« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-24 12:04:54
Temat: Re: Temperatura pieczenia Pizzy> A ja wczoraj zrobilem z normalnych i wyroslo to ciasto prawie jak w PH (no
> moze bez przesady), a lubie cienkie. Jak sie robi, zeby nie wyrastalo?
Mniej
> drozdzy, czy co?
>
> Jader
>
>
Sa spody do pizzy robione w ogole bez drozdzy. Ale ogolnie, jak ciasto ma
byc plaskie to sie daje malo.
Przemyslaw Koziarski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-01-24 23:59:35
Temat: Co dosupuja [Re: Temperatura pieczenia Pizzy]
Przemyslaw Koziarski <p...@k...net.pl> tako powiada:
.../ciach/...
> Poltora roku temu, mialem okazje poprzygladac
> > sie troche produkcji wyrobow do sieci cukierni (piekarni?)
> > francuskich "Fleury Michon" i tam korzystali wlasnie z
drozdzy
> > suszonych (przynajmniej w postaci sproszkowanej). Trzeba
> > przyznac, ze ich wyroby sa dobrze wyrosniete.
>
> A co jeszcze oprocz drozdzy sypia do swoich wyrobow? Bo
przeciez surowe
> uformowane zamrazaja, transporuja do swoich "piekarni" gdzie sa
niby
> pieczone. Bagieki i brioszka mi nawet smakuja, ale reszta jest
raczej slaba.
>
Co do ciasta jeszcze dosypuja to nie bardzo wiem, bo pracowalem
na magazynach-chlodniach-zamrazarkach, ale powiem, ze napatrzylem
sie i nie jem ich wyrobow. W sumie to nie spodobala mi sie
produkcja farszow i pizzzeriny, bo co do wyrobow z pieczywa to sa
raczej OK pod wzgledem produkcji (smak inna rzecz). Sa na pewno
ludzie, ktorym ich wyroby smakuja poniewaz produkcja idzie na
trzy zmiany, a na jednej zmianie powstawalo srednio przeszlo 20
000 wyrobow drobnych typu ciastka i 7 000 bagietek. Harowa duza,
zaloga lekko zastraszona (moje odczucie).
Pozdrawiam
Szymko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-25 12:22:11
Temat: Re: Co dosupuja [Re: Temperatura pieczenia Pizzy]>
> Co do ciasta jeszcze dosypuja to nie bardzo wiem, bo pracowalem
> na magazynach-chlodniach-zamrazarkach, ale powiem, ze napatrzylem
> sie i nie jem ich wyrobow. W sumie to nie spodobala mi sie
> produkcja farszow i pizzzeriny, bo co do wyrobow z pieczywa to sa
> raczej OK pod wzgledem produkcji (smak inna rzecz). Sa na pewno
> ludzie, ktorym ich wyroby smakuja poniewaz produkcja idzie na
> trzy zmiany, a na jednej zmianie powstawalo srednio przeszlo 20
> 000 wyrobow drobnych typu ciastka i 7 000 bagietek. Harowa duza,
> zaloga lekko zastraszona (moje odczucie).
Pewnie ciasto robia z gotowych proszkow-koncentratow, jak wiekszosc duzych
piekarni obecnie.Wiec nawet mozesz nie zauwazysz, ze cos tam jest, bo
wszystko jest od razu w jednym proszku.
Teraz jest horror jesli chodzi o takie badziewia : bylem w hurtowni dla
piekararzy i tam na kade ciasto jest proszek , a wiec sa proszki na paczki,
biszkopt, ciasto francuskie, rozne rodzaje chleba i bulek , gotowe masy i
inne swinstewka. Ale ludzie wszystko zjedza :))
A co do pizzeriny i kapusniaczkow to rzadko spotyka sie podobne paskudztwo,
choc obiektywnie przyznaje, ze kilka wyrobow maja niezlych.
Przemyslaw Koziarski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |