Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 83


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2007-11-26 01:42:44

Temat: Re: Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości

> michal pisze:

>> No to jest manipulacja polityków na stronach internetowych w takim razie,
>> a nie w "sondażowniach".

> jaka manipulacja?
> nie wierzysz im?

Nie kapuję, o co Ci chodzi. Piszesz, że politycy zamieszczają w internecie
nieprawdziwe, korzystne dla siebie wyniki - to czemu mam wierzyć? Wierzę w
wyniki podawane przez media, jeśli są firmowane przez renomowane ośrodki
badań.

>>> sondaże "badają" - być może, ale na pewno wpływają.
>> Że wpływają pisałem. Tego chyba nikt nie neguje. Twój długopis w czasie
>> głosowania też wpływa

> długopisy nie są produkowane głównie w celu stawiania wyborczych krzyżyków

...a mają wpływ i wypływ.

>> Dla polityków taka potrzeba będzie wtedy, jeśli ma co pokazać.
>> Społeczeństwo chce trzymać ręke na pulsie. Może Ty nie chcesz, ale Ty to
>> nie społeczeństwo jescze.

> społeczeństwo chce trzymać rękę na pulsie?
> a co ono może zrobić? to politycy chcą trzymać rękę na pulsie.

Może wyeliminować polityków, którym nie ufa. Ale tu mówiliśmy o tym, co
"chce społeczeństwo", a nie "co może zrobić".

>>> znasz jakichś polityków realizujących swoje pomysły, za którymi
>>> opowiedzieli się ludzie głosując na niego?
>>> "to dwie strony tego samego medalu
>>> tak tutaj zazwyczaj naliczam" by kazik

>> No, co Ty, ślepy jesteś?! Chyba coś się diametralnie zmieniło w tej
>> Polsce? Kto to zrobił? Ty? Czy Politycy.

> pewne rzeczy się zmieniły, a pewne nie.

Tak. Niebo jest niebieskie nadal. Ale kasztany żre pasożyt.

> ale nie widzę związku między zmianami, a politykami realizującymi swoje
> obietnice. wskaż mi te zrealizowane obietnice - bo nie odpowiedziałęś na
> pytanie.

Wyforsowaliśmy się na niepodległość, zmieniliśmy ustrój, wyprowadziliśmy
obce wojska swoistego okupanta z Kraju, weszliśmy do najlepszego systemu
obronnego na świecie, otworzyliśmy granice w te i wewte, jesteśmy w UE, mamy
mocną złotówkę i upragniony wzrost gospodarczy, wolne media, dostęp do
technologii i know haw z każdego zakątka świata... Mało?

>>> "nie wierze politykom" - cały czas aktualne. by lipiński zdaje sie.
>> Mnie to nie interesuje, czy Ty wierzysz politykom. Ja polegam na tych, na
>> których głosowałem. Jeśli się zawiodę, to nie będę na nich głosował.
>> Proste.

> wiem, że ciebie wiele rzeczy nie interesuje.
> a co do twojego zawodu - spokojnie, jakoś to sobie zracjonalizujesz.

Racjonalizacja nie jest naszym wrogiem. Obsesja jest.

>>>> Na przykład istotnym wpływem jest siła przyciągania do większej i
>>>> potężniejszej partii, niż do małej. Albo chęć opowiedzenia się za
>>>> ugrupowaniem, które "wygląda jednak, że wygra, bo mu rośnie".

>>> no właśnie przecież o tym mówię - to główne powody publikowania sondaży.
>>> przecież to najistotniejsze interesy każdej partii politycznej.

>> Tylko Twoim zdaniem. Główny powód, to zapotrzebowanie społeczne. Mało
>> ludzi chce wypowiadać się na dany temat, za to większość chce wiedzieć,
>> jakie są tendencje.

> zapotrzebowanie społeczne? a kto tego potrzebuje? i po co? co z tego ma
> społeczeństwo?
> o wiele bardziej potrzebują tego politycy. bo obracają te wiedzę w
> konkrety.

Bez zapotrzebowania społeczeństwa, polityk nie miałby co robić.

>>> tak, tak, zapotrzebowanie rynku na seriale skutkuje coraz większą
>>> ilością tego badziewia. seriale sondażowe tak samo. kłania się teoria,
>>> której tak zaprzeczałeś - z trzech atrybutów - tanio, szybko, dobrze
>>> może się ostać tylko para.

>> Czytasz ze złych książek. Nie dostrzegasz rzeczywistości. Widzisz tylko
>> ograniczonej wielkości tort, który jest nierówno dzielony na części.
>> Tymczasem tort zwiększa swoją masę w niespotykanym dotąd w historii
>> tempie.

> tak tak, rojenia o wyjątkowości naszych czasów są tak samo prawdziwe jak
> żale odchodzących pokoleń "kiedyś to było lepiej".
> poza tym gadasz o ogólnikowych tortach - pokaż mi przykład taniutkiego
> luksusowego dobra i nie będziemy się przekomarzać.

Przekomarzanie się z Tobą nie jest czymś, co pasjami lubię... ;)

>>> więc częsta publikacja sondaży, które mijają się z prawdą o wiele
>>> punktów % albo wątpliwych metodologicznie jest ewidentną manipulacją.
>> Jeżeli to tylko Ty wątpisz i prezes... to nie.
> cieszy mnie twoja badawcza pasja do formowania merytorycznych
> kontrargumentów:)

Ok.

>>> to nawet nie musi być przez nikogo specjalnie inspirowane.
>>> wiesz co to jest myślenie grupowe?
>> Tak. Zmierzasz właśnie uparcie ku takiemu zjawisku. Jak już wszędzie
>> będziesz wietrzył manipulację, nawet u Twoich rodziców wobec Ciebie przed
>> Twoim urodzeniem, to będziesz już w enklawie idei bez wyjścia... ;D

> bredzisz jak potłuczony :)
> myślenie grupowe to nie manipulacja.
> ale ty wolisz trzymać się uparcie swojego bełkotu zamiast się po prostu
> nad tym zastanowić.

Może sam ze sobą sobie rozmawiaj, będziesz sobie mógł poużywać bez ryzyka,
że obrazisz kogoś innego.
Nie czytaj bełkoczącego bredzenia potłuczonych, będzies zdrowszy.

[...]

--
pozdrawiam
michał



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2007-11-26 10:06:25

Temat: Re: Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...
Od: "JaKasia" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "michal" <6...@g...pl
> napisał w wiadomości news:fid8e2$401$1@inews.gazeta.pl...

> Wierzę w > wyniki podawane przez media, jeśli są firmowane przez
> renomowane ośrodki badań.

No właśnie - ja tez wierze w takie wyniki, chociaż oczywiście
robione są na zlecenie różnych grup i frakcji, a potem publikowane
bądź przemilczane w zależnosci od tego, czy wyniki są dla nich
korzystne czy nie. Interpretowane też są "dla ludu" po swojemu.

Nie wątpię, że manipuluje się _wiarygodnymi_ wynikami.

- JaKasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2007-11-26 11:13:41

Temat: Re: Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JaKasia" napisał w wiadomości

>> Wierzę w > wyniki podawane przez media, jeśli są firmowane przez
>> renomowane ośrodki badań.

> No właśnie - ja tez wierze w takie wyniki, chociaż oczywiście
> robione są na zlecenie różnych grup i frakcji, a potem publikowane
> bądź przemilczane w zależnosci od tego, czy wyniki są dla nich
> korzystne czy nie. Interpretowane też są "dla ludu" po swojemu.

No. A to już inna działalność niż manipulowanie wynikami sondażu.

> Nie wątpię, że manipuluje się _wiarygodnymi_ wynikami.

Tak. PiS to potrafi. Przecież powidzieli po wyborach (chyba Kuchciński), że
reprezentują większość wyborców i w ogóle przegrywając odnieśli sukces.
Jeśli tak wygląda manipulacja, to kabarety mają niewyczerpane żródło
zaopatrzenia.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2007-11-26 22:35:23

Temat: Re: Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

michal pisze:

> Nie kapuję, o co Ci chodzi. Piszesz, że politycy zamieszczają w
> internecie nieprawdziwe, korzystne dla siebie wyniki - to czemu mam
> wierzyć? Wierzę w wyniki podawane przez media, jeśli są firmowane przez
> renomowane ośrodki badań.

no bo ty tak fantastycznie wierzysz tusku :)
ja nie wierzę w wyniki badań podawane przez renomowane blablabla
dla mnie sondaż telefoniczny na 500-osobowej próbie
zrobiony w wieczór podebatowy urąga standardom i renomie.

>> społeczeństwo chce trzymać rękę na pulsie?
>> a co ono może zrobić? to politycy chcą trzymać rękę na pulsie.
>
> Może wyeliminować polityków, którym nie ufa. Ale tu mówiliśmy o tym, co
> "chce społeczeństwo", a nie "co może zrobić".

społeczeństwo to jakiś abstrakt. politycy to konkret.
i w związku z tym mogę bardziej skonkretyzować oczekiwania polityków
niż społeczeństwa. społeczeństwo stawia krzyżyki, ale co za tym stoi to
nie wiadomo. natomiast wiadomo co stoi za działaniem polityków.

>> ale nie widzę związku między zmianami, a politykami realizującymi
>> swoje obietnice. wskaż mi te zrealizowane obietnice - bo nie
>> odpowiedziałęś na pytanie.
>
> Wyforsowaliśmy się na niepodległość, zmieniliśmy ustrój, wyprowadziliśmy
> obce wojska swoistego okupanta z Kraju, weszliśmy do najlepszego systemu
> obronnego na świecie, otworzyliśmy granice w te i wewte, jesteśmy w UE,
> mamy mocną złotówkę i upragniony wzrost gospodarczy, wolne media, dostęp
> do technologii i know haw z każdego zakątka świata... Mało?

know haw nawet mamy? waw!
poza tym mieszasz przemiany systemowe z obietnicami polityków.


> Racjonalizacja nie jest naszym wrogiem. Obsesja jest.

naszym? czyli czyim?

> Bez zapotrzebowania społeczeństwa, polityk nie miałby co robić.

bez kasy nie miałby co robić.


>> tak tak, rojenia o wyjątkowości naszych czasów są tak samo prawdziwe
>> jak żale odchodzących pokoleń "kiedyś to było lepiej".
>> poza tym gadasz o ogólnikowych tortach - pokaż mi przykład taniutkiego
>> luksusowego dobra i nie będziemy się przekomarzać.
>
> Przekomarzanie się z Tobą nie jest czymś, co pasjami lubię... ;)

podawania konkretnych argumentów również wystrzegasz się jak ognia :)

>> bredzisz jak potłuczony :)
>> myślenie grupowe to nie manipulacja.
>> ale ty wolisz trzymać się uparcie swojego bełkotu zamiast się po
>> prostu nad tym zastanowić.
>
> Może sam ze sobą sobie rozmawiaj, będziesz sobie mógł poużywać bez
> ryzyka, że obrazisz kogoś innego.
> Nie czytaj bełkoczącego bredzenia potłuczonych, będzies zdrowszy.

grupy dyskusyjne nie są od tego, żeby gadać samemu ze sobą.
natomiast również i tutaj daje się zauważyć syndrom myślenia grupowego.
wytłumaczyć ci co to takiego, czy sobie poszukasz?

--
http://youtube.com/watch?v=IDZN7UBK5to

Ś.P. Stirlitz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2007-11-26 23:30:52

Temat: Re: Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R"napisał w wiadomości:
[...]

>> Racjonalizacja nie jest naszym wrogiem. Obsesja jest.

> naszym? czyli czyim?

Ludzkim, Marsjaninie! ;D

...

>>> tak tak, rojenia o wyjątkowości naszych czasów są tak samo prawdziwe jak
>>> żale odchodzących pokoleń "kiedyś to było lepiej".
>>> poza tym gadasz o ogólnikowych tortach - pokaż mi przykład taniutkiego
>>> luksusowego dobra i nie będziemy się przekomarzać.

>> Przekomarzanie się z Tobą nie jest czymś, co pasjami lubię... ;)

> podawania konkretnych argumentów również wystrzegasz się jak ognia :)

Twój telefon komórkowy, ma prawdopodobnie w sobie procesor o mocy
obliczeniowej porównywalnej z mocą komputera, przy pomocy którego odbył się
lot załogowy na księżyc 40 lat temu. Ale dla Ciebie to żaden argument, bo
wszyscy manipulują razem z tusku... ;DDD

> >> bredzisz jak potłuczony :)
>>> myślenie grupowe to nie manipulacja.
>>> ale ty wolisz trzymać się uparcie swojego bełkotu zamiast się po prostu
>>> nad tym zastanowić.
>>
>> Może sam ze sobą sobie rozmawiaj, będziesz sobie mógł poużywać bez
>> ryzyka, że obrazisz kogoś innego.
>> Nie czytaj bełkoczącego bredzenia potłuczonych, będzies zdrowszy.
>
> grupy dyskusyjne nie są od tego, żeby gadać samemu ze sobą.
> natomiast również i tutaj daje się zauważyć syndrom myślenia grupowego.
> wytłumaczyć ci co to takiego, czy sobie poszukasz?

Możesz sobie śmiało darować. ;D

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2007-11-27 11:42:19

Temat: Re: Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...
Od: tren R <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 27 Lis, 00:30, "michal" <6...@g...pl> wrote:

> >> Racjonalizacja nie jest naszym wrogiem. Obsesja jest.
> > naszym? czyli czyim?
>
> Ludzkim, Marsjaninie! ;D

to już nawet nie wypowiadasz się w imieniu polski tylko cywilizacji
ziemskiej?
powiesz mi jaką obsesją kieruje sie PO nie chcąc macierewicza w
komisji ds służb?
wszelkie wymogi formalne spełnia, co nawet waldek lekkomyślnie
potwierdził.

> >>> tak tak, rojenia o wyjątkowości naszych czasów są tak samo prawdziwe jak
> >>> żale odchodzących pokoleń "kiedyś to było lepiej".
> >>> poza tym gadasz o ogólnikowych tortach - pokaż mi przykład taniutkiego
> >>> luksusowego dobra i nie będziemy się przekomarzać.
> >> Przekomarzanie się z Tobą nie jest czymś, co pasjami lubię... ;)
> > podawania konkretnych argumentów również wystrzegasz się jak ognia :)
>
> Twój telefon komórkowy, ma prawdopodobnie w sobie procesor o mocy
> obliczeniowej porównywalnej z mocą komputera, przy pomocy którego odbył się
> lot załogowy na księżyc 40 lat temu. Ale dla Ciebie to żaden argument, bo
> wszyscy manipulują razem z tusku... ;DDD

telefon komórkowy ma być tym dowodem? nie bardzo rozumiem.
owszem, jest masa tanich telefonów komórkowych. ale są też i telefony,
które są drogie jak sto diabłów. produkcja masowa zawsze była tańsza.
potaniały komputery i różne inne rzeczy. coś co było rzadkością kiedyś
jest teraz produkowane na skalę masową. w tym sensie koszty spadły.
ale przy okazji np telefony stały się standardem powszechnym. i tak
jak wśród samochodów są mercedesy tak i wśród telefonów są modele, za
które płacisz więcej, właśnie dlatego, że nie są takie masowe - są w
różnych aspektach lepsze.
ja nie przeczę tezie, że produkcja potaniała. ale nie bez kozery
synonimem szajsu często jest produkcja"made in china". jak myślisz -
dlaczego?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2007-11-27 12:58:36

Temat: Wróżby z fusów od kawy
Od: "JaKasia" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@g...com
napisał w wiadomości
news:9a9cdcc4-59bd-4866-9705-1ab6c1dd40c4@t47g2000hs
c.googlegroups.com...

> powiesz mi jaką obsesją kieruje sie PO nie chcąc macierewicza w
> komisji ds służb?
> wszelkie wymogi formalne spełnia, co nawet waldek lekkomyślnie
> potwierdził.

A dlaczego przetasowania maja byc koniecznie pod katem
kompetencji? Kompetencje to _warunek_ przyjecia na stanowisko,
natomiast posiadanie kompetencji nie jest jedynym kryterium
wyboru jakiegokolwiek kandydata na jakiekolwiek stanowisko.
Wyznajesz zasadę, ze jesli juz ktos jest na stanowisku,
to nie ma powodów go zastapi kims innym? Ochrona etatów? ;)

Fakt, że "tuski" sie buntowały, gdy "kaczki" robiły czystkę.
Ale to był bunt polityczny! (jakkolwiek nie argumentowano)
no i pewnie czasami uzasadniony również, acz nie wnikniesz .

Ja myślałam, ze masz wiecej rezerwy dla polityki i polityków,
a sie okazuje, ze w oparciu o informacje z mediów masz swoje
"racje". Przeciez to tak, jak obstawiać w sporze bohaterów gry
komputerowej.

Według mnie jedyne, co mozna obstawiać, to tendencje
grup społecznych. I albo jakaś grupa w rządzie integruje lud
w ramach bliskich mi idei, albo nie. Wystarczy mi patrzeć
na ludzi, którzy popierają jedną bądź drugą stronę i na tej
podstawie budować swoje polityczne sympatie.
Bo frakcje rzadzące nie mogą, z przyczyn oczywistych,
sprzeniewierzyć się swoim wyborcom, więc wiadomo
od razu, co będą reprezentować.

Jeszcze kilka oczywistych mechanizmów wystarczy znać z zycia
i z historii a resztę rozumu zachować na bardziej wiarygodny
materiał badawczy, niz informacje z TV czy prasy.

Media to tylko takie "fusy z kawy", z których należy się nauczyć wróżyć.

- JaKasia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2007-11-27 13:10:18

Temat: Re: Wróżby z fusów od kawy
Od: tren R <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 27 Lis, 13:58, "JaKasia" <m...@o...pl> wrote:

> > powiesz mi jaką obsesją kieruje sie PO nie chcąc macierewicza w
> > komisji ds służb?
> > wszelkie wymogi formalne spełnia, co nawet waldek lekkomyślnie
> > potwierdził.
>
> A dlaczego przetasowania maja byc koniecznie pod katem
> kompetencji?

w sumie faktycznie - powinno się patrzeć na kształt nosów.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2007-11-27 13:24:14

Temat: Re: Wróżby z fusów od kawy
Od: "JaKasia" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:cc553417-2868-4efc-ad94-c728cf0d8c96@s36g2000pr
g.googlegroups.com...
On 27 Lis, 13:58, "JaKasia" <m...@o...pl> wrote:

> > > powiesz mi jaką obsesją kieruje sie PO nie chcąc macierewicza w
> > > komisji ds służb?
> > > wszelkie wymogi formalne spełnia, co nawet waldek lekkomyślnie
> > > potwierdził.
> >
> > A dlaczego przetasowania maja byc koniecznie pod katem
> > kompetencji?
>
> w sumie faktycznie - powinno się patrzeć na kształt nosów.

Jeśli modelka ma reklamować linię "Pinokio", to jak najbardziej.
Jej profesjonalizm + nos.

-jk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2007-11-27 13:36:53

Temat: Re: Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

tren R<t...@g...com>
news:9a9cdcc4-59bd-4866-9705-1ab6c1dd40c4@t47g2000hs
c.googlegroups.com

[...]
> powiesz mi jaką obsesją kieruje sie PO nie chcąc macierewicza w
> komisji ds służb?
> wszelkie wymogi formalne spełnia, co nawet waldek lekkomyślnie
> potwierdził.
[...]

kto ci dał tytuł magistra psychologii?

don


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Media - wirtualna rzeczywistosc?
dwa artykuły
Kiedy PiterPan zostaje Hackiem...
Calling All Angels ... at 01.03
AGRESJA..

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »