Mam prosbe do Grupowiczow zwiazana z Komisja Lekarska przy WKU.

Otoz bylem i zlozylem pare swistkow na temat moich schorzen - wada wzroku
(jedno oko bez okularow sobie zupelnie nie radzi, drugie ma niewielka
wade), zez i plaskostopie - to mi wpisali "jako paragrafy" do tych
dokumentow, po czym postawiono znaczek A. Wszystko fajnie, tylko, ze w
wykazach chorob i przypadlosci oraz nalezacych sie za nie kategorii jak
byk stoi D.

Mialem procz tego zdjecia rentgenowskie kregoslupa i w zaswiadczeniu od
ortopedy po plaskostopiu wpisana chorobe Scheuermanna, na co w ogole nie
zwrocil uwagi.

Pierwsze pytanie - czy sie odwolywac? Czy mam jakies szanse na zmiane
kategorii? Co dalej po zlozeniu tego odwolania w mojej Komisji Lekarskiej?
Bede znowu badany przez ta sama komisje, czy ta Wojewodzka? Czy bede
bardzo maglowany i przeszywany nienawistnymi spojrzeniami przez "moja"
komisje podczas skladania tego odwlolania? ;)

Drugi przypadek, ktory znam, to wady wzroku mojego kolegi - ponad 4
dioptrie w kazdym oku - bez okularow jest praktycznie slepy. Dostal A...
Tez chce sie ze mna odwolywac - warto?

Trzeci przypadek - dla kontrastu (ciagle ta sama komisja lekarska) -
kolega ma astme oskrzelowa i alergie - kategoria D, bez najmniejszego
zmruzenia oka i dodatkowych pytan.

Piekne mamy te komisje, nie ma co...

Pan lekarz rzekl jeszcze cos takiego - "Daje panu A, bo to zadne kalectwo,
a D sie przydaje do pracy na przyklad - niektorzy chca odkrecac nawet
swoje kategorie na A. Poza tym z takimi paragrafami, ktore panu wpisalem
(tu wymienia) raczej nikt pana nie bedzie scigal do wojska. Poza tym
musieliby stworzyc panu stanowisko warte kilka razy tyle, co wartosc
przeszkolenia zwyklego zolnierza (odnosnie zainteresowan informatycznych)"
Bujdy? Chyba bujdy, nie? ;)

--
Lookash