Świeży koperek, natka pietruszki - przechowywanie przez parę dni

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 29

1. Data: 2014-07-15 22:14:21

Temat: Świeży koperek, natka pietruszki - przechowywanie przez parę dni
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Cześć,

Pytanie z gatunku może śmiesznych, ale trochę mi się wyczerpały pomysły. Nie
żebym ich miał jakoś przesadnie wiele, ale osiągnąłem rezultaty
niezadowalające mnie, dlatego pytam.

Rzecz niby banalna. Kupię pęczek koperku, pęczek natki pietruszki. Jak to
przechowywać, żeby po trzech dniach nie wyglądało jak ortografia Stokrotki?
Próbowałem:
- wstawić w szklankę z wodą (woda co dziennie zmieniana) i tak sobie to
stało na blacie w kuchni. Efekt? Po dwóch dniach koperek smętnie zwiędnięty,
a pietruszka zżółkła dosyć konkretnie;
- wstawić w szklankę z wodą (woda co dziennie zmieniana) i do lodówki.
Pietruszka wprawdzie nie zżółkła, ale i ona, i koperek, smętności nabrały
straszliwej po dwóch dniach.

Jedyne co mi jeszcze do głowy przychodzi, to nie wstawiać do wody, tylko po
prostu końcówki w wilgotny papierowy ręcznik zawinąć i po prostu na półce w
lodówce położyć. Są wtedy szanse na jakieś dłuższe zachowanie świeżości, czy
po prostu trzeba się przestawić na działanie ,,kupić i zużyć w ciągu maksimum
doby"?

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Kobiety nie zmienisz. Możesz zmienić kobietę, ale to i tak niczego ]
[ nie zmieni. (Andrzej Poniedzielski) ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2014-07-15 22:20:19

Temat: Re: Świeży koperek, natka pietruszki - przechowywanie przez parę dni
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 15 Jul 2014 22:14:21 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):

> Cześć,
>
> Pytanie z gatunku może śmiesznych, ale trochę mi się wyczerpały pomysły. Nie
> żebym ich miał jakoś przesadnie wiele, ale osiągnąłem rezultaty
> niezadowalające mnie, dlatego pytam.
>
> Rzecz niby banalna. Kupię pęczek koperku, pęczek natki pietruszki. Jak to
> przechowywać, żeby po trzech dniach nie wyglądało jak ortografia Stokrotki?
> Próbowałem:
> - wstawić w szklankę z wodą (woda co dziennie zmieniana) i tak sobie to
> stało na blacie w kuchni. Efekt? Po dwóch dniach koperek smętnie zwiędnięty,
> a pietruszka zżółkła dosyć konkretnie;
> - wstawić w szklankę z wodą (woda co dziennie zmieniana) i do lodówki.
> Pietruszka wprawdzie nie zżółkła, ale i ona, i koperek, smętności nabrały
> straszliwej po dwóch dniach.
>
> Jedyne co mi jeszcze do głowy przychodzi, to nie wstawiać do wody, tylko po
> prostu końcówki w wilgotny papierowy ręcznik zawinąć i po prostu na półce w
> lodówce położyć. Są wtedy szanse na jakieś dłuższe zachowanie świeżości, czy
> po prostu trzeba się przestawić na działanie ,,kupić i zużyć w ciągu maksimum
> doby"?

Jest sposób bardzo prosty - ale gdybyś się tu (ni z gruszki, ni z nomen
omen pietruszki) Stokrotki nie czepił, to może bym Ci i poradziła. A tak to
niech Ci to zielone schnie czy tam gnije, skoro nie potrafisz bez obrażania
normalnie się wypowiedzieć.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2014-07-15 22:23:28

Temat: Re: Świeży koperek, natka pietruszki - przechowywanie przez parę dni
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 15 Jul 2014 22:20:19 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Tue, 15 Jul 2014 22:14:21 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
>
>> Cześć,
>>
>> Pytanie z gatunku może śmiesznych, ale trochę mi się wyczerpały pomysły. Nie
>> żebym ich miał jakoś przesadnie wiele, ale osiągnąłem rezultaty
>> niezadowalające mnie, dlatego pytam.
>>
>> Rzecz niby banalna. Kupię pęczek koperku, pęczek natki pietruszki. Jak to
>> przechowywać, żeby po trzech dniach nie wyglądało jak ortografia Stokrotki?
>> Próbowałem:
>> - wstawić w szklankę z wodą (woda co dziennie zmieniana) i tak sobie to
>> stało na blacie w kuchni. Efekt? Po dwóch dniach koperek smętnie zwiędnięty,
>> a pietruszka zżółkła dosyć konkretnie;
>> - wstawić w szklankę z wodą (woda co dziennie zmieniana) i do lodówki.
>> Pietruszka wprawdzie nie zżółkła, ale i ona, i koperek, smętności nabrały
>> straszliwej po dwóch dniach.
>>
>> Jedyne co mi jeszcze do głowy przychodzi, to nie wstawiać do wody, tylko po
>> prostu końcówki w wilgotny papierowy ręcznik zawinąć i po prostu na półce w
>> lodówce położyć. Są wtedy szanse na jakieś dłuższe zachowanie świeżości, czy
>> po prostu trzeba się przestawić na działanie ,,kupić i zużyć w ciągu maksimum
>> doby"?
>
> Jest sposób bardzo prosty - ale gdybyś się tu (ni z gruszki, ni z nomen
> omen pietruszki) Stokrotki nie czepił, to może bym Ci i poradziła. A tak to
> niech Ci to zielone schnie czy tam gnije, skoro nie potrafisz bez obrażania
> normalnie się wypowiedzieć.

j.w.
--
XL z ciętymi liśćmi selera świeżymi od miesiąca

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2014-07-15 22:45:13

Temat: Re: Świeży koperek, natka pietruszki - przechowywanie przez parę dni
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-07-15 22:14, Przemysław Ryk pisze:
> Rzecz niby banalna. Kupię pęczek koperku, pęczek natki pietruszki. Jak to
> przechowywać, żeby po trzech dniach nie wyglądało jak ortografia Stokrotki?
> Próbowałem:
> - wstawić w szklankę z wodą (woda co dziennie zmieniana) i tak sobie to
> stało na blacie w kuchni. Efekt? Po dwóch dniach koperek smętnie zwiędnięty,
> a pietruszka zżółkła dosyć konkretnie;
> - wstawić w szklankę z wodą (woda co dziennie zmieniana) i do lodówki.
> Pietruszka wprawdzie nie zżółkła, ale i ona, i koperek, smętności nabrały
> straszliwej po dwóch dniach.
>
> Jedyne co mi jeszcze do głowy przychodzi, to nie wstawiać do wody, tylko po
> prostu końcówki w wilgotny papierowy ręcznik zawinąć i po prostu na półce w
> lodówce położyć. Są wtedy szanse na jakieś dłuższe zachowanie świeżości, czy
> po prostu trzeba się przestawić na działanie ,,kupić i zużyć w ciągu maksimum
> doby"?

Ja zwykle płuczę zimną wodą, lekko otrząsam (ale tak, żeby na natce
zostały kropelki wody), wsadzam do woreczka foliowego i do lodówki.
Trzyma się kilka dni do tygodnia.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2014-07-15 23:23:50

Temat: Re: Świeży koperek, natka pietruszki - przechowywanie przez parę dni
Od: Nika <w...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-07-15 22:14, Przemysław Ryk pisze:

> Jedyne co mi jeszcze do głowy przychodzi, to nie wstawiać do wody, tylko po
> prostu końcówki w wilgotny papierowy ręcznik zawinąć i po prostu na półce w
> lodówce położyć. Są wtedy szanse na jakieś dłuższe zachowanie świeżości, czy
> po prostu trzeba się przestawić na działanie ,,kupić i zużyć w ciągu maksimum
> doby"?
>
>
Ja po umyciu i otrząśnięciu zawijam w całości w papierowy ręcznik, na to
woreczek foliowy i do lodówki. Ewentualnie po przycięciu końcówek
wkładam do kubka z wodą, na to woreczek foliowy i również do lodówki. W
każdym przypadku staram się kontrolnie sprawdzać co parę dni (o ile nie
zapomnę) stan wody w kubku/wilgotności ręcznika. Jeżeli widzę, że żadną
miarą nie zużyję przed końcem ważności, to siekam drobno i zamrażam.

- -

Nika

---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2014-07-16 01:59:50

Temat: Re: Świeży koperek, natka pietruszki - przechowywanie przez parę dni
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Ewa napisała:

>> Rzecz niby banalna. Kupię pęczek koperku, pęczek natki pietruszki.
>> Jak to przechowywać, żeby po trzech dniach nie wyglądało jak
>> ortografia Stokrotki?
>> Próbowałem:
>> - wstawić w szklankę z wodą (woda co dziennie zmieniana) i tak sobie
>> to stało na blacie w kuchni. Efekt? Po dwóch dniach koperek smętnie
>> zwiędnięty, a pietruszka zżółkła dosyć konkretnie;
>> - wstawić w szklankę z wodą (woda co dziennie zmieniana) i do lodówki.
>> Pietruszka wprawdzie nie zżółkła, ale i ona, i koperek, smętności
>> nabrały straszliwej po dwóch dniach.
>>
>> Jedyne co mi jeszcze do głowy przychodzi, to nie wstawiać do wody,
>> tylko po prostu końcówki w wilgotny papierowy ręcznik zawinąć i po
>> prostu na półce w lodówce położyć. Są wtedy szanse na jakieś dłuższe
>> zachowanie świeżości, czy po prostu trzeba się przestawić na działanie
>> "kupić i zużyć w ciągu maksimum doby"?
>
> Ja zwykle płuczę zimną wodą, lekko otrząsam (ale tak, żeby na natce
> zostały kropelki wody), wsadzam do woreczka foliowego i do lodówki.
> Trzyma się kilka dni do tygodnia.

Próbuję zsyntezować informacje i rady nabyte w tym wątku. Zastanawiam
się, czy można w ten sam sposób potraktować zerwane stokrotki, czy
również zachowają wtedy świeżość.

Jarek (może nie jest to pomysł całkiem do bani)

--
Drewniany, drobny, w cyfrę powiązany płotek
Połyskał się wstążkami jaskrawych stokrotek.
Grządki, widać, że były świeżo polewane;
Tuż stało wody pełne naczynie blaszane,

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2014-07-16 09:29:05

Temat: Re: Świeży koperek, natka pietruszki - przechowywanie przez parę dni
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-07-16 01:59, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>>> Rzecz niby banalna. Kupię pęczek koperku, pęczek natki pietruszki.
>>> Jak to przechowywać, żeby po trzech dniach nie wyglądało jak
>>> ortografia Stokrotki?
>>> Próbowałem:
>>> - wstawić w szklankę z wodą (woda co dziennie zmieniana) i tak sobie
>>> to stało na blacie w kuchni. Efekt? Po dwóch dniach koperek smętnie
>>> zwiędnięty, a pietruszka zżółkła dosyć konkretnie;
>>> - wstawić w szklankę z wodą (woda co dziennie zmieniana) i do lodówki.
>>> Pietruszka wprawdzie nie zżółkła, ale i ona, i koperek, smętności
>>> nabrały straszliwej po dwóch dniach.
>>>
>>> Jedyne co mi jeszcze do głowy przychodzi, to nie wstawiać do wody,
>>> tylko po prostu końcówki w wilgotny papierowy ręcznik zawinąć i po
>>> prostu na półce w lodówce położyć. Są wtedy szanse na jakieś dłuższe
>>> zachowanie świeżości, czy po prostu trzeba się przestawić na działanie
>>> "kupić i zużyć w ciągu maksimum doby"?
>> Ja zwykle płuczę zimną wodą, lekko otrząsam (ale tak, żeby na natce
>> zostały kropelki wody), wsadzam do woreczka foliowego i do lodówki.
>> Trzyma się kilka dni do tygodnia.
> Próbuję zsyntezować informacje i rady nabyte w tym wątku. Zastanawiam
> się, czy można w ten sam sposób potraktować zerwane stokrotki, czy
> również zachowają wtedy świeżość.
>
> Jarek (może nie jest to pomysł całkiem do bani)

A nie lepiej, żeby te stokrotki w wazoniku stół zdobiły?

Stokrotka to chyba kwiatek odporny na zimno, więc temperaturę 5 stopni
(tyle jest u mnie w lodówce) powinna wytrzymać. Tylko raczej wybrałabym
tę wersję bez folii, bo kontakt płatków z mokrą folią mógłby im
zaszkodzić. Kwiaty kwiaciarniane też przechowuje się w chłodniach.

W podobny sposób przechowywałam szparagi. Owijałam całą wiązkę
nasączonym zimną wodą ręcznikiem kuchennym (tkaninowym), do worka i do
lodówki. Jedne takie zapomniane (bo nawet największemu smakoszowi w
końcu się znudzi) nawet po tygodniu trzeszczały jak zupełnie świeże.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2014-07-16 10:26:33

Temat: Re: Świeży koperek, natka pietruszki - przechowywanie przez parę dni
Od: "Stefan" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...

Próbuję zsyntezować informacje i rady nabyte w tym wątku. Zastanawiam
się, czy można w ten sam sposób potraktować zerwane stokrotki, czy
również zachowają wtedy świeżość.

Jarek (może nie jest to pomysł całkiem do bani)

Stokrotki po zerwaniu natychmiast tracą urok, jako stare chabezie zbliżają
się urokiem do ostów i pokrzyw:))))
pozdr
Stefan
PS. podobno w Rosji rżną stokrotki, wtedy są dłużej świeże...

---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2014-07-16 11:16:38

Temat: Re: Świeży koperek, natka pietruszki - przechowywanie przez parę dni
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>... Zastanawiam
> się, czy można w ten sam sposób potraktować zerwane stokrotki, czy
> również zachowają wtedy świeżość.

Stokrotka to zioło lekko trujące.
Nadaje się po ususzeniu do kąpieli.
Do picia w niewielkiej ilości. Może się komuś po takiej herbatce zakręcić w
głowie.
Ma słabe właściwości moczopędne i zułciopędne.

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny NOWA WERSJA Ananas1_03f
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2014-07-16 11:38:57

Temat: Re: Świeży koperek, natka pietruszki - przechowywanie przez parę dni
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 16 Jul 2014 11:16:38 +0200, Stokrotka napisał(a):

> Stokrotka to zioło lekko trujące.
> Nadaje się po ususzeniu do kąpieli.
> Do picia w niewielkiej ilości. Może się komuś po takiej herbatce zakręcić w
> głowie.
> Ma słabe właściwości moczopędne i zułciopędne.

U niektórych powoduje notoryczną zgagę i sraczkę oraz gwałtowny rzut żółci
na mózg - cóż, niektórzy mają niesprawne (bo wyeksploatowane na skutek
miotania nimi przez paskudną mentalność) wszelkie posiadane zwieracze...
:-))
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry