« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-05-28 05:57:52
Temat: Re: Styrax japonica - jak się sprawuje?
Użytkownik "Tomasz Bauer" <R...@b...cy> napisał w wiadomości
news:c95m6s$q5l$3@news.onet.pl...
> ogrodowy skryba napisał:
> No właśnie. Jak wy rozmawiaćie o tych zielonych z korzonkami, to ja też
> nic nie rozumiem.
Oj zobaczysz Tomku, jak to szybko pójdzie ;) Jak czytam "Malus" to już wiem,
że jabłoń, jak "Betula" to brzoza ;) Jest tak, jak z rybami - na początku
zapamiętuje się nazwę rodzajową.
Pozdrawiam pogodnie, wreszcie się przejaśniło - ciekawe na jak długo
Marzenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-05-28 06:10:05
Temat: Re: Styrax japonica - jak się sprawuje?
Użytkownik "Tomasz Bauer" <R...@b...cy> napisał w wiadomości
news:c95m6s$q5l$3@news.onet.pl...
> ogrodowy skryba napisał:
IMHO świetnie nadaje się na lato do
> oczka. Zimować musi w domu.
Muszę Ci powiedzieć Tomku, że ja chyba jednak nie zrobię oczka w ogrodzie.
Mam takie mieszane uczucia: Nie oszukujmy się, jak zrobi się kałużę to
więcej z nią kłopotu, aniżeli radości. Płytki zbiornik będzie prześwietlany
aż do dna światłem i rozwój glonów musi być w takim przypadku piorunujący.
Trzeba byłoby zaordynować porządną filtrację i to byłby 7 filtr, jaki
musiałabym podłączyć do prądu. Musiałabym się chyba wtedy zdecydować na
jakiś wiatrak-elektrownię - już teraz moje rachunki za prąd przekraczają
....nie powiem ile bo to niegrzecznie takie rzeczy wypisywać. Ale
przekraczają, wiesz - próg przyzwoitości ;)
Pozdrawiam, Marzenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-05-28 06:15:24
Temat: Re: Styrax japonica - jak się sprawuje?
Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:c94rvf$muu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy ktoś z szanownych grupowiczów ma u siebie w ogrodzie tę roślinę?
Nikt nie ma? Będę pierwsza? Niemożliwe ;) Zobaczyłam, poczytałam i nieco
mnie urzekła. Zamówiłam nasiona i pewnie lada dzień przybędą. Zobaczymy co z
tego wyjdzie. Będę też miała nasiona jesionu mannowego i drzewa
poziomkowego. To ostatnie chciałabym hodować w dużych donicach - nie
wytrzyma zimy na zewnątrz. Jesion mannowy postaram się podhodować do
przyzwoitej wielkości i dopiero wtedy będę się starała go zostawić w
ogrodzie na stałe. Mam nadzieję, że jako większy będzie sobie radził nieźle.
Te 1100 m to okropnie mała działka jak widzę - nie mam gdzie sadzić tych
wszystkich pięknych drzew i krzewów ;)
Pozdrawiam, Marzenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-05-28 06:33:38
Temat: Re: Styrax japonica - jak się sprawuje?Marzenna Kielan napisał:
>
>
> > No właśnie. Jak wy rozmawiaćie o tych zielonych z korzonkami, to ja
> > też nic nie rozumiem.
>
> Oj zobaczysz Tomku, jak to szybko pójdzie ;) Jak czytam "Malus" to
> już wiem, że jabłoń, jak "Betula" to brzoza ;) Jest tak, jak z rybami
> - na początku zapamiętuje się nazwę rodzajową.
Oczywiście, że szybko. Myślisz, że dlaczego pisałem o Viburnum? Bo już
wiem, że to kalina :-). Ja się wcale nie chwalę, ja po prostu...:-)
--
Pozdrawiam z domu :-)
Tomek B.
Warszawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-05-28 07:09:19
Temat: Re:było Styrax, jest: woda i ryby
Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:c96l5d$pc7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> więcej z nią kłopotu, aniżeli radości. Płytki zbiornik będzie
prześwietlany
> aż do dna światłem i rozwój glonów musi być w takim przypadku
piorunujący.
Tu pozwolę sobie na polemikę - z praktyki.
U mnie z racji braku miejsca funkcję "wody w ogrodzie" pełni kaster
budowlany 90 l, z mikro-pompką fontannową do mieszania tej wody, żeby
się komary nie lęgły. Rośnie grzybieńczyk wodny i trochę rzęsy,
pływają rozwielitki.
Woda klarowna, glonów prawie nie ma, po zimie tylko włączyłam pompkę i
nic nie było czyszczone (działa to w taki sposób od czterech lat, raz
czyściłam i przesadzałam grzybieńczyk, który się zbytnio rozrósł).
Pompka ma "filterek" z gąbki, który co kilka tygodni wymaga wypłukania
(jak przepływ wody się drastycznie zmniejsza).
Fakt, nie ma ryb. Ale zawsze siedzi jakaś żaba dyżurna :)
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-05-28 08:06:19
Temat: Re: Re:było Styrax, jest: woda i ryby
Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:c96qci$oeb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tu pozwolę sobie na polemikę - z praktyki.
> U mnie z racji braku miejsca funkcję "wody w ogrodzie" pełni kaster
> budowlany 90 l, z mikro-pompką fontannową do mieszania tej wody, żeby
> się komary nie lęgły. Rośnie grzybieńczyk wodny i trochę rzęsy,
> pływają rozwielitki.
I o tę pompkę ogrodową mi właśnie chodzi ;) Nie chce jej już wprowadzać w
budżet ;) Kilka innych pompek ciągnie z mojego portfela niczym smoki ;) Mam
obecnie około 1500 l w domu ;) Ale beczkę na rozwielitki przewiduję, a
jakże - ale będzie stać w cieniu.
Pozdrawiam, Marzenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-05-28 08:17:20
Temat: Re: Re:było Styrax, jest: woda i ryby
Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:c96rvn$q6e$1@atlantis.news.tpi.pl...
> I o tę pompkę ogrodową mi właśnie chodzi ;) Nie chce jej już wprowadzać w
> budżet ;) (..)
Rozumiem względy finansowe, ale z tymi glonami , komarami (nie z Twojego
postu) itd.. się nie zgodzę.
Powiem Ci jedno. Lilie wodne zaczynają kwitnąć u mnie pod koniec maja (już
widać pąki), a kończą późną jesienią, że o innych roślinach wodnych nie
wspomnę. Nie zamieniłabym oczka na żadną, najpiękniejszą rabatę.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-05-28 08:19:11
Temat: Re: Styrax japonica - jak się sprawuje?
>
> Muszę Ci powiedzieć Tomku, że ja chyba jednak nie zrobię oczka w ogrodzie.
> Mam takie mieszane uczucia: Nie oszukujmy się, jak zrobi się kałużę to
> więcej z nią kłopotu, aniżeli radości. Płytki zbiornik będzie
prześwietlany
> aż do dna światłem i rozwój glonów musi być w takim przypadku piorunujący.
> Trzeba byłoby zaordynować porządną filtrację i to byłby 7 filtr, jaki
> musiałabym podłączyć do prądu
> Pozdrawiam, Marzenna
>
Zakwaterować w oczku ławicę glonojadów.:-)) I prądu nie trzeba:-)
Pozdrawiam
skrba z żabim oczkiem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-05-28 08:25:01
Temat: Re: Styrax japonica - jak się sprawuje?
> Te 1100 m to okropnie mała działka jak widzę - nie mam gdzie sadzić tych
> wszystkich pięknych drzew i krzewów ;)
>
> Pozdrawiam, Marzenna
>
Bardzo się zdziwisz. Jak już obsadzisz cały areał to zaczniesz ścinać,
karczować, wykopywać i przesadzać. Oczywiście tylko po to by znów sadzić,
pielęgnować i zachwycać się od nowa.
To straszny nałóg, ale tak to już jest z zielonym do góry.:-))
Pozdrawiam perspektywicznie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-05-28 08:40:57
Temat: Re: Styrax japonica - jak się sprawuje?
Użytkownik "ogrodowy skryba" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c96sk6$t90$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zakwaterować w oczku ławicę glonojadów.:-)) I prądu nie trzeba:-)
Glonojady mają to do siebie, że nie jedzą glonów ;))) To jest piękny numer,
ale niestety prawdziwy ;) Jedyne żywiące sie glonami ryby są dość wrażliwe
na niskie u nas temperatury oraz zawartość tlenu w wodzie. Tak czy siak
trzeba byłoby więc mieszać tą wodą jakoś.
Pozdrawiam, Marzenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |