Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wałęsa - największe kłamstwo sierpniowych dni.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wałęsa - największe kłamstwo sierpniowych dni.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 466


« poprzedni wątek następny wątek »

461. Data: 2019-07-15 01:20:28

Temat: Re: niowych dni.
Od: Izaura <d...@d...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-07-13 09:27, Trybun wrote:
> W dniu 01.07.2019 o 22:42, Izaura pisze:
>>
>>>>
>>>
>>> Akurat ja to doskonale rozumiałem - to permanentnemu strajkowi Polacy
>>> zawdzięczali puste półki, a rządowi wisi upodobanie do odmrażania
>>> sobie uszu na złość władzy.
>>>
>>
>>
>> ale te puste pólki były wynikiem tego, że państwo przestało
>> uczestniczyć w podziale dóbr i zostało wyłączone przez handel
>> barterowy, pomiędzy realnymi uczestnikami rynku.
>>
>
> Myślę jednak że rząd, w odróżnieniu od przeciętnego kowalskiego, jednak
> nie głodował, Urban mówił prawdę.
>

Też tak uważam, ale, tym samym, doszliśmy do sedna: Po ch*j komu taki rząd?

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


462. Data: 2019-07-15 01:28:42

Temat: Re: niowych dni.
Od: Izaura <d...@d...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-07-13 09:28, Trybun wrote:
> W dniu 01.07.2019 o 22:45, Izaura pisze:
>>
>>>>>
>>>>
>>>> Ba, od pewnego czasu, wiekszość wyborców głosuje nie 'za', tylko
>>>> 'przeciw', komuś, lub czemuś.
>>>>
>>>
>>> Wygląda na to niestety że wszelakie wybory w współczesnych krajach
>>> "demokratycznych" na tym właśnie polegają. Mało tego - taka praktyka
>>> władzy gwarantuje zainteresowanym wręcz nieograniczony czas pobytu
>>> przy korytach.
>>>
>>
>> Takie są skutki oddziaływań cybernetyki społecznej.
>>
>
> Ale jak z tym walczyć? Czy naprawdę człowiek, każdy człowiek to istota
> rozumna?
>

Rozumna, rozumna, tylko otumaniona!

Trzeda zacząć od mówienia ludziom, jak wygląda rzeczywistość.
Trzeba robić to już w szkole podstawowej.

tu pan Krzysztof jednoznacznie wyjaśnia: https://youtu.be/rjsiMN7lhuo?t=3722

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


463. Data: 2019-07-15 01:35:28

Temat: Re: niowych dni.
Od: Izaura <d...@d...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-07-15 01:28, Izaura wrote:
> On 2019-07-13 09:28, Trybun wrote:
>> W dniu 01.07.2019 o 22:45, Izaura pisze:
>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Ba, od pewnego czasu, wiekszość wyborców głosuje nie 'za', tylko
>>>>> 'przeciw', komuś, lub czemuś.
>>>>>
>>>>
>>>> Wygląda na to niestety że wszelakie wybory w współczesnych krajach
>>>> "demokratycznych" na tym właśnie polegają. Mało tego - taka praktyka
>>>> władzy gwarantuje zainteresowanym wręcz nieograniczony czas pobytu
>>>> przy korytach.
>>>>
>>>
>>> Takie są skutki oddziaływań cybernetyki społecznej.
>>>
>>
>> Ale jak z tym walczyć? Czy naprawdę człowiek, każdy człowiek to istota
>> rozumna?
>>
>
> Rozumna, rozumna, tylko otumaniona!
>
> Trzeda zacząć od mówienia ludziom, jak wygląda rzeczywistość.
> Trzeba robić to już w szkole podstawowej.
>
> tu pan Krzysztof jednoznacznie wyjaśnia:
> https://youtu.be/rjsiMN7lhuo?t=3722
>

"Do ludzi możma dotrzeć, mówiąc im, że pozwalają na to, że ich własne
dzieci będą debilami."

https://youtu.be/rjsiMN7lhuo?t=3918

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


464. Data: 2019-07-15 01:40:12

Temat: Re: niowych dni.
Od: Izaura <d...@d...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-07-13 09:29, Trybun wrote:
> W dniu 01.07.2019 o 22:48, Izaura pisze:
>>
>>>>
>>>
>>> E tam, nawet do współczesnych wyborów można mieć duże uwagi, a co
>>> dopiero do tych w IXX wieku. Wtedy wygrywał ten co miał kasę.
>>> Naprawdę sądzisz  że fabrykanci i inni posiadacze oddali by wpływy i
>>> majątki bo większość wyborców wybrała inne porządki?
>>>
>>
>>
>> ale, tak wlaśnie było.
>>
>> W drugiej połowie XIX wiek, gdy proletariat został doprowadzony do
>> moralnej i biologicznej degradacji, przez wczesny kapitalizm,
>> społeczna nauka Kościoła Katolickiego doprowadziła, że w ogóle, w
>> kapitalistycznym społeczeństwie pojawiła się klasa średnia.
>>
>
> Nie tak, i zdajesz się zapominać ilu Niemców zginęło na barykadach,
> kiedy to do pacyfikacji niezadowolonych władze używały wojska. A ty tu
> jakichś wyborach. Proletariacka Rewolucja w Niemczech została krwawo
> stłumiona.
>


i to 3 razy!
Drugim razem zatrzymana została w Radzyminie, na przedpolu Warszawy :)

Problem w tym, że wtedy w Niemczech, dzięki przemianom społecznym nie
było już 'klimatu' dla krwawej rewolucji i wprowadzania jej siła nie
udało się.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


465. Data: 2019-07-15 01:50:55

Temat: Re: niowych dni.
Od: Izaura <d...@d...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-07-13 09:30, Trybun wrote:
> W dniu 01.07.2019 o 22:53, Izaura pisze:
>>
>>>
>>
>>
>> To właśnie dlatego, że od lat 60-dziesiątych XX wieku, żyjemy w
>> neo_marksizmie.
>>
>> Klasa średnia już prawie całkiem znikła i została zastapiona nową
>> nieznana dotąd w dziejach klasa, zwaną prekariatem.
>>
>> https://forsal.pl/artykuly/906714,wywiad-guy-standin
g-prekariat-nierownosci-spoleczne-dochod-podstawowy.
html
>>
>>
>
> Nie wiem co wg ciebie znaczy to "neo". Ale samemu Marksowi raczej nie
> możemy zarzucać że usiłował propagować rozdawnictwo. Zasłynął właśnie z
> tego że proponował system w którym każdy musi sam zapracować na swój
> kawałek chleba.
>


To 'neo', to po to aby odbudować proletariat, nowymi,
(psychoanalitycznymi), metodami.
Cała ideologia neomarksizmu zawarta jest w programie opracowanym prze
szkołe frankfurcką w 1931 roku.


"Czym jest Szkoła Frankfurcka? W dniach po rewolucji bolszewickiej w
Rosji, uważano, iż rewolucja robotnicza przejdzie do Europy i w końcu do
Ameryki. Ale tak się nie stało. Pod koniec 1922 roku Międzynarodówka
Komunistyczna (Komintern) zaczęła zastanawiać się nad tego przyczynami.
Z inicjatywy Lenina zorganizowano spotkanie w Instytucie Marksa-Engelsa
w Moskwie.
Celem tego spotkania było wyjaśnienie koncepcji i ustalenie konkretnych
skutków marksistowskiej rewolucji kulturowej. Wśród uczestników byli
Georg Lukacs (węgierski arystokrata, syn bankiera, który w czasie I
wojny światowej stał się komunistą; dobry teoretyk marksizmu, wymyślił
ideę 'rewolucji i Erosa' - instynktu seksualnego wykorzystywanego jako
narzędzie niszczenia) i Willi Münzenberg (zaproponował rozwiązanie -
'zorganizować intelektualistów i wykorzystać ich w taki sposób, by z
zachodniej cywilizacji zrobili odrażający smród.
Georg Lukacs
Georg Lukacs

Tylko wtedy, kiedy już zepsują wszystkie jej wartości i uczynią życie
niemożliwym, 'będziemy mogli narzucić dyktaturę proletariatu'.) 'Było
to' - powiedział Ralph de Toledano (1916-2007), konserwatywny autor I
współzałożyciel National Review, spotkanie 'być może bardziej szkodliwe
dla zachodniej cywilizacji, niż sama rewolucja bolszewicka'.

W roku 1924 zmarł Lenin. Ale już wtedy Stalin zaczął patrzeć na
Münzenberga, Lukacsa i podobnych im myślicieli jak na 'rewizjonistów'. W
czerwcu 1940 roku Münzenberg uciekł na południe Francji, gdzie, z
rozkazu Stalina, szwadron śmierci NKWD dopadł go i powiesił na drzewie.

Latem 1924 roku, po ataku na V Kongresie Kominternu za jego prace,
Lukacs przeniósł się do Niemiec, gdzie przewodniczył pierwszemu
spotkaniu socjologów o orientacji socjalistycznej, zgromadzeniu, które
doprowadziło do założenia Szkoły Frankfurckiej.

Ta 'szkoła' (założona w celu uatrakcyjnienia rewolucyjnego programu)
rozpoczęła działalność na Uniwersytecie Frankfurckim w Instytucie Badań
Społecznych [Institut für Sozialforschung]. Najpierw szkoła i instytut
były nierozróżnialne. Instytut założył oficjalnie w roku 1923 Felix Weil
(1898-1975). Urodził się w Argentynie i kiedy miał 9 lat wysłano go do
szkoły w Niemczech. Studiował na uniwersytetach w Tübingen i we
Frankfurcie, gdzie uzyskał doktorat w dziedzinie politologii. Podczas
studiów coraz bardziej interesowały go socjalizm i marksizm. Jak mówi
historyk intelektualista Martin Jay, tematem jego doktoratu były
'praktyczne problemy wprowadzenia socjalizmu'.

Carl Grünberg, dyrektor Instytutu w latach 1923-29, był notorycznym
marksistą, chociaż Instytut nie miał żadnych powiązań partyjnych. Ale w
roku 1930 jego szefem został Max Horkheimer, uważał, iż teoria Marksa
powinna stanowić podstawę badań Instytutu. Kiedy do władzy doszedł
Hitler, Instytut zamknięto, a jego członkowie, różnymi drogami, uciekli
do Ameryki i migrowali do głównych uniwersytetów amerykańskich -
Columbia, Princeton, Brandeis, i California w Berkeley.
Max Horkheimer
Max Horkheimer

Wśród członków tej szkoły znaleźli się: guru nowej lewicy w latach 1960
Herbert Marcuse (skrytykowany przez papieża Pawła VI za teorię
wyzwolenia 'otwierającą drogę licencji pod płaszczykiem wolności'), Max
Horkheimer, Theodor Adorno, popularny pisarz Erich Fromm, Leo Lowenthal
i Jurgen Habermas, być może najbardziej wpływowy przedstawiciel szkoły.
Herbert Marcuse
Herbert Marcuse

W zasadzie Szkoła Frankfurcka uważała, że tak długo jak jednostka była
wierząca - czy nawet miała nadzieję wiary - jej boski dar myślenia mógł
rozwiązywać stojące przed społeczeństwem problemy, to społeczeństwo
nigdy nie osiągnie stanu beznadziejności i alienacji, które oni uważali
za konieczne do wywołania rewolucji socjalistycznej. Dlatego ich celem
było, tak szybko jak możliwe, podminowanie dziedzictwa
judeo-chrześcijańśkiego. Żeby to zrobić nawoływali do możliwie
najbardziej negatywnej, niszczącej krytyki każdej sfery życia, co można
było opracować w celu destabilizacji społeczeństwa i doprowadzenia do
czegoś co postrzegali jako porządek 'opresyjny'. Ich polityka, mieli
taką nadzieję, będzie szerzyć się jak wirus - 'innymi sposobami
kontynuować dzieło zachodnich marksistów', jak powiedział jeden z ich
członków.
Theodor Adorno
Theodor Adorno

Żeby dokonać dalszego postępu w ich 'spokojnej' rewolucji kulturowej,
ale tak byśmy nie poznali ich planów na przyszłość, szkoła zalecała
(między innymi):

1. Ustanowienie przestępstw rasowych

2. Ciągłe zmiany w celu wywołania nieporozumień

3. Nauczanie dzieci o seksie i homoseksualizmie

4. Podważanie autorytetu szkoły i nauczycieli

5. Ogromna imigracja w celu zniszczenia tożsamości [narodowej]

6. Promowanie nadmiernego picia [alkoholu]

7. Opróżnianie kościołów

8. Nierzetelny system prawny uprzedzony wobec ofiar przestępstw

9. Uzależnienie od państwa czy świadczeń od państwa

10. Kontrola i ogłupianie mediów

11. Zachęcanie do rozpadu rodziny.

Jedną z głównych idei Szkoły Frankfurckiej było wykorzystanie pomysłu
Freuda o 'panseksualizmie' - szukanie przyjemności, eksploatacja różnic
między płciami, obalenie tradycyjnych relacji między kobietą i
mężczyzną. Sposoby osiągnięcia tego celu:

o atak na autorytet ojca, negacja specyficznych ról ojca i matki,
odebranie rodzinom, jako pierwszym prawa do edukacji swoich dzieci

o zniesienie różnic w edukacji chłopców i dziewczynek

o zniesienie wszelkich form męskiej dominacji - stąd obecność kobiet w armii

o zadeklarowanie, że kobiety są 'klasą ciemiężoną', a mężczyźni
'ciemiężcami'.

Munzenberg w ten sposób podsumował długoterminowe działania Szkoły
Frankfurckiej:

'Zachód zrobimy tak zepsutym, że będzie śmierdział'

Według szkoły były dwa typy rewolucji: (a) polityczna, i (b) kulturowa.
Kulturowa niszczy wszystko od środka: 'Nowoczesne formy poddaństwa
cechuje łagodność'. Postrzegali to jako projekt długoterminowy i
skupiali się na rodzinie, edukacji, mediach, seksie i popkulturze.
Rodzina

'Krytyczna teoria' głoszona przez szkołę głosiła, że 'osobowość
autorytarna' jest wytworem rodziny patriarchalnej - idea bezpośrednio
związana z Pochodzeniem rodziny, własności prywatnej i państwa[Origin of
the Family, Private Property and the State] Engelsa, który promował
matriarchat. Już Karol Marks w Manifeście Komunistycznym napisał o
radykalnym pojęciu 'społeczności / wspólnoty kobiet' i wNiemieckiej
ideologii [The German Ideology] z 1845 roku w sposób lekceważący o idei
rodziny jako podstawowej jednostce społeczeństwa. Była to jedna z
podstawowych zasad 'teorii krytycznej': konieczność zniszczenia
współczesnej rodziny. Naukowcy z instytutu głosili, że 'nawet częściowy
rozkład autorytetu / władzy rodziców w rodzinie może skłaniać się do
zwiększenia gotowości nadchodzącego pokolenia do akceptacji zmiany
społecznej'.

Naśladując Karola Marksa, szkoła podkreślała, że 'osobowość autorytarna'
jest wytworem patriarchalnej rodziny - to Karol Marks napisał tak
lekceważąco o idei rodziny, jako podstawowej jednostce społeczeństwa.
Wszystko to przygotowało drogę do wojny z płcią męską promowanej przez
Marcuse'a pod przykrywką 'wyzwolenia kobiet' i przez ruch nowej lewicy w
latach 1960.

Zaproponowali przekształcenie naszej kultury na zdominowaną przez
kobiety. W roku 1933 Wilhelm Reich, jeden z jej członków, napisał w
Psychologii masowej faszyzmu [The Mass Psychology of Fascism], że
matriarchat był jedynym typem prawdziwej rodziny 'naturalnego
społeczeństwa'. Eric Fromm był także aktywnym orędownikiem teorii
matriarchalnej. 'Męskość i kobiecość', twierdził, 'nie były
odzwierciedleniem 'zasadniczych' różnic płci, jak myśleli romantycy, ale
pochodziły z różnic w funkcjach życia, które były częściowo określone
społecznie'. Jego dogmat był precedensem dla radykalnych wypowiedzi
feministycznych, które obecnie pojawiają się w niemal każdej głównej
gazecie i programie telewizyjnym.

Rewolucjoniści dokładnie wiedzieli to, co chcieli zrobić i jak to
zrobić. I to im się udało.
Edukacja

Do wysiłków Szkoły w kwestii masowej inżynierii społecznej dołączył lord
Bertrand Russell i wygadał się w książce Wpływ nauki na społeczeństwo
[The Impact of Science on Society] z 1951 roku, kiedy napisał:

'Fizjologia i psychologia dają pole metodzie naukowej, która nadal czeka
na rozwój'. Znaczenie psychologii masowej 'zostało znacznie zwiększone
poprzez wzrost nowoczesnych metod propagandy. Najbardziej wpływowa z
nich nazywa się edukacją'. Psycholodzy społeczni przyszłości będą mieli
klasy uczniów, w których będą próbować różne metody tworzenia
niezachwianego przekonania, że śnieg jest czarny. Wkrótce otrzymają
różne rezultaty. Pierwszy, że dom ma wpływ obstrukcyjny. Drugi, że
niewiele można zrobić, jeśli indoktrynacja nie rozpocznie się w wieku
poniżej 10 lat. Trzeci, że bardzo skuteczne są ułożone do muzyki wersety
i wielokrotnie intonowane. Czwarty, że opinia, iż śnieg jest biały musi
być podtrzymana, żeby pokazać chorobliwy smak ekscentryczności. Ale
uważam, że w przyszłości naukowcy sprecyzują te maksymy i odkryją
dokładnie jaki jest koszt na głowę żeby dzieci uwierzyły że śnieg jest
czarny, i o ile mniej będzie kosztować to, żeby uwierzyły iż jest
ciemnoszary. Kiedy udoskonali się tę technikę, to każdy rząd, który
kierował edukacją przez jedno pokolenie, będzie mógł bezpiecznie
kontrolować swoich obywateli bez potrzeby armii czy policji'.

W Fidelio Magazine, [Szkoła Frankfurcka i poprawność polityczna] w roku
1992 Michael Minnicino zauważył jak spadkobiercy Marcuse'a i Adorno
teraz całkowicie zdominowali uniwersytety, 'nauczając studentów jak
zamienić rozsądek ćwiczeniami z rytuału 'politycznej poprawności'.
Obecnie w Ameryce i Europie publikuje się bardzo niewiele teoretycznych
książek o sztuce, filologii czy języku, które otwarcie nie potwierdzają
długu wdzięczności względem Szkoły Frankfurckiej. Polowanie na
czarownice na uczelniach to tylko narzucanie koncepcji Marcuse'a o
'tolerancji represyjnej' - 'tolerancji ruchów lewicowych, a
nietolerancji prawicowych' - wymuszanej na studentach Szkoły Frankfurckiej'.
Leki

Dr Timothy Leary daje kolejny wgląd w umysły Szkoły Frankfurckiej w
swoim opisie pracy Projektu o Lekach Psychodelicznych Uniwersytetu
Harvard, pod nazwą 'retrospekcja' [ang. flashback]. Zacytował rozmowę,
jaką odbył z Aldousem Huxleyem: "Te leki mózgowe, masowo produkowane w
laboratoriach, wywołają ogromne zmiany w społeczeństwie. To nastąpi z
tobą, bez ciebie czy beze mnie. Wszystko co można zrobić to głosić tę
wiadomość. Przeszkodą w tej rewolucji, Timothy, jest Biblia'. Leary
kontynuował: "Natknęliśmy się na judeo-chrześcijańskie zobowiązanie
wobec jednego Boga, jednej religii, jednej rzeczywistości, nieszczęście
Europy od wieków, i Ameryki od czasu jej ustanowienia. Leki, które
otwierają umysł na wielorakie rzeczywistości, niechybnie prowadzą do
politeistycznego postrzegania wszechświata. Wyczuliśmy, że nadszedł czas
na nową humanistyczną religię opartą na inteligencji, łagodnym
pluralizmie i naukowym pogaństwie".

Jeden z dyrektorów projektu Osobowość Autorytarna, R Nevitt Sanford,
odegrał istotną rolę w stosowaniu leków psychodelicznych. W 1965 roku
napisał w książce wydanej przez wydawnictwo należące do brytyjskiego
Instytutu Tavistock: "Naród wydaje się być zafascynowany naszymi około
40.000 narkomanami, którzy postrzegani są jako alarmująco krnąbrni
ludzie, których za wszelką cenę trzeba poskramiać kosztownymi
działaniami policji. Tylko niełatwy purytanizm mógł wspierać praktykę
skupiania się na narkomanach (raczej niż naszych 5 milionach
alkoholików) i traktowaniu ich jako problem policyjny, a nie medyczny,
jednocześnie tłumiąc nieszkodliwe narkotyki takie jak marihuana i
peyotezamiast niebezpiecznych". Główni propagandyści obecnego lobby
narkotykowego swój argument legalizacji opierają na tym samym
znachorstwie naukowym wypisywanym na przestrzeni tych lat przez dra
Sanforda.

Tacy propagandyści łącznie z ateistycznym multimiliarderem Georgem
Sorosem, który na jeden z pierwszych programów wybrał sobie finansowanie
wysiłków kwestionowania skuteczności kosztującej Amerykę $37 bilionów
rocznie wojny z narkotykami. Wspierany przez Sorosa Lindesmith Center
służy jako wiodący głos Amerykanów, którzy chcą dekryminalizacji
korzystania z narkotyków. 'Soros to 'Daddy Warbucks legalizacji
narkotyków', twierdził Joseph Caliphano Jr z Krajowego Centrum
Uzależnień i Nadużywania Środków Uniwersytetu Columbia' (The Nation,
2.09.1999).
Muzyka, telewizja i popkultura

Adorno miał zostać szefem grupy 'badanie muzyki', i w Teorii nowoczesnej
muzyki [Theory of Modern Music] promował prospekt wykorzystywania muzyki
atonalnej i popu jako broń do niszczenia społeczeństwa, degeneracji form
muzycznych w promowaniu chorób psychicznych. Powiedział, że Amerykę
można rzucić na kolana wykorzystując radio i telewizję do promowania
kultury pesymizmu i rozpaczy - pod koniec lat 1930 (razem z
Horkheimerem) wyemigrował do Hollywood.

Ekspansja gier video z udziałem przemocy jest również wspierana jako cel
Szkoły.
Seks

W książce Zamykanie amerykańskiego umysłu [The Closing of the American
Mind] Alan Bloom zauważył jak Marcuse odwoływał się do studentów
uniwersytetów w latach 1960 kombinacją Marksa i Engelsa. WEros i
cywilizaja [Eros and Civilization] i Człowiek jednowymiarowy [One
Dimension Man] Dan Marcuse obiecał, że pokonanie kapitalizmu i jego
fałszywej świadomości, stworzy społeczeństwo, w którym największe
satysfakcje będą seksualne. Muzyka rockowa uderza w ten sam ton wśród
młodych. Swobodna ekspresja seksualna, anarchizm, wydobywanie
irracjonalnej nieświadomości i danie jej wolnej ręki, są tym, co mają
wspólnego.
Media

Nowoczesne media - nie tylko Arthur 'Punch' Sulzberger Jr, który w roku
1922 przejął New York Times - w dużym stopniu czerpał z badań
Autortarnej osobowości Szkoły Frankfurckiej. (Nowy Jork: Harper, 1950).
W książce Arogancja [Arrogance] (Warner Books, 1993) były dziennikarz
CBS, Bernard Goldberg, napisał o Sulzbergerze, że 'nadal wierzy w te
wszystkie stare pojęcia z lat 1960 o 'wyzwoleniu' i 'zmianie światowego
człowieka'. . . Faktycznie czas Puncha był równomiernym marszem wzdłuż
PC Boulevard, z redakcją wiadomości oddaną każdej marce różnorodności
oprócz typu intelektualnego'.

W 1953 roku Instytut przeniósł się z powrotem do Uniwersytetu
Frankfurckiego. Adorno zmarł w 1955, a Horkheimer w 1973 roku. Instytut
Badań Społecznych funkcjonował nadal, ale nie to co znane było jako
Szkoła Frankfurcka. "Kulturowy marksizm, który wtedy opanował nasze
szkoły i uniwersytety - ta 'poprawność polityczna', niszcząca więzi
rodzinne, tradycje religijne i całą kulturę - wyszła ze Szkoły
Frankfurckiej.

To ci marksistowscy intelektualiści później, w czasie demonstracji
antywietnamskich, wymyślili slogan 'uprawiaj miłość, nie wojnę'; to ci
intelektualiści promowali dialektykę 'negatywnej' krytyki; to ci
teoretycy wymyślili utopię, w której rządziły ich zasady. To ich
koncepcja doprowadziła do obecnej mody pisania od nowa historii, i mody
'dekonstrukcji'. Ich mantra: 'różnice seksualne to umowa; odpowiada ci -
rób to; rób to co chcesz'.

W przemówieniu wygłoszonym w Akademii Morskiej USA w sierpniu 1999 roku,
dr Gerald L Atkinson, emerytowany komandor, wypowiedział się krótko o
Szkole Frankfurckiej, przypominając słuchaczom, że to 'piechurzy' z tej
Szkoły wprowadzili technikę 'szkolenia w czułości' stosowaną w szkołach
publicznych w ostatnich 30 latach (teraz stosowana w amerykańskiej armii
by szkolić wojska w kwestii 'nękania seksualnego'). Na szkoleniach 'w
czułości' nauczyciele mieli nie uczyć lecz 'ułatwiać'. Sale lekcyjne
stały się ośrodkami samodzielnych badań, w których dzieci rozmawiały o
swoich subiektywnych odczuciach. Technikę tę opracowano po to by
przekonać dzieci, że były jedynym autorytetem w swoim życiu.

Atkinson powiedział dalej: 'Osobowość autorytarna', badana przez Szkołę
Frankfurcką w latach 1940 i 1950 w Ameryce, przygotowała drogę dla
późniejszej wojny z płcią męską, promowaną przez Herberta Marcuse i jego
bandę rewolucjonistów społecznych, pod przykrywką 'wyzwolenia kobiet' i
ruchu nowej lewicy w latach 1960. Dowód na to, że techniki
psychologiczne w celu zmiany osobowości zamierzają wprowadzić
zniewieścienie amerykańskiego mężczyzny pokazuje Abraham Maslow,
założyciel Psychologii Humanistycznej Trzeciej Siły i promotor
psychoterapeutycznej sali lekcyjnej, który napisał, że '. . . następnym
krokiem w rozwoju osobistym jest transcendencja męskości i kobiecości do
ogólnego człowieczeństwa'.

17 kwietnia 1962 roku Maslow wygłosił wykład grupie zakonnic z
Najświętszego Serca, kolegium żeńskiego w Massachusetts. W swoim
dzienniku napisał, że wykład odniósł wielki 'sukces', ale to go bardzo
zaniepokoiło. 'One nie powinny klaskać' - napisał - 'powinny mnie
zaatakować. Gdyby miały świadomość tego, co robiłem, to by mnie
zaatakowały'. (Journals, s. 157).
Pajęczyna

W broszurze Seks a inżynieria społeczna [Sex & Social Engineering,
Family Education Trust 1994], Valerie Riches napisała o tym jak w
późnych latach 1960 i na początku 1970, trwały intensywne kampanie
parlamentarne organizowane przez liczne organizacje zajmujące się
kontrolą urodzin (antykoncepcja, aborcja, sterylizacja). 'Z analiz ich
rocznych raportów było widoczne, że stosunkowo mała liczba osób
zaangażowana była w zdumiewającym stopniu w szeregu grup nacisku. Ta
pajęczyna powiązana była nie tylko pracownikami, ale i funduszami,
ideologią, a niekiedy adresami: wspierały ją żywotne interesy, a w
niektórych przypadkach dotacje od departamentów rządowych. Pośrodku tej
pajęczyny było Stowarzyszenie Planowania Rodziny (FPA) z własną kolekcją
jego pochodnych. To co odkryliśmy było o olbrzymich wpływach strukturą
władzy.

'Głębsze śledztwo ujawniło, że faktycznie ta pajęczyna sięgała dużo
szerzej, do eugeniki, kontroli populacji, kontroli urodzin, reform w
zakresie prawa seksualnego i rodzinnego, edukacji seksualnej i
zdrowotnej. Jej macki sięgały do wydawnictw, instytucji medycznych,
edukacyjnych i badawczych, organizacji kobiecych i poradni małżeńskich -
wszędzie gdzie mogła wywierać swoje wpływy. Wydawała się mieć wielki
wpływ na media, i stałych funkcjonariuszy odpowiednich departamentów
rządowych, zupełnie nieproporcjonalnie do liczby zaangażowanych osób.

'Podczas naszego śledztwa', mówca na Sympozjum o edukacji seksualnej w
Liverpool przedstawił taktykę tej edukacji mówiąc: 'jeśli nie wejdziemy
w edukację seksualną, dzieci po prostu będą naśladować obyczaje swoich
rodziców'. Wkrótce stało się widoczne, że edukacja seksualna miała być
narzędziem dla handlarzy świeckim humanizmem.

'Ale w tamtych czasach potęgi tej pajęczyny i pełnych implikacji jej
działalności nie rozumiano w pełni. Uważano, że sytuacja ta ograniczała
się tylko do Brytanii. Nie pojmowano międzynarodowych implikacji.

'Wkrótce po tym opublikowano książeczkę o intrygującym tytule Ludzie
popierający Hitlera - niemieckie ostrzeżenie dla świata [The Men Behind
Hitler--A German Warning to the World]. Jej tezą był ruch eugeniczny,
który stał się popularny na początku XX wieku, a zszedł w podziemie po
holokauście w nazistowskich Niemczech, ale nadal funkcjonował przez
organizacje promujące aborcję, eutanazję, sterylizację, zdrowie
psychiczne itp. Autor zachęcał czytelnika by spojrzał na swoją ojczyznę
i kraje sąsiedzkie, a na pewno odkryje, iż członkowie i komitety tych
organizacji to w dużym stopniu te same osoby.

'Inne książki i dzienniki później potwierdziły tę sytuację. . . W
Ameryce opublikowano niezwykłą książkę, która udokumentowała działalność
Amerykańskiej Rady ds. Informacji o Seksie i Edukacji (SIECUS). Jej
tytuł Krąg SIECUS rewolucja humanistyczna [The SIECUS Circle A Humanist
Revolution]. Radę tę ustanowiono w roku 1964 i szybko zaangażowała się w
program inżynierii społecznej poprzez edukację seksualną w szkołach. Jej
pierwszym dyrektorem była Mary Calderone, blisko związana z Planowanym
Rodzicielstwem, amerykańskim odpowiednikiem brytyjskiej FPA. Według
Kręgu SIECUS, Calderone wspierała sentymenty i teorie opracowane przez
Rudolpha Dreikusa, humanisty, takie jak:

? wymieszanie czy odwrócenie płci lub ról płci

? wyzwolenie dzieci z rodzin

? zniszczenie rodziny jaką znamy'.

W książce Oblężenie umysłu [Mind Siege, Thomas Nelson, 2000] Tim LaHaye
i David A Noebel potwierdzili odkrycia Richesa o międzynarodowej
pajęczynie. 'Wiodące autorytety w świeckim humanizmie można przedstawiać
jak ustawienie drużyny baseballowej: rzucający piłką John Dewey; łapiący
Isaac Asimov; pierwszy gracz Paul Kurtz; drugi Corliss Lamont; trzeci
Bertrand Russell; stoper Julian Huxley; lewy skrzydłowy Richard Dawkins;
środkowy Margaret Sanger; prawy Carl Rogers; manager 'chrześcijaństwo
dla przegranych' Ted Turner; wyznaczony atakujący Mary Calderone;
rezerwowi to setki wymienionych na końcu Manifestu humanistycznego
[Humanist Manifesto] I i II, wśród nich Eugenia C Scott, Alfred Kinsey,
Abraham Maslow, Erich Fromm, Rollo May i Betty Friedan.

'Na trybunach siedzą organizacje sponsorskie lub podtrzymujące, takie
jak . . . Szkoła Frankfurcka, lewe skrzydło Partii Demokratycznej;
Socjalistyczni Demokraci Ameryki; Uniwersytet Harvard; Uniwersytet Yale;
Uniwersytet Minnesota; Uniwersytet Kalifornii (Berkeley); oraz 2.000
innych kolegiów i uniwersytetów'.

Praktyczny przykład tego jak fala przypływowa myślenia Maslowa zalewa
angielskie szkoły ujawniono w artykule w brytyjskim dzienniku Catholic
Family (sierpień 2000) Krajowego Stowarzyszenia Rodzin Katolickich
(NACF), w którym James Caffrey ostrzegł o programie dla przedmiotu
Obywatelstwa (PSHE), który miał być wprowadzony do krajowego programu
nauczania. 'Musimy ostrożnie spojrzeć na słownictwo używane w tym nowym
przedmiocie' - napisał - 'i, co jeszcze ważniejsze, odkryć podstawę
filozoficzną, na której go zorganizowano. Wskazówki tego widać w wyrazie
'wybór', który występuje często w dokumentach Obywatelstwa i duży nacisk
kładzie się na uczniach 'dyskutujących i wyjaśniających swoje poglądy,
wartości i wybory na każdy temat. To nic innego niż pojęcie znane jako
'wyjaśnianie wartości' - pojęcie anatema dla katolicyzmu, lub faktycznie
dla judaizmu i islamu.

'To pojęcie wymyślili w Kalifornii w latach 1960 psycholodzy William
Coulson, Carl Rogers i Abraham Maslow. Opierało się na psychologii
'humanistycznej', w której pacjentów uważano za jedynego sędziego swoich
czynów i zachowania moralnego. Po wymyśleniu techniki 'wyjaśniania
wartości', psycholodzy wprowadzili ją do szkół i innych instytucji
takich jak zakony i seminaria - z katastrofalnym rezultatem. Zakony się
opróżniły, konsekrowani stracili powołanie i nastąpiła hurtowa utrata
wiary w Boga. Dlaczego? Bo instytucje katolickie założone są na
absolutnych wierzeniach w, na przykład, Credo i Dziesięć Przykazań.
'Wyjaśnianie wartości' przyjmuje relatywizm moralny, w którym nie ma
absolutnego dobra ani zła, i żadnego uzależnienia od Boga.

'Ten sam system ma zostać wprowadzany w podatne umysły niemowląt, dzieci
i dorastających od roku 2000. Filozofia leżąca pod 'wyjaśnianiem
wartości' mówi, że promowanie cnót takich jak uczciwość, sprawiedliwość
lub czystość, to dla nauczycieli indoktrynacja dzieci i 'narusza'
wolność moralną dzieci. A zatem dzieci powinny mieć wolność wyboru
swoich wartości; nauczyciel musi to tylko 'ułatwiać' i unikać wszelkiej
moralizacji czy krytyki. Jak niedawno prawnik skomentował niepokojące
trendy w australijskiej edukacji: 'Istotą systemu wyjaśniania wartości
jest to, że nie ma rozróżnienia dobra od zła. Edukacja nie zajmuje się
określaniem i przekazywaniem 'dobrych' wartości, nauki Kościoła,
szczególnie papieskiej encykliki Evangelium Vitae.

'Na skutek braku wyraźnych wskazówek moralnych, dzieci naturalnie
dokonują wyborów w oparciu o uczucia. Silny wpływ rówieśników, wolny od
wartości pochodzących z boskiego źródła, zapewnia to, że 'wspólne
wartości' schodzą do najniższego poziomu. Odniesienia do podtrzymania
środowiskowego prowadzą do takiej mentalności, gdzie argumenty przeciwko
życiu w kontroli populacji przedstawia się jako zarówno odpowiedzialne,
jak i pożądane. Podobnie, "świadome wybory" w kwestii zdrowia i stylu
życia to eufemizmy dla postawy sprzecznej z chrześcijańskimi poglądami
na temat macierzyństwa, ojcostwa, sakramentu małżeństwa i życia
rodzinnego. 'Wyjaśnianie wartości' jest ukryte i niebezpieczne. To leży
u podstaw całego racjonalnego uzasadnienia przedmiotu obywatelstwo
(PSHE) i już wkrótce ma zostać wprowadzone w W. Brytanii ustawowo. To da
młodym ludziom wartości świeckie i wpoi im nastawienie, że tylko one
posiadają najwyższy autorytet i osąd o ich życiu. Żadna szkoła katolicka
nie może włączyć tego nowego przedmiotu sformułowanego w dokumencie
programu nauczania 2000 do obecnego programu. Dr William Coulson
rozpoznał szkody psychologiczne, jakie technika Rogersa wyrządza
dzieciom i odrzucił ją, poświęcając swoje życie na ujawnienie tego
niebezpieczeństwa.

Czy kierujący edukacją katolicką nie powinni postąpić podobnie, skoro
'obywatelstwo' ma takie straszne podejście do życia?'

Jeśli pozwolimy na kontynuację wywracania naszych wartości i interesów,
to w przyszłych pokoleniach stracimy wszystko to, przez co musieli
przechodzić i za co umierali nasi przodkowie. Dostaliśmy ostrzeżenie,
mówi Atkinson. Lekcja historii (to wszystko jest w historii głównego
nurtu) mówi, że możemy stracić najcenniejszą rzecz, jaką mamy - wolność
osobistą.

'Co przeżywamy obecnie' - pisze Philip Tower w liście do autora - 'jest
mieszanką dwóch szkół myślenia; Szkoły Frankfurckiej i tradycji
liberalnej rozpoczętej w oświeceniu XVIII wieku. Szkoła Frankfurcka
oczywiście ma odległe początki w oświeceniu XVIII wieku. Ale tak jak
marksizm Lenina jest ruchem separatystycznym. Najbliższy cel obu -
klasycznego liberalizmu i Szkoły Frankfurckiej - był zasadniczo taki sam
(zobacz 11 punktów, powyżej), ale ostateczny koniec jest inny. Bo
liberałowie prowadzą do 'polepszenia' i 'udoskonalenia' zachodniej
kultury, a Szkoła Frankfurcka do jej zniszczenia.

'W odróżnieniu od twardogłowych marksistów, Szkoła Frankfurcka nie ma
żadnych planów na przyszłość. (Ale) Szkoła Frankfurcka wydaje się być
bardziej dalekowzroczna niż nasi klasyczni liberałowie i sekularzyści.
Oni przynajmniej dostrzegają to, że promowane przez nich dewiacje
moralne w końcu uczynią życie społeczne niemożliwe lub nie do
zniesienia. Ale to stawia wielki znak zapytania: jaka będzie
zorganizowana przez nich przyszłość'."

Tymczasem Spokojna Rewolucja postępuje dalej.

(-)Timothy Matthews

http://www.whale.to/c/frankfurt_school1.html


https://wolna-polska.pl/wiadomosci/szkola-frankfurck
a-dewastujacy-spisek-timothy-matthews-2014-10
to naprawde nie jest skomplikowane:

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


466. Data: 2019-07-15 02:17:27

Temat: Re: niowych dni.
Od: Izaura <d...@d...net> szukaj wiadomości tego autora

On 2019-07-13 09:36, Trybun wrote:
> W dniu 01.07.2019 o 23:19, Izaura pisze:
>>
>>>
>>
>> *
>> Wykształceni proletariusze, umiejący czytać, pisać i liczyć, ktorzy
>> byli tą 'arystokracją' wśród robotnikow, to zasługa, właśnie
>> społecznej nauki Kościoła Katolickiego i katolickiej partii 'Zentrum',
>> założonej przez kardynała ketelera.
>> To także zasługa szkólek parafialnych.
>> W Polsce, której, (de jure, pod zaborami nie było), w każdej
>> katolickiej parafii istniała taka właśnie szkólka parafialna.
>> W katolickich Włoszech, w co piątej parafii byla taka szkółka i te
>> dwie nacje, Polacy i Włosi, (również katolicy), byli najliczniejszą
>> grupa emigrantów pracującą w najnowocześniejszych wówczas fabrykach
>> Ford'a.
>>
>> **
>> Nie mów o średniej płacy w Chinach, tylko o płacy montera na taśmie w
>> Szen-Żen?
>>
>> ***
>> Oj, o tej Finlandii to musiał pisać jakiś bajkopisarz i to na ciężkim
>> kacu. Na wysokości 3, czy 4 kilometrów zawsze jest minus 20 [oC] i
>> wszyscy piloci, nawet Murzyni w Afryce, latają cały rok w zimowych
>> kurtkach.
>>
>> Finlandia była silnie związana z Niemcami i w żaden sposób nie mogła
>> liczyć na pomoc państw napadniętych przez Niemcy.
>> Niewiele brakło a miała by ta Finlandia niemieckiego króla.
>>
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Fryderyk_Karol_Heski
>>
>> Co do intencji wojny z Finlandią, Stalin, połączył komunizm z
>> imperializmem rosyjskim i postanowił rozszerzyć swoją strefe wpływów.
>>
>> tu przykład: prowokacja w Mainila.
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Incydent_w_Mainila
>>
>> " W 1994 prezydent Rosji Borys Jelcyn potępił sowiecką napaść na
>> Finlandię, uznając ją za wojnę napastniczą. "
>>
>
> Wszystko pięknie i ładnie, wobec powyższej sytuacji Marx ze swoimi
> marzeniami o sprawiedliwym świecie powinien być tylko obiektem
> politowania, "co ty dziadek proponujesz wobec takiego dobrobytu w jakim
> żyjemy". A faktycznie w tamtych czasach królował głód smród i ubóstwo,
> analfabetyzm, i zabobony..
>
> Odnosiłem się tylko i wyłącznie do średniej płacy montera. Chiny to
> potężne i bogate państwo, trudno przypuszczać że jakieś 90%
> społeczeństwa klepie biedę. Od samych liczb można dostać zawrotu głowy
> porównując to do polskiej rzeczywistości.
>
> M.in. polski lotnik S. Król, ciężko posądzać ich o bajkopisarstwo.
> Lotnik w powietrzu przebywa tylko od czasu do czasu, na ziemi w minus
> 20-30stopni na stałe. Nie da się wysłać żadnego wojska w rejony
> podbiegunowe w mundurach tropikalnych.
>
> Byś musiała przyjrzeć się umundurowaniu żołnierzy jednostki "Africa
> Korps", laik pewnie sądzi że coś tam komuś musiało się pokićkać pod
> kopulą że przydzielił TAKIE umundurowanie dla jednostki walczącej w Afryce.
>
> Tu nie chodziło o Finlandię, a sam pretekst aby sowietowi dać kopniaka.
>
> Wygląda na to że Stalin bardzo luźno połączył te dwie różne sprawy.
>
> Tak jasne, i podarował Finom zajęte terytorium... Jelcyn to ktoś kto dla
> poklasku na zachodzie zrobiłby chyba wszystko.  Piszę "podarował" a nie
> zwrócił, bo jakoś dzisiaj Finlandia nie ma pretensji że Rosja okupuje
> część jej terytorium.
>

*
W połowie XIX wieku było tak jak napisales, jednak program spoleczny
srodowisk katolickich spowodował rewolucyjne zmiany i rewolucja
marksistowska stała sie zbędna.

**
Trzeba poszukac na youtubie co tam te dzieci mówią i ile rzeczywiście
zarabiają.
https://www.youtube.com/watch?v=73083DARjcE

Wygląda, że płaca robotnika niespacjalnie kwalifikowanego to 600 USD na
miesiąc.
https://www.scmp.com/business/china-business/article
/2111891/salaries-chinas-shenzhen-rise-highest-earne
rs-still-make-10


Przelicznik 1 USD do 1 CNY to 1 do 6
https://pl.investing.com/currencies/cny-usd-converte
r

***
Ale wtedy Finlandia była satelitą Trzeciej Rzeszy i o żadnej pomocy
wojskowej ze strony państw, którym Niemcy wypowiedziały wojne w 1939,
nie mogło być mowy.

--



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 30 ... 40 ... 46 . [ 47 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przemoc adminów Sieci, ciąg dalszy historii.
Hoży Ambroży
Wolna Wola a sugestia.
Partnerstwo w epoce przemian.
"Czy jesteś NORMALNY?"

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »