Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzić Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzić

Grupy

Szukaj w grupach

 

Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzić

Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.
tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Jerzy Turynski" <j...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Test Feynmana c.d. było: Re: być albo gadzić
Date: Fri, 23 May 2003 01:54:35 +0200
Organization: dom
Lines: 243
Message-ID: <bak3ia$71c$2@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: aae44.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1053659531 7212 217.97.84.44 (23 May 2003 03:12:11 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 23 May 2003 03:12:11 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:204743
Ukryj nagłówki


tdrk <s...@g...pl>
w news:bafs07$dpq$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Hmmmmm, niezle to chaotyczne, namieszlaes ale staram sie odpowiedziec.
>
>
> > Kiedy jestem gadem, kiedy małpą a kiedy człowiekiem?
> > czy pozostałości z ewolucji potrafią przejąć kontrolę nad "wyższym"
> stadium
> > rozwojowym...
> >
> > Jak to jest?
>
> Jestesmy czlowiekiem. Caly mozg jest ludzki, tylko niektore jego czesci sa
> pozostalosciami jego ewolucji.
>
> Pien mozgu- odpowiada za funkcje wegetatywne, zwykle niezalezne o naszej
> tozsamosci. Jesli poziom substancji odzywczych (np. cukrow) we krwi spada to
> robisz sie glodny. Jesli temperatura otoczenia spada to spada tez
> temperatura krwi przeplywajacej przez ten najstarszy odcinek mozgu. Wlacza
> on wtedy zachowania majaca zapobiec utracie ciepla (np. drzenie miesni,
> kurczenie sie naczyn krwionosnych).
[... itd.]
Bełkot synu. Bełkot. Bo KONKRETNY. "Konkretny" z definicji to
zawsze i bez wyjątku BEŁKOT.
Nigdy nie 'myśl' w stylu: 'za szczekanie' odpowiada przedpsiepsa,
za 'nadstawianie do drapania' śródpsiepsa, a 'za machanie ogonem'
zapsiepsa... Bo to jest właśnie BEŁKOT.

Dlaczego? Ano - odwoływanie się do konkretu jako 'wyjaśnienia'
czegokolwiek ZAWSZE jest TAUTOLOGIĄ!
"Dlaczego krowa daje mleko? Dlatego, że krowę się doi."
"Dlaczego mleko jest dobre? Bo zostało sprawdzone przez
odpowiednie służby".
"Dlaczego jakieś postępowanie jest praworządne (w sensie właści-
we/uczciwe)?" "Dlatego, że jest zgodne z odpowiednimi paragrafami
prawa."

"Co sprawia, że pies się porusza?" "Energia" [->wściekłość
Feynmana]
"Dlaczego Einstein odkrył/wymyślił OTW itede?" "Bo był ge-
niuszem"! [tu i w 99,X% tutejszych i w ogóle naukowo 'pro-
fesjonalnych' tekstów ja się 'wściekam'!]

"Dlaczego dzieci powinny kochać Jezusa?" "Bo Jezus jest
naszym Panem!"
"Dlaczego tylko człowiek myśli (świadomie)?" "Bo człowiek
jest istotą świadomą!"
"Dlaczego z takim a takim (psycho)pacjentem psycholog powi-
nien postąpić tak a tak?" "Bo tak psychologa uczono wg. tej
a tej (obecnie) uznanej pracy naukowej!"

To są wszystko kretynizmy! Dlatego, że odwołują się do te-
go co BYŁO później od powodów/przyczyn, o które pytamy.

Dlaczego przy wyjaśnianiu psychiki nie należy odwoływać
się do budowy mózgu (i to o zgrozo KONKRETNEJ!)??? Dokład-
nie z tego samego powodu, z jakiego przy wyjaśnianiu dzia-
łania komputera nie należy odwoływać się do budowy kompu-
tera !
Gdyby do wymyślenia działającego komputera niezbędny był
gotowy działający komputer, to... nikt nigdy komputera by
nie wymyślił.

<< Badacz informatyki oraz jego uczniowie powinni się trzy-
mać z dala od komputera.>> [E.Dijkstra]

Oczywiście onet.pl dodaje do tego: << wyznawca nieaktualnego
już poglądu, że badacz informatyki oraz jego uczniowie po-
winni się trzymać z dala od komputera>>. Jak ktoś nie pojmuje
TREŚCI czyjegoś "poglądu", to ZAWSZE uzna go za 'nieaktualny'
vel "głupi"/"niemerytoryczny" itd...
[ http://wiem.onet.pl/wiem/015e56.html ]

Albo:
<< To, co odrzucam, to fundacjonalizm, czyli kartezjańskie poszukiwa-
nie całkowicie pewnej podstawy, na której można oprzeć wszelką wiedzę.
Pogląd taki skłania do zdaniowego podejścia do teologii, przez co ro-
zumiem dedukcyjne wyprowadzanie konsekwencji z dogmatycznych formuł,
których pewność gwarantowana jest przez niekwestionowany autorytet
(tym ostatnim mogą być płody ludzkiego umysłu, Pismo św., tradycja lub
po prostu objawienie). Na tym polega właśnie wada wyjaśnienia związku
między nauką a teologią, które podaje Carnes. Zakłada bowiem, że obie
dyscypliny opierają się na aksjomatach. John Puddefoot słusznie nazy-
wa ten pogląd mylącym:
"ponieważ traktuje aksjomaty, zarówno w matematyce, jak i w teolo-
gii, jak dane, tak jakby aksjomaty nie miały historii. Na skutek
tego podstawy systemów zostają ulokowane w całkiem złym miejscu:
wybrany aksjomat nie jest bowiem podstawą systemu, ale wynikiem
wielu matematycznych badań, badań, które w końcu zostały sformali-
zowane lub z a k s j o m a t y z o w n e."
Nieuwzględnienie pochodzenia aksjomatów, czyli procesu ich wyłaniania
się z doświadczenia, nazywa Puddefoot "grzechem rzutowanego wstecz wy-
rafinowania". W rezultacie mamy dość wątpliwą atmosferę pewności, ro-
dzaj nastawienia, przeciw któremu w imieniu fizyki zaprostestował Ein-
stein w sławnej uwadze, że "dopóki twierdzenia matematyki odnoszą się
do rzeczywistości, to nie są pewne, dopóki zaś są pewne, to nie odno-
szą się do rzeczywistości". >>
[John Polkinghorne, "Rozum i Rzeczywistość", org. 1991, w. Znak 1995]

Jeśli praca naukowa/książka (_zawierająca_zapis_ 'jakiejś teorii',
a NIE TEORIĘ, bo teoria i zapis teorii to diametralnie dwie różne
rzeczy) jest DOBRA, to odnosi się do RZECZYWISTOŚCI. A jeśli odnosi
się do RZECZYWISTOŚCI, to ten, kto POPRAWNIE zrozumiał TREŚĆ owej
pracy - tłumacząc ją - NIE BĘDZIE 'musiał' ANI CHCIAŁ odnosić się
do SKUTKÓW (czyli gotowej pracy) tylko będzie się odnosił do PRZY-
CZYN, czyli tego, czego - PRZED NAPISANIEM pracy przez jej autora -
w ogóle NIE BYŁO !

_Tłumacząc_ czyjąś (czy własną) pracę należy to robić w taki spo-
sób, jakby owa praca w ogóle NIE ISTNIAŁA !

Tymczasem możemy sobie poczytać np. na filozofii:
<< Niestety jezeli masz ambicje aby stworzyć taką teorię to poznać
będziesz musiał bardzo dobrze najznakomitsze teorie naukowe jakimi
są na przykład STW i OTW.
Są one podstawą wszelkich nowoczesnych odkryć, szczególnie tych
kosmologicznych. >>
[Łukasz Korol news:baaps2$t2v$1@korweta.task.gda.pl }

'Świetnie': Dach jest fundamentem domu! (A cała reszta może nie
istnieć i ... w małpich umysłach j.w. rzeczywiście w ogóle nie
istnieje!)
Jedyną podstawą jakichkolwiek odkryć nie są 'obecnie najmodniej-
sze' definicje rzeczywistości, ale rzeczywistość 'sama w sobie'!
(z uwagą, że chodzi w pierwszym rzędzie o 'rzeczywistość wewnę-
trzną/EMOCJONALNIE wyobrażeniową, a nie 'to, co widać'. p. dalej.)

I pawianom zawsze wychodzi, że:
<<Ciepło otrzymujemy ze wzoru>>
[ "humor zeszytów", któryś z ostatnich numerów "Przekroju" ]
(dziwne, że w ogóle jeszcze ktokolwiek ów 'dowcip' zauważył
i zaliczył do działki 'dowcipy', bowiem popełnianie tej klasy
idiotyzmów jest już tak powszechne, iż zwrócenie na nie uwagi
wywołuje niemalże bez wyjątku 'wyższościowe' oburzenie na wa-
riata...)

A 'wściekłe emocje' powstają z 'niepoprawnych' literek na
ekranie ! (Dla 'uzasadnienia', cha, cha):
No i czytamy np. w pracce p/t "Emocje i procesy emocjonalne"
(i to w pierwszym wierszu):
<< Źródłem emocji i uczuć jest obiektywnie istniejąca rzeczy-
wistość. >> Które to _śmieci_ podrzuca tutaj w
<YMc4a.2573$AH2.63894@news.chello.at> oczywiście 'profesjona-
listka' Elle...

Powszechny humor zeszytów, czy kompletne odmóżdżenie?

Inny przykład: Moje pytanie: Na jakim mechaniźmie psychicznym
oparty jest "humor"??? Jak działa ("a dlaczego") ???

A Basieńka (gl(/w)izdek nie inaczej) tłucze bez najmniejszego
wyjątku WYŁĄCZNIE SKUTKI 'humoru' i co gorsza KOMPLETNIE TEGO
NIE WIDZI.

<< Umysł wówczas tylko przyswaja całkowicie jakąś prawdę (nau-
kową), gdy samodzielnie przebywa drogę, po której kroczyli od-
krywcy tej prawdy.>> [M.A. Bovy]
-------------
Natura może stworzyć 'coś nowego' ('nowe' byty/'nowe' własno-
ści) wyłącznie z bytów/własności istniejących PRZED FAKTEM
'powstania nowego'.
-------------
W dokładnie analogiczny sposób - każdy rzeczywisty "fachowiec"
powinien Rozumieć dowolny byt, którego naturą się zajmuje.
(A nie zaczynać i kończyć na prezentowaniu 'dachu' wiszącego
w kompletnej mentalnej próżni...)

Inaczej POZOSTANIE 'fachowcem' od 'dogmatów' typu: "psa porusza
zdolność poruszania psa", czyli od NICZEGO, zawsze w 'baaardzo'
profesjonalnie 'pięknym' a przyciągającym klientów(/czytaj: 'je-
dzonko') opakowaniu.

Ot, 'profesorski' przykład:
<< dlaczego my myślimy, mówimy i działamy świadomie, a szympansy
nie potrafią tego robić równie dobrze? >>
[http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=108
6657&MP=2]
Rzecz jasna autorem jest:
"Prof. dr hab. Piotr P. Stępień pracuje w Zakładzie Genetyki Uni-
wersytetu Warszawskiego oraz w Instytucie Biochemii i Biofizyki
PAN."
Oczywiście "my myślimy, mówimy i działamy świadomie" z profem
na czele, ale - jak przekornie acz niesłychanie 'wrednie' zapy-
tać: a cóż to znaczy "świadomie"??? - to profy jak zwykle zabul-
gocą się niezmiernie... w czysto szympansim 'porwaniu emocjonal-
nym'. Bo przecież wiadomo, że "myślimy świadomie" dlatego, że
nasze mózgi napędza 'zdolność do świadomego myślenia'.
Bo przecież to "zdolność do poruszania porusza psa"!!! I koniec-
kropka! ;-(((
-------
Negatywny wynik "testu Feynmana" to np. twierdzenia, iż treści
nauki powstają na podstawie "naukowo obiektywnej obserwacji rze-
czywistości" vel drogi eksperymentalnej.
Nie ma nic bardziej głupszego od takich twierdzeń. Bo są to
PIERWOTNE ZŁUDZENIA. Np.:
f(5)=2*(5)^2+3*(5)^1+4*(5)^0=69
Czy "odpowiedź" - tu: liczba 69 - w jakikolwiek sposób 'wyja-
śnia', że jest wynikiem wykonania obliczeń dla x=5 wg. zapisu
funkcji f(x)=2x^2+3x+4 ??? Oczywiście, że nie!
Znak "=" w f(5)=69 _jest_symbolem_ procesu wynikania: proces->
wynik, a w żadnym wypadku nie jest TOŻSAMOŚCIĄ! Czyli w ogóle
nie znaczy, że odwrotny kierunek (wynik-> proces) jest sensowny!
W matematyce to 'oczywiste', bo liczba 69 może zostać 'otrzymana'
jako identyczny wynik z 'nieskończonej' liczby innych funkcji/
równań i to JAKOŚCIOWO zupełnie różnych.
Związek logiczny istnieje WYŁĄCZNIE jednokierunkowo: proces->
wynik, ale pomiędzy WYNIKIEM i tworzącym go (niewiadomym) pro-
cesem NIE MA ŻADNEGO ZWIĄZKU logicznego!

Ale w pedagogice/edukacji/itd. to już takie oczywiste nie jest,
i wszyscy (zupełnie nieświadomi istoty problemu) bawią się w...
podkładanie dowolnych (pasujących do chwili i interesu nieświa-
domości danego 'mówcy') treści pod 'obiektywnie jednoznaczne'
(jak twierdzą durnie i manipulanci) symbole/napisy/papierowe
'definicje'.

Identycznie (ANALOGICZNIE) jak w matematyce jest z wszelkimi
eksperymentami/badaniami - DAJĄ KONKRETNE WYNIKI, które _w_ogó-
le_ nie DEFINIUJĄ procesów składających się na określony ekspe-
ryment, a tym bardziej NIE 'definiują' w drugim rzędzie/kolej-
ności właściwych intepretecji/jednoznacznego ZROZUMIENIA.

Dlatego:
<< Wynik eksperymentu może 'potwierdzić' teorię, ALE NIE ISTNIEJE
droga, która prowadziłaby od eksperymentu do stworzenia teorii/
poprawnego zrozumienia papierowo a nawet 'umysłowo' (w żywym, ale
obcym umyśle) istniejącej !>>
A dokładniejsze sformułowanie w wersji Vellentin/Einsteina brzmi:
<< Ale w rzeczywistości nie istnieje droga logiczna, która by pro-
wadziła od danych doświadczalnych do świata pojęć, i uznając lo-
giczną autonomiczność swojego systemu uczony staje się racjonali-
stą. >> [A. Vallentin, "Dramat Alberta Einsteina" str. 150]



> P.S. Polecam ksiazke Hoimara von Ditfurtha "Duch nie spadl z
> nieba", traktujaca wlasnie o tym o czym tu piszemy.

Niczego dziecko 'nie polecaj', dopóki SAM NIE NAUCZYSZ się popraw-
nie Myśleć !

JeT.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
23.05 cbnet
23.05 ksRobak
23.05 Bacha
23.05 ksRobak
23.05 cbnet
23.05 Bacha
23.05 Edward Robak
23.05 ksRobak
23.05 cbnet
23.05 Edward Robak
23.05 cbnet
23.05 h...@o...pl
23.05 patix
23.05 ... z Gormenghast
23.05 cbnet
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem