Jestescie tutaj szanowne pizdy, gdzies po cichu..... w kacie siedzicie i
czytacie to o czym mowia inni. Ich zycie waszym zyciem bo przeciez swojego
tak na prawde nie macie. Ukrywacie sie pod roznymi postaciami, ale zawsze z
tym samym problemem - samotnoscia. Jesli nie wyjdzie na jednym forum to
jest kolejne. To sie nigdy nie konczy. Niespolnione marzenia i brak
ambicji. Nabita lufka ktora pozwala zapomniec o tym, ze litery nie sa
slowami a zdjecia nie idzie przytulic. Otwarty czytnik czy strona www i juz
czujecie sie potrzebni. Czyjes problemy, jakies szczescie o ktorym mozna
przeczytac.... skoro macie to na swoim monitorze bierzecie za swoje
przezycie. Tak juz nie jeden z was zapomnial o tym, ze gdzie indziej swiat,
ze tutaj mozecie tylko doznac zludzenia ze jest wam dobrze na tym swiecie.
Kiedy zabiore ci kabel od internetu albo nawet caly komputer to co
zrobisz? Badz szczery chociaz przed soba, ja mam cie w dupie bo teraz robie
tylko to co lubie - pisze posta, potem bede uczestniczyl w malym
zamieszaniu ale na koncu i tak zamkne czytnik i wyjde z domu gdzie tak na
prawde dopiero zaczne zyc pelna piersia. Tutaj mala zabawa przerywnik,
nauka czy kurwa rzeczywiscie odskocznia na chwile od rzeczywistosci przy
fajnej grze ale nie zastapienie tego co prawdziwe przez zlude sieci. Kiedys
tez tak myslalem ale znowu staram sie byc do przodu... moje mysli sa do
przodu... ludzie coraz czesciej zachwalaja tego neta, kupujom dzieciom i
mowia: siadaj i sie ucz. Wielka kurwa sciema. Moze jedno na sto z tych
wszystkich dzieci sie uczy ale reszta zapierdala na czat gdzie pierdoli
glupoty czasami szkodzac sobie w chuj. Tepota narodu rosnie... Jest duzo
stron ktore sa niby dobre... pomagaja, tyle ze to znow jakies chore
urojenia jakiegos debila, ktory mysli ze pierdolac o waznych rzeczach w
debilny i amatorski sposob kogos nauczy zyc... albo nawet nauczy
czegokolwiek. Sam chcialem prowadzic strone z poradami dla takiej pojebanej
wiary jaka coraz czesciej spotyka sie w sieci ale zrezygnowalem bo nie
widzialem w tym prawdzwego sensu. Nie mam zamiaru sie poswiecac, nie bede
robil za wybawiciela swiata. Nie nawroce debili na droge madrego ale
przedewszystkim swojego i tworczego myslenia. Chcecie sie jebac w tym
gownie - alez prosze bardzo, dla mnie wiekszy ubaw bo plakac nad wami nie
bede.

Fioletowy Kot - byl tylko debilem ktory umial dobrze mowic. Zapamietajcie
ze licza sie czyny a jak tutaj dowiesc tego o czym sie mowi?!

--
Najwazniejsze jest to, zebys wiedzial ze jestes nikim.
Swiat kreci sie tylko wokolo mnie wiec wypierdalaj.
Ja, pan i wladca wbijam w ciebie nedzna dziwko.