodzina, mamuska pewnie ciebie zpsycholizowala, i niemoglas sie
nermalnie rozwijac.

> >A jak niewiesz to przynajmniej to wiesz ze wyszlo by to co ja chce,
> >przeciez calkiem inteligentna z ciebie osubka, no i mloda jeszcze.;-)
>
> ten uśmieszek na końcu...
> hmmm
> ;)

Dobra, ja mrugnelem do ciebie oczkiem, ty odmrugnelas to teraz pujdziemy
uprawiac seks, prawda? Czy moze jednak porozmawiamy sobie o zle tego swiata?

> >> twoje posty są poniżej poziomu krytyki i naprawdę nie rozumiem po co ty
> je
> >> piszesz...
> Wróć- głupote napisałam- wiem po co

Dobrze ze wiesz ale powinienas mi podziekowac ze ciebie uswiadomilem, lub
przynajmniej zaplacic za usluge psychoanalizy

> >I Ty chcesz sie ze mna bawic w doktora? Oczywiscie doktora psychologi.
> >Pomysl jak Psylogiem zostaniesz to bedziesz musiala wiedziec czemu ludzie
> >robia to co robia.
>
> Ok- po pierwsze w nic się nie bawię!
> lecz powiem szczerze- nie podobają mi się Twoje posty.
> Wiesz dlaczego?
> Bo sieją zamęt nie wnosząc nic nowego.

Czyms nowym bedzie pozadek ktory z tego wyniknie.
Na tym polega moja sztuka.

> Staram sie poukładac swe mysli, dojść do jakichs rzeczowych wnoiosków i co
> czuję- ze Ty z tego kpisz- bo Twoje posty to kpina- wredna, okrutna kpina
> nie tylko ze mnie, lecz wielu osób tutaj...

Twoje uczucia cie oszukuja, wcale niekpie z dochodzenia przez ciebie do
jakichkolwiek twoich wnioskow. Nawet Ci w dochodzeniu pomoglem tyle ile
mogle, reszte mosisz zrobic sama.

> tym okrutniejsza, ze zdaje sobie
> sprawe z Twego poziomu, z tego na co Cie stać i wiem , że nie takie rzeczy
> mógłbys pisać i wręcz mógłbyś mnie czegos nauczyć....

Nieprawda, niejestem w stanie Ciebie niczego nauczyc, nikt inny terz. Sama
musisz sie uczyc.

> choć własciwie w pewnym sensie to robisz...

ciesze sie. Moje egistyczne pobudki zostaly zaspokojone.

> jednak nie jestem pewna czy o taka lekcje mi chodzi

W kazdej chwili mozesz zrezygnowac. Nazywa sie to plonk.
Lecz pamietaj ze na moim przypadku mozesz doktorat zrobic.;-)

> >Ja wiem czemu TY napisalas tego nic niewnoszacego do dyskusji posta. Ale
TY
> >sie zastanow czemu go napisalas. Podpowiem ze odpowiedz znajdziesz w
kazdym
> >zbiorze bajek freud. Tak chodzi tutaj jedynie o seks, tylko dlatego
> klepalas
> >w kliawiature, poniewarz chcialas bym zwrucil na ciebie uwage.
>
> tutaj Turbosie sie mylisz!

Jezeli ja sie myle to kto ma racje?

> zreszta pewnie i tak nie uwierzysz w moje słowa, ale zapewniam ze nawet
nie
> liczyłam, ze odpiszesz

Wierze, jak taka panienka jak ty mogla miec nadzieje ze odpisze jej taki
piekny wspanialy alfa samiec(z takimi wspanialymi miesniami) jak ja?
Po prostu chcialas sie tylko dowartosciowac mnie zaczepiajac, mam nadzie ze
cie dowartosciowalem odpowiadajac na zaczepki.;-)

> >Podejzewam z
> >opowiadan ze podobno jestes gruba i masz krzywe nogi* i z tego powodu
nikt
> >Ciebie niechcial. Dlatego pewnie mnie zaczepiasz, jak znajdziesz se
> chlopaka
> >to ci przejdzie. Przeanalizuj swoje mazenia senne. I Odpusc sobie
niejestem
> >zainteresowany seksem(toz to nienermalne).
>
> Tutaj tez pomyłka
> nie jestem gruba
> nie mam krzywych nóg

Wiedzialem to byla taka podpucha.

> i jesli nie jestes zainteresowany seksem ze mna- to duzo tracisz...;)

Klamalem zeby zobaczyc jak zareagujesz. Jak dajesz to wezme, juz taki
niebede, ale musisz towar jakos do mnie dotransportowac.

> poza tym mam chłopaka

A chcesz miec dwuch?

> heh
> nie wierzysz?
> ;)

No i co z tego ze masz chlopaka? Myslisze ze mi to jakos imponuje, terz
kiedys mialem chlopaka.
A pozatym co z tegoi ze masz chlopaka skoro z nim sie niekochasz. jak bys
sie z nim kochala to bys niemiala czasu na newsy. Mysle ze w ten sposub
wyladowujesz swe napiecie seksualne i reszta grupowiczow.

> >>> a ja nie pozdrawaim
> >> a tym bardziej nie pozdrawiam
>
> >Droga Agnieszko, teraz to odwalilas chamstwo. Czemu to zrobilas? Bo
> >wiedzialas ze Ciebie odrzuce.
>
> ok- przepraszam

Przyjmuje przeprosiny, chociaz mialem sie na Ciebie pogniewac.


> >*kazda panienka ma kompleksy na tym punkcie, wszystkie zaczynaja plakac
> jak
> >sie im to muwi prosto w oczy. Nawet sie nieorietuja ze to kompletny
> >absurd;-)
> hehe - ja nie mam
> chyba jestem jakaś nienormalna;)
> a moze po prostu mam w domu lustro i wiem jak wygladam- powodu do płaczu
nie
> widzę!;)

Chej, al ja to oslabilem podwujnie bo niechcialem sprawiac ci przykrosci.
Oslabilem zwrotem 'Podejzewam z opowiadan ze podobno jestes ', gdybym stana
przed toba, popatrzyl ci prosto w oczy i powiedzial ze jestes gruba i masz
krzywe nogi to bys z pewnoscia jakos dziwnie emocjonalnie sie
zachowala,(noze najpierw atak a dopiero puzniej placz). I niewarzne ze masz
lustro, wane jest dla Ciebie jak CIEBIE FACECIE WIDZA.
Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-24 18:30:36

Temat: Re: Smierc psychoanalitykom....
Od: "\(Turbos\)" <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "baciu" <m...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9m50um$lmd$1@news.tpi.pl...
> Nawet nie wiesz jak bardzo sex kieruje naszym życiem.

Masz racje niewiem, ale wiem jak kieruje moim.

> Freud to Freud.
> nie znam gościa... współczesna psychoanaliza poszła bardziej w kierunku
> naukowym.

Dziedziczac wszystko po nim wraz z metodami, zrobili z tego po prostu nauke
i tyle.

> ale motywacje i inne dziwne rzeczy, one są kierowane przez
> proste popędy. Nic dziwnego że nasze życie, sny... kręci się głównie wokół
> emocjonalnych potrzeb.

Moje zycie kreci sie w okul nauki i kucia.

> A ja sex uważam za emocjonalną potrzebę.

Jak narkoman narkotyki.

> A tak po za tym co uważasz za zboczenie. ;)

Zostawiaj cytaty bo niewiem o co ci chodzi. Czy chodzilo ci o zdanie " (a
pewnie myslala o gwalceniu; zlapalem ciebie na
zboczonych myslach) "

Zboczona mysla uwazam mysl o gwalcie i to w moim wykonaniu(wiem jak
wygladam). To powazne zboczenie.

> Jesteś księdzem, czy jakąś inną cnotką?

NIe jestem ksiedzem, ani inna, bo jestem SOBA.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-25 19:04:44

Temat: RE: Smierc psychoanalitykom....
Od: g...@i...pl (Agnieszka) szukaj wiadomości tego autora



-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of (Turbos)
Sent: Friday, August 24, 2001 8:25 PM
To: p...@n...pl
Subject: Re: Smierc psychoanalitykom....

w odpowiedzi na post Turbosa:
>> psycholog" na "pana psychologa"(?)- tak jest- prawda?

>Nie, nigdy niebede studiowal psychologi, przekonania mi na to niepozwalaja.

taaak?
ciekawam tych przekonań
a moze juz studiowałeś?
>Cisze sie, ze lacza was takie stosunki matka<->curka. Chociaz to niemoze
byc
>zdrowa rodzina, mamuska pewnie ciebie zpsycholizowala, i niemoglas sie
>nermalnie rozwijac.

któz normalny odpowiadałby na Twoje miejscami jakże niemiłe listy...

>Dobra, ja mrugnelem do ciebie oczkiem, ty odmrugnelas to teraz pujdziemy
>uprawiac seks, prawda? Czy moze jednak porozmawiamy sobie o zle tego
swiata?

trudny wybór...

>> Wróć- głupote napisałam- wiem po co

>Dobrze ze wiesz ale powinienas mi podziekowac ze ciebie uswiadomilem, lub
>przynajmniej zaplacic za usluge psychoanalizy
a jednak psycholog
psychiatra moze?

>Czyms nowym bedzie pozadek ktory z tego wyniknie.
>Na tym polega moja sztuka.
>Twoje uczucia cie oszukuja, wcale niekpie z dochodzenia przez ciebie do
>jakichkolwiek twoich wnioskow. Nawet Ci w dochodzeniu pomoglem tyle ile
>mogle, reszte mosisz zrobic sama.
doceniam, dziękuję
serio!

>W kazdej chwili mozesz zrezygnowac. Nazywa sie to plonk.
plonk jest zarezerwowany dla głupców
nawet największego chamstwa i złosliwości, jeśli jest połączone z
inteligencja nie splonkuję


>Wierze, jak taka panienka jak ty mogla miec nadzieje ze odpisze jej taki
>piekny wspanialy alfa samiec(z takimi wspanialymi miesniami) jak ja?
>Po prostu chcialas sie tylko dowartosciowac mnie zaczepiajac, mam nadzie ze
>cie dowartosciowalem odpowiadajac na zaczepki.;-)
jak najbardziej O WSPANIAŁY
teraz oprawiam twoje posty w złotą okładkę by zachować dla potomnosci O
NAJMĄDRZEJSZY!

>Wiedzialem to byla taka podpucha.

kurcze... nie domyśliłabym sie nigdy, ze to podpucha;)

>>i jesli nie jestes zainteresowany seksem ze mna- to duzo tracisz...;)

>Klamalem zeby zobaczyc jak zareagujesz. Jak dajesz to wezme, juz taki
>niebede, ale musisz towar jakos do mnie dotransportowac.
i kto tu jest chamski...:((((((((

>>poza tym mam chłopaka

>A chcesz miec dwuch?
no ba!
jak myślisz?

>No i co z tego ze masz chlopaka? Myslisze ze mi to jakos imponuje, terz
>kiedys mialem chlopaka.
>A pozatym co z tegoi ze masz chlopaka skoro z nim sie niekochasz. jak bys
>sie z nim kochala to bys niemiala czasu na newsy. Mysle ze w ten sposub
>wyladowujesz swe napiecie seksualne i reszta grupowiczow.
i znów spektakularne zwycięstwo Hemloka- twa dociekliwość i intuicja, jak
równiez sprytne łączenie faktów górą;)

>Chej, al ja to oslabilem podwujnie bo niechcialem sprawiac ci przykrosci.
nie sprawiłes
>Oslabilem zwrotem 'Podejzewam z opowiadan ze podobno jestes ', gdybym
stana
>przed toba, popatrzyl ci prosto w oczy i powiedzial ze jestes gruba i masz
>krzywe nogi to bys z pewnoscia jakos dziwnie emocjonalnie sie
>zachowala,(noze najpierw atak a dopiero puzniej placz).
gdybyś stanął przede mna i to powiedział, co najwyżej spojrzałabym na Ciebie
jak na idiotę- ważę 46kg i nawet gdybyś wykrzyczał mi w twarz, że jestem
obrzydliwie gruba- nie przejmę sie tym
>I niewarzne ze masz
>lustro, wane jest dla Ciebie jak CIEBIE FACECIE WIDZA.
z tego powodu tez jeszcze nie zdarzyło mi sie płakać

pozdrawiam
agnieszka (guniek)


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-26 04:13:05

Temat: Re: Smierc psychoanalitykom....
Od: "\(Turbos\)" <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:MGBBKNCGJBHGIDOPIMLKAEMMCDAA.guniek@inetia.pl..
.
>
>
> -----Original Message-----
> From: o...@n...pl
> [mailto:o...@n...pl]On Behalf Of (Turbos)
> Sent: Friday, August 24, 2001 8:25 PM
> To: p...@n...pl
> Subject: Re: Smierc psychoanalitykom....
>
> w odpowiedzi na post Turbosa:
> >> psycholog" na "pana psychologa"(?)- tak jest- prawda?
>
> >Nie, nigdy niebede studiowal psychologi, przekonania mi na to
niepozwalaja.
>
> taaak?
> ciekawam tych przekonań

Bronic 'musk' przed praniem. Jak bym byl na studiach, i bym musial
bezrozumnie wkuwac psychologie to w koncu bym uwierzyl ze to prawda, czego
mnie ucza.

> a moze juz studiowałeś?

NIe, Studiuje teraz taki przedmiocik scisly. Zgadnij jaki.

> >Cisze sie, ze lacza was takie stosunki matka<->curka. Chociaz to niemoze
> byc
> >zdrowa rodzina, mamuska pewnie ciebie zpsycholizowala, i niemoglas sie
> >nermalnie rozwijac.
>
> któz normalny odpowiadałby na Twoje miejscami jakże niemiłe listy...

A wiec jestes nienermalna. Dobrze, takiej panieny wlasnie szukam...
Ni i wiesz ze listy sa niemile przez pomylke.

> >Dobra, ja mrugnelem do ciebie oczkiem, ty odmrugnelas to teraz pujdziemy
> >uprawiac seks, prawda? Czy moze jednak porozmawiamy sobie o zle tego
> swiata?
>
> trudny wybór...

Wiem, ale to twoj wybor. Wiesz ze chce tylko twojego dobra, czy mam
zdecydowac za ciebie?

> >> Wróć- głupote napisałam- wiem po co
>
> >Dobrze ze wiesz ale powinienas mi podziekowac ze ciebie uswiadomilem, lub
> >przynajmniej zaplacic za usluge psychoanalizy
> a jednak psycholog
> psychiatra moze?

Amator. jak sie duzo z nimi gadalo to sie czesc trikow podpatrzylo.

[ciach]
> >W kazdej chwili mozesz zrezygnowac. Nazywa sie to plonk.
> plonk jest zarezerwowany dla głupców
> nawet największego chamstwa i złosliwości, jeśli jest połączone z
> inteligencja nie splonkuję

Wiesz o sobie tyle ile ciebie sprawdzilem....

>
> >Wierze, jak taka panienka jak ty mogla miec nadzieje ze odpisze jej taki
> >piekny wspanialy alfa samiec(z takimi wspanialymi miesniami) jak ja?
> >Po prostu chcialas sie tylko dowartosciowac mnie zaczepiajac, mam nadzie
ze
> >cie dowartosciowalem odpowiadajac na zaczepki.;-)
> jak najbardziej O WSPANIAŁY
> teraz oprawiam twoje posty w złotą okładkę by zachować dla potomnosci O
> NAJMĄDRZEJSZY!

Oj wystarczy tylko jak na wesele zaprosisz...

> >Wiedzialem to byla taka podpucha.
>
> kurcze... nie domyśliłabym sie nigdy, ze to podpucha;)
>
> >>i jesli nie jestes zainteresowany seksem ze mna- to duzo tracisz...;)
>
> >Klamalem zeby zobaczyc jak zareagujesz. Jak dajesz to wezme, juz taki
> >niebede, ale musisz towar jakos do mnie dotransportowac.
> i kto tu jest chamski...:((((((((

Oj przeraszam, mam nadzieje ze niemialas ochoty na placz. Przepraszam za
'towar'.
Rzeczywiscie to moglo zabrzmec tak jakby mi niezalezalo, a bardzo mi na
tobie zalezy!!! Ale naprawde niemam czasu i forsy jezdzic za panienkami
przez pol polski.
Chociaz wlasciwie to 12 bede w poznaniu, mozesz mnie przenocowac, przez
jedna noc bede tylko twuj...
Tylko musisz sie troche postarac.

> >>poza tym mam chłopaka
>
> >A chcesz miec dwuch?
> no ba!
> jak myślisz?

Pewnie ze chcesz, 2 razy wiecej przyjemnosci. Chociaz pomysl racjonalnie,
wystarcze Ci tylko ja, mozesz tego goscia zostawic.

> >No i co z tego ze masz chlopaka? Myslisze ze mi to jakos imponuje, terz
> >kiedys mialem chlopaka.
> >A pozatym co z tegoi ze masz chlopaka skoro z nim sie niekochasz. jak
bys
> >sie z nim kochala to bys niemiala czasu na newsy. Mysle ze w ten sposub
> >wyladowujesz swe napiecie seksualne i reszta grupowiczow.
> i znów spektakularne zwycięstwo Hemloka- twa dociekliwość i intuicja, jak
> równiez sprytne łączenie faktów górą;)

Oj dziekuje, wotsonie.

> >Chej, al ja to oslabilem podwujnie bo niechcialem sprawiac ci przykrosci.
> nie sprawiłes

Dobrze, bo niebylo to moim zamiarem.

> >Oslabilem zwrotem 'Podejzewam z opowiadan ze podobno jestes ', gdybym
> stana
> >przed toba, popatrzyl ci prosto w oczy i powiedzial ze jestes gruba i
masz
> >krzywe nogi to bys z pewnoscia jakos dziwnie emocjonalnie sie
> >zachowala,(noze najpierw atak a dopiero puzniej placz).
> gdybyś stanął przede mna i to powiedział, co najwyżej spojrzałabym na
Ciebie
> jak na idiotę- ważę 46kg i nawet gdybyś wykrzyczał mi w twarz, że jestem
> obrzydliwie gruba- nie przejmę sie tym

Oj jaka szkoda, w takim razie ale ty jestes huda, kto cie weznie, przeciez
kazdy sie na tobie tylko poibija, zadnemu niesprawisz przyjemnosci, niska.
podzialalo by? Oczywiscie ze nie bo ty jestes silna psychicznie, narazie.

> >I niewarzne ze masz
> >lustro, wane jest dla Ciebie jak CIEBIE FACECIE WIDZA.
> z tego powodu tez jeszcze nie zdarzyło mi sie płakać

Mloda jestes, wydaje Ci sie ze chlopak akceptuje Ciebie taka jaka
jestes(dlatego nieplakalas), jak znajdzie sobie inna to Ci przejdzie. Rzuc
go pierwsza...
Pozdrawiam



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-26 08:47:10

Temat: Re: Smierc psychoanalitykom....
Od: "baciu" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


> chyba raczej fizyczna

Odczuwa się MÓZGIEM.... a nie ciałem....
ciało odczuwa tylko dzięku mózgowi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-26 09:10:04

Temat: Re: Smierc psychoanalitykom....
Od: "baciu" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mloda jestes, wydaje Ci sie ze chlopak akceptuje Ciebie taka jaka
> jestes(dlatego nieplakalas), jak znajdzie sobie inna to Ci przejdzie. Rzuc
> go pierwsza...
> Pozdrawiam

Nie chłopak nie akceptuje dziewczyny taką jaka jest. Kocha tylko jej
Ciało.
I dla lepszego Ciała by ją zostawił, jeśli tylko nie zwiąże się moralnością
i
własnymi postanowieniami.
Taka jest miłość! Widzę że wreszcie Turbosik zaczynasz coś kumać ;)))
Ale mówię tu o miłości do kobiety. Ale myślę że taka jest nic nie warta,
jeśli chłopak nie widzi w swojej dziewczynie po prostu przyjaciółki, bo
przyjaźń
jest silniejsza od miłości i miłość do kobiety napędza!
Reszta to sex. To nie Ameryka turbosik... to rzeczywistość!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-26 19:25:38

Temat: Re: Smierc psychoanalitykom....
Od: "\(Turbos\)" <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "baciu" <m...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9mae2r$5ol$1@news.tpi.pl...
> > Mloda jestes, wydaje Ci sie ze chlopak akceptuje Ciebie taka jaka
> > jestes(dlatego nieplakalas), jak znajdzie sobie inna to Ci przejdzie.
Rzuc
> > go pierwsza...
> > Pozdrawiam
>
> Nie chłopak nie akceptuje dziewczyny taką jaka jest. Kocha tylko jej
> Ciało.
> I dla lepszego Ciała by ją zostawił, jeśli tylko nie zwiąże się
moralnością
> i
> własnymi postanowieniami.

Niechodzi o moralosc ale to zawsze jest ryzyko szukac lepszego ciala, lepsze
moze odmowic... i gorsze cialo moze sie dowiedziec(a to zwykle oznacza
koniec). A lepszy wrubel w garsci niz...


> Taka jest miłość! Widzę że wreszcie Turbosik zaczynasz coś kumać ;)))
> Ale mówię tu o miłości do kobiety. Ale myślę że taka jest nic nie warta,
> jeśli chłopak nie widzi w swojej dziewczynie po prostu przyjaciółki, bo
> przyjaźń
> jest silniejsza od miłości i miłość do kobiety napędza!
> Reszta to sex. To nie Ameryka turbosik... to rzeczywistość!

Wisz szukasz milosci po swojemu, ja juz przestalem.
Pzodrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-08-27 08:32:45

Temat: Re: Smierc psychoanalitykom....
Od: "parmi" <p...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "baciu" <m...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:9macnu$ge$1@news.tpi.pl...
>
> Odczuwa się MÓZGIEM.... a nie ciałem....
> ciało odczuwa tylko dzięku mózgowi
>



skurcz jelit tez odczuwasz mozgiem
wiec sranie jest czynnoscia emocjonalna????
seks to chemia i fizyka (odpowiedni przeplyw krwi, skurcze miesni, kuszace
wydzieliny i zapachy), a to ze my ubieramy go w piekne kwiatki to juz inna
sprawa.

pozdr
parmi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Perfekcjonizm - jak sobie poradzic?
Statystyka - konkurencja
Re: Mens NO.1 health issue
statystka
Każdy z nas ma czasem dół ....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »