Spuchnieta powieka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

1. Data: 2004-10-01 09:29:19

Temat: Spuchnieta powieka
Od: "adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Najpierw przez kilkanascie minut powieka swedziala, a potem spuchla i przestala
swedzic. Jak zlikwidowac opuchlizne? Przemyta zostala esensja herbaciana, ale
nie pomoglo.
a

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-10-01 14:17:18

Temat: Re: Spuchnieta powieka
Od: "agatka" <A...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

MOże to jęczmień? Jeśli opuchlizna się utrzymuje spróbój przykładać w to
miejsce butelkę z ciepłą wodą w śrdoku. Kilka razy dziennie. Często pomaga.
gagatka
Użytkownik "adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2e5f.00000ace.415d236e@newsgate.onet.pl...
> Najpierw przez kilkanascie minut powieka swedziala, a potem spuchla i
przestala
> swedzic. Jak zlikwidowac opuchlizne? Przemyta zostala esensja herbaciana,
ale
> nie pomoglo.
> a
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-10-01 20:51:46

Temat: Re: Spuchnieta powieka
Od: "maranta1" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2e5f.00000ace.415d236e@newsgate.onet.pl...
> Najpierw przez kilkanascie minut powieka swedziala, a potem spuchla i
> przestala
> swedzic. Jak zlikwidowac opuchlizne? Przemyta zostala esensja herbaciana,
> ale
> nie pomoglo.

Przykładaj kilka razy kompresiki z nagietka, powinno pomóć. Chyba, że to
alergiczne- to wtedy jakiś lek na uczulenie.
Pozdrawiam. Ania.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-10-04 00:08:46

Temat: Re: Spuchnieta powieka
Od: arniee <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Też tak miałem. Myślałem, że to jęczmień, ale nie złaził przez ponad
tydzień, więc poszedłem do okulisty i słusznie, bo okazało się, że to
jakaś "gradówka".
Dostałem jakieś tablety do łykania + kremek i od razu przeszło.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-10-04 11:53:39

Temat: Re: Spuchnieta powieka
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Też tak miałem. Myślałem, że to jęczmień, ale nie złaził przez ponad
> tydzień, więc poszedłem do okulisty i słusznie, bo okazało się, że to
> jakaś "gradówka".
> Dostałem jakieś tablety do łykania + kremek i od razu przeszło.

tak z ciekawosci - mozesz podac nazwe tabletek i kremu, po ktorych gradowka
ustepuje?

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-10-07 11:48:00

Temat: Re: Spuchnieta powieka
Od: arniee <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> tak z ciekawosci - mozesz podac nazwe tabletek i kremu, po ktorych gradowka
> ustepuje?
>
> casus

Nie moge niestety, bo nie pamiętam :-(
To było już jakiś czas temu. Wiem tylko, że te tabletki, to jakiś
antybiotyk był.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-10-07 12:51:43

Temat: Re: Spuchnieta powieka
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > tak z ciekawosci - mozesz podac nazwe tabletek i kremu, po ktorych
gradowka
> > ustepuje?
> >
> > casus
>
> Nie moge niestety, bo nie pamiętam :-(
> To było już jakiś czas temu. Wiem tylko, że te tabletki, to jakiś
> antybiotyk był.

szkoda. Mysle, ze raczej to byl jeczmien.

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2004-10-10 20:39:51

Temat: Re: Spuchnieta powieka
Od: arniee <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> szkoda. Mysle, ze raczej to byl jeczmien.
Wiesz, ta okulistka to zaj... specjalista, nie pierwszy lepszy doktorek
;) a gradówka nie jest znów jakąś nietypową dolegliwością, żeby się
mogła w diagnozie rąbnąć :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2004-10-11 16:28:56

Temat: Re: Spuchnieta powieka
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > szkoda. Mysle, ze raczej to byl jeczmien.
> Wiesz, ta okulistka to zaj... specjalista, nie pierwszy lepszy doktorek
> ;) a gradówka nie jest znów jakąś nietypową dolegliwością, żeby się
> mogła w diagnozie rąbnąć :-)

wiesz - uwazam, ze zaj... Kolezanka powinna wynik leczenia opublikowac, gdyz
bedzie to pierwszy przypadek od 20 lat w Polsce, kiedy gradowka cofnela sie
bez sladu po leczeniu zachowawczym. Zgodze sie, ze mogly ustapic
dolegliwosci, moglo sie cofnac wypelnienie patologiczna mazia, ale nie
zgodze sie, ze cofnelo sie otorbienie gradowki - a tylko wtedy gradowka jest
gradowka. Otorbienie mozna jedynie usunac chirurgicznie. Jesli nie bedzie
usuniete nalezy oczekiwac nawrot schorzenia - inaczej mowiac - ponowne
wypelnienie sie patologiczna wydzielina przestrzeni otorbionej. Czego Tobie
nie zycze, ale obawiam sie, ze skoro diagnoza byla jednoznacza ( w co nie
watpie, gdyz to nie diagnozowal pierwszy lepszy doktorek ) - jestem ciekawy,
kiedy poinformujesz nas o remisji.

pozdr.

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2004-10-12 15:53:20

Temat: Re: Spuchnieta powieka
Od: arniee <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Może powinna ;)
Otorbienie gradówki... a co to ? ;P Wiem, że gradówke leczy sie
operacyjnie. Mnie też lekara o tym poinformowała, powiedziała, że jeśli
nie pomogą przepisane leki, trzeba będzie się takiemu zabiegowi poddać.
Miałem co prawda przyjść poraz drugi na kontrole, ale olałem to.
Powiedziała mi również, że drobne przebarwienie niesteyt już pozostanie,
ale w tym - jak na razie - nie miała racji. Nie mam (przynajmniej nie
odczuwam) żadnych skutków byłej gradówy. Co do remisji - być może
powinienem się takowej spodziewać, ale od tamtego czasu upłynęło już 1,5
roku i do dziś mam spokój, więc może to kwestia czasu (?) Po jakim
czasie może nastąpić nawrót schorzenia ? i czy zawsze następuje, czy
niekoniecznie ?
Chcę powiedziec, że przypadek gradówy, o którym wspomniałem nie był moim
pierwszym - ok. 10 lat temu miałem na drugiej powiece, niestety w tym
pierwszym przypadku nie poszło tak gładko jak półtora roku temu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry