« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2009-04-06 20:01:30
Temat: Re: Szal z kid-mohair'u.lemonka <...@a...com> napisał(a):
> Podzielisz się adresem tego sklepu?
Nie ma sprawy. Kupowałam na e-bay'u
http://myworld.ebay.co.uk/8season-knitting-shop/
W końcu w e-korespondencji osoba, która się ze mną kontaktowała, niejaka Hong,
pisała o mnie jako "best friend" itp ;-)))))
Ale chyba troszkę kombinują. Trzeba być czujnym ;-)
Otóż przystąpiłam do licytacji jako jedyna chętna. Za kilkanaście sekund
zostałam przebita. Podbiłam. Znów za kilkanaście sekund - podbicie. Nie
spodobało mi się. Machnęłam ręką, odpuściłam. Po zakończeniu licytacji /którą
przegrałam/ dostałam maila, że mam "drugą szansę" bo oferent wycofał się z
zakupu. Kupiłam za swoją najwyższą cenę. Ciekawe, czy gdybym zrezygnowała już
po pierwszym przebiciu, to kupiłabym druty po swojej pierwszej cenie?
Chiny to wielki kraj - mogą podstawiać przebijających w nieskończoność ;-))) O
ile nie robi tego sam sprzedający ;-)
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2009-04-06 20:07:43
Temat: Re: Szal z kid-mohair'u.Malgosia Kozicka <m...@g...pl> napisał(a):
> dorzucam adres sklepu w którym ja się ostatnio zaopatruję w bawełnę
> http://www.purplelindacrafts.co.uk/index.asp
Im więcej informacji, tym lepiej ;-)
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2009-04-09 22:36:33
Temat: Re: Szal z kid-mohair'u.czeremcha <c...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Jeszcze tylko poczekać, aż dojdą ;-)
Druty właśnie dzisiaj doszły ;-)
Od razu przerzuciłam się na nie z zaczętą robótką - z Kalinki na trójkach.
Poprzednie druty były okropne - łączenie druta z żyłką kompletnie nieudane,
wciągnięcie oczek z żyłki na drut to mozolna robota.
Zdziwiło mnie tylko, że wśród "bambusów" na żyłce - właściwie na plastikowej
dość miękkiej rurce - nie ma trójek właśnie. Jest 2,7 i potem 3,5. Robię na
2,75 i nie widać różnicy między tym, co zrobiłam na trójkach a tym, co
wychodzi teraz.
Spotkałam się z krytyką, że po drutach bambusowych włóczka źle się przesuwa.
Ale nie po moich! Robi się bardzo dobrze. Jest lekki opór przy zejściu oczek z
druta na żyłkę, ale nie jest to jakoś szczególnie istotne. Najważniejsze, że w
przeciwnym kierunku idzie jak po maśle.
No i drobne udogodnienie - na drutach, także tych do skarpet, wypalony jest
laserem rozmiar. Nie trzeba będzie sięgać po miarkę.
Aha - dostałam też swój numer klienta i obietnicę 3 % upustu przy następnych
zakupach. A sprzedają też koraliki i inne drobiazgi do wyrobu biżuterii. Kto
wie? Może kiedyś się skuszę?
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |