Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne Suknia ślubna

Grupy

Szukaj w grupach

 

Suknia ślubna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-01-30 10:53:08

Temat: Re: Suknia ślubna
Od: Theli <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

agnieszka napisał(a):

>
> Hulaj dusza:))) Ja juz z emocji spac nie moge jak sobie wyobrazam swoj
> slub:)) Tez tak macie lub mialyscie? A sukienki wspaniale, mozna co
> nieco podpatrzec i zastosowac u siebie:)) No wlasnie i kiedy szukac
> kiecki? Nie zzolknie jak sie ja kupi wczesniej? No chyba, ze mi sie
> przytyje troszku do wrzesnia:(( Hihi z emocji rzecz jasna:P

Z emocji to sie chudnie :) A sukni nie kupuj za wczesnie, bo potem co
zobaczysz jakas na wystawie, to bedzie ci sie ladniejsza wydawala ;)

th.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-01-30 12:03:59

Temat: Re: Suknia ślubna
Od: Aga <a...@B...poczta.onet.plTO> szukaj wiadomości tego autora



Dziunia wrote:

>>No wlasnie i kiedy szukac kiecki?
>

> hi, ja sukienkę mialam z wypożyczalni. Pojechalam do niej tydzien przed
> ślubem, wybralam i kiecka przyjechala do mnie dwa dni przed ślubem. Z tego
> co widze nie spieszylam sie specjalnie :)

JA tak na dwa miesiace przed sluibem zaczelam sie rozgladac za suknia...
W pierwszym salonie PAni mnie okrzyczala, ze co tak pozno, ze to trzeba
bylo na okolo pol roku przed sie zainteresowac... W drugim pani
stwierdzila, ze to juz ostatnia ostatnia chwila...
Zamowilam w trzecim... :)

I wszystko bylo OK

pozdr
aga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-30 13:41:14

Temat: Re: Suknia ślubna
Od: aniai <aniai_usun_to@i_to_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziunia napisał(a):

>
> hi, ja sukienkę mialam z wypożyczalni. Pojechalam do niej tydzien przed
> ślubem, wybralam i kiecka przyjechala do mnie dwa dni przed ślubem. Z tego
> co widze nie spieszylam sie specjalnie :)

Ja zaczynam się już rozglądać- bo nie lubię jak mi się wszystko w jednym
czasie na łeb wali- bo i praca i piszę magisterkę (mam nadzieję obronić
się najpóźniej do września) i ten ślub nieszczęsny...I jeszcze by się
chciało trochę czasu na inne pasje znaleźć :) A z wypożyczalnią średnio,
bo w moim rozmiarze bardzo ciężko dostać :(
A za butami to koniecznie już teraz- noga na szczęście nie rośnie, a z
tego co oglądałam to ciężko, oj ciężko ze znalezieniem czegoś ładnego i
odpowiedniego. I jak kieckę od biedy można uszyć taką jaką się chce to
butów już nie zrobię. Hmmm... ale to chyba nie dość że OT to jeszcze NTG :)

Pozdrawiam
Ania I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-30 14:28:39

Temat: Re: Suknia ślubna OT
Od: "Dziunia" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

A z wypożyczalnią średnio,
> bo w moim rozmiarze bardzo ciężko dostać :(
> A za butami to koniecznie już teraz- noga na szczęście nie rośnie, a z
> tego co oglądałam to ciężko, oj ciężko ze znalezieniem czegoś ładnego i
> odpowiedniego. I jak kieckę od biedy można uszyć taką jaką się chce to
> butów już nie zrobię. Hmmm... ale to chyba nie dość że OT to jeszcze NTG
:)
>


Ja miałam sukienke pożyczaną w Piasecznie. W momencie pani dopasowała ją do
mojej figury. Potem dowiedziałam sie, że sukienka jest od rozmiaru 34 do 42.
Ta sama może być dla wielu dziewczyn. Trafiłam tak dobrze, że można było na
miejscu kupić resztę tzn buty, welon, rekwiczki, stroik. Ubrac się w to
wszystko i sprawdzic jak to do siebie pasuje. Dla mnie wypożyczalnia ma
jeszcze jedną dużą zaletę. Nie martwiłam sie co poźniej z suknią zrobię.
Oddałam i już.

--
Dziunia
holecka1 maupa gazeta.pl
GG 2442065
[Warszawa]
http://www.7ya.ru/photos/private.aspx?Rubrid=61291&o
b=0
Użytkownik "aniai" <aniai_usun_to@i_to_o2.pl> napisał w wiadomości
news:ctio5g$sri$1@inews.gazeta.pl...






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-30 15:21:45

Temat: Re: Suknia ślubna OT
Od: agnieszka <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dziunia napisał:

> Ja miałam sukienke pożyczaną w Piasecznie. W momencie pani dopasowała ją do
> mojej figury. Potem dowiedziałam sie, że sukienka jest od rozmiaru 34 do 42.
> Ta sama może być dla wielu dziewczyn. Trafiłam tak dobrze, że można było na
> miejscu kupić resztę tzn buty, welon, rekwiczki, stroik. Ubrac się w to
> wszystko i sprawdzic jak to do siebie pasuje. Dla mnie wypożyczalnia ma
> jeszcze jedną dużą zaletę. Nie martwiłam sie co poźniej z suknią zrobię.
> Oddałam i już.

Taki salon to fajna sprawa... Wlasnie z suknia taki problem, zalozy
sie raz (bo na poprawiny inna normalna sukienka) i potem co do szafy na
pamiatke? Szkoda troszke:( Jeszcze sie zastanawiam poki co. Ehh a dzis
obudzilam sie "zlana potem", bo snilo mi sie, ze w dzien slubu kiecki
szukalam i nie znalazlam:) A moj wybranek rano stwierdzil: "Zaden
problem ubralabys zwykla, przeciez z kosciola by cie nie wygonili"...
Uhm ci faceci, a ma dziewczyny to od malego w slub sie bawilysmy lalkami:P
Agnieszka Młynarczyk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-30 18:08:06

Temat: Re: Suknia ślubna OT
Od: aniai <aniai_usun_to@i_to_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

agnieszka napisał(a):

> Taki salon to fajna sprawa... Wlasnie z suknia taki problem, zalozy sie
> raz (bo na poprawiny inna normalna sukienka) i potem co do szafy na
> pamiatke? Szkoda troszke:( Jeszcze sie zastanawiam poki co. Ehh a dzis
> obudzilam sie "zlana potem", bo snilo mi sie, ze w dzien slubu kiecki
> szukalam i nie znalazlam:) A moj wybranek rano stwierdzil: "Zaden
> problem ubralabys zwykla, przeciez z kosciola by cie nie wygonili"...
> Uhm ci faceci, a ma dziewczyny to od malego w slub sie bawilysmy lalkami:P
> Agnieszka Młynarczyk

Trzeba jeszcze na fajny salon trafić... a po tym co przeszła moja
kuzynka z wypożyczaniem kiecki raczej się nie zdecyduję. A co do
facetów... od każdej reguły są wyjątki- u mnie akurat cała ta zabawa w
tradycyjne wesele z białą kiecką, poprawinami itp. to pomysł mojego
chłopa. Niestety :( Ja tam wolałabym za tę kasę pojechać na jakąś ekstra
wycieczkę. Ale czego się nie robi z miłości :)

pozdrawiam
Ania I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-30 22:27:07

Temat: Re: Suknia ślubna
Od: "Aneczka" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pieknego dnia w news:ctihpa$1t2e$1@node1.news.atman.pl,
ktos podpisujacy sie Aga chcial powiedziec, ze:
> JA tak na dwa miesiace przed sluibem zaczelam sie rozgladac za
> suknia... W pierwszym salonie PAni mnie okrzyczala, ze co tak pozno,
> ze to trzeba bylo na okolo pol roku przed sie zainteresowac... W
> drugim pani stwierdzila, ze to juz ostatnia ostatnia chwila...
> Zamowilam w trzecim... :)

Optimum to 3 miesiace przed slubem. Pól roku wczesniej to sporo za wczesnie
(choc sa i takie dziewczyny, co na 8-9 miesiecy wczesniej szukaja). A
zaproszenia trzeba zamówic ok. 2 miesiace przed (chyba, ze rodzinka
rozlegla) ;)
Pozyczac mozna, ale tez niekoniecznie polecam - lepiej kupic (chocby w
komisie), miec spokój na weselu i zdjeciach, a potem np. znów oddac do
komisu. W wiekszosci salonów obwarowania sa dosc mocne - suknia musi byc
oddana niemal w idealnym stanie, a za plame z barszczu, szampana, czy trawy
mozna spoooooro doplacic...

Dobra - nie ciagne OTa ;)

--
Aneczka <reklama mode on> (co w slubnym biznesie po uszy juz siedzi ;)
<reklama mode off>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-30 22:34:40

Temat: Re: Suknia ślubna
Od: "Dziunia" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora




W wiekszosci salonów obwarowania sa dosc mocne - suknia musi byc
> oddana niemal w idealnym stanie, a za plame z barszczu, szampana, czy
trawy
> mozna spoooooro doplacic...

To ja trafilam na rewelacyjny salon. Pani powiedziala, ze sukienka moze byc
oddana ubrudzona czym tylko sie da ale ma byc w jednym kawalku. Nie podarta.
No i ta moja byla brudna bardzo. Balam sie o bordowe kreski lakieru do
paznokci (troche ja porysowalam manicurem), bloto i ketchup. A do tego
oddalam ja strasznie pognieciona bo zapomnialam zabrac pokrowca i Panie
kucharki daly mi taki wielki worek na smieci, ale i tak byl maly zeby ja
ladnie zlozyc i schowac. Wygladala koszmarnie. Wlascicielka wypozyczalni
sprawdzila czy nie ma rozdarc, zapytala czy impreza sie udala i zlozyla nam
zyczenia na nowa droge zycia. Nie wspomniala o plamach.
Ale to bylo 4 lata temu. Moze cos sie zmienilo.

Dziunia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-01 08:31:49

Temat: Re: Suknia ślubna
Od: "Aneczka" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia w news:ctjn9e$lgn$1@inews.gazeta.pl,
ktoś podpisujący się Dziunia chciał powiedzieć, że:
> Wlascicielka wypozyczalni sprawdzila czy nie ma
> rozdarc, zapytala czy impreza sie udala i zlozyla nam zyczenia na
> nowa droge zycia. Nie wspomniala o plamach.
> Ale to bylo 4 lata temu. Moze cos sie zmienilo.

Dlatego napisałam "w większości".:) Poza tym zależy też jaką suknię się
pożycza - są materiały, z których niektóre plamy nie chcą schodzić (np.
koronki).
To o czym napisałam, jest mi znane z opowieści pożyczających, widziałam też
kilka umów, podobnie jak i pannę młodą w znacznie za długiej spódnicy, na
której co chwilę się potykała (bo do wypożyczenia nie możemy uciąć, a więcej
nie da się zawinąć).
Ale zgadzam się, że są "normalne" wypożyczalnie, podobnie jak i bardzo
dokładnie wymiarowe kobiety :)

--
Aneczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-15 14:22:00

Temat: Re: Suknia ślubna
Od: "Agnes" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hmmmm... czytam Wasze posty i wydają mi się bardzo niesprawiedliwe. Można
oceniać suknię, ale jak możecie pisać o dziewczynie, że wygląda na tancerkę go-
go? Gdybyście założyły jej żakiet, wyglądałaby jak urzędniczka. Nie suknia
czyni człowieka.
Są suknie ludowe do ślubu, są suknie z epoki, inne stroje dostosowane do
okoliczności zawierania ślubu (paralotnie, nurkowanie itp.) Dlaczego akurat ta
suknia tak Was drażni? Jest odważna, oryginalna. I prawdopodobnie jest
spełnieniem marzenia. Czyż nie takie pwinno być zadanie sukni?
Pozdrawiam serdecznie i życzę jeszcze wielu inspiracji ;-)))))))

Zakochana w szydełku
Agnes

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[druty] więcej warkoczy!
xxx-kwiaty niebieskie
(xxx) Wzory ikon
serwetki szydełkowe- fotki
[szydelko] piekne chusty i szale - juz udostepnione!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki

zobacz wszyskie »