| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2001-04-05 10:00:42
Temat: Re: HORTI EXPO
----- Original Message -----
From: Anula <a...@p...wp.pl>
> > Ja nie chcę nic mówić, ale targi się zbliżają i jakoś nie widzę
> > żadnych chętnych do spotkania pl-rec-ogrodników?
>
> E, pewnie sie pojawia, ino w rozproszeniu. W jakich godzinach targi beda
czy
> nne? Ja bym chetnie jutro, ale jesli do 18.00, to odpada....
> Pozdrawiam, Anula
Ja sie tez wybieram. Najchetniej jutro pod wieczor albo w sobote o swicie
Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2001-04-05 10:22:54
Temat: RE: HORTI EXPOFrom: Jerzy
> > Ja nie chcę nic mówić, ale targi się zbliżają i jakoś nie widzę
> > żadnych chętnych do spotkania pl-rec-ogrodników?
> Niemożliwe ale prawdziwe.
> Spytałem jednego "miłośnika" kiedy będzie to nie powiem co
> mi odpisał.
> pozdr. Jerzy
>
Ale Ty idziesz? Nie będę miała dużo czasu ani pieniędzy, ale chęci
wielkie itp. Co Ty na to?
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2001-04-05 10:43:16
Temat: Re: HORTI EXPOUżytkownik Klient - rzeczoznawcyap - info <i...@r...com.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
> Ale Ty idziesz? Nie będę miała dużo czasu ani pieniędzy, ale chęci
> wielkie itp. Co Ty na to?
Weź duży koszyk i idź po stoiskach, patrz sprzedającym prosto w oczy, a
jak ujrzysz w nich odbicie ekranu komputerowego to już ich masz [w koszyku
oczywiście]. Nie widzisz jaka posucha na grupie? 3/4 jest teraz w pracy
czyli na targach.
> Maya
> "When God made man, she was only testing"
W świetle powyższego zastanowię się nad tym czy pójdę!!! ;-)))
pozdr. Jerzy
PS
Zresztą zobacz sama:
http://www.ogrodnik.pl/imprezy.asp
4-7 IV, Poznań. INTERHERBA
5-8 IV, Katowice, FLOWERTARG
5-8 IV, Warszawa, HORTI EXPO
6-8 IV, Szczecin, OGRÓD
6-8 IV, Bydgoszcz
7-8 IV, Strzelino k/Słupska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2001-04-05 12:25:08
Temat: RE: HORTI EXPOFrom: Tomasz
> > E, pewnie sie pojawia, ino w rozproszeniu. W jakich
> godzinach targi beda
> czy
> > nne? Ja bym chetnie jutro, ale jesli do 18.00, to odpada....
> > Pozdrawiam, Anula
> Ja sie tez wybieram. Najchetniej jutro pod wieczor albo w
> sobote o swicie
> Tomek
>
Ja w sobotę o 8,30 najpewniej będę. Najpóźniej o 9,00
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2001-04-05 13:45:38
Temat: Re: HORTI EXPO
----- Original Message -----
From: Klient - rzeczoznawcyap - info <i...@r...com.pl>
To: <p...@n...pl>
>
> Ja w sobotę o 8,30 najpewniej będę. Najpóźniej o 9,00
>
No to moze jakis znak rozpoznawczy ? Klawiatura pod pacha a na szyi dykta z
pl-rec-ogrody ;-)
Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2001-04-05 13:59:52
Temat: Re: HORTI EXPO> > Ja w sobotę o 8,30 najpewniej będę. Najpóźniej o 9,00
> >
> No to moze jakis znak rozpoznawczy ? Klawiatura pod pacha a na szyi dykta
z
> pl-rec-ogrody ;-)
> Tomek
>
Ja się pojawię około 10 rano w sobotę. Poznać mnie będzie można po obłędzie
w oczach. Zamierzam zakupić parę nowych iglaczków na działkę, więc będę
chodzić od stoiska do stoiska i notować, czego jeszcze nie mam.
Ewelina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2001-04-06 15:13:25
Temat: RE: HORTI EXPOFrom: Ewelina
> >
> Ja się pojawię około 10 rano w sobotę. Poznać mnie będzie
> można po obłędzie
> w oczach. Zamierzam zakupić parę nowych iglaczków na
> działkę, więc będę
> chodzić od stoiska do stoiska i notować, czego jeszcze nie mam.
> Ewelina
No to ciężko będzie Cię poznać, bo tam wszyscy tak! ;-))))
Ale na targach nie kupuj, bo drogo.
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2001-04-07 12:41:13
Temat: RE: HORTI EXPONo to ja już po wszystkim ;-)))
Żadnego pl-rec-ogrodnika nie spotkałam, a nawet jeśli spotkałam, to
nic mi na ten temat nie wiadomo. Ale i tak było przyjemnie.
Wystawa w sumie była b. mało ciekawa, nie dość, że zaczynała się o
10.00, a ja tam byłam już o 9.00, to jeszcze w zasadnie nic na niej
nie było (albo ja nie widziałam, co jest możliwe, bo szybko uciekłam).
Natomiast udało mi się nabyć droga kupna kilka interesujących roślinek
(mnie interesujących, bo są raczej popularne, ale ja jeszcze nie
miałam, a chciałam). Tak więc kupiłam 4 róże (jak to baba ;-)) -
Kronenburg, Papa Meilland (chyba tak to się pisze), Sympathy i pienną
pnącą/płaczącą, której nazwy, niestety, nie zapamiętałam i strasznie
się wstydzę. Poza tym - 2 sasanki, białą i czerwoną (mam paskudne
przeczucia, że zacznę je rozmnażać z nasion, ciekawe, jakie kolory
otrzymam), lilie- Coral i jakąś pełną, różową, której nazwy też nie
pamiętam, ale mam zapisane. I jeszcze liliowca, którego wcale nie
chciałam, ale pan mi wcisnął, obiecując przy tym, że mi przyśle
katalog lilii i liliowców. No zobaczymy.
Ten pan od lilii i liliowców miał dosyć duży wybór tych drugich, z
obrazkami, m.in. czarną, pełną, z białymi obwódkami. Podobała mi się
jak nie wiem co, ale kosztowała 300 złotych (słownie zł: trzysta!!!!!)
Poza tym, było mnóstwo fantastycznych iglaków, na które ani nie było
mnie stać, ani nie zmieściłyby mi się do samochodu. Ale były piękne.
No, można powiedzieć, że poczułam wiosnę na własnej skórze i portfelu
;-))).
Dobrze mi !!! W przyszłym tygodniu jadę z Mamą do Pęcic (świetny sklep
ogrodniczy tam jest) kupić klon palmowy. Jeszcze nie zdecydowałyśmy w
jakim kolorze. Już się nie mogę doczekać!
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2001-04-08 12:22:58
Temat: Re: HORTI EXPOCzesc
A dlaczego dałas sie namowic tylko na jednego liliowca, sa wieloletnie,
rozrastaja sie we wspaniale zielone kępy i pieknie kwitna.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia
Klient - rzeczoznawcyap - info napisał(a)
I jeszcze liliowca, którego wcale nie
>chciałam, ale pan mi wcisnął, obiecując przy tym, że mi przyśle
>katalog lilii i liliowców. No zobaczymy.
>Ten pan od lilii i liliowców miał dosyć duży wybór tych drugich, z
>obrazkami, m.in. czarną, pełną, z białymi obwódkami. Podobała mi się
>jak nie wiem co, ale kosztowała 300 złotych (słownie zł: trzysta!!!!!)
>Maya
>"When God made man, she was only testing"
>
>--
>Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2001-04-09 09:09:12
Temat: RE: HORTI EXPOFrom: Wiesia Karpowicz
>
> Czesc
> A dlaczego dałas sie namowic tylko na jednego liliowca, sa
> wieloletnie,
> rozrastaja sie we wspaniale zielone kępy i pieknie kwitna.
> Pozdrawiam serdecznie Wiesia
>
Bo mam już bardzo dużo liliowców i miałam problemy, gdzie tego jednego
wsadzić, niestety. Mój ogród ma wielce ograniczoną pojemność i w
zasadzie, żeby coś nowego dosadzić, musiałabym wywalić inne roślinki.
I dla tego tak mało. :-(((((
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |