« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2005-10-05 08:47:15
Temat: Re: SokownikGrzegorz Sapijaszko napisał(a):
[...]
> co prawda w pierwszych artykułach mówią o działalności gospodarczej, ale
> istnieje też przypadek bimbrownika z kieleckiego i dość kuriozalna
> wykładnia Sądu Najwyższego z 2004 roku, która jednoznacznie stwierdza, że
> pędzenie jest zabronione.
Kiedy o tym pisałem jeszcze nie znałem tego orzeczenia. Czyli mamy
powrót do "normalności". Wcześniej było inne orzeczenie SN.
> Szczegóły zebrane są m.in. tutaj:
> http://www.apetycik.pl/teksty.php?tekst=391&kat=4
Uważaj Mirku.
Można robić do 100 l wina a jak więcej to trzeba zapłacić podatek.
;-)))
W żadnej ustawie nie ma mowy o destylowaniu wina na własny użytek. Więc
można? Czy nie?
Zresztą po co samemu pedzić? Można to przecież komuś zlecić.
:-)))
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2005-10-05 08:52:19
Temat: Re: SokownikOn 5 Oct 2005 09:49:11 +0200, Tomasz Lukowski <t...@i...pl> wrote:
> ----- Original Message -----
> From: "mirzan" <l...@o...pl>
>> Kolumna rektyfikacyjna powinna znajdować się nad bańką z zacierem.
>> Jest to rura wypełniona różnego rodzaju kształtkami szklanymi lub
>> ceramicznymi.Uzyskuje sie w niej bardziej nasyconą parę i odbiera ją
>> w temperaturze 78*C przy wylocie.
> To urzadzenie ktore opisujesz u nas na wiosce nawymy deflegmatorem.
> Ortodoksi usuwaja skropliny powstajace w deflegmatorze a liberalowie
> odprowadzaja je go kociolka z zacierem. Kolumna rektyfikacyjna to zdaje sie
> taka pionowa rura z poleczkami na ktorych wkraplaja sie poszczegolne frakcje
> co pozwala dosc precyzyjnie wyodrebnic skladniki zacieru o roznych
> temperaturach wrzenia
Dzięki ale tyle to ja wiem. A może jakiś szkic, rysunek praktycznej
realizacji. Jeśli to jest wykonalne w warunkach domowych.
Pozdr.
Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2005-10-05 09:24:51
Temat: Re: SokownikRobert napisał(a):
> Dzięki ale tyle to ja wiem. A może jakiś szkic, rysunek praktycznej
> realizacji. Jeśli to jest wykonalne w warunkach domowych.
Zobacz:
http://koniak.e-drinks.com.pl/4_1.htm
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2005-10-05 09:28:34
Temat: Re: SokownikRobert napisał(a):
> Dzięki ale tyle to ja wiem. A może jakiś szkic, rysunek praktycznej
> realizacji. Jeśli to jest wykonalne w warunkach domowych.
Chyba lepszy:
http://www.mv.uni-kl.de/info/vt_uvt/vt05.html
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2005-10-05 10:02:57
Temat: Re: Sokownik----- Original Message -----
From: "Robert" <r...@p...onet.pl_NOT_FOR_SPAM_>
> Dzięki ale tyle to ja wiem. A może jakiś szkic, rysunek praktycznej
> realizacji. Jeśli to jest wykonalne w warunkach domowych.
>
nie widzialem wersji "domowej". W wykonaniu laboratoryjnym jest to dosc
dluga szklana rura wypelniona niczym chrustem kawalkami szklanych pretow. W
najnizszym punkcie ma kranik spustowy kondensatu . Nieco wyzej wtopiony jest
krociec doprowadzajacy pare z parownika. Wyzej znajduje sie krociec wylotowy
a nad nim krociec do umieszczenia termometru (taki na stozkowy szlif). Po
zmontowaniu koncowka termometru znajduje sie na wysokosci wylotu z
deflegmatora co pozwala dobrac tak parametry procesu by pary opuszczajace
deflegmator mialy scisle okreslona temperature.
> Pozdr.
>
> Robert
Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2005-10-05 11:02:15
Temat: Re: SokownikTomasz Lukowski wrote:
> ----- Original Message -----
> From: "Robert" <r...@p...onet.pl_NOT_FOR_SPAM_>
>
>> Dzięki ale tyle to ja wiem. A może jakiś szkic, rysunek praktycznej
>> realizacji. Jeśli to jest wykonalne w warunkach domowych.
>>
> nie widzialem wersji "domowej".
:)
w ubieglym roku na Polagrze kompletna aparatura
w szkle kosztowala okolo 300 zl
a ze stali nierdzewnej okolo 800 zl
:)
nacodzien jest to do kupienia w Lodzi
nie pamietam na te chwile nazwy firmy
ale mam gdzies ich reklamowke
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2005-10-05 11:52:29
Temat: Re: Sokownik
> Uważaj Mirku.
> Można robić do 100 l wina a jak więcej to trzeba zapłacić podatek.
> ;-)))
>
> W żadnej ustawie nie ma mowy o destylowaniu wina na własny użytek. Więc
> można? Czy nie?
> Zresztą po co samemu pedzić? Można to przecież komuś zlecić.
> :-)))
> pozdr. Jerzy
Gdyby podatek został zapłacony, znaczyłoby,że produkcja jest
zalegalizowana, bo przecież Państwo nie pobiera podatku od działań
nielegalnych.
Pędzić nadal nie można.Ale sam proces produkcji jest rownież
przyjemny,a tworzenie niezwykłych trunków to działalność prawie
artystyczna.
Pozrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2005-10-05 13:04:35
Temat: Re: Sokownik
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:005701c5c99c$2eaeb590$dc921d53@NOW...
> w ubieglym roku na Polagrze kompletna aparatura
> w szkle kosztowala okolo 300 zl
> a ze stali nierdzewnej okolo 800 zl
> :)
> nacodzien jest to do kupienia w Lodzi
> nie pamietam na te chwile nazwy firmy
> ale mam gdzies ich reklamowke
> :)
Polecam sklepy CEZAL'u (lub dawnegoCEZAL'u?)
--
Pozdrawiam :-) pithal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2005-10-05 20:53:54
Temat: Re: Sokownik> Jak zwał tak zwał, przynajmniej wiem co piję.
>
> --
> Pozdrawiam Jacek Walewski
Różne świństwa taki napój zawiera.
Pozdrawia dodatkowo boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2005-10-05 21:04:03
Temat: Re: Sokownik> Jak zwał tak zwał, przynajmniej wiem co piję.
Wiesz przez kogo, jak i z czego zrobione, pijesz.
Ot co.
pozdr. Jerzy
Ot co ? Do lustra ?!! Nie przystoi:-Z
Pozdrawia ;-) boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |