Wałęsa - największe kłamstwo sierpniowych dni.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 466

91. Data: 2019-05-03 13:20:43

Temat: Re: niowych dni.
Od: Trybun <M...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 02.05.2019 o 16:41, Ilona pisze:
> On 2019-05-02 15:18, Trybun wrote:
>> W dniu 02.05.2019 o 01:50, Ilona pisze:
>>>
>>>>>
>>>>
>>>> Do Równości Wolności Braterstwa, takie jest jego przesłanie.
>>>>
>>>
>>> Nie przecze, że dobre, ale teoria nie nadaje się do zastosowań
>>> praktycznych, jesli nie jest spójna.
>>>
>>> //brak w niej wielu elementów, które składaja sie na tzw. kulture.
>>>
>>
>> Czyli co proponujesz, Rockefellerów jako środek do szczęścia
>> człowieka? A może "Bóg honor i ojczyzna"?
>>
>
> Pamiętasz taki mały, ale, jakże genialnie urządzony kraj, jak Islandia
> przed kryzysem 2009?
> Eksperci od polityki ekonomiczno-społecznej, mówili o nim
> 'społeczeństwo końca czasów'.
> Podobnie było w Nowej Zelandii, przed tym, jak tamtejszy rząd
> postanowił 'prywatyzować', prywatną gospodarke.
>

Nie pamiętam - jakoś niczym szczególnym Islandia nigdy nie imponowała i
nadal nie imponuje. Gdzie im tam do takiej Dani czy Szwecji.. Nowa
Zelandia to jeden z nielicznych krajów gdzie chciałbym zamieszkać, m.in
dlatego że kołtuństwo polityczne jest im całkowicie obce. Oni wolą
zagwarantować obywatelowi stały dochód zamiast np. wywalać kasę na
nikomu niepotrzebne żelastwo czyli tzw broń.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

92. Data: 2019-05-03 13:23:48

Temat: Re: niowych dni.
Od: Trybun <M...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 02.05.2019 o 22:13, Ilona pisze:
> On 2019-05-02 15:19, Trybun wrote:
>> W dniu 01.05.2019 o 21:50, XL pisze:
>>> Trybun <M...@j...ru> wrote:
>>>> W dniu 26.04.2019 o 07:39, Ilona pisze:
>>>>>> Nadzieje, czyli co. Został kiedykolwiek przyłapany na deklaracji że
>>>>>> walczy czy będzie walczył z systemem, a on tej walki zaniechał?
>>>>>> Sprawa wygada mniej więcej tak że różni krzykacze w stylu KPNu
>>>>>> identyfikowali się z Wałęsą, zapominając że on nigdy nie wtórował im
>>>>>> w tym ich "precz z komuną".
>>>>>>
>>>>>
>>>>> ale z która komuną?
>>>>> Wtedy, tzw. Europe Zachodnią opanował już nowy marksizm, który w
>>>>> ramach operacji 'transformacja', pochłonął większośc krajów tzw.
>>>>> demokracji ludowej.
>>>>> //tu szczególy jak rozpoczeła sie 'operacja transformacja' w latach
>>>>> 60-dziesiatych:
>>>>> https://youtu.be/fmHTbYfQSlQ?t=3215
>>>>>
>>>>> --
>>>>>
>>>> Z tą pseudo, czyli PRLowską.
>>>>
>>>> Marksizm jest jeden, bez rozdziału na nowy czy stary.
>>>>
>>>>
>>> Mylisz się. UE to twór neomarksistowski. Nieoparty wprost na
>>> marksizmie -
>>> lecz na jego mutacji. Identycznie jak ZSRR.
>>>
>>
>> Pewnie Marx w wielu aspektach złożyłby podpis pod takim projektem.
>> Wnosi przecie idee o których ludzie marzyli i walczyli właściwie od
>> początku ludzkości. Na dzień dzisiejszy największym problemem jest
>> to że integracja wszystkich krajów członkowskich nie jest na tyle
>> mocna że warto i opłaca się walczyć o swoje, czyli ściśle narodowe
>> sprawy.
>>
>
> Cesarstwo Austro-Węgierskie, także, z założenia, było państwem
> wielonarodowościowym.
> Pomimo prowadzonej przez państwo polityki integracyjnej i zwalczania
> antagonizmów narodowościowych, kolejni cesarze mieli problem z
> koniecznością ciągłego tłumieniem powstań narodoowściowych a to,
> wiazało się to z koniecznościa sprawnej relokacji wojsk. Dzieki temu
> powstalo wówczas mnóstwo linii kolejowych, które służa do dziś a
> wówczas silnie przyczyniły się do rozwoju gospodarczego tych regionów,
> do których doprowadzono kolej.
> Obecnie zdaje się wyłaniać tendencja odwrotna. Bez specjalnych analiz,
> widać 'golym okiem', że likwiduje się potencjał wytwórczy na tzw.
> peryferiach a rozwija w metropolii.
>

Wolność człowieka jest możliwa tylko w świecie gdzie nie ma granic.
Tamto cesarstwo to tylko potęgowanie zniewolenia a nie jakaś forma
wolności.

Gdzie to idzie zauważyć - w Unii? Ja widzę próby równania szans, gdzie i
czego nie "dotknie" Unia to zaraz zaczyna lśnić i błyszczeć, gdzie jej
jurysdykcja nie sięga to zaraz typowo polskie totalne kołtuństwo i
odlewnictwo dają znać o sobie. Mieszkam w centralnej Polsce, mamy XXI
wiek a tu nie ma żadnego porządnego internetu, zasięgu TVP, droga taka
że pasażerowi w mim aucie wypadła szczęka, za te remonty drogi to
powinien ktoś odpowiedzieć przed sądem. Wyjeżdża facet półciężarówka z
żużlem i łopatą próbuje zasypywać dziury w jezdni. Tak wygląda nasza
rzeczywistość gdzie nie ma "dyktatów" Unii.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

93. Data: 2019-05-03 14:22:46

Temat: Re: niowych dni.
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 2 maja 2019 00:59:19 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
> On 2019-04-29 04:16, Jakub A. Krzewicki wrote:
> > W dniu poniedziałek, 29 kwietnia 2019 03:28:41 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
> >> On 2019-04-28 12:54, Jakub A. Krzewicki wrote:
> >>> W dniu niedziela, 28 kwietnia 2019 12:52:17 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
> >>>> W dniu niedziela, 28 kwietnia 2019 02:53:44 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
> >>>>> On 2019-04-27 14:28, Jakub A. Krzewicki wrote:
> >>>>>> W dniu sobota, 27 kwietnia 2019 09:17:51 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:
> >>>>>>> W dniu 26.04.2019 o 02:15, Jakub A. Krzewicki pisze:
> >>>>>>>> W dniu czwartek, 25 kwietnia 2019 12:06:30 UTC+2 użytkownik Trybun
napisał:
> >>>>>>>>> W dniu 25.04.2019 o 08:17, Jakub A. Krzewicki pisze:
> >>>>>>>>>> Pamiętam, że już za drugiej Solidarności jak startował w kampanii
> >>>>>>>>>> prezydenckiej, Wałęsę młodzież witała takimi oto gromkimi przyśpiewkami:
> >>>>>>>>>> "Lech Wałęsa kupa mięsa! Kupa mięsa Lech Wałęsa!".
> >>>>>>>>>> Wałek to był głupi, niedouczony prostak, elektryk po zaocznym kursie
> >>>>>>>>>> technicznym. Znam kilku elektryków, każdy z nich to gamoń, prymityw i
pijok.
> >>>>>>>>>> Nie powierzyłbym ani jednemu na przechowanie swoich drobnych
zaskórniaków, a co
> >>>>>>>>>> dopiero rządów kraju, co ciemna masa zrobiła z zadziwiającą beztroską.
> >>>>>>>>>
> >>>>>>>>> Ale argumenty.... Tego ciemnego elektryka jednak było stać na
> >>>>>>>>> wstrzymanie się od wiernopoddańczych deklaracji jak ta w wykonaniu
> >>>>>>>>> "inteligenta" - "USA popieramy BEZWARUNKOWO".
> >>>>>>>> Ja już nie pamiętam, kto to powiedział - Matołuszek czy Zdradziu?
> >>>>>>>> Możesz mi Trybun przypomnieć, jak jesteś oblatany w te klocki?
> >>>>>>>> W każdym razie obaj są ulepieni z tej samej marnej gliny.
> >>>>>>>
> >>>>>>> Ze wstydem muszę przyznać że w swoim czasie tą łajzę jeszcze wspierałem,
> >>>>>>> żyjąc w złudzeniu że ma on coś wspólnego z lewicą. Chodzi o Kwacha.
> >>>>>>
> >>>>>> Jak było głosowanie Wałek vs. Kwach to myślę, że Kwach był chyba jednak
> >>>>>> mniejszym złem. Przynajmniej wiadomo, z kim się miało do czynienia.
> >>>>>>
> >>>>>> Miałem w 1995 co prawda znacznie niższe pobudki, bo byłem młodym studentem
> >>>>>> gówniarzem, który w ZSyP-ie odkrył na krótko rurociąg jabola finansowanego
> >>>>>> przez pożyczkę moskiewską i wkręcił tam swój kurek na jakiś rok lub dwa, ale
> >>>>>> patrząc z obecnej perspektywy popełniłem znacznie mniejszy błąd dając kreskę
> >>>>>> na OleOlek, niż gdybym głosował na Bolka.
> >>>>>>
> >>>>>
> >>>>> A zastanawiałeś się dlaczego wtedy nie głosowałeś na Jana Ferdynanda?
> >>>>
> >>>> Bo nie znałem dobrze tego kandydata. I to pomimo, że zasłużony działacz
> >>>> opozycji demokratycznej i mularz (jeszcze ze starej gwardii, nie obnoszącej
> >>>> się z fartuszkiem). Ja akurat wychowałem się w unio-wolnościowej rodzinie
> >>>> (przed 2WŚ było to lewe skrzydło sanacji), więc mało interesowałem się ruchami
> >>>> jakimikolwiek na centroprawicy. Zawsze miałem obraz kilku starszych panów
> >>>> teoretyków / historyków przesiadających się z kanapy na kanapę w mocno
> >>>> XIX-wiecznym stylu (plus różne romantyczne nacjonalizmy, o których można
> >>>> poczytać, ale w dobie ówczesnej postmoderny z końca ub. w. wyglądające
> >>>> na głęboki anachronizm) jako obraz tych partii. "Panie, oni rozprawiają
> >>>> o jakichś historiozofiach i duchologiach, a kto się tym przejmuje
> >>>> po przewrocie strukturalistycznym, który dokonał się jeszcze za pokolenia
> >>>> naszych dziadków?"
> >>>
> >>> PS. Dla mnie już neomarksizm i szkoła frankfurcka trącała wtedy myszką, jako
> >>> zbyt "społeczna" i "nieliteracka" perspektywa badania wytworów człowieka.
> >>>
> >>
> >> Jak mówi pan Karoń: 'Doszło do zlekceważenia problemu'.
> >> //ale, to wynik, zamierzonego formowania umysłów ówczesnej młodzieży?
> >
> > No ale strukturalizm daje coś więcej niż tylko narzędzie zrozumienia
> > rzeczywistości. Pokazuje sznurki nią poruszające i jak kiedy za nie pociągać
> > i wszystkie guziki, jak i gdzie naciskać ma operator, żeby osiągnął taki wynik
> > jaki zamierza. A ducholodzy to takie marionetki, które biernie poddają się
> > strukturze głębokiej (której do Absolutu jeszcze ba... i bardzo daleko) i ją
> > adorują jako "długie trwanie" zamiast zgłębiać, modyfikować, hakować
> > i przekształcać.
> >
>
> Ta, jednak ta wrażliwość* przychodzi z wiekiem.
>
> * - w większości wypadków, nie dotyczy młodzieży

Ale ale, hm... jaka konkretnie wrażliwość, bo odnoszę wrażenie, że wyrażasz się
trochę nieprecyzyjnie (-?o)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

94. Data: 2019-05-03 23:08:30

Temat: Re: niowych dni.
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-05-03 13:18, Trybun wrote:
> W dniu 02.05.2019 o 16:18, Ilona pisze:
>>
>>>>>
>>>> albo to:
>>>> https://piotrowska.dorzeczy.pl/kraj/100746/Lech-Wale
sa-znow-szokuje-Udzielil-wywiadu-francuskiej-telewiz
ji.html
>>>>
>>>>
>>>> " Pytany o sytuację w Polsce były prezydent ocenił, że do władzy
>>>> doszli ludzie "o innych poglądach".
>>>>
>>>> - 20 lat temu mówiłem, ale nikt mnie nie posłuchał, że społeczeństwa
>>>> trzeba zorganizować inaczej. Wtedy widziałem podział lewica/prawica
>>>> na całym świecie. Co rozumiałem przez lewicę? Nie wierzę w żadnego
>>>> boga i własność państwowa. Co rozumiałem przez prawicę? Wierzę w
>>>> jakiegoś boga i własność prywatna - tłumaczył Wałęsa.
>>>>
>>>> Dodał, że gdyby na scenie politycznej były tylko dwie partie (lewica
>>>> i prawica), ludzie wiedzieliby na kogo głosować w czasie wyborów. -
>>>> Gdyby coś takiego było w UE, już Polska i Węgry by się inaczej
>>>> zachowywały. To trzeba zrobić, na to czekamy - przekonywał.
>>>>
>>>> Dopytywany, czy jest jest z prawicy, czy z lewicy, Wałęsa odparł: -
>>>> Jestem z prawicy, ale tej rozsądnej. Mój Pan Bóg jest z komputera
>>>> najnowszej generacji, nie zabobon, nie średniowiecze. "
>>>>
>>>> //zajebiste, nie?
>>>>
>>>
>>> Ale chodzi mi o deklaracje związkowca, szefa właściwie jedynego
>>> związku zawodowego w PRLu a nie o późniejszy typowy bełkot polityka.
>>>
>>
>> PRL to był sztuczny twór. Tam wszystko było sztuczne, także bełkot.
>> Zastanawia mnie to stwierdzenie o Polsce i Węgrach?
>>
>
> Sztuczny, a co jest teraz? I jeszcze raz proszę o jakąkolwiek
> deklarację związkowca Wałęsy dotyczącą walki z systemem obowiązującym w
> PRL.
>
> O to o Węgrzech i Polsce to w związku z czym?
>

Nigdy nie mówiłem, że on takie deklaracje składal.
Od samego początku miał kunktatorskie nastawienie.

https://youtu.be/WE9_k7zUeTg?t=232
Już wtedy zawiódł nadzieje wielu a po 13 XII, wszyscy zrozumieli, że nic
się nie zmieni, jeśli coś się nie zacznie zmieniać w ZSRR.

Pamiętam takie słowa: "Teraz mamy NSZZ Solidarność, mamy prawo do
strajku a inne prawa wywalczymy potem. Razem bierzemy odpowiedzialność,
to jest siła, to jest moc!"
//poszukać na yt?

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

95. Data: 2019-05-03 23:33:08

Temat: Re: niowych dni.
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-05-03 13:19, Trybun wrote:
> W dniu 02.05.2019 o 16:27, Ilona pisze:
>>
>>>>>
>>>>
>>>> Mam nadal, poważny problem jak to zakwalifikować?
>>>>
>>>> https://natemat.pl/75807,lech-walesa-musimy-stworzyc
-z-polski-i-niemiec-jedno-panstwo
>>>>
>>>>
>>>
>>> Super sprawa. Warunek aby nie odbyło się to na przykładzie NRD, wtedy
>>> i Polacy i Niemcy będą wygrani.
>>>
>>
>> Zastanawiam się i nie wiem co napisać?
>>
>
> Tylko taki że zgoda buduje a niezgoda rujnuje. Polska i Niemcy jako
> jedno państwo jak najbardziej mają sens. Jest tylko kilka warunków do
> spełnienia. M.in wykluczony scenariusz NRDowski czyli to RFN nas przejmuje.
>

W obecnej sytuacji wydaje się, że wariant enerdowski i tak był by o
wiele lepszy, niz to co się od lat dzieje.
http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.elemen
t.desklight-28575281-39e9-43d4-9bdb-bb305089569f

//odrębnym zagadnieniem jest, czy Stasi było ekspozyturą BND, czy odwrotnie?

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

96. Data: 2019-05-03 23:38:50

Temat: Re: niowych dni.
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-05-03 13:20, Trybun wrote:
> W dniu 02.05.2019 o 16:29, Ilona pisze:
>>
>>>> no i nieprzypadkowe, zapewne, nominacje tych wszystkich,
>>>> najwcześniejszych, polskich euro_komisarzy.
>>>>
>>>
>>> Wystarczy że wybierzemy do PE naprawdę porządnych ludzi. I tylko tak,
>>> czyli - pośrednio możemy decydować o komisarzach ze strony Polski.
>>> Tymczasem spójrz na te mordy które nam się narzucają i mamią że oni
>>> teraz to już naprawdę będą reprezentowali nasz polski interes.
>>>
>>
>> Trzeba wyznaczyć twardą, nieprzekraczalną granice, tak jak Brytyjczycy.
>>
>
> Tak, w stosunku do naszych kandydatów. Wybierać tylko takich z własna
> wizją Polski i Europy a nie takich na zasadzie stanowiska - "posadki za
> zasługi" dla politycznych emerytów, a to w większości indywidua które
> powinny stanąć przed trybunałem stanu a nie kandydować jako
> reprezentanci Polski i Polaków w Europie.
>

Zgadza się. Takie są skutki zakulisowych działań.
To od dawna nazywa się Targowica.

//w czasach sanacji urzędnikowi państwowemu za przekupstwo groziła nawet
kara śmierci.

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

97. Data: 2019-05-04 00:02:34

Temat: Re: niowych dni.
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-05-03 13:20, Trybun wrote:
> W dniu 02.05.2019 o 16:41, Ilona pisze:
>> On 2019-05-02 15:18, Trybun wrote:
>>> W dniu 02.05.2019 o 01:50, Ilona pisze:
>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Do Równości Wolności Braterstwa, takie jest jego przesłanie.
>>>>>
>>>>
>>>> Nie przecze, że dobre, ale teoria nie nadaje się do zastosowań
>>>> praktycznych, jesli nie jest spójna.
>>>>
>>>> //brak w niej wielu elementów, które składaja sie na tzw. kulture.
>>>>
>>>
>>> Czyli co proponujesz, Rockefellerów jako środek do szczęścia
>>> człowieka? A może "Bóg honor i ojczyzna"?
>>>
>>
>> Pamiętasz taki mały, ale, jakże genialnie urządzony kraj, jak Islandia
>> przed kryzysem 2009?
>> Eksperci od polityki ekonomiczno-społecznej, mówili o nim
>> 'społeczeństwo końca czasów'.
>> Podobnie było w Nowej Zelandii, przed tym, jak tamtejszy rząd
>> postanowił 'prywatyzować', prywatną gospodarke.
>>
>
> Nie pamiętam - jakoś niczym szczególnym Islandia nigdy nie imponowała i
> nadal nie imponuje. Gdzie im tam do takiej Dani czy Szwecji.. Nowa
> Zelandia to jeden z nielicznych krajów gdzie chciałbym zamieszkać, m.in
> dlatego że kołtuństwo polityczne jest im całkowicie obce. Oni wolą
> zagwarantować obywatelowi stały dochód zamiast np. wywalać kasę na
> nikomu niepotrzebne żelastwo czyli tzw broń.
>

Może nie słyszałeś dlatego, że właśnie tam w zrównoważonej gospodarce, w
tej izolzcji, która zbliża ludzi, zaistniały warunki do tego o czym
mówisz: 'Wolność, Równość, Braterstwo'?

populacja: 320,000.
PKB: 13 miliardów $

https://www.cda.pl/video/54848831

//przepiękny film, warto obejrzeć, łza się w oku kręci jak ludzie
spokojnie żyli, do czasu dokąd nie przyjechali finansowi grandziaże.

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

98. Data: 2019-05-04 00:04:26

Temat: Re: niowych dni.
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-05-04 00:02, Ilona wrote:
> On 2019-05-03 13:20, Trybun wrote:
>> W dniu 02.05.2019 o 16:41, Ilona pisze:
>>> On 2019-05-02 15:18, Trybun wrote:
>>>> W dniu 02.05.2019 o 01:50, Ilona pisze:
>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Do Równości Wolności Braterstwa, takie jest jego przesłanie.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Nie przecze, że dobre, ale teoria nie nadaje się do zastosowań
>>>>> praktycznych, jesli nie jest spójna.
>>>>>
>>>>> //brak w niej wielu elementów, które składaja sie na tzw. kulture.
>>>>>
>>>>
>>>> Czyli co proponujesz, Rockefellerów jako środek do szczęścia
>>>> człowieka? A może "Bóg honor i ojczyzna"?
>>>>
>>>
>>> Pamiętasz taki mały, ale, jakże genialnie urządzony kraj, jak
>>> Islandia przed kryzysem 2009?
>>> Eksperci od polityki ekonomiczno-społecznej, mówili o nim
>>> 'społeczeństwo końca czasów'.
>>> Podobnie było w Nowej Zelandii, przed tym, jak tamtejszy rząd
>>> postanowił 'prywatyzować', prywatną gospodarke.
>>>
>>
>> Nie pamiętam - jakoś niczym szczególnym Islandia nigdy nie imponowała
>> i nadal nie imponuje. Gdzie im tam do takiej Dani czy Szwecji.. Nowa
>> Zelandia to jeden z nielicznych krajów gdzie chciałbym zamieszkać,
>> m.in dlatego że kołtuństwo polityczne jest im całkowicie obce. Oni
>> wolą zagwarantować obywatelowi stały dochód zamiast np. wywalać kasę
>> na nikomu niepotrzebne żelastwo czyli tzw broń.
>>
>
>
> Może nie słyszałeś dlatego, że właśnie tam w zrównoważonej gospodarce, w
> tej izolzcji, która zbliża ludzi, zaistniały warunki do tego o czym
> mówisz: 'Wolność, Równość, Braterstwo'?
>
> populacja: 320,000.
> PKB: 13 miliardów $
>
> https://www.cda.pl/video/54848831
>
> //przepiękny film, warto obejrzeć, łza się w oku kręci jak ludzie
> spokojnie żyli, do czasu dokąd nie przyjechali finansowi grandziaże.
>
A Nowa Zelandia już nie jest taka, jaką pamiętasz.
Tam finansowi grandziaże przyjechali gdzieś w połowie lat 80-dziesiątych.

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

99. Data: 2019-05-04 00:09:48

Temat: Re: niowych dni.
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-05-03 13:23, Trybun wrote:
> W dniu 02.05.2019 o 22:13, Ilona pisze:
>> On 2019-05-02 15:19, Trybun wrote:
>>> W dniu 01.05.2019 o 21:50, XL pisze:
>>>> Trybun <M...@j...ru> wrote:
>>>>> W dniu 26.04.2019 o 07:39, Ilona pisze:
>>>>>>> Nadzieje, czyli co. Został kiedykolwiek przyłapany na deklaracji że
>>>>>>> walczy czy będzie walczył z systemem, a on tej walki zaniechał?
>>>>>>> Sprawa wygada mniej więcej tak że różni krzykacze w stylu KPNu
>>>>>>> identyfikowali się z Wałęsą, zapominając że on nigdy nie wtórował im
>>>>>>> w tym ich "precz z komuną".
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> ale z która komuną?
>>>>>> Wtedy, tzw. Europe Zachodnią opanował już nowy marksizm, który w
>>>>>> ramach operacji 'transformacja', pochłonął większośc krajów tzw.
>>>>>> demokracji ludowej.
>>>>>> //tu szczególy jak rozpoczeła sie 'operacja transformacja' w latach
>>>>>> 60-dziesiatych:
>>>>>> https://youtu.be/fmHTbYfQSlQ?t=3215
>>>>>>
>>>>>> --
>>>>>>
>>>>> Z tą pseudo, czyli PRLowską.
>>>>>
>>>>> Marksizm jest jeden, bez rozdziału na nowy czy stary.
>>>>>
>>>>>
>>>> Mylisz się. UE to twór neomarksistowski. Nieoparty wprost na
>>>> marksizmie -
>>>> lecz na jego mutacji. Identycznie jak ZSRR.
>>>>
>>>
>>> Pewnie Marx w wielu aspektach złożyłby podpis pod takim projektem.
>>> Wnosi przecie idee o których ludzie marzyli i walczyli właściwie od
>>> początku ludzkości. Na dzień dzisiejszy największym problemem jest
>>> to że integracja wszystkich krajów członkowskich nie jest na tyle
>>> mocna że warto i opłaca się walczyć o swoje, czyli ściśle narodowe
>>> sprawy.
>>>
>>
>> Cesarstwo Austro-Węgierskie, także, z założenia, było państwem
>> wielonarodowościowym.
>> Pomimo prowadzonej przez państwo polityki integracyjnej i zwalczania
>> antagonizmów narodowościowych, kolejni cesarze mieli problem z
>> koniecznością ciągłego tłumieniem powstań narodoowściowych a to,
>> wiazało się to z koniecznościa sprawnej relokacji wojsk. Dzieki temu
>> powstalo wówczas mnóstwo linii kolejowych, które służa do dziś a
>> wówczas silnie przyczyniły się do rozwoju gospodarczego tych regionów,
>> do których doprowadzono kolej.
>> Obecnie zdaje się wyłaniać tendencja odwrotna. Bez specjalnych analiz,
>> widać 'golym okiem', że likwiduje się potencjał wytwórczy na tzw.
>> peryferiach a rozwija w metropolii.
>>
>
> Wolność człowieka jest możliwa tylko w świecie gdzie nie ma granic.
> Tamto cesarstwo to tylko potęgowanie zniewolenia a nie jakaś forma
> wolności.
>
> Gdzie to idzie zauważyć - w Unii? Ja widzę próby równania szans, gdzie i
> czego nie "dotknie" Unia to zaraz zaczyna lśnić i błyszczeć, gdzie jej
> jurysdykcja nie sięga to zaraz typowo polskie totalne kołtuństwo i
> odlewnictwo dają znać o sobie. Mieszkam w centralnej Polsce, mamy XXI
> wiek a tu nie ma żadnego porządnego internetu, zasięgu TVP, droga taka
> że pasażerowi w mim aucie wypadła szczęka, za te remonty drogi to
> powinien ktoś odpowiedzieć przed sądem. Wyjeżdża facet półciężarówka z
> żużlem i łopatą próbuje zasypywać dziury w jezdni. Tak wygląda nasza
> rzeczywistość gdzie nie ma "dyktatów" Unii.
>

Ależ, tak właśnie wygladają dyrektywy unii, (w rzeczywistości).
Niszczenie infrastruktury, ( i potencjału gospodarczego), to tylko wstęp
do pełnej kolonizacji.
Forsa się kończy w Brukselli i najciekawsze nastąpi już wkrótce.
https://youtu.be/lX3KYD3akWY?t=500
//wystarczy posłuchać kilka minut

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

100. Data: 2019-05-04 00:11:06

Temat: Re: niowych dni.
Od: Ilona <i...@u...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-05-03 14:22, Jakub A. Krzewicki wrote:
> W dniu czwartek, 2 maja 2019 00:59:19 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
>> On 2019-04-29 04:16, Jakub A. Krzewicki wrote:
>>> W dniu poniedziałek, 29 kwietnia 2019 03:28:41 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
>>>> On 2019-04-28 12:54, Jakub A. Krzewicki wrote:
>>>>> W dniu niedziela, 28 kwietnia 2019 12:52:17 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
>>>>>> W dniu niedziela, 28 kwietnia 2019 02:53:44 UTC+2 użytkownik Ilona napisał:
>>>>>>> On 2019-04-27 14:28, Jakub A. Krzewicki wrote:
>>>>>>>> W dniu sobota, 27 kwietnia 2019 09:17:51 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:
>>>>>>>>> W dniu 26.04.2019 o 02:15, Jakub A. Krzewicki pisze:
>>>>>>>>>> W dniu czwartek, 25 kwietnia 2019 12:06:30 UTC+2 użytkownik Trybun
napisał:
>>>>>>>>>>> W dniu 25.04.2019 o 08:17, Jakub A. Krzewicki pisze:
>>>>>>>>>>>> Pamiętam, że już za drugiej Solidarności jak startował w kampanii
>>>>>>>>>>>> prezydenckiej, Wałęsę młodzież witała takimi oto gromkimi przyśpiewkami:
>>>>>>>>>>>> "Lech Wałęsa kupa mięsa! Kupa mięsa Lech Wałęsa!".
>>>>>>>>>>>> Wałek to był głupi, niedouczony prostak, elektryk po zaocznym kursie
>>>>>>>>>>>> technicznym. Znam kilku elektryków, każdy z nich to gamoń, prymityw i
pijok.
>>>>>>>>>>>> Nie powierzyłbym ani jednemu na przechowanie swoich drobnych
zaskórniaków, a co
>>>>>>>>>>>> dopiero rządów kraju, co ciemna masa zrobiła z zadziwiającą beztroską.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Ale argumenty.... Tego ciemnego elektryka jednak było stać na
>>>>>>>>>>> wstrzymanie się od wiernopoddańczych deklaracji jak ta w wykonaniu
>>>>>>>>>>> "inteligenta" - "USA popieramy BEZWARUNKOWO".
>>>>>>>>>> Ja już nie pamiętam, kto to powiedział - Matołuszek czy Zdradziu?
>>>>>>>>>> Możesz mi Trybun przypomnieć, jak jesteś oblatany w te klocki?
>>>>>>>>>> W każdym razie obaj są ulepieni z tej samej marnej gliny.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ze wstydem muszę przyznać że w swoim czasie tą łajzę jeszcze wspierałem,
>>>>>>>>> żyjąc w złudzeniu że ma on coś wspólnego z lewicą. Chodzi o Kwacha.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Jak było głosowanie Wałek vs. Kwach to myślę, że Kwach był chyba jednak
>>>>>>>> mniejszym złem. Przynajmniej wiadomo, z kim się miało do czynienia.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Miałem w 1995 co prawda znacznie niższe pobudki, bo byłem młodym studentem
>>>>>>>> gówniarzem, który w ZSyP-ie odkrył na krótko rurociąg jabola finansowanego
>>>>>>>> przez pożyczkę moskiewską i wkręcił tam swój kurek na jakiś rok lub dwa, ale
>>>>>>>> patrząc z obecnej perspektywy popełniłem znacznie mniejszy błąd dając kreskę
>>>>>>>> na OleOlek, niż gdybym głosował na Bolka.
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> A zastanawiałeś się dlaczego wtedy nie głosowałeś na Jana Ferdynanda?
>>>>>>
>>>>>> Bo nie znałem dobrze tego kandydata. I to pomimo, że zasłużony działacz
>>>>>> opozycji demokratycznej i mularz (jeszcze ze starej gwardii, nie obnoszącej
>>>>>> się z fartuszkiem). Ja akurat wychowałem się w unio-wolnościowej rodzinie
>>>>>> (przed 2WŚ było to lewe skrzydło sanacji), więc mało interesowałem się ruchami
>>>>>> jakimikolwiek na centroprawicy. Zawsze miałem obraz kilku starszych panów
>>>>>> teoretyków / historyków przesiadających się z kanapy na kanapę w mocno
>>>>>> XIX-wiecznym stylu (plus różne romantyczne nacjonalizmy, o których można
>>>>>> poczytać, ale w dobie ówczesnej postmoderny z końca ub. w. wyglądające
>>>>>> na głęboki anachronizm) jako obraz tych partii. "Panie, oni rozprawiają
>>>>>> o jakichś historiozofiach i duchologiach, a kto się tym przejmuje
>>>>>> po przewrocie strukturalistycznym, który dokonał się jeszcze za pokolenia
>>>>>> naszych dziadków?"
>>>>>
>>>>> PS. Dla mnie już neomarksizm i szkoła frankfurcka trącała wtedy myszką, jako
>>>>> zbyt "społeczna" i "nieliteracka" perspektywa badania wytworów człowieka.
>>>>>
>>>>
>>>> Jak mówi pan Karoń: 'Doszło do zlekceważenia problemu'.
>>>> //ale, to wynik, zamierzonego formowania umysłów ówczesnej młodzieży?
>>>
>>> No ale strukturalizm daje coś więcej niż tylko narzędzie zrozumienia
>>> rzeczywistości. Pokazuje sznurki nią poruszające i jak kiedy za nie pociągać
>>> i wszystkie guziki, jak i gdzie naciskać ma operator, żeby osiągnął taki wynik
>>> jaki zamierza. A ducholodzy to takie marionetki, które biernie poddają się
>>> strukturze głębokiej (której do Absolutu jeszcze ba... i bardzo daleko) i ją
>>> adorują jako "długie trwanie" zamiast zgłębiać, modyfikować, hakować
>>> i przekształcać.
>>>
>>
>> Ta, jednak ta wrażliwość* przychodzi z wiekiem.
>>
>> * - w większości wypadków, nie dotyczy młodzieży
>
> Ale ale, hm... jaka konkretnie wrażliwość, bo odnoszę wrażenie, że wyrażasz się
> trochę nieprecyzyjnie (-?o)
>
moim zdaniem wrażliwość na wszystko.
//ogólnie na bodzce :)

--