Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Tylko dla inteligentnych.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tylko dla inteligentnych.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-05-05 10:18:47

Temat: Re: Tylko dla inteligentnych.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Maciej Woźniak napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:fd91584b-54f4-458a-9b26-
>
> >Tradycja jest przedmiotem �wiata zewn�trznego, nie chodzi do wodopoju.
>
> Tradycja jest cz�ci� Ciebie. Z punktu widzenia informatyki
> dzielisz si� na: hardware, czyli cia�o, i software, czyli
> dusz�. Dusza dzieli si� na: bios, czyli zwierz�ce odruchy
> wrodzone i odruchy nabyte, czyli wyuczone. Tak, upro�ci�em.
> Cz�� z tych ostatnich z tradycj� nie ma zwi�zku, cz�� ma.
>
> Na poziomie, �e si� tak wyra��, kom�rkowym tradycja dzia�a
> jak wirus komputerowy. Zainfekowane osobniki infekujďż˝
> kolejne osobniki. Opr�cz poziomu "kom�rkowego" tradycja
> ma drugi poziom. S� takie wirusy, kt�re po zainstalowaniu
> si� w ho�cie melduj� si� do centrali, a potem na dany
> sygna� wsp�lnie, w skordynowany spos�b np. atakuj� jaki�
> serwer. Tradycja potrafi znacznie, znacznie wi�cej.
>
> A co do opisanej przez Ciebie sytuacji, rytuaďż˝ rozpalania
> ognia to drobna, drobniutka cz�c tradycji, kt�rej ona
> z �atwo�ci� si� pozb�dzie w razie potrzeby. Je�li na
> 100 kom�rek tradycji 99 uznaje rytua� ognia za bez sensu,
> to ta setna trafi w kaftan, i w kolejnej wersji tradycji
> rytua�u ju� nie b�dzie.

No to teraz w ramach tradycji, powinieneś podpalić ognisko w domu, tak
jak to robili twoi praprzodkowie w jaskiniach. No jazda podpalaj. No
jeśli trzymasz się tradycji i nie zauważasz, że coś się zmieniło, to
wiesz złap na początek firanki, one dobrze się palą.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-05-05 10:34:11

Temat: Re: Tylko dla inteligentnych.
Od: Maciej Woźniak <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:26fc757d-1aff-4dfa-8d66-

>No to teraz w ramach tradycji, powinieneś podpalić ognisko w domu, tak
>jak to robili twoi praprzodkowie w jaskiniach. No jazda podpalaj. No
>jeśli trzymasz się tradycji i nie zauważasz, że coś się zmieniło, to
>wiesz złap na początek firanki, one dobrze się palą.

Jeśli sądzisz, że istnieje tradycja palenia ognisk w domu i firankami,
to jesteś głupszy, niż sądziłem. Jeszcze głupszy! Kto by się spodziewał.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-05-05 14:45:33

Temat: Re: Tylko dla inteligentnych.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Maciej Woźniak napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:26fc757d-1aff-4dfa-8d66-
>
> >No to teraz w ramach tradycji, powinieneďż˝ podpaliďż˝ ognisko w domu, tak
> >jak to robili twoi praprzodkowie w jaskiniach. No jazda podpalaj. No
> >je�li trzymasz si� tradycji i nie zauwa�asz, �e co� si� zmieni�o, to
> >wiesz z�ap na pocz�tek firanki, one dobrze si� pal�.
>
> Je�li s�dzisz, �e istnieje tradycja palenia ognisk w domu i firankami,
> to jeste� g�upszy, ni� s�dzi�em. Jeszcze g�upszy! Kto by si�
spodziewaďż˝.

No nareszcie pojąłeś jak tradycjonaliści się głupio zachowują, czyli
nieadekwatnie do swojej rzeczywistości. Zamiast wyrażać
teraźniejszość, ''' podpalają ogniska w domu'''.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-05-05 14:48:44

Temat: Re: Tylko dla inteligentnych.
Od: Panslavista <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob wrote:

>
>
> Maciej Woźniak napisał(a):
>> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w
>> wiadomo�ci news:26fc757d-1aff-4dfa-8d66-
>>
>> >No to teraz w ramach tradycji, powinieneďż˝ podpaliďż˝ ognisko w domu,
>> >tak jak to robili twoi praprzodkowie w jaskiniach. No jazda podpalaj. No
>> >je�li trzymasz si� tradycji i nie zauwa�asz, �e co� si�
>> >zmieni�o, to wiesz z�ap na pocz�tek firanki, one dobrze si�
>> >palďż˝.
>>
>> Je�li s�dzisz, �e istnieje tradycja palenia ognisk w domu i
>> firankami, to jeste� g�upszy, ni� s�dzi�em. Jeszcze g�upszy!
>> Kto by siďż˝ spodziewaďż˝.
>
> No nareszcie pojąłeś jak tradycjonaliści się głupio zachowują, czyli
> nieadekwatnie do swojej rzeczywistości. Zamiast wyrażać
> teraźniejszość, ''' podpalają ogniska w domu'''.

Obaj dmuchacie na żarówki, psychole.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-05-05 16:08:22

Temat: Re: Tylko dla inteligentnych.
Od: Maciej Woźniak <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4be18553$0$19162


> Obaj dmuchacie na żarówki, psychole.

Na nic nie dmucham. Patrzę i opisuję, jak
tradycja kazali.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-05-05 17:54:00

Temat: Re: Tylko dla inteligentnych.
Od: "AW" <o...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


Parszywy Globik, stręczyciel na rzecz globalizmu, usiłował wam niedawno wmówić,
że nie tylko zmienia się świat, ale również zmieniacie się i wy sami. I że w
związku z tym, każda definicja jaką próbujecie sobie lub światu przypisać,
zostanie wkrótce zdeaktualizowana i tak. Wiecznie elwoluująca, giętka
rzeczywistość z czasem przeniknie poza wasze sztywne i ograniczone ujęcia. I
choć filozoficznie jest to podejście ciekawe oraz godne rozpatrzenia, to jednak
Globik olewa je, tak naprawdę. Chodzi mu bowiem nie tyle o filozofię, co o
wywołanie u was pewnych postaw.

Skoro wszystko się zmienia i nic nie daje się ustalić, porzuć więc Polaku
wszelkie przekonania oraz przywiązanie do tradycji. Nie próbuj już dłużej
podtrzymywać żadnych ideałów, szczególnie zaś wartości religijnych. Bo to tylko
stadność, martwota i zacofanie, według plującego na ciebie Globika. Bądź więc
światły, żywy i współczesny. Bądź sobą - zrzuć z siebie zniewalające cię,
przedmiotowe okowy własnej kultury.

Będąc w ten sposób 'wyzwolony' nie będziesz już miał dłużej żadnych własnych
wizji ani programów. Nie będziesz pragnął urzeczywistniać niczego w sensie
ogólnym. No bo i po co, skoro i tak wszystko ciągle się zmienia i w końcu nic
nie wiadomo? Toż to tylko strata czasu! Niech tam świat sobie będzie jaki chce
- zły, dobry, wszystko jedno. Oddaj się tylko prostemu reagowaniu na bodźce i
zaspokajaniu własnych, doraźnych chuci. Opcji jest wiele, z homoseksualizm i
pedofilią włącznie. Czemu nie, proszę bardzo. Niczego sobie nie odmawiaj,
bylebyś tylko nie planował i nie realizował czegokolwiek w imię wyższych
wartości. Oto wspaniałe oświecenie, które cię uczyni postępowym i współczesnym,
tak jak świetlany Zachód! ;-)

Oczywiście będzie to jak najbardziej na rękę globalistycznym elitom, abyś się
wyzbył własnych wizji, wartości i inicjatyw. Ty będziesz tylko reagował jak
zwierzę, a oni będą za ciebie planować przyszłość i kształtować twoją
rzeczywistość. Takim oto cię chcą.

Globik nie tak dawno podsunął nam również traktat o Heglu. A więc Hegel
twierdzi, że nie tylko zmienia się świat, lecz również zmieniają się prawa, na
których świat się opiera. Skoro nie ma żadnych trwałych, uniwersalnych praw, to
rzeczywistość jest tylko płynnym chaosem. A zatem, jedyne oparcie jakie możesz
człowieku odnaleźć, leży w państwie i instytucjach państwowych. Państwo wobec
tego ma być twoim Bogiem. Nie próbuj więc niczego sam. Prawdy w sobie i tak
nie odnajdziesz. O wszystko pytaj wielkich kapłanów globalizmu. No jak, podoba
się wam?

Wiecie, Globika warto jednak czytać. Bo Globik to kwintesencja przekonań, które
wpaja wam współczesna pop-kultura i publiczne media. Taka właśnie indoktrynacja
odbywa się ustawicznie, tyle że nieco mniej ostentacyjnie, bez otwartego
wyrażania tez. Ale za to równie cynicznie i równie po chamsku. Po prostu
wpajają wam pożądanie postawy, poprzez podświadome sugestie i wywoływanie
odpowiednich skojarzeń. A o tym chyba warto wiedzieć, prawda?


AW

.






====================================================
============================> Przeczytajcie
ten tekst umieszczają słowo tradycja tam gdzie jest
> umieszczone słowo przedmiot, bo przemiot to świat zewnętrzny z którym
> człowiek nie jest tożsamy [normalny], bo żyje i się zmienia i
> zobaczcie, że tak jak pisałem, ucieczka od siebie, to jest element
> wszelkich zaburzeń psychicznych. Zrozumiecie dlaczego
> tradycjonalizm[ utożsamianie z przedmiotem] to stadność, dlaczego są
> niezrównoważeni i dlaczego w imię tradycji niedostrzegają ludzi i
> dzielą ich na gorszych i lepszych. Dlaczego mają straszne lęki kiedy
> przedmiot w który się zmienili ulegnie jakieś zmiennej w
> rzeczywistości. Dlaczego oni to zniewolona świadomość zawsze po
> trupach dążąca do
> celu..............................................Ws
zelkie
> orientowanie się oparte na tożsamości z przedmiotem skazane jest na
> ułomność i krótkotrwałość z prostej przyczyny, przedmiot może stracić
> aktualność jako wartość społeczna albo jako konkret materialny może
> ulec zniszczeniu lub jakiejś formie utraty. Taka jego cecha sprawia,
> że gdy następują zmiany w przedmiotowym otoczeniu, szczególnie te
> nagłe, gwałtownie przewracające znany układ przedmiotowy, to podmiot,
> który utożsamia się przez przedmiot nawiązujący do przewracającego się
> układu, tudzież przez osobowość powierzchowna, przeżywa kryzys
> tożsamości. A więc znajomość siebie, oparta na określeniu się przez
> przedmiot ujawnia swoja pozorność, a dotychczas uporządkowany świat
> obraca się do góry nogami, podmiot gubi się w świecie w zakresie, w
> jakim ulega on odwróceniu. Z tego powodu tożsamość z osobowością
> powierzchowna i rozpoznawanie siebie przez nią oraz przez pozostałą
> część przedmiotowej tożsamości, jak znane przedmioty i sytuacje jest
> pozorna. Nie pozwala na prawdziwą i trwałą identyfikację, podmiot nie
> znajduje spokoju i szczęścia na takiej podstawie. Tym bardziej, że
> istniejąca konstrukcja przedmiotowo - społeczna jest na tyle trudna,
> że w tak zwanych normalnych warunkach, bez nagłych zmian, zaspokajanie
> podstawowych potrzeb życiowych często wiąże się z niepokojem i
> dyskomfortem psychicznym, związanym z potrzebą zabiegania o realizację
> podstawowych potrzeb przez zbyt duży wysiłek, z powodu otaczającego
> "wyścigu szczurów".Dodatkowo identyfikacja przez przedmiot wiąże się z
> chwiejną  tożsamością z podmiotowością, ponieważ podmiot, z natury
> identyfikuje się z samoświadomością i przez nią. Ale jeśli ulega
> społecznemu obyczajowi opartemu na identyfikacji z przedmiotem, to tym
> samym ulega złudzeniu identyfikowania się w ogóle, co wiąże się z
> dyskomfortem spowodowanym ciągłą zmianą i koniecznością zdobywania
> uciekającego przedmiotu. Z tej przyczyny biorą się wszystkie albo
> większość mniejszych bądź większych problemów psychicznych, bo raz
> przeskakuje na podmiotowość, aby z powodu słabej znajomości swojej
> samoświadomości, która jest dopiero stopniowo poznawana w procesie
> życia, przez obyczajową identyfikacje z przedmiotem przeskoczyć na
> niego, by w tożsamości z nim postrzec, że ta tożsamość nie jest
> adekwatna dla niego z powodu krótkotrwałości i braku wrażliwości
> przedmiotu, który jest martwy. W rezultacie znowu przeskakuje na
> podmiot, który poznawany w taki sposób poznawany jest niewłaściwie, bo
> niebezpośrednio. Te ciągłe skoki, które podmiot dokonuje są przyczyna
> braku zrozumienia siebie, a dalej innych podmiotów myślących, bo ten
> dany nam podmiot nie wie, czy ma rozumieć siebie i innych przez
> samoświadomość czy przedmiot .Z wszystkich powyżej wymienionych
> przyczyn wynika, że tożsamość z osobowością powierzchowną jest błędem
> podmiotu, który przez niego skazuje się na niepotrzebne trudności tak
> psychiczne jak i przedmiotowe. Psychiczne wynikają z doświadczanych
> okresowo kryzysów tożsamości, wynikających z niezdolności zdobycia
> upragnionego przedmiotu albo jego utraty, gdzie przedmiot oznacza
> także  cechy osobowe, które mogą również znaleźć się w relacji do
> przedmiotu będącego celem działania, a więc wynikają z powodu
> niezdolności zidentyfikowania się w realnym doświadczaniu idealnego
> wyobrażenia siebie. Z kolei trudności przedmiotowe wynikają z
> nieadekwatności posiadanych cech osobowych względem celu, jaki maja
> zrealizować, a także z niezdolności wykształcenia wyższych cech, które
> owy cel mają zrealizować. Na dodatek nakładanie na siebie względnie
> ściśle określonych cech osobowych jest ograniczaniem własnych,
> otwartych na wszystko zdolności podmiotowych i narzucaniem sobie
> jednostronności. Podmiot świadomy ograniczeń i trudności wynikających
> z tożsamości z osobowością powierzchowna nie utożsamia się z nią, bo
> ona uniemożliwia albo, co najmniej utrudnia mu  podjecie działania
> wykraczającego poza utożsamione cechy, a w codziennym życiu często
> spotykamy sytuacje, które wykraczają poza posiadana tożsamości i
> bywają one takie, że natychmiastowo musimy podjąć działania, aby
> uratować istniejący lepszy stan przedmiotowy.Jednostronność z kolei,
> najbardziej widoczna jest w poglądach, ale także w innego typu cechach
> osobowych, które  podmiot przeciwstawia poglądom bądź cechom
> odmiennym. Jednostronność ma to do siebie, że jako postawa
> przeciwstawia się stronie odmiennej, angażując się tak w konflikt,
> który jest odległy od poczucia szczęścia i harmonii. A dodatkowo,
> kiedy jednostronność spotyka się z postawą pluralistyczną,
> dopuszczającą jednoczesną obecność odmienności, to ogląda siebie jako
> po prostu głupszą, znowu doświadczając dyskomfortu, tym razem jednak
> twórczego, bo pozwalającego przekroczyć jednostronność przez poznanie
> postawy pluralistycznej.Innym argumentem na błędność tożsamości
> osobowej, ale przytoczonym wyżej w innej postaci, jest odwracanie
> uwagi od poznania podmiotowego przez silną intencjonalność
> przedmiotowa, której konsekwencje są znane z całej historii ludzkości.
> Ci, którzy kierują się dążeniem do posiadania przedmiotu, stają się
> niewrażliwi na inny podmiot, bo to, czego uczą się w swoim tak
> zdeterminowanym życiu, to wszelkie sposoby zdobywania przedmiotu z
> pogwałceniem innego podmiotu i jego praw, przed czym chroni obyczaj
> nasączony moralnością i stanowione prawo. Tak ukierunkowani są oni
> silnie i wciąż silniej intencjonalni wobec przedmiotu. Z kolei
> sytuacja odwrotna, czyli intencjonalność podmiotowa, uwrażliwia na
> drugi podmiot, bo postrzegając własna wrażliwość i doświadczając
> innego podmiotu w jego wrażliwości, dzięki znajomości własnej, tą sama
> mogę odkryć w nim.Tożsamość oparta na przedmiocie ujawnia swoją
> złudność w jeszcze innych sytuacjach, gdy tymczasem tożsamość oparta
> na samoświadomości sama się  uzasadnia. Kiedy dochodzi do gwałtownej
> zmiany w przedmiotowym układzie, to podmiotowi opierającemu swoje
> istnienie na nim, osuwa się grunt pod nogami i wpada w panikę, bo
> znika jego opoka. Z kolei podmiot opierający swoje istnienie na
> samoświadomości, kiedy dochodzi do gwałtownej zmiany w przedmiotowym
> świecie, stając wobec niej odnosi się najpierw do siebie, do własnej
> samoświadomości, aby doświadczając własnej trwałej realności, dojść do
> przekonania o realności tego, czego doświadcza. Mając ten punkt
> orientacji nie wpada w panikę, ale wpada na pomysł jak zaradzić
> gwałtownej zmianie, aby nie wszystko zostało stracone.Przykłady można
> mnożyć. Każdy człowiek postrzegany jako silna osobowość, tutaj w
> znaczeniu silnego podmiotu, jako charyzmatyczny przywódca, czy bohater
> jest sobą właśnie dzięki wysokiej samoświadomości, świadomości bycia
> silnym człowiekiem. Swoje bycie osadza właśnie na tym, nie na
> przedmiocie, dlatego zdolny jest dokonywać wielkich czynów i prowadzić
> ludzi. Gdyby opierał się na przedmiocie nie byłby w stanie przekroczyć
> wielu trudnych sytuacji, które towarzyszą życiu takich ludzi, a które
> właśnie dzięki (samo)świadomości własnej siły są oni zdolni
> przekroczyć, bo opierając się na podmiotowości nie pozwalają na to,
> aby chwiała nimi zmienna sytuacja przedmiotowa i przez to zostają
> nazwani charyzmatycznymi, bohaterami, itd.Na tej podstawie i z powodu
> wszystkich wymienionych wyżej przyczyn oraz tych, które się tutaj nie
> znalazły, a które można by jeszcze przytoczyć, prawdziwym jest
> twierdzenie, że stosunek pomiędzy podmiotem a osobowością
> powierzchowna jest relatywny i powinien zostać rozerwany, ponieważ
> tożsamość ta jest fałszywa i nie posiada żadnego odważnego
> uzasadnienia. Jej posiadanie prowadzi do coraz wyższego formalizmu w
> stosunkach międzyludzkich i w stosunku z samym sobą, bo osobowość
> powierzchowna to kompleks cech - form wydobytych z całego spektrum
> możliwych zachowań i nazw.Z kolei przekraczanie tej tożsamości przez
> odróżnianie się od niej, następuje najpierw przez uświadomienie sobie
> jej obecności i stopniowo kroczący naprzód samoświadomy ogląd
> kolejnych cech w świetle relatywizmu, czyli przez ogląd świadomie
> zakładający i sprawdzający niekonieczne posiadanie tej tożsamości
> przez kolejno wyróżniane cechy. W wyniku postępu w takim oglądaniu,
> dokonuje się odróżnienia od kolejnych zachowań i nazw osobowych, a to
> otwiera podmiot na nowe poznanie oraz nowe możliwości, które do tej
> pory ukrywał przed sobą przez osobową nieadekwatność do nich. Ponieważ
> nie ujmując ich wcześniej w osobowości powierzchownej, wraz ze
> wzrostem formalizmu, czyli wzrostem usztywnienia przyjętych form, nie
> wie jak nawiązać do nich, ale dzięki rozluźnieniu przychodzącemu wraz
> z odróżnieniem, nie musi już szukać szczególnych nawiązań tylko po
> prostu sięga po nowe możliwości z czystej ciekawości.
>
>
> http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=465


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-05-05 19:06:48

Temat: Re: Tylko dla inteligentnych.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Aw.........
Gadasz jak komunista, który na postulat bądź sobą, myśl na własną
ręke, by krzczał/ niedbieraj mi ''mojej'' rzeczywistości, nic poza
partią nie ma, kim ja będę jak pozostawię partię, tam mi dobrze, myślą
za mnie, nie potrzebuję być człowiekiem, chce być dzidziusiem,
tatusiowie powiedzą jak żyć i nieważne, że tatusie tak samo
niedojrzali jak jak, czy ''spadająca kaczka'', nieważne że wszystko
jest u tatusów wbrew rzeczywistości, nieważne, że będę tylko
powtarzającym się trybem w mechaniźmie stada, że nigdy nie przekroczę
siebie w stadzie, by transcedentować granice i zniewolenie stadne.
Mamusia mnie nie wyskrobała, więc nie przekonasz mnie, jestem skazany
na wyskrobywanie siebie z życia, aby zadowolić tatusiów. A jak przyjdą
globalne tatusie szybko pobiegnę do nowego pana, bo nie umiem żyć,
umiem tylko służyć. By pluć na własne człowieczeństwo i tym samym, by
według prawd tatusiów pluć na innych człowieczeństwo./ A może ty Awcik
jesteś z afryki? Tam jest taka ładna tradycja, gdzie ludzie z
pokolenia na pokolenie się w niej powtarzają i obcinają w ramach
tradycji małym dziewczynkom srom i łechtaczkę i nikt nie potrafi
przekroczyć definicji tradycji, by być człowiekiem i powiedzieć dość.
Niestety Awcik tak jak w Afryce tak też w polsce tradycja kastruje
ludzi z własnego rozwoju, by nigdy nie poczuli rozkoszy i przyjemności
wyrażania siebie i tworzenia nowego. Czy ciebie też wykastrowali, bo
śpiewasz jak kastrad, a tradycja to bardzo tępe narzędzie
kastracyjne....bolało?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-05-05 19:07:26

Temat: Re: Tylko dla inteligentnych.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Aw.........
Gadasz jak komunista, który na postulat bądź sobą, myśl na własną
ręke, by krzczał/ niedbieraj mi ''mojej'' rzeczywistości, nic poza
partią nie ma, kim ja będę jak pozostawię partię, tam mi dobrze, myślą
za mnie, nie potrzebuję być człowiekiem, chce być dzidziusiem,
tatusiowie powiedzą jak żyć i nieważne, że tatusie tak samo
niedojrzali jak jak, czy ''spadająca kaczka'', nieważne że wszystko
jest u tatusów wbrew rzeczywistości, nieważne, że będę tylko
powtarzającym się trybem w mechaniźmie stada, że nigdy nie przekroczę
siebie w stadzie, by transcedentować granice i zniewolenie stadne.
Mamusia mnie nie wyskrobała, więc nie przekonasz mnie, jestem skazany
na wyskrobywanie siebie z życia, aby zadowolić tatusiów. A jak przyjdą
globalne tatusie szybko pobiegnę do nowego pana, bo nie umiem żyć,
umiem tylko służyć. By pluć na własne człowieczeństwo i tym samym, by
według prawd tatusiów pluć na innych człowieczeństwo./ A może ty Awcik
jesteś z afryki? Tam jest taka ładna tradycja, gdzie ludzie z
pokolenia na pokolenie się w niej powtarzają i obcinają w ramach
tradycji małym dziewczynkom srom i łechtaczkę i nikt nie potrafi
przekroczyć definicji tradycji, by być człowiekiem i powiedzieć dość.
Niestety Awcik tak jak w Afryce tak też w polsce tradycja kastruje
ludzi z własnego rozwoju, by nigdy nie poczuli rozkoszy i przyjemności
wyrażania siebie i tworzenia nowego. Czy ciebie też wykastrowali, bo
śpiewasz jak kastrad, a tradycja to bardzo tępe narzędzie
kastracyjne....bolało?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-05-05 20:40:00

Temat: Re: Tylko dla inteligentnych.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 5 May 2010 18:08:22 +0200, Maciej Woźniak napisał(a):

> Patrzę i opisuję, jak
> tradycja kazali.

A nie "Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie"?
;-P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2010-05-05 20:43:45

Temat: Re: Tylko dla inteligentnych.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 05 May 2010 19:54:00 +0200, AW napisał(a):

> Wiecie, Globika warto jednak czytać. Bo Globik to kwintesencja przekonań, które
> wpaja wam współczesna pop-kultura i publiczne media. Taka właśnie indoktrynacja
> odbywa się ustawicznie, tyle że nieco mniej ostentacyjnie, bez otwartego
> wyrażania tez. Ale za to równie cynicznie i równie po chamsku. Po prostu
> wpajają wam pożądanie postawy, poprzez podświadome sugestie i wywoływanie
> odpowiednich skojarzeń. A o tym chyba warto wiedzieć, prawda?

Spokojnie, AW - kto tego nie wie, w niczym mu n ie pomożesz, on po prostu
niech produkuje swoje dzieci na globalistyczne mięso. Ale to nasze będą
elitą...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Naukę rosyjskiego czas zacząć...
Re: Gender studies.
CZTERY POLKULE
Jakieś znajome postacie z psp?
Historia Polski w 8 minut.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »