Witam

Wczoraj w koncu mialam robione USG tarczycy mojej drogiej (gdybym wiedziala
ze taki bedzie wynik to bym tyle czasu nie czekala i poszla prywatnie...),
dzisiaj odebralam wyniki krwi.
USG mowi: Tarczyca o niejednorodnej, obnizonej echogenicznosci, z licznymi
w obu platach hipoechogenicznymi zmianami o srednicy do 5 mm.
Prawy plat o wym. 20 x 59 x 18 mm.
Lewy plat o wym. 21 x 56 x 18 mm.
Grubosc ciesni 6 - 7 mm.
Okoliczne wezly chlonne nie powiekszone.

Poziom TSH - 1.25 uUI/L.

Niestety - dostalam skierowanie tylko na to badanie.
Jutro ide do lekarza.
Jesli ktos moze mnie pocieszyc ze to nic powaznego - to prosze :)
Pani robiaca USG miala nieciekawa mine ale i byla nierozmowna...

Nie pytam sie o diagnoze - bo nie o to mi chodzi - i tak pewnie potrzeba
wiecej badan. Jednak przez ostatni czas spotkalam sie wielokrotnie z
lekcewazeniem moich roznych przypadlosci - nie zeby bylo ich wiele, ale nie
bylo to nic dla mnie korzystnego. Ostatnia przygoda wlasnie z tarczyca gdy
pani kardiolog zauwazyla ze jest powiekszona, ale nie kazala mi nic z tym
robic - bo to tarczyca mlodziencza i mam taka od dziecka.
Gdyby nie zaczela mnie dusic - to nawet bym nie wiedziala jeszcze dlugo ze
dzieje sie z nia cos zlego.

Moje pytanie brzmi: poniewaz praktycznie nie znam sie na chorobach
tarczycy - prosze o podpowiedzenie mi na co powinnam zwrocic uwage u
lekarza, na co ewentualnie nalegac - zeby mnie znowu nie splawil :(
Jakie badania w takiej sytuacji nalezy wykonac?
Jakie choroby wykluczyc?
Czy poziom w normie TSH oznacza stanowczo ze poziom hormonow tarczycy jest
tez ok?
Bo od jakiegos czasu nie czuje sie fenomenalnie - bardzo szybko mecza mi sie
miesnie, czesto jestem bardzo senna, wypadaja mi wlosy, ciagle chce mi sie
pic. Zwalalam to na zime, ale czy powinnam?
Prace mam aktywna ale nie przemeczajaca, duzo sie tam ruszam, lacznie ze
spacerami po zimowym lesie (jestem terapeutka, pracuje w osrodku na wsi,
ruchu i swiezego powietrza mi nie brakuje), staram sie jesc duzo warzyw. A
kondycja mi szwankuje :(
Czy to moze sie wiazac z ta nieszczesna tarczyca?

No i to tyle pytan na dzis :)
Po prostu chcialabym byc przygotowana przed wizyta u lekarza. Bo ani mnie te
zmiany w mojej tarczycy nie uspokajaja ani fakt ze rosnie i ciagle ja juz
czuje...
Mam 28 lat, nie pale, nie pije, lekow zadnych nie bore...

Pozdrawiam
Agnieszka
--
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
http://www.zwierzeta.cisza.pl/niewydolnosc_nerek-01.
html