« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2010-02-08 22:19:37
Temat: Re: Uczciwość małżeńskaXL pisze:
> Dnia Mon, 08 Feb 2010 22:55:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Mon, 8 Feb 2010 14:50:13 +0100, Vilar napisał(a):
>>>
>>>> (Jedyną dysproporcję, którą odczuwam jako niesprawiedliwość, to fakt, że wy
>>>> [Panowie] macie więcej obiektów do zawieszania oka, niż my...poszkodowane
>>>> kobietki :-))))) ).
>>> Skąd ta konstatacja?
>> Kobiety to jednak ładniejsza płeć :)
>
> No nie wiem, mnie się jakoś nie podobają - oko zawieszam na setkach
> mężczyzn, jakoś nie odczuwam niedostatku obiektów ;-)
http://images.google.pl/images?hl=pl&source=hp&q=mar
k%20philippoussis&lr=&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wi
Tż a potem długo, długo nic :)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2010-02-08 22:22:02
Temat: Re: Uczciwość małżeńskaDnia Mon, 08 Feb 2010 23:16:09 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Mon, 08 Feb 2010 22:10:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Przemysław Dębski pisze:
>>>> Czy w ramach uczciwości małżeńskiej oraz bycia jednym ciałem i jedną
>>>> duszą, leży wyznanie iż ma się chęć do skoku w bok ?
>>> To tak samo jak z flirtowaniem. Większość z nas flirtuje, ale jakoś
>>> specjalnie o tym nie opowiada partnerowi, bo i po co?
>>
>> Zaraz, mów za siebie: ja flirtuję tylko w obecności MŚK, więc nawet
>> opowiadać nie muszę :-)
>> On nie flirtuje nigdy, to JA mam zawsze fory :-)
>
> Czemu nie flirtuje? To taka naturalna zabawa dorosłych ludzi.
On jest przeraźliwie serio w tych sprawach. Owszem, żarty, taniec itp, ale
nigdy flirt.
> A może flirtuje, jak Cię nie ma?
Zawsze jesteśmy razem - wyjeżdżamy razem, bawimy się razem itp :-)
Owszem, są chętne do flirtowania z nim, ale napotykają kompletny brak
reakcji. To je czasem dosyć złości, a mnie bardzo podkręca. Pewnie dlatego
on nie flirtuje ;-)
>
>>> Jeżeli partnerowi się ufa, to nie trzeba sobie opowiadać o fantazjach na
>>> temat romansu, bo na fantazjach się sprawa kończy. Człowiek to seksualne
>>> zwierzę.
>>
>> Romans to nie to samo, co flirt.
>
> Nigdy nie twierdziłam inaczej.
Ano.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2010-02-08 22:25:32
Temat: Re: Uczciwość małżeńskaXL pisze:
>>>> Jeżeli partnerowi się ufa, to nie trzeba sobie opowiadać o fantazjach na
>>>> temat romansu, bo na fantazjach się sprawa kończy. Człowiek to seksualne
>>>> zwierzę.
>>> Romans to nie to samo, co flirt.
>> A gdzie jest granica?
>
>
> Tam, gdzie niewinny flirt z kimś ze wspólnego!!! towarzystwa przestaje być
> podnietą dla obojga w związku.
Zdaje się że mylisz flirt z robieniem z kogoś (tego z kim flirtujesz)
idioty ;)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2010-02-08 22:31:07
Temat: Re: Uczciwość małżeńskaDnia Mon, 08 Feb 2010 23:19:37 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Mon, 08 Feb 2010 22:55:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Mon, 8 Feb 2010 14:50:13 +0100, Vilar napisał(a):
>>>>
>>>>> (Jedyną dysproporcję, którą odczuwam jako niesprawiedliwość, to fakt, że wy
>>>>> [Panowie] macie więcej obiektów do zawieszania oka, niż my...poszkodowane
>>>>> kobietki :-))))) ).
>>>> Skąd ta konstatacja?
>>> Kobiety to jednak ładniejsza płeć :)
>>
>> No nie wiem, mnie się jakoś nie podobają - oko zawieszam na setkach
>> mężczyzn, jakoś nie odczuwam niedostatku obiektów ;-)
>
> http://images.google.pl/images?hl=pl&source=hp&q=mar
k%20philippoussis&lr=&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wi
>
> Tż a potem długo, długo nic :)
MŚK a potem...
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/21964/unicef89.jpeg
;-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2010-02-08 22:33:21
Temat: Re: Uczciwość małżeńskaDnia Mon, 08 Feb 2010 23:25:32 +0100, Przemysław Dębski napisał(a):
> XL pisze:
>
>>>>> Jeżeli partnerowi się ufa, to nie trzeba sobie opowiadać o fantazjach na
>>>>> temat romansu, bo na fantazjach się sprawa kończy. Człowiek to seksualne
>>>>> zwierzę.
>>>> Romans to nie to samo, co flirt.
>>> A gdzie jest granica?
>>
>>
>> Tam, gdzie niewinny flirt z kimś ze wspólnego!!! towarzystwa przestaje być
>> podnietą dla obojga w związku.
>
> Zdaje się że mylisz flirt z robieniem z kogoś (tego z kim flirtujesz)
> idioty ;)
>
Nie sądzę, aby w moim towarzystwie był ktoś, kto nie zna granic flirtu.
A jeśli się ktoś taki pojawi, to już wcześniej jest idiotą, zanim ja go nim
uczynię :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2010-02-08 22:40:51
Temat: Re: Uczciwość małżeńskaOn 8 Lut, 23:22, Ender <e...@n...net> wrote:
> Iska pisze:
>
>
>
>
>
> > On 8 Lut, 22:01, Ender <e...@n...net> wrote:
> >> Stalker pisze:
>
> >>> Ender pisze:
> >>>>> To jeszcze musisz się dużo nauczyć jeśli chodzi o trudna sztukę
> >>>>> prowadzenia konwersacji...
> >>>> Wiesz, głupio mądrzyć sie to nie jest żadna sztuka i ja też potrafię,
> >>> Potrafisz, to fakt, świetnie to w twoich postach widać...
> >>>> ale nie oto mi idzie ;-)
> >>> A tego już nie widać
> >> Dobra, przepraszam za te stwierdzenie.
> >> Jednak naprawdę zastanawia mnie, czy ktoś z małżonków
> >> zastanawiał się w ogóle, co oznaczają słowa jego przysięgi:
> >> 'na złe i w chorobie'
> >> i do jakich doszedł wtedy wniosków?
> >> Czy potem życie jakoś je zweryfikowało?
> >> ENder
>
> > ''bez obrazy" ''przepraszam za stwierdzenie'' fąfą
> > enderciu-senderciu od kiedy ty taki kulturalny się uczyniłeś?
> > raptem tak zacząłeś cienko piszczeć?!
> > a moze powiedz audytorium czego tu szukasz, tak naprawdę, miedzy
> > głupotkami
> > ograniczonkami, złosliwościami idiotkami itede
> > skoro w realu jestes niedoścignionym w każdym
> > aspekcie życia i bycia bosem.
> > jedyne co tu dla mnie zaprezentowałeś dydaktycznego, to to, ze ludzi
> > można na dzień dobry potraktowac "z buta" zmieszac z blotem a potem
> > umiejętnie
> > przekabacić ich (sposób postrzegania a na dodatek ciągle sie domagać
> > deklaracji sympatii dla tego typu zachowań na swoja korzyść) jak
> > głupie owce do których
> > i je niestety sie zaliczałam. fajne doświadczonko, na ile można sie
> > posunąć w chamstwie łodzianym w elokwencje póki ktoś nie wygarnie ci z
> > pod wątroby w stylu ''brudnej zośki" hę?
>
> Widzisz Iza, póki mnie mierziłaś, to miałem twoją sympatię.
> Jak ty dochrapałaś się jakoś mojej to ja ciebie zacząłem mierzić.
> I ten schemat widziałem już setki razy.
> Ale jak ja kogoś polubię, to lubię, nawet jak potem na mnie pluje.
> Dlatego nie krępuje się i nie żałuj sobie, ale nie licz raczej na
> wzajemność.
nie szukaj przyjaciółek od "dupy strony"... ludzie oczadziałam czy
kotoś jeszcze to widział?
niech ktoś mu to wyjaśnie bo nie wytrzymam.
> Nie darmo noszę pancerz chama, więc tylko pazurki sobie co najwyżej
> przytępisz. A przyda ci się to jak widzę ;-)
> ENder-
nie zamierzam tak w nieskończoność psuć nerwów na anonima - sorry nie
tym razem- trzecim
fałszywy jesteś obłudniku.
robisz z siebie sierotke marysie bo wiesz ze mnie tu nie trawia wiec
umiejętnie wdrażasz przesuniecie paradygmatu na swoją zakłamana
korzyść by z tego tytułu staneli w twojej obronie i bys wreszcie
poczuł sie lubiany pomimo tego co tu kazdemu serwujesz.
co do lubienia ...biedny, ty nie lubisz nikogo oprócz siebie i ta
prawda cie przeraża.
faktycznie polubiłam sie za IQ i za pochlebstwa w strone mojej
grafomanii ale na szczęście
mi to mineło.
I jak tu nie spekulować kto podgrzewa nastroje na potrzeby, hę?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2010-02-08 22:43:16
Temat: Re: Uczciwość małżeńskaXL pisze:
> Dnia Mon, 08 Feb 2010 23:19:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Mon, 08 Feb 2010 22:55:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Mon, 8 Feb 2010 14:50:13 +0100, Vilar napisał(a):
>>>>>
>>>>>> (Jedyną dysproporcję, którą odczuwam jako niesprawiedliwość, to fakt, że wy
>>>>>> [Panowie] macie więcej obiektów do zawieszania oka, niż my...poszkodowane
>>>>>> kobietki :-))))) ).
>>>>> Skąd ta konstatacja?
>>>> Kobiety to jednak ładniejsza płeć :)
>>> No nie wiem, mnie się jakoś nie podobają - oko zawieszam na setkach
>>> mężczyzn, jakoś nie odczuwam niedostatku obiektów ;-)
>> http://images.google.pl/images?hl=pl&source=hp&q=mar
k%20philippoussis&lr=&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wi
>>
>> Tż a potem długo, długo nic :)
>
> MŚK a potem...
>
> http://i.wp.pl/a/f/jpeg/21964/unicef89.jpeg
> ;-)
Jak to mówimy z tż-tem 'Na dobre i na niedobre' ;)
Żmijewski mnie nie kręci. BTW nie znoszę blondynów.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2010-02-08 22:55:16
Temat: Re: Uczciwość małżeńskaDnia Mon, 08 Feb 2010 23:43:16 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Mon, 08 Feb 2010 23:19:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Mon, 08 Feb 2010 22:55:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Mon, 8 Feb 2010 14:50:13 +0100, Vilar napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> (Jedyną dysproporcję, którą odczuwam jako niesprawiedliwość, to fakt, że wy
>>>>>>> [Panowie] macie więcej obiektów do zawieszania oka, niż my...poszkodowane
>>>>>>> kobietki :-))))) ).
>>>>>> Skąd ta konstatacja?
>>>>> Kobiety to jednak ładniejsza płeć :)
>>>> No nie wiem, mnie się jakoś nie podobają - oko zawieszam na setkach
>>>> mężczyzn, jakoś nie odczuwam niedostatku obiektów ;-)
>>> http://images.google.pl/images?hl=pl&source=hp&q=mar
k%20philippoussis&lr=&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wi
>>>
>>> Tż a potem długo, długo nic :)
>>
>> MŚK a potem...
>>
>> http://i.wp.pl/a/f/jpeg/21964/unicef89.jpeg
>> ;-)
>
> Jak to mówimy z tż-tem 'Na dobre i na niedobre' ;)
My - "Na złe i najgorsze" :-D
> Żmijewski mnie nie kręci. BTW nie znoszę blondynów.
Taaaaaaak???
http://www.filmweb.pl/o67096/Facundo,Arana
;-PPP
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2010-02-08 22:59:31
Temat: Re: Uczciwość małżeńskaDnia Mon, 08 Feb 2010 23:43:16 +0100, Paulinka napisał(a):
> Żmijewski mnie nie kręci. BTW nie znoszę blondynów.
A masz jeszcze:
http://www.kilometroargentina.com/uploads/images/449
26_Facundo%20Arana.jpg
:-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2010-02-08 23:15:39
Temat: Re: Uczciwość małżeńskaOn 8 Lut, 23:59, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 08 Feb 2010 23:43:16 +0100, Paulinka napisał(a):
>
> > Żmijewski mnie nie kręci. BTW nie znoszę blondynów.
>
> A masz jeszcze:http://www.kilometroargentina.com/uploads/im
ages/44926_Facundo%20Aran...
> :-)
> --
>
> Ikselka.
jeśłi niebieskooki blondyn lub szatyn to tylko taki :)
http://www.topstars.pl/wp-content/uploads/2009/06/bo
browski3.jpg
szymon bobrowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |