« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-04-11 14:29:24
Temat: Waga podręczników szkolnych.Ustawowo na każdym podręczniku szkolnym powinna być nadrukowana jego waga.
Ułatwiłoby to rodzicom, dzieciom i nauczycielom kontrolę noszonego ciężaru.
JaC
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-04-11 14:54:45
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych. 666 napisał(a):
> Ustawowo na każdym podręczniku szkolnym powinna być nadrukowana jego
> waga. Ułatwiłoby to rodzicom, dzieciom i nauczycielom kontrolę
> noszonego ciężaru. JaC
Byłyby jeszcze cięższe o ten nadruk. I niczego by to nie zmieniło.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-04-14 09:07:33
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.krys <k...@p...onet.pl> napisał:
> > Ustawowo na każdym podręczniku szkolnym powinna być nadrukowana jego
> > waga. Ułatwiłoby to rodzicom, dzieciom i nauczycielom kontrolę
> > noszonego ciężaru. JaC
> Byłyby jeszcze cięższe o ten nadruk. I niczego by to nie zmieniło.
Zmieniłoby, gdyby do wyboru był ciężki podręcznik drukowany na kredowym
papierze albo lżejszy drukowany na zwykłym.
To jakiś koszmar z tym papierem - podręczniki są przez to dużo cięższe, a
i tak się rozwalają, bo mają klejone brzegi.
Nie mówię już o tym, że nauczyciel wymaga podręcznika wydanego w
określonym roku i że często nie korzysta z ćwiczeń, które sam zalecał kupić.
Pozdrowienia,
Lila (wściekła, bo musiała wyrzucić prawie nowe książki i nie zapisane
ćwiczenia na makulaturę -
bo na dodatek ćwiczeń księgarnie taniej książki nie przyjmują).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-04-14 14:21:08
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.Lila napisał(a):
> Zmieniłoby, gdyby do wyboru był ciężki podręcznik drukowany na
> kredowym papierze albo lżejszy drukowany na zwykłym.
IMHO to wyboru może nie być. Mi wystarczą podręczniki w miękkich
okładkach drukowane na najzwyklejszym papierze.
>
> To jakiś koszmar z tym papierem - podręczniki są przez to dużo
> cięższe, a i tak się rozwalają, bo mają klejone brzegi.
Mam zamiar to wykorzystać:-) Na przyszły rok szkolny kupię używane i je
po prostu rozczłonkuję i wyślę dziecko do szkoły z jednym rozdziałem.
>
> Nie mówię już o tym, że nauczyciel wymaga podręcznika wydanego w
> określonym roku i że często nie korzysta z ćwiczeń, które sam zalecał
> kupić.
Ja tylko nie mogę zrozumieć, że nie można było zostawić tego, co w domu
niepotrzebne, w klasie, a do pracy domowej zabrać tylko to, co trzeba.
(wściekła, bo musiała wyrzucić prawie nowe książki i nie zapisane
> ćwiczenia na makulaturę -
> bo na dodatek ćwiczeń księgarnie taniej książki nie przyjmują).
Ja mam nabywców na książki po moich dzieckach w młodszych klasach, to
przynajmniej ten szlag mnie nie trafia.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-04-14 17:07:08
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.
Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
news:ftv6sl$jvc$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Zmieniłoby, gdyby do wyboru był ciężki podręcznik drukowany na kredowym
> papierze albo lżejszy drukowany na zwykłym.
A jaki to byłby wybór dla rodzica i dziecka, jeśli nauczyciel tak czy siak
zdecydowałby się na nauczanie z cięższych książek?
Próbował ktoś buntować się przeciwko takiej a nie innej decyzji nauczyciela
odnośnie podręczników? Jeśli tak, to z jakim skutkiem?
> Nie mówię już o tym, że nauczyciel wymaga podręcznika
No więc właśnie. To nauczyciel decyduje o wyborze książki i śmiem uważać, że
waga jest dla niego najmniej istotnym kryterium.
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-04-15 07:46:08
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.Jagna W. napisał(a):
>
> Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
> news:ftv6sl$jvc$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
>> Zmieniłoby, gdyby do wyboru był ciężki podręcznik drukowany na
>> kredowym papierze albo lżejszy drukowany na zwykłym.
>
> A jaki to byłby wybór dla rodzica i dziecka, jeśli nauczyciel tak czy
> siak zdecydowałby się na nauczanie z cięższych książek?
Lili chyba chodzi o to, ze podręczniki miałyby być w wersji "light"
i "full wypas" - wtedy nauczyciel mógłby wybrać podręcznik, ale to, czy
kupisz 40 dkg książki, czy 1,2 kg zależałoby od Ciebie, przynajmniej ja
ją tak zrozumiałam.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-04-15 10:57:52
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.krys <k...@p...onet.pl> napisał:
> Lili chyba chodzi o to, ze podręczniki miałyby być w wersji "light"
> i "full wypas" - wtedy nauczyciel mógłby wybrać podręcznik, ale to, czy
> kupisz 40 dkg książki, czy 1,2 kg zależałoby od Ciebie, przynajmniej ja
> ją tak zrozumiałam.
Właśnie o to mi chodzi - zeby podręczniki drukować na zwykłym - lżejszym
papierze. Wtedy będą i lżejsze i tańsze. Ale z tego drugiego powodu
to pewnie nie przejdzie, bo dla lobby ksiegarzy/wydawców itd
sprzedaż podręczników to nieustajace źródło manny.
Pozdrowienia,
Lila (molestująca dziecko we wtorki, żeby nie nosiło wszystkich
książek i ćwiczeń na 9 lekcji (I klasa liceum)).
PS. Czy są jakieś przepisy regulujące ile lekcji może mieć dziecko w
jednym dniu. Pracownik może pracowac 8 godzin, a dziecko?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-04-15 12:44:47
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.Lila pisze:
> krys <k...@p...onet.pl> napisał:
>> Lili chyba chodzi o to, ze podręczniki miałyby być w wersji "light"
>> i "full wypas" - wtedy nauczyciel mógłby wybrać podręcznik, ale to, czy
>> kupisz 40 dkg książki, czy 1,2 kg zależałoby od Ciebie, przynajmniej ja
>> ją tak zrozumiałam.
>
> Właśnie o to mi chodzi - zeby podręczniki drukować na zwykłym - lżejszym
> papierze. Wtedy będą i lżejsze i tańsze. Ale z tego drugiego powodu
> to pewnie nie przejdzie, bo dla lobby ksiegarzy/wydawców itd
> sprzedaż podręczników to nieustajace źródło manny.
Najlepiej jakby były w formie e-booka i każdy by sobie mógł je
wydrukować na dowolnie wybranym papierze. I oby ten "liberalny" rząd w
końcu coś takiego wprowadził.
A na razie zamiast narzekać można się udać do dobrego sklepu sportowego
i tam za stosunkowo niewielkie pieniądze kupić dobry plecak z
nowoczesnym systemem nośnym. Przeniesienie tych 8 kilogramów na
odległość 1km dwa razy dziennie w dobrym plecaku to mniejsze obciążenie
niż 4kg w plecaku złym, za to pomalowanym w transformersy czy inne
witche. W zeszłym roku w Decatchlonie były w promocji bardzo wygodne
plecaki z wentylacją pleców, wyjściem na słuchawki i rurkę do bukłaka z
piciem za bodaj 35zł. Jak widzę tornistry dziesięciokrotnie droższe
niesione w rękach mamusiek za swoimi dziećmi coby im ciężko nie było, to
mnie skręca.
> Pozdrowienia,
> Lila (molestująca dziecko we wtorki, żeby nie nosiło wszystkich
> książek i ćwiczeń na 9 lekcji (I klasa liceum)).
>
> PS. Czy są jakieś przepisy regulujące ile lekcji może mieć dziecko w
> jednym dniu. Pracownik może pracowac 8 godzin, a dziecko?
Znów ta przesada.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-04-15 14:17:34
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:fu2891$ju9
> A na razie zamiast narzekać można się udać do dobrego sklepu sportowego i
> tam za stosunkowo niewielkie pieniądze kupić dobry plecak z nowoczesnym
> systemem nośnym.
Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:fu2891$ju9
> A na razie zamiast narzekać można się udać do dobrego sklepu sportowego i
> tam za stosunkowo niewielkie pieniądze kupić dobry plecak z nowoczesnym
> systemem nośnym.
Jaki plecak polecasz i co to znaczy "nowoczesny system nośny"? Jakiś
przykład?
>Jak widzę tornistry dziesięciokrotnie droższe niesione w rękach mamusiek za
>swoimi dziećmi coby im ciężko nie było, to mnie skręca.
Mnie nie skręca. Jakbym mogła, to sama nosiłabym za młodym ten nieszczęsny
plecak.
Pozdrawiam
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-04-15 14:23:47
Temat: Re: Waga podręczników szkolnych.
Użytkownik "Lila" <H...@H...Com> napisał w wiadomości
news:ftv6sl$jvc$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> To jakiś koszmar z tym papierem - podręczniki są przez to dużo cięższe, a
> i tak się rozwalają, bo mają klejone brzegi.
Moim "hitem" jest podręcznik do angielskiego, jaki sobie pani zażyczyła:
wyjątkowo ciężki, na kredowym papierze i w dodatku tworzy całość z
ćwiczeniami (na zwykłym), więc z założenia nie do odsprzedania :/
> Nie mówię już o tym, że nauczyciel wymaga podręcznika wydanego w
> określonym roku
Jak okazało się, że mój syn ma te same podręczniki w klasach początkowych
SP, co jego starsza siostra, to bardzo się ucieszyłam :) - zaoszczędzę
chociaż na czytankach. A tu na początku roku niespodzianka - ma być nowe
wydanie. Pani stanowczo twierdziła, że porównała i są różnice. Ma być nowe
wydanie. Uwierzyłam jak głupia, kupiłam, dopiero w domu porównałam. A i
owszem, istotne różnice - w ilustracjach :/
Tekst ten sam.
Pozdrawiam
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |