| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-23 07:07:13
Temat: Szyszki na jodle - jeszcze razPrzepraszam, ze jeszcze ciagne watek, ale nie wiem, co dalej robic...
Faktycznie, okazalo sie, ze w szyszkach siedza jakies liszkopodobne,
brunatne stwory (srednio obrzydliwe) - co to, kto to - nie wiem. Usunelam
wszystkie 'zamieszkane' szyszki, pozostalo kilka, ktore wydaja sie byc
jeszcze nietkniete, ale czas pokaze, czy faktycznie tak jest. Splukalam
jodle silnym strumieniem wody, ale na ile to pomoglo ? Czy nalezaloby jakos
chemicznie wyprosic mieszkanca szyszek ?!?
Co radzicie ?
Pozdrawiam
Asia
P.S. Robala nie polubie, bo to, co zostawia po sobie jest wyjatkowo paskudne
!!! ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-08-23 09:01:45
Temat: Re: Szyszki na jodle - jeszcze razRadzę oberwać te nietkniete także. Wczesną wiosną całe drzewo potraktować
Promanalem.
Ewa Morawiecka
Użytkownik "Joanna Huzarska" <a...@...pl> napisał w wiadomości
news:ak4n0p$so6$1@news.tpi.pl...
> Przepraszam, ze jeszcze ciagne watek, ale nie wiem, co dalej robic...
> Faktycznie, okazalo sie, ze w szyszkach siedza jakies liszkopodobne,
> brunatne stwory (srednio obrzydliwe) - co to, kto to - nie wiem. Usunelam
> wszystkie 'zamieszkane' szyszki, pozostalo kilka, ktore wydaja sie byc
> jeszcze nietkniete, ale czas pokaze, czy faktycznie tak jest. Splukalam
> jodle silnym strumieniem wody, ale na ile to pomoglo ? Czy nalezaloby
jakos
> chemicznie wyprosic mieszkanca szyszek ?!?
> Co radzicie ?
>
> Pozdrawiam
> Asia
> P.S. Robala nie polubie, bo to, co zostawia po sobie jest wyjatkowo
paskudne
> !!! ;-)
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-08-23 09:45:40
Temat: Re: Szyszki na jodle - jeszcze raz> Radzę oberwać te nietkniete także. Wczesną wiosną całe drzewo potraktować
> Promanalem.
Dziekuje
A wiesz moze Ewo, co to za paskudztwo w tych szyszkach ? Co jeszcze atakuje
?
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-08-23 10:33:36
Temat: Re: Szyszki na jodle - jeszcze razBezpieczniej chyba by bylo, gdybys jednak usunela wszystkie szyszki.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-08-23 11:19:36
Temat: Re: Szyszki na jodle - jeszcze razMyślę,że może to być jakiś rodzaj ochojnika.
Pozdrawiam Ewa
Użytkownik "Joanna Huzarska" <a...@...pl> napisał w wiadomości
news:ak50bn$ll3$1@news2.tpi.pl...
> > Radzę oberwać te nietkniete także. Wczesną wiosną całe drzewo
potraktować
> > Promanalem.
>
> Dziekuje
> A wiesz moze Ewo, co to za paskudztwo w tych szyszkach ? Co jeszcze
atakuje
> ?
>
> Asia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-08-23 11:39:17
Temat: Re: Szyszki na jodle - jeszcze raz> Bezpieczniej chyba by bylo, gdybys jednak usunela wszystkie szyszki.
Wczoraj nie chcialy sie oderwac od galezi, ale... w takim razie, jak
radzicie oboje, poprostu odetne !!
Dziekuje
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-08-23 12:05:29
Temat: Re: Szyszki na jodle - jeszcze raz
> Myślę,że może to być jakiś rodzaj ochojnika.
Czytalam na http://iglaki.agrosan.pl/szko.htm - ale to raczej nie to !
U mnie w szyszkach byly dzdzownicowate 1,5-2 cm brunatne robale. Igly i
galezie nie tkniete. Z szyszek zaczelo sie cos sypac i wlasnie tutaj na
grupie zasugierowano, ze to, co sie sypie to odchody zarujacego w szyszkach
'robala'
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |