| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-02-07 08:53:38
Temat: Re: Tulipany sadzone wiosna
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w
wiadomości news:Xns94875B5E73953ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> Ukorzenily mi sie takie, na ktorych
> mi najmniej zalezalo, a takie, nad ktorymi sie trzeslam, wziely i
wypiely
> sie na mnie cebulom... (noze sie za bardzo trzeslam?)
To chyba już taka reguła :(
Z mojej zeszłorocznej "trzęsawki" (bryłka torfu z rosnącymi razem
dereniem szwedzkim i borówką) została tylko borówka - nad którą się
nie trzęsłam... Za to w świetnej kondycji. Derenia nie widać :(
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-02-07 10:40:41
Temat: Re: Tulipany sadzone wiosna"T.W." <t...@w...pl> wrote in
news:c02bgf$8e6$1@nemesis.news.tpi.pl:
> To chyba już taka reguła :(
Wiesz, prawa Murphy'ego, to jedyne prawa dzialajace zawsze :-)
> Z mojej zeszłorocznej "trzęsawki" (bryłka torfu z rosnącymi razem
> dereniem szwedzkim i borówką) została tylko borówka - nad którą się
> nie trzęsłam... Za to w świetnej kondycji. Derenia nie widać :(
Moj, uznany za wymarly po ubieglorocznych marcowych przymrozkach jakos sie
wzial i ruszyl. Wczoraj do niego zagladalam i zycie sie w nim tlucze, nawet
deko sie na boki rozlazl.. Jakby co, to... :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-02-07 10:59:14
Temat: Re: Tulipany sadzone wiosna
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w
wiadomości news:Xns94877633840CCewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> deko sie na boki rozlazl.. Jakby co, to... :-)
:)))
To trzymam za niego kciuki.
Pozdrawiam
Ewa
bez perspektyw na wyprawę do Skandynawii w 2004 :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-02-07 20:56:26
Temat: Re: Tulipany sadzone wiosnaOn 7 Feb 2004 08:02:27 GMT, "Ewa Szczęśniak"
<e...@b...uni.wroc.pl> wrote:
>Moge tylko dodac, ze testowalam takie tulipany kiedys osobiscie (teraz znow
>testuje, uszczesliwiona przez Kwiaton). Ukorzenily mi sie takie, na ktorych
>mi najmniej zalezalo, a takie, nad ktorymi sie trzeslam, wziely i wypiely
>sie na mnie cebulom... (noze sie za bardzo trzeslam?)
Tralala, dzis zobaczylam pierwsze kielki T.tarda - sadzone
jesienia pierwszy raz :))) Jesli przezyja do zakwitniecia, to
beda to pierwsze historyczne tulipany na dzialce. Poprzednie
zawsze wygniwaly przy wiosennych roztopach. Chuchanie nie
pomagalo :(
Pozdrawiam,
Anka :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |