Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Traktowanie kobiet przedmiotowo...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Traktowanie kobiet przedmiotowo...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-12-07 17:19:39

Temat: Traktowanie kobiet przedmiotowo...
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora

takie hasło pojawia się w kontekście afery seksualnej naszych polityków. Ale
jak traktują się same kobiety? "Ofiara" zapytana czy wiedziała po co jedzie
tam gdzie jechała odpowiedziała:
- Oczywiście, przecież jestem dorosła.
No właśnie. Dlaczego tak mało osób bierze pod uwagę możliwość, ze to same
kobiety traktują się przedmiotowo. Własną seksualność traktują jako wytrych.
Właśnie w tle w tv jedna z kobiet mówi - kobiety w Polsce są bezradne.
Tymczasem moja koleżanka gdy spotkała się z podobną propozycją (w czasie gdy
również była w trudnej sytuacji życiowej) potrafiła powiedzieć facetowi co o
tym myśli. Czyli można?

Przyjmijmy, że kobieta sama uwodzi faceta, zaciąga go do łóżka aby uzyskać
określone cele. Po jakimś czasie oskarża faceta, że ją przymusił do tego (z
różnych powodów... chociażby dlatego, że postanowił zakończyć z nią
znajomość). Jak to zostanie odebrane? Kto zostanie uznany za ofiarę?
Przypomina mi się ciekawa książka: "W sieci". Tam był podobny motyw.

Nie mówię, że faceci są święci. Interesuje mnie po prostu jak to widzicie z
tej drugiej strony. Jak oceniacie możliwości dokonywania manipulacji ze
strony kobiet. Traktowania przez nich własnej seksualności jako broni. Czy
uważacie, że własną słabość można przekształcić w atut? Takie np. spojrzenie
kota w butach ze Shreka.



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-12-08 13:02:30

Temat: Re: Traktowanie kobiet przedmiotowo...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Traktowania przez nich własnej seksualności jako broni. Czy
> uważacie, że własną słabość można przekształcić w atut? Takie np.
spojrzenie
> kota w butach ze Shreka.

Oczywiście, ze można.

Inne pytanie, które można postawić: Czy Polityk przez duze P powinien wdawac
sie w tego typu afery. Czy nie powinien ich raczej unikac?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-12-09 00:39:23

Temat: Re: Traktowanie kobiet przedmiotowo...
Od: " Himera" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Greg <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> napisał(a):

> takie hasło pojawia się w kontekście afery seksualnej naszych polityków.
Ale
> jak traktują się same kobiety? "Ofiara" zapytana czy wiedziała po co jedzie
> tam gdzie jechała odpowiedziała:
> - Oczywiście, przecież jestem dorosła.
> No właśnie. Dlaczego tak mało osób bierze pod uwagę możliwość, ze to same
> kobiety traktują się przedmiotowo.

wpisz w guglach pod images woman a pozniej man. pod woman od razu wyskakuje
jakas gola kobita, pod man, kobita ciagnaca druta dla faceta.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-12-09 10:30:44

Temat: Re: Traktowanie kobiet przedmiotowo...
Od: "Jesus" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Greg napisał(a):
> Nie mówię, że faceci są święci. Interesuje mnie po prostu jak to widzicie z
> tej drugiej strony. Jak oceniacie możliwości dokonywania manipulacji ze
> strony kobiet. Traktowania przez nich własnej seksualności jako broni. Czy

Dlaczego ze strony kobiet?
Podwładny czy podwładna czy to różnica?
Szef krzyczy "huja do papy", a podwładny posłusznie połyka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-12-09 16:49:43

Temat: Re: Traktowanie kobiet przedmiotowo...
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora

Himera w news:eld0jr$3p6$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
>> Dlaczego tak mało osób bierze pod uwagę możliwość,
>> ze to same kobiety traktują się przedmiotowo.
> pod woman od razu wyskakuje jakas gola kobita, pod man,
> kobita ciagnaca druta dla

Jak to się ma do tego o czym pisałem?



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-12-09 16:50:34

Temat: Re: Traktowanie kobiet przedmiotowo...
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jesus w news:1165660244.411079.31700@79g2000cws.googlegroups
.com
napisał(a):
>
> Szef krzyczy "huja do papy", a podwładny posłusznie połyka.

Dziwne w twojej firmie panują zwyczaje.



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-12-09 17:57:12

Temat: Re: Traktowanie kobiet przedmiotowo...
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Greg wrote:
> Jesus w news:1165660244.411079.31700@79g2000cws.googlegroups
.com
> napisał(a):
>>
>> Szef krzyczy "huja do papy", a podwładny posłusznie połyka.
>
> Dziwne w twojej firmie panują zwyczaje.

To pewnie plantacja...

pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-12-09 18:00:15

Temat: Re: Traktowanie kobiet przedmiotowo...
Od: " Himera" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Greg <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> napisał(a):

> Himera w news:eld0jr$3p6$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
> >
> >> Dlaczego tak mało osób bierze pod uwagę możliwość,
> >> ze to same kobiety traktują się przedmiotowo.
> > pod woman od razu wyskakuje jakas gola kobita, pod man,
> > kobita ciagnaca druta dla
>
> Jak to się ma do tego o czym pisałem?
>
>
otoz ma sie to tak ze nawet na necie a moze przedewszystkim na necie kobieta
raktowana jest jako przedmiot do zaspokajanoa wizualno-seksualnych potrzeb
faceta. dalam taki glupi przyklad z google.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-12-09 19:07:45

Temat: Re: Traktowanie kobiet przedmiotowo...
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora

Vilar w news:elbobi$49p$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> Czy Polityk przez duze P powinien wdawac sie w tego typu afery.
> Czy nie powinien ich raczej unikac?

Polityk też czuje chuć.
Jeżeli chodzi o gwałt - trzeba napiętnować i sprawcę ukarać bez względu na
to czy chodzi o polityka, czy o Zenka z bramy.
Jeżeli chodzi o zdradę - można potępić (rozliczenie następuje w związku
pomiędzy partnerami).
Jeżeli obie osoby się na coś godzą... to o co chodzi? Nie kupuję argumentu,
że była trudna sytuacja życiowa i musiała. Albo inaczej - dopuszczam taką
możliwość, ale nie traktuję takiej kobiety jako ofiary. Po prostu dokonała
wyboru.


pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-12-09 19:15:49

Temat: Re: Traktowanie kobiet przedmiotowo...
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> szukaj wiadomości tego autora

Himera w news:eletjf$cj5$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
> otoz ma sie to tak ze nawet na necie a moze przedewszystkim na necie
> kobieta raktowana jest jako przedmiot do zaspokajanoa
> wizualno-seksualnych potrzeb faceta. dalam taki glupi przyklad z
> google.

To, że ktoś (głównie faceci) lubią to oglądać jest wykorzystywane przez
facetów, czy przez kobiety? Kobiety pozujące do zdjęć są do tego zmuszane,
czy jest to ich wybór?


pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Charakterystyka kwestionariusza EPQ-R
podejmowanie decyzji
Problem!
opinie o grze zaangazowanej spolecznie
Czy ktoś może wie...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »